Skocz do zawartości

daro76

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    164
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez daro76

  1. Niestety nie mam innej pompy, ani zapasowych części do niej, dopiero kompletuje cały osprzęt do akwarium. Ale narysowałem ci szkic poglądowy, który pokarze to samo co prawdziwa ośka z gumkami .
  2. W sumie można to nazwać i wyważaniem, tylko ja to robiłem ręcznie delikatnie naginając pewne części składowe wirnika:) i powiem ci w porównaniu z tym jak krzywo chodził na początku (oceniając to kręcąc wirnikiem na ośce trzymanej w reku) a jak po tym moim "naginaniu" to też niebo a ziemia, choć całkowicie idealnie nie dało niestety rady w taki prymitywny ręczny sposób . A jak to robiłem i w którym miejscu?! już piszę . Ale zacznę od tego, że kręcąc wirnikiem stwierdziłem, że cały jest krzywy począwszy od tego że magnes jest krzywy tak jak i górna część, zakładana na część z magnesem (ta okrągła) z "kolcami" plastikowymi. Całość na ośce kręciła się tragicznie, zero osiowości, cały wirnik kręcił się po elipsie a nie okręgu, a "ponaginanie" tego wydawało się prawie niemożliwe. Ale, że nie znoszę niedoróbek zacząłem próbować zwłaszcza, że i tak nie miałem wiele do stracenia, oczywiście części z magnesem nie miałem opcji wyprostowania bo krzywy był albo magnes albo nierównomiernie był zalany tworzywem co nadaje mu nieosiową pracę. Skupiłem się żeby ponaginać odpowiednio do całości jak najdokładniej część zakładaną na magnes z tymi kolcami. Trzymając ośkę z wirnikiem w palcach kręciłem wirnikiem po to żeby wyłapywać w którym miejscu część z kolcami zakładana na tą z magnesem ma największe bicia. Kiedy coś zauważyłem naginałem ją z drugiej strony żeby ta odchyłkę zrównoważyć. Cały wirnik kolcami do dołu kładłem też na blacie stołu, w taki sposób też wyłapywałem odchyłki, wtedy z góry dookoła naciskałem w miejscach nieprzylegających do stołu i tak w kółko aż do momentu kiedy stwierdziłem że całość (głównie tą plastyczniejszą część z igłami) udało mi się "ponaginać" prawie do pracy bez "bicia". Szczerze mówiąc kiedy zacząłem to robić nie sądziłem, że coś to zmieni, ale udało się na około 50% poprawić pracę wirnika bez takiego ordynarnego "bicia". W sumie ciężko wytłumaczyć pisząc jak to robiłem, po prostu próbowałem naginać wszystko co się tylko dało tak żeby jak najbardziej to dziadostwo podprostować bo z tego, że nie wyprostuję całkowicie doskonale zdawałem sobie sprawę. Chciałem jeszcze wymienić ośkę bo wydaje mi się, że ma luz i że to też mogło być powodem głośniejszej pracy, ale do póki pompa chodzi cichutko nie "tykam" jak coś się zmieni na gorsze będę próbował wymienić ośkę. A teraz lulu
  3. Mnie na początku też się wydawało, że te gumy na ośce są dobrze dopasowane, bo tak naprawdę na pierwszy rzut oka nie widać żadnych luzów. Ale co z tego jak pompa buczała tak, że nie dało się funkcjonować normalnie w domu. Po nawinięciu na gumki kawałka taśmy (a jak długiego to już pewnie trzeba popróbować indywidualnie do swoich gumek tak żeby było najefektywniej! Ja próbowałem kilka długości, ostatnia długość po której pompa ucichła to o ile dobrze pamiętam 8 cm) teflonowej pompa uciszyła się prawie do zera i trzeba się wsłuchać żeby usłyszeć jej pracę! Także po tym tylko i wyłącznie stwierdzam, że buczenie mojej pompy i być może większości pomp jest spowodowane zbyt lużnymi gumkami! Bo jak inaczej można wytłumaczyć uciszenie się pompy po zabiegu owinięcia gumek? ja nie potrafię! bo pewnie nie ma innego wytłumaczenia Tak informacyjnie: Taśma teflonowa po nawinięciu jakiejś tam warstwy jest materiałem tak plastycznym i łatwo dopasowującym się ściśle do wszelkich otworów, że nie ma najmniejszego problemu z "wkręceniem" takiej gumki owiniętej taśmą w gniazda! Najdłuższy pasek taśmy jaki owijałem na gumkach miał 20 cm i nie miałem większego problemu "wkręcenia" gumki na ośce (prościej) i z tym kawałkiem taśmy w gniazdo po mimo, że same gumki wydawały się ładnie dopasowane . Pamiętać należy też o takim wkręcaniu ośki z gumką owiniętą taśmą, aby nie "skopać" osiowości przez naciskanie mocniej na którąś ze ścianek! Dodam, że ostatecznie uciszyła się do poziomu takiego jak teraz po kilku godzinach pracy z nawiniętym teflonem na gumach, widać przez ten czas mimo, że było już w tym momencie cicho musiała się całkowicie ułożyć. I już 4 dzień pracuje tak że słyszę syk piany ale nie pracę pompy i oby nic się nie zmieniło, ale jak coś taśma teflonowa za grosze jest pod ręką I jeszcze jedno, warto też chyba zwrócić uwagę o czym prędzej pisałem na to czy wirnik nie kręci się krzywo na ośce, mój był tragiczny, też go musiałem naginać aż zniwelowałem jego "bicie" do momentu w którym stwierdziłem, że prościej kręcić już nie będzie na ośce. U mnie te dwa zabiegi pomogły w 100% i życzę każdemu z problemem buczących pomp, żeby trochę teflonu pomogło uciszyć te ustrojstwa w takim stopniu jak u mnie. Polecam próbować, bo sposób i tani i naprawdę nietrudny do zrobienia a widać skuteczny Akwarystyka nie może być udręką wsłuchiwania się w ciągłe buczenie rozrywające głowę 24h/dobę, pewne rzeczy mają być przyjemnością a nie udręką, a żeby były przyjemnością muszą być na poziomie pozwalającym normalnie funkcjonować człowiekowi. Pozdrawiam
  4. To może powiedz któż to takie głupoty według ciebie pisze?
  5. lukaszra Żałuje ale nie zrobiłem fotek, byłem tak skupiony na uciszeniu tego cholerstwa, że nawet nie pomyślałem o fotce, teraz musiałbym rozbierać pompę, a szczerze mówiąc to wolałbym nie ryzykować bo super cicho chodzi . Ale jeszcze raz wytłumaczę w jaki sposób i w którym miejscu nawinąć taśmę teflonową. Wirnik pomp umieszczony jest na ośce, na obu końcach ośki założone są gumki które wraz z ośką i wirnikiem wkładane są w gniazda po obu stronach pompy. I właśnie o te gumki chodzi! Po prostu kawałek takiej taśmy teflonowej, powiedzmu 5,10,15 cm itp. nawijasz na część gumek wchodzących w gniazda, po owinięciu delikatnie wygładzasz palcami ruchem okrężnym w kierunku nawijania, taśma idealnie dopasowuje się do gumek, robi się z niej jednolita, nierozwijająca się bardzo plastyczna warstwa. Póżniej już tylko gumki najlepiej wraz z ośką (jest łatwiej) że tak powiem powoli wkręcasz (pomimo tego, że nie ma gwintu) w gniazda, a teflon na gumkach ładnie dopasowuje się na ścisk do kształtu gniazda. Wydaje mi się, że ważne jest to żeby "wkręcając" w gniazda ośki z gumkami owiniętymi teflonem starać się robić to z wyczuciem i koniecznie w osi! po to żeby nie "zgubić" osiowości dopasowania się teflonu do gniazda (a tym samym osiowości całej ośki/wirnika), żeby póżniej się nie okazało, że taki zabieg nie pomógł. Osiowość pracy części ruchomych to raczej bardzo istotna sprawa W taki sposób ja to robiłem, u mnie pomogło i jestem w 100% zadowolony, a powiem ci że cholernie jestem uczulony na dżwięki. Zostało mi jedynie zrobienie nowego tłumika, bo też zaciąga dość głośno powietrze, a chciałbym go wyciszyć do zera, a że jutro zamawiam części do hydrauliki to przy okazji zrobi się cichy tłumik - przynajmniej mam nadzieję że się uda, ale że łatwo się nie poddaję to wiem, że da się to zrobić tak żeby było bezgłośno . Ale to już inna historia i na szczęście nie tak głośna i drażniąca jak bucząca pompa
  6. Witam komar3333 Może nie mam dużego doświadczenia, ale sam od jakiegoś czasu przygotowuję się do postawienia zbiornika i tak jak wielu i ja walczyłem z uciszeniem pompy tyle że z odpieniacza, co na chwilę obecną udało mi się praktycznie w 100%. Jeśli mogę coś zasugerować, to osobiście doszedłem do wniosku, że priorytetową sprawą jest podłoże, im bardziej miękkie=elastyczne= tłumiące drgania, tym lepsze. W momencie kiedy podłożyłem pod sumpa 3 warstwy karimaty 5mm głośność odpieniacza zmniejszyła się można powiedzieć o połowę! Jeżeli chodzi o dalsze wyciszanie swojej pompy to owijałem gumki pompy folią a ostatecznie tak jak mi ktoś z forumowiczów doradził - taśmą teflonową. Muszę stwierdzić, że to był strzał w dziesiątkę, bo taśma jest super plastyczna, świetnie się dopasowuje kształtem do gniazd ośki i najważniejsze - pompa zamilknęła praktycznie całkowicie! i mam nadzieję, że już tak pozostanie . Podejrzewam, że teraz mogłaby rywalizować pod względem głośności chyba z tymi z najwyższych półek cenowych, bo naprawdę żeby ją usłyszeć trzeba się wsłuchać porządnie, a nie kosztuje więcej niż 200 zł (Red Devil SP3). Dodam tylko, że zanim wziąłem się za próby uciszenia pompy, buczała niemiłosiernie. Słychać ją było w całym mieszkaniu, a nawet po wyjściu na klatkę schodową - niosło nawet przez zamknięte drzwi. Myślałem, że oszaleję i zacząłem żałować zakupu tego odpieniacza, myśląc już o kupnie nowej pompy. Także przy głośno buczących pompach polecam przy pierwszych próbach walki z ich zbyt dużą głośnością owinięcie gumek delikatnie taśmą teflonową ( tylko też niekiedy trzeba potestować ile tej tej taśmy nawinąć, żeby było najefektywniej) i równomiernie wkręcić całość w gniazda tak żeby nie zmienić osiowości wirnika i myślę, że w większości przypadków pojawi się błoga cisza tak jak w moim po miesięcznej walce Aha ja jeszcze wyciągałem wirnik z ośką i kręciłem nim trzymając w ręku obserwując jego pracę, niestety chodził krzywo jak pijaczek bo butelce taniego wina . Naginałem go do momentu aż zaczął kręcić się na ośce bez większych odchyłek - myślę, że to też miało duże znaczenie w całym przedsięwzięciu . To by było tyle ode mnie co do uciszenia pomp obiegowych i tych z odpieniaczy jeżeli miałbyś kiedykolwiek jakiś problem z nimi. Cyrkulacyjnych jeszcze nie przerabiałem, choć myśl o tym zaczyna mnie już teraz przerażać I pytanie do ciebie panie kolego w związku z tymi matami akustycznymi co je kupowałeś. Jaką one mają twardość? coś na podobieństwo karimaty? nie są zbyt miękkie? Pod zbiornikiem testowym z odpieniaczem mam 3 warstwy karimaty i nie powiem spisały się wyśmienicie. Ale zastanawiam się czy te maty dedykowane tłumieniu dżwięków nie byłyby jeszcze lepsze o ile nie są za miękkie i nie spłaszczyły by się za bardzo pod zbiornikiem, bo wtedy chyba nie zdałyby egzaminu. Także jakbym mógł prosić o odpowiedż byłbym wdzięczny, bo dla mnie każdy decybel jest na wagę złota, a przede mną jeszcze kupno min. obiegówki najprawdopodobniej Tunze Silence 1073.020 lub tej mocniejszą 1073.040 i tu też dylemat, bo zastanawiam się czy ta mocniejsza nie będzie bardziej wyła. Także dobre tłumienie dżwięków cały czas priorytetem Pozdrawiam Darek
  7. Tego która z gumek była za lużna niestety nie wiem. Na oko w ogóle nie widać, że gumki są za lużne bo nawet ładnie są wpasowane w gniazda. Jednak po załączeniu, pompa buczała jak traktor, po owinięciu gumek warstwą z pasków cieniutkiej folii pompa stała się prawie całkowicie niesłyszalna i tylko po tym stwierdzam, że to gumki z ośki są za lużne i były przyczyną głośnej pracy pompy.
  8. Gumka dobra na wszystko co hehe
  9. O widzisz na te dwie opcje z formą i taśmą teflonową nie wpadłem. Jednak co kilka głów to nie jedna, bo zawsze można coś przeoczyć, albo na coś wpaść, niekiedy prostego a jednocześnie genialnego . Dzięki śliczne za wszystkie sugestie.
  10. A wiesz Luk, że też o silikonie myślałem zanim obwinąłem je cieniutką folią, tyle, że ja chciałem "obsmarować" gumki silikonem aby, że tak to ujmę je pogrubić. Bądż co bądż podobnie i jeżeli u ciebie się sprawdza, będę pamiętał w razie jak nie uda mi się dokupić jakiś większych wymiarowo gumeczek. Dziękuję ślicznie za podpowiedż.
  11. Te gumki z ośki nie z użyły mi się, po prostu małe żółte rączki zrobiły to na starcie na tyle za małe co na pierwszy rzut oka nie jest widoczne, ale przy włączonej pompie buczała tak niemiłosiernie, że się wytrzymać nie dało w domu. Jak na razie mam na gumki nawinięte paseczki folii spisuje się idealnie, prawie niesłyszalna. Pewnie zrobię jak mówisz i przy każdej okazji w sklepach akwarystycznych będę dopytywał o nie, choć może ktoś z forumowiczów ma jakiś namiar, więc mimo wszystko warto było zapytać Po chińczyku wszystko trzeba poprawiać żeby działało jak należy, jeszcze czeka mnie poprawa albo dorobienie nowego tłumika bo też "tłumi" gorzej niż spłuczka klozetowa. Jednak prócz tych mankamentów odpieniacz robi robotę i to niezłą. Na filmiku chciałem pokazać jak cicho już w tym momencie chodzi pompa z paseczkami cienkiej folii nawiniętej na gumkach w moim testowym zbiorniczku, ale nagrywanie telefonem kompletnie tego nie odzwierciedla, oczywiście takiego szumu w rzeczywistości nie ma w ogóle. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie.
  12. Witam Koledzy czy idzie gdzieś dokupić same gumki na ośki do pomp? ewentualnie z ośką? Całego wirnika troszkę mi się nie kalkuluje kupować dla samych gumek zwłaszcza, że ceny niektórych są w cenach pomp. Mnie polecano gumki z pompy AquaBee 2000/1 ( chyba z wirnika Delteka?) podobno większe i się sprawdziły w uciszeniu pompy takiej jak moja, czyli SP3 Red Devil. Potrzebuję większych gumek na ośkę pompy odpieniacza, bo niestety moje są widać za lużne i pompa buczy niemiłosiernie. Sytuacja się zmienia kiedy owinę delikatnie gumki np paskami cienkiej foli śniadaniowej, wówczas pompa staje się całkowicie niesłyszalna. Myślałem też o owinięciu gumek cieniutką żyłką - pomysł zapożyczony. Ale szczerze mówiąc wolałbym nie robić prowizorek. Panowie jeśli orientujecie się gdzie mógłbym zakupić takie gumki i czy w ogóle mam taką opcję, byłbym wdzięczny za informację. Pozdrawiam Darek
  13. daro76

    Traktor New Jet 3000

    Witam Kolego Fok miałem podobny problem głośności z pompą tyle że Red Devil SP3 w odpieniaczu. I dosłownie można jej pracę było porównać do wspomnianego przez ciebie traktora. Rozwiązanie podsuną mi kolega Leon mówiąc żebym wymienił sobie gumki na ośce, że u niego też pompa buczała bo były za lużne, a po wymianie zaczęła normalnie i cichutko pracować. Osobiście jeszcze nie wymieniłem gumek bo chciałem się upewnić czy faktycznie takie działanie pomoże. Owinąłem gumki kilku centymetrowym paseczkiem folii śniadaniowej (rozwiązanie oczywiście chwilowe do testów) i powiem ci pompa w odpieniaczu z pracującej jak traktor stała się całkowicie niesłyszalna - byłem w szoku, że taka pierdoła w takim stopniu potrafiła zmienić prace pompy. Ja o ile nie dam rady dokupić gumek, a miałem polecane z pompy AquaBee 2000/1 - ponoć są większe od tych moich, to zostanę albo z tymi paseczkami foli albo owinę gumki cienką żyłką co też podobno niektórzy stosują z powodzeniem. Jednak mam szczerą nadzieję, że gdzieś jednak takie gumeczki dostanę, bo nie lubię prowizorek, ale i tak w razie co to lepsza będzie nawet prowizorka niż pompa która swoją buczącą pracą niosącą się po całym mieszkaniu, doprowadza człowieka do rozstroju nerwowego. Spróbuj z gumkami, poważnie u mnie pomogło w 100% teraz mógłbym spać z głową koło sumpa i nie byłoby z tym problemu, a jestem bardzo uczulony na wszelkie odgłosy. Myślę, że u ciebie to ten sam problem i jeśli tylko uda ci się dostać troszkę większe gumki, zobaczysz dopiero wtedy jaką przyjemnością jest posiadanie akwarium w innym wypadku to po prostu udręka! A tak przy okazji, bo myślę że i tobie kolego się przyda - ktoś się orientuję czy dokupię gdzieś do pompy AquaBee 2000/1 (tam jest chyba wirnik delteca z tego co wyczytałem na stronie u kolegi Skiby) same gumki, gumki z ośką bez całego wirnika, bądż gumki z jakiś innych pomp? Macie jakieś namiary? byłbym dozgonnie wdzięczny za info. Jeszcze jedna istotna kwestia pomagająca wyciszyć pompy. Bardzo ważna jest odpowiednia podstawa pod sumpa! Ja do swoich testów z wyciszaniem pompy dawałem karimatę za pierwszym razem złożoną na dwie warstwy - co niewiarygodnie wyciszyło pompę, za drugim razem 3 warstwy karimaty - i zaskoczenie! bo jeszcze ciszej się zrobiło. Po tych wszystkich kombinacjach z wyciszeniem pompy w moim przypadku z odpieniacza dochodzę do wniosków, że: - po pierwsze - porządne podłoże pochłaniające wibracje pod sumpa to podstawa i numer jeden w próbach wyciszenia pompy! - po drugie - owinięcie gumek w celu lepszego unieruchomienia ich w gniazdach, albo jeszcze lepiej kupno większych od oryginalnych potrafi niewiarygodnie wyciszyć coś czego buczenie na początku słychać było w całym mieszkaniu 60 m2, a nawet po wyjściu z mieszkania na klatce schodowej To takie moje przemyślenia i sugestie dla przyszłych pokoleń , po walce z próbą uciszenia pompy, co mi się w rezultacie udało, na wieki wieków... amen Pozdrawiam Darek
  14. Mój wirnik od nowości w masie w której jest zalany na magnesie miał głęboką rysę, na której pojawiała się rdza, hmm może to jakoś wpłynęło na jego "rozmagnesowanie" bo jak inaczej mogę nazwać sytuację, kiedy opór wyjmowanego wirnika jest co najmniej o połowę mniejszy niż na początku?! Dzięki za reakcję, czekam mam nadzieję na kolejne. P.S Problem już nie istnieje, pompa jednak jest dobra i pieni jak szalona, to był raczej problem zmiany napięcia powierzchniowego wody, wszystko wróciło do normy To tak informacyjnie dla nowicjuszy, żeby w sytuacji kiedy odpieniacz przestanie całkowicie pienić, nie skazywali od razu pompy na kasacje, niekiedy warto poczekać aż się wszystko ustabilizuje. Tak jak w moim przypadku może się czasem okazać, że to tylko chwilowy problem z wodą nie sprzętem
  15. Witam Panowie, próbując wyciszyć swoją pompę Red Devil SP3 z odpieniacza, gdyż od nowości nie należała do najcichszych i co mi się w pewnym momencie nawet udało, odpieniek ładnie ubijał piane, szybko reagował na wszelkie zanieczyszczenia a pompa uciszyła się prawie że do poziomu niesłyszalnego to niestety, żeby nie było tylko słodko doprowadziłem chyba też do jej uszkodzenia! Wielokrotne wyjmowanie wirnika przyczyniło się chyba, tak mi się wydaje przynajmniej do jego bądz "czegoś" w środku pompy rozmagnesowania w jakimś stopniu i tym samym pogorszeniu pracy pompy. Jestem pewny tego, że na początku przy wyjmowaniu wirnika, stawiał on całkiem spory opór, teraz wychodzi bez najmniejszego problemu! W tym momencie już i odpieniacz nie może ubić piany! Jednym słowem coś poszło nie tak jak powinno! Tak się zastanawiam czy mogło nastąpić rozmagnesowanie jakiejś części co spowodowało pogorszenie pracy pompy? Myślałem też żeby może spróbować zaadoptować jakiś nowy wirnik, ale czy to zdałoby egzamin?, choroba go wie gdzie tak naprawdę leży problem! Jedno zrobił, drugie zepsuł Koledzy jeżeli ktoś obeznany w sprawach technicznych zabrałby głos w temacie byłbym wdzięczny. Pozdrawiam Darek
  16. Czyli całkiem śmiało mogę zrobić te planowane 25 cm poziomu wody, w razie potrzeby zawsze będzie łatwiej go podnieść niż obniżyć w komorze . Ja dałem za niego troszkę więcej niż ty, lekko ponad 200E ale i tak taniej niczego podobnej jakości nie kupiłbym, tak że nie żałuje . Dziękuję za odpowiedż. Pozdrawiam
  17. adamswiatek ładne ułożenie skały, bardzo naturalne i ogólnie podoba mi się zbiorniczek mimo, że świerzutki, życzę sukcesów w prowadzeniu. Widzę, że masz taki sam odpieniacz jak ja, jaki ustaliłeś poziom wody w komorze sumpa z odpieniaczem? ja planuje zrobić 25 cm wydaje się chyba optymalna po próbach jakie robiłem na głębokościach od 20 do 30 cm. Jak oceniasz jego pracę i głośność pompy. Moja na początku kiedy ją testowałem wydawało mi się, że troszkę zbyt głośno chodzi, choć z drugiej strony nie miałem za bardzo porównania z innymi, jednak po kilkudziesięciu minutach pracy zaczęła tylko delikatnie mruczeć, jest prawie niesłyszalna i drzemie w niej niezła moc . Pozdrawiam Darek
  18. daro76

    Proporcje diód Cree

    Masz rację, to nie kwestia wiary, po prostu min. odszukaj wątek Jaro na aqua reef, o ile dobrze pamiętam 400L akwarium ma/miał dwa moduły po 90W ledów a korale takie, że głowa mała. Poza tym jak już pisałem spora część forumowiczów skręca diody prawie o 50% o czym pisze otwarcie na forum i też ma piękne korale.Dlaczego to u ciebie się nie sprawdza - nie mam pojęcia, może jakieś inne czynniki mają na to wpływ. Masz prawie 1.5W/L w tym większą połowę w ledach, które dają kilkukrotnie więcej światła niż standardowe żródła, może problem tkwi w zbyt dużej a nie małej ilości światła?! W przyrodzie wszystko "musi być" na umiarkowanym poziomie, żeby mogło dobrze funkcjonować. Tak sobie myślę, jak bym w pokoju o litrażu 68750 założył sobie 1.5W/L zamiast żarówki 60 czy 100W, nie musze się zastanawiać nad tym jak funkcjonowałby mój organizm w takim świetle . Przykład może nie do końca adekwatny do sytuacji, ale na pewno coś obrazuje. Edit. Jeżeli jakieś żródło światła daje z 1W kilka razy więcej światła niż inne żródło również z 1W, więc taki przelicznik 1W/L i więcej to chyba nie do końca trafne założenie?!
  19. daro76

    Proporcje diód Cree

    Diody led cree dają jak niejedna osoba już pisała kilkukrotnie więcej światła niż inne żródla i niektórzy z powodzeniem stosują 0.5W/L, znajdż min. wątek Jaro, nie wiem czy pisał na nano-reef ale na pewno na aqua-ref. Jak zobaczysz jakie ma sps-y przyrosty i kolory szczęka opadnie Poza tym większość jak ma nawet 1W/L to i tak skręca to prawie 50%. Z tego co się zdążyłem z orientować czytając setki wątków, to więcej watów daje ci większy zakres do regulacji kolorku wedle swoich potrzeb choć by wizualnych/estetycznych, ale dla zwierzaków wychodzi na to, że wystarcza sporo mniej Zaznaczam, że to tylko opinia laika oparta na obserwacjach forum i wypowiedziach forumowiczów, użytkowników, majsterkowiczów itp itd Pozdrawiam
  20. Sygen, A może tą świetlówkę zamiast wpinać w swoją lampkę na "funkiel nówkach" diodach zastosuj w szafce np do oświetlenia sumpa? Będziesz miał i piękną lampę i szafkę oświetloną
  21. Świetlówkę idzie zamontować nawet do krótszego radiatora na profilu aluminiowym i ładnie obudować tu i ówdzie kawałkami pleksi. Zamiast odsuwać diody ja osobiście wolałbym krótszy radiator i na szerokość węższy. Taki 120 x 19.5x 5 cm to straszna "kolumbryna", może ryby straszyć Pewnie i tak planujesz chłodzenie wiatrakami, więc ja bym nie przesadzał z wielkością radiatora, bo nie będzie taki "klocek" estetycznie wyglądał, wolałbym zrobić coś drobniejszego wymiarowo. Ale to tylko moje zdanie Pozdrawiam
  22. Wydaje mi się, że przy doborze dł. radiatora musisz uwzglednić również kąt świecenia diod, a maja o ile się nie mylę 120 stopni, przy radiatorze o dł równej dł zbiornika możesz tracić światło, przynajmniej ja to tak widzę. Może się wypowiedzą bardziej obeznani w temacie i ci coś doradzą.
  23. U mnie będzie taki układ w paskach na każdym kolejnym module -------------------- RB -------------------- CW -------------------- RB P.s. Ten radiator bedziesz miał ogromny ja tam się nie znam, ale jeśli chodzi o mnie na zbiornik 120 cm dałbym u siebie 100cm radiator.
  24. Dwa tygodnie temu w drodze do Częstochowy wstąpiłem do E-rybki w Zabrzu, większość akwariów było oświetlonych świetlówką led o średnicy pewnie nie większej niż 3 cm. Oczywiście to były zbiorniki z rybami i światła nie było tam tyle jak pod korale i pomijając kwestię ilości watów to doświetlenie zbiorników było równomierne na całej szerokości tych powiedzmy 50 cm. Tak że jak będziesz mieć +- 3 rzędy ledów na radiatorze powiedzmy 124 mm nie powinieneś mieć problemu z doświetleniem takiej szerokości zbiornika. Poprzeglądaj sobie projekty lamp forumowiczów a zobaczysz, że większość robi swoje lampy na 3 rzędach diod i radiatorach 124, 165.5, 195.5 mm szer. Pozdrawiam EDIT Oglądnij filmik i zobacz jakie małe moduły potrafią doświetlić zbiornik o długości 120 cm, będziesz miał tą kwestię z obrazowaną. Ja na podobnych modułach będę robił swoją
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.