daro76

Producenci/sprzedawcy stworzyli wizje morszczyzny tak odległą dla zwykłego kowalskiego jak kosmos stąd i ceny kosmiczne .I nawet za kawałek zaślepki iście na rurkę kanalizacyjną o faktycznej wartości przysłowiowej złotówki tylko dlatego, że nazwali toto np. durso, tłumik spływu itp. itd. "walą" ceny jak by było zrobione co najmniej przez NASA, albo ze złota . To chora sytuacja, niestety prawdziwa i nie wiadomo czy się z tego już śmiać czy nad tym zapłakać, jak się widzi większość produktów do morszczyzny i ich ceny .

Oczywiście, że istnieją. A myślałeś o przelewie z rur tak zwany over flov pipe, działa podobnie jak wspomniane pudełko. Ja jeszcze nie mam zbiornika, ale właśnie taki przelew mam już zrobiony z rury 40mm, działa znakomicie, nie ma problemu z zapowietrzaniem, po zatrzymaniu sam rusza kiedy poziom wody rośnie.

Ja myślę, że nie ma co się za wiele zastanawiać tylko normalnie funkcjonować. Jak masz brudne ręce myjesz mydłem, bo i tak to musisz zrobić jak czyste można opłukać woda, tak czy siak nie sądzę, że wybijesz przez takie czynności obsadę Osobiście wydaje mi się, że im więcej człowiek "cuduje" tym bardziej komplikuje sobie coś co tak naprawdę nie jest skomplikowane, a do większości spraw po prostu podchodzić jak w życiu, tak na zdrowy rozsądek

Na pewno przez to rybki nie wymrą, same też robią do wody i to porządnie ;]

A w jakim my świecie żyjemy? w sterylnej bańce czy pełnym mikrobów, bakterii, wirusów, najróżniejszych żyjątek nie widocznych gołym okiem a pełzających dookoła nas i po nas samych?!!! Bardzo często dzięki nim nasze organizmy funkcjonują w zdrowiu, a przesadne dążenie do pozbywania się tej całej flory kończy się bardzo często problemami zdrowotnymi i tak samo pewnie byłoby z czasem w naszym akwarium! Czy w oceanach panują sterylne warunki? czy w akwariach nie ma bakterii, brudu itp. Błagam nie przesadzajcie z ta sterylnością bo to delikatnie mówiąc zabawne . Ale wedle powiedzenia " wolnoć Tomku w swoim domku" Pozdraiwam

Witam w kolejnym temacie. Wydawałoby się banalna sprawa, a jednak co najmniej zastanawiająca... Pytanie głównie do kolegów posiadających stelaże metalowe i tych którzy mają jakieś pojęcie w zakresie spawalnictwa. Im bliżej do odebrania stelaża (przyszły tydzień) tym więcej nachodzi mnie wątpliwości, co będzie kiedy okaże się, że stelaż wykonany z profili zamkniętych (30x30x3mm) okaże się delikatnie mówiąc wykonany z jakimiś odchyłkami. Najbardziej martwię się tym, że przy długości stelaża 120cm może okazać się, że stelaż na długości będzie odkształcony, że tak powiem w "kołyskę". I teraz pytanie: - jakie odchyłki mogłyby być jeszcze bezpieczne i do zaakceptowania i możliwe do zniwelowania jakimś podkładem wyrównującym? - jaki najlepszy podkład wyrównujący proponowalibyście? - z jak dużymi odchyłkami/odkształceniami spotkaliście się w swoich stelażach ? - i czy w ogóle jest szansa wyspawać stelaż z profili zamkniętych w formie prostopadłościanu ("klatka zamknięta") bez jakichkolwiek odkształceń od poziomów ??? EDIT Hmm żadnych opinii, no cóż... zdarza się . No chyba, że wszyscy mają idealne stelaże bez najmniejszych odkształceń od poziomów po spawaniu Pozdrawiam Darek

Czyli jednak wejdzie na 3/4" . W takim razie trzeba będzie zamówić. Dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam

Zdaję sobie sprawę, że z lekka przepływ spadnie po odjęciu tych 2mm na średnicy, no ale jak nie znajdę węży o większej śr. wew. to chyba będę zmuszony zastosować wyżej wspomniany. Mógłbym użyć igielitowego, ale pewnie szybko stwardnieje także nie tędy droga.

Witam Takie szybkie pytanko do użytkowników węży przy hydraulice. Myślę, żeby część połączeń z hydrauliką zrobić na miękkich wężach silikonowych tyle, że ciężko znależć takie o większej śr. niż fi 18/22mm a hydraulika 3/4" ( 25mm śr. zewnętrznej). Głównie chodzi o końcówki do węży które mają przy 3/4" śr. trzpienia 23mm na jego początku i 25mm na końcu. Myślicie, że wąż 18/22mm po namoczeniu we wrzątku wejdzie mi na końcówkę węża większą o 5 do 7 mm, bo nie jestem pewny czy zamawiać o takiej śr. czy szukać jednak o większej ??? Pozdrawiam

Też się zastanawiam nad tym czy są tu jakieś małe FO, ale takie jak pisałeś - świadomie zakładane. Choć pewnie będzie ciężko z tym, kiedy nawet o dużych nie ma wiele wzmianek a szkoda, bo mnie osobiście podobają się takie klimaty. Ułożone z wyobrażnią konstrukcje skalne, plus troszkę pływających zwierzaczków również mogą cieszyć oko.

Tak też zrobię, mam nadzieję tylko, że ta mieszanka firm kształtek nie będzie puszczać jakiegoś syfu do wody.

Już wiem dlaczego jedne części są ciasne a inne nie! Byłem pewny, że wszytko będzie z Gamrata, Efasta tak by wynikało ze strony, a tu okazuje się że to po prostu SKŁADAK różnych firm! Jestem po prostu wkór....wiony! I teraz żałuję, że nie dałem 50 zł więcej i nie zamówiłem bezpośrednio od producenta tak jak chciałem a zrezygnowałem w ostatniej chwili na rzecz sklepu akwarystycznego. Jak bym chciał byle jakie kształtki i póżniej kombinować i męczyć się przy składaniu to bym sobie w pierwszym lepszym hydraulicznym kupił w swojej mieścinie, teraz nie wiem czy ta składanka hydrauliki nie będzie puszczać czegoś do wody! Nie przepuszczałem, że nawet na takich pierdołach jak troszkę kształtek wynikną kombinacje. Na każdym kroku trzeba być uważnym i pokazywać palcem, bo inaczej wcisną ci wszystko tylko po to żeby coś sprzedać, zwłaszcza w naszym "wspaniałym" kraju. Cała Polska rzeczywistość! Tym bardziej kupując u nas przez internet, kiedy klienta stawia się przed faktem dokonanym, nie ma nawet na co liczyć często gęsto na to, że otrzyma się produkt zamawiany! Równie dobrze można łudzić się, że wygramy w lotto! Ten kraj a zwłaszcza Ludzie w nim żyjący na każdym kroku porażają swoja "uczciwością" Kolejna lekcja na przyszłość, żeby w najdrobniejszych pierdołach być skrupulatnym i przewidywalnym!

Dzięki koledzy za podpowiedzi, w takim razie będziemy kleić . Przed chwilą doszła reszta hydrauliki większej średnicy i tam jest wszytko na ścisk. No nic jak u was dało radę skleić lużniejszą to i u mnie musi się skleić, trzeba po prostu spróbować. Dziękuje i pozdrawiam.

Kolanko 25 mm i rura 25 mm, wyobrażałem to sobie, że będzie zachodziło wszystko na ścisk a tu raczej niebardzo tak jest! Ma jeszcze do mnie dojść reszta hydrauliki i teraz mam obawy co będzie jak będzie tak ze wszssytkimi kształtkami i rurami Jak było z tym u ciebie, rury miały luz? bo moje po włożeniu w kształtkę wypadają! Ogłądając filmiki na you tubie jak robią choć by przelewy over flow pipe wszsystkie kształtki i rury zachodzą ludziom na ścisk z oporem, a u mnie lata to jak żyd po pustym sklepie. Wszystkie kształtki i rury chyba gamratowskie ze sklepu akwarystycznego i teraz zastanawiam się czy przyjąć tą przesyłkę, bo z lekka coś jest nie tak... ech zawsze pod gorę cholera nawet w tak prostych sprawach...

Witam Mam takie szybkie pytanko: czy części składowe waszej hydrauliki, czyli rury i kształtki na sucho pasują ściśle do siebie? Właśnie doszło do mnie część hydrauliki i powiem szczerze, że rura w kolanku łukowym powiedziałbym ma spory luz, wchodzi leciutko i "giba" się w nim, nie jest na ścisk i zastanawiam się jak to teraz kleić i czy to będzie szczelnie trzymać? No chyba, że z klejem będzie ciaśniej? sam nie wiem, bo nigdy się nie bawiłem hydrauliką i teraz mam mieszane uczucia hmmm... Pozdrawiam

Zakładając akwarium morskie, większość z tych ludzi "nieświadomie" przez pierwszych kilka miesięcy posiada FO, funkcjonuje? funkcjonuje . Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że większe byłoby lepsze, zresztą tak samo jak i dla rafowego , ale nie zawsze i nie wszyscy mogą mieć niestety to większe. Pozdrawiam.

Zlikwiduj przegrody spływu, zyskasz 10 cm na szerokości! A spad wody i filtracje mechaniczną można zrobić w komorze odpieniacza i na to samo wyjdzie.

.

700zł? taż to rozbój w biały dzień . Ceny takich małych zbiorniczków to 155-200 zł a za wklejenie kilku przegród w życiu nie dałbym 500 stówek , wolałbym sobie sam wkleić robiąc prosty sump i zainwestować pozostałą kaskę w sprzęt, którego potrzeba przecież do morszczyzny nie mało Ja jeszcze nie dawno próbując zaprojektować swój sump podobnie jak ty chciałem wklejać 5 przegród, najróżniejszych "buble stopów". Kiedy odpaliłem mały zbiornik do testów odpieniacza pojawiło się olśnienie i ostateczne stwierdzenie, że... te wszystkie przegrody i przegródki w sumpie są całkowicie zbędne! Ustawiając odpieniacz z jednej strony zbiorniczka z wylotem wody w stronę przeciwną do spływu, zaraz za odpieniaczem nie ma żadnych bąbli powietrza, a on sam wypluwa z wylotu jedynie minimalną ilość która od razu ginie bez znaku! Także u mnie będzie tylko jedna przegroda oddzielająca pompę obiegową, ewentualnie jedna podwójna żeby upychać po między jakieś media filtracyjne i nic poza tym! W razie gdybym zdecydował się na umieszczenie trochę skały w sumpie zrobię dodatkowo też przegrodę ale wyciąganą (czekającą sobie poza zbiornikiem na skałę) mającą na celu tylko i wyłącznie odizolowanie skały od odpieniacza, żeby w razie obsunięcia nie zniszczyła mi sprzętu. Żadnych też dodatkowych przegród na spływ, bo zamiast ograniczać nimi przestrzeń w sumpie wole zrobić z kawałków kratki restrowej czy jakiejś plexi zawieszanej na ściance, przylepianej na przyssawkach, czy też postawionej na dnie podstawę na której będzie można umieszczać również jakieś media filtracyjne wyłapujące syfek wylatujący z wodą ze spływu. Mimo, że jestem początkującym laikiemn dopiero zgłębiającym tajniki morszczyzny to myślę, że zamiast wydawać 3000 tys. na Mini Buble Kinga możesz szybciej, prościej i taniej po prostu zlikwidować z prawej strony sumpa przegrody tworzące przestrzeń na spływ wody (bo temu celowi mają zapewne służyć?!) a i tak są tak naprawdę zbędnym dodatkiem. Za to będziesz miał cenne dodatkowe centymetry w sumpie pod inne modele odpieniaczy, dobre i jednocześnie nie tak drogie jak wspomniany BK (bo to przecież nic innego jak kawałek prostej rury z pleksi, jak przy każdym innym odpieniaczu, tyle że z troszkę lepszą pompą) Pozdrawiam serdecznie

Co do JPV był kiedyś temat chyba godeusza jak dorobić amortyzatory tyle że do JPV 101, żeby wyciszyć i tak się składa, że mam go skopiowanego wraz ze zdjęciami poglądowymi. Poniżej go zamieszczam Popróbuj może uda ci się uciszyć te "traktorki" Jak się zdecydujesz na przerobienie pompek daj znać na forum czy to pomogło przy modelu 102, bo sam chce pójść na początek w JPV do swojego 360l więc jestem ciekaw czy warto byłoby coś takiego zrobić. Co do tej maty na odpieniaczu to... jeżeli wydziela dziwny zapach jest duża szansa że i wydzieli jakieś świństwo do wody, tak że miej baczenie na to . "godeusz a mógłbyś opisać te amortyzatory bo u mnie też buczą ale są dopiero dwa tygodnie Pozdrawiam Oczywiście że mogę. Z litej gumy o grubości 8 - 10mm wycinasz pasek o szerokości ok.15 do 20 mm i długości ok.50-60 mm. Końce paska można zaokrąglić. Na obu końcach paska nawiercamy lub wypalamy dwa otwory, o takiej średnicy aby pasował do nich bolec łączący korpus pompy i korpus przyssawek. Rozłączamy oba te korpusy i na pozostawiamy w korpusie pompy bolec wciskamy jeden otwór wspomnianego paska gumy . Podobny bolec do pozostawionego w pompie wykonujemy z pręta PP,PCV lub PE. Dorobiony bolec wciskamy w otwór w korpusie przyssawek oraz w wolny otwór z drugiej strony gumowego paska. Amortyzator gotowy. Jego wygląd ma przypominać stylizowaną literę „ Z” Urządzonko proste jak świński ogon. Pompa trochę mocniej drga ale jest zdumiewająco cicha. Cały dowcip polega na tym aby guma była elastyczna i niezbyt twarda, guma z kordem w środku nie nadaje się. Będzie mi miło jeśli komuś ten opis się przyda. U mnie to ustrojstwo pracuje od 3 lat i się sprawdza. Pozdrawiam"

Witam A mnie się wydaje, że zakładając FISH ONLY niekoniecznie od razu trzeba iść w "tysiące litrów"! i "setki kilogramowych ryb" ? Czy nie można mieć w miarę przeciętnej obsady jak to jest w akwariach z koralami?! - mnie się wydaje, że można i że w cale takie akwarium nie będzie wyglądało gorzej od od przerybionego gdzie ryby wielkości która kwalifikuje je do rzucenia na patelnie rozpychają się "łokciami" między sobą. Ja sam niedługo odpalę swój zbiornik 360 L a że nie stać mnie będzie od razu żeby napchać akwarium koralami siłą rzeczy będzie to zbiornik FISH ONLY, zresztą tak jak to jest u większości którzy zakładają akwarium - a nie wszyscy mają zaraz 600 czy więcej litrów Jak ci się takie podoba rób śmiało niekoniecznie zaraz powyżej 600l, mniejsze też może spełnić swoje zadanie i będzie po prostu na wzrór morskiego malawi

Dzięki za sugestie. Myślę, że też pójdę w wyciszenie wnętrza szafki bo coś czuję, że jeszcze z nie jednym sprzętem będę miał cyrki pod względem hałasu choć mam nadzieję, że nie będą to dżwięki tak uciążliwe jak te co były z mojego odpieniacza. Na razie mogę tylko gdybać jak będzie, bo nie mam jeszcze całego sprzętu odpalonego, ale przygotowuję się już do tego mentalnie mając doświadczenie z odpieniaczem i myślę, że czeka mnie sporo pracy przy wyciszaniu i sprzętu i szafki. A te wszystkie znaczki przy sprzęcie "silence" wychodzi na to, że to bardziej wabik na klienta niż rzeczywistość, co przed zakupem trzeba również brać pod uwagę . Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam

U mnie pomogło, słyszę syk piany a pompy w ogóle. Może powinieneś popróbować z ilością nawijanej taśmy, ja za którymś razem trafiłem w sedno i teraz mam ciszę. Jest jeszcze opcja, że u ciebie przyczyna buczenia leży gdzie indziej a w takim wypadku będziesz musiał ją próbować zlokalizować. Możliwe też, że pompa potrzebuje jedynie czasu na dotarcie się. Opcji tak naprawdę jest wiele i niekiedy chyba trzeba troszkę szczęścia, żeby odpowiednią trafić i poprawić chińczyków żeby sprzęt mógł być znośny. Z drugiej strony jeśli pompa nowa na gwarancji, jeśli nie przestanie buczeć po jakimś tam czasie to może warto zamiast kombinować i poprawiać fabrykę to reklamować, może jest po prostu trefna?! Z tego co pamiętam z twojego postu a czytałem czytałem masz pompę na zewnątrz body odpieniacza, czy pompa leży na np przyssawkach? albo czymś co ją amortyzuje w jakimś stopniu tłumiąc tym samym wibracje?

Ta część z gumkami to ośka, na którą zakłada się wirnik i to on się obraca, sama ośka jest raczej nieruchoma. Ale tak jak mówisz przez zbyt lużne gumki zapewne wibrowała a tym samym cały wirnik i efekt był taki, że pompa buczała. Pozdrawiam