dale

Nie mam możliwości testowania, muszę najpierw zamocować, potem podłączyć. inaczej nie rozmieszczę otworów chłodzących. Ale przesunę całość do przodu, lampa będzie minimalnie nie centrycznie, ale za to lepiej doświetli skałę.

rada roztropna, tyle że, oświetlenie montuje bezpośrednio do klapy, więc co najmniej 12 wkrętów, plus inne akcesoria A zdjęcia i tak niewiele relatywnie powiedzą - balans bieli ma się średnio do wzroku, poza tym, dopiero po ustawieniu skały były by miarodajne wyniki - a do tego jeszcze trochę czasu

Mam problem, mianowicie mam wybór, albo umieścić zestaw 6 świetlówek centralnie nad akwarium i dać do chłodzenia 4 głośne wentylatory małe, albo umieścić je przesunięte do tyłu (świetlówki) - ok 6-7 cm względem środka i dać dwa 12 cm wentylatory b. ciche. To jest kostka, widok będzie z przodu i jednego boku, oświetlenie przesunięte by było w kierunku tylnej ścianki. Czy takie ustawienie może być ? Czy też ewentualne zaciemnienie przez skałę i korale części świetlówek może dać negatywny efekt dla korali i ogólnego odbioru wizualnego ? Obsadę planuję raczej mniej wymagającą, jeśli chodzi o światło - owszem jeden lub dwa spsy pewnie będą, ale będą miały cały baniak do wyboru (miejsce) . Jak radzicie ? Koniecznie na środku, czy można spokojnie przesunąć ? W sumie, w lampie będzie mix świetlówek...

No nie wiem czy schłodzenie to mit. Swego czasu, na biologii mieliśmy o tym wykład, po wykładzie dyskusja "przy papierosie" - Profesor jeszcze "ze starej szkoły"... Podczas rozmowy wynikło że zamrożenie, ewentualnie eter lub alkohol (zależnie od grupy zwierząt) jest OK, a przerwanie rdzenia stosuje się bo też jest OK a na dodatek, jest szybciej. Poza tym, pamiętajmy że było, nie było, ta metoda ma byc też humanitarna dla Nas. A nie dla każdego takie szlachtowanie nożem jest przyjemne. Pamiętam kiedyś zajęcia, gdzie jedna dziewczyna miała przygotować żabę. Tak była zestresowana że zamiast ogłuszyć żabę o parapet, trzepnęła nią tak że niewiele z niej zostało. Co do przetrwania ryb w lodzie - to się zgadza, ale Kolego na pewno nie rafowe morskie, czy paletki z Amazonki.

Tak trochę offtopem, ale może Mod wybaczy :)A propos ryb... Swego czasu będąc na rybach, miałem problem, mianowicie był ze mną Smyk - lat wtedy, niecałe 6 - no i zastanawiałem się jak Mu wytłumaczyć że rybce trzeba "dać w łeb" żeby z grilla nie uciekała (byliśmy na łowisku hodowlanym, z obsługą)... No, ale nie uprzedzajmy faktów ... Wszedłem na pomst, ze Smykiem, zarzuciłem wędkę, po chwili pstrąg siedział na haku... Wyciągnąłem go na pomost, przytrzymałem, no i sięgnąłem po scyzoryk żeby wyjąć haczyk odpowiednim "wihajstrem", ryba oczywiście skacze po całym pomoście... Na to mój Syn, jak zobaczył co wyciągam z kieszeni, wyciągnął jednoznaczne wnioski i nie omieszkał podzielić się nimi z innymi - jak nie wrzaśnie: "Tato, nożem ją, nożem... " Ludzie ze śmiechu mało nie powpadali do wody... A Smyk od obsługi zarobił lody... Ja jeśli muszę już uśmiercić rybę, wkładam ją do wody (niewiele) i wsypuje lód w kostkach...

Dzięki Za informację o temperaturze i wsparcie

U mnie piszą o 100 cm Czyli muszę kombinować za akwarium

Temat nieco zbliżony do poprzedniego, ale może będzie czytelniej. Chodzi mi mianowicie, jakie zauważyliście wady tego rozwiązania ? Czy wilgoć i temperatura dyskryminuje takie rozwiązanie ? Czy robiliście jakieś specjalne chłodzenie, bądź izolację od wilgoci ? I gdzie montowaliście swoje stateczniki, jak nie w szafce ? Bo ja poza mam niewiele miejsca:(

Chyba mam elektroniczne - bo na schematach podłączeniowych nie widać starterów (zwą się Dimmable electronic ballast i digital ballast)Konstrukcja mocno otwarta. Niestety wyprowadzenie poza szafkę nie wchodzi w grę Determinuje to zabudowa pokoju. Mogę zabudować je obudową ze spienionego pcv i dać na wlocie i wylocie wentylatory. Ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie Mam trochę miejsca za akwarium, ale nie wiem czy 8-10 cm od ścianki zbiornika to dobry pomysł. Choć w słodkim, zestawy doświetlające hagena wiszą jeszcze bliżej. Doradźcie coś bo już zbrakło mi pomysłow. Jaka może być bezpieczna odległość od szkła czy rur obiegowych ? edyta...... Chyba żeby zamocować je na desce, na dystansach i zamocować deską w stronę akwarium. Wtedy była by jakaś izolacja cieplna, ogrzewała by się ściana, no i było by poza szafką.

UPS może być używany, akumulatory, muszą być nowe

Oczywiście, Kolega ma rację. W wypadku panela z zawartością złoża, ma on pierwszeństwo. Mój błąd. Zareagowałem na "obiegówkę" - uznałem że setup jest standardowy. Poszedł bym w takim razie krok dalej i zainwestował w jakiś energooszczędny brzęczyk, by na taką okazję odpalić odpieniacz kostkowy - nawet nie do oczyszczenia, ale w celu natlenienia wody. Oczywiście ruch wody w złożach typu biobale/spirax/ceramika ma podstawowe znaczenie. Inaczej po włączeniu prądu, poleci spora ilość "azotu" i siarkowodoru.

Kończę stawiać kostkę (60x60x60). Będzie ona przykryta. Do chłodzenia i zapobiegania skraplaniu miało pierwotnie służyć 6 wiatraków 50x50 mm mocowanych w tylnej listwie kostki. Myślę że do osuszania wnętrza klapy i odprowadzania ciepła ze świetlówek powinny wystarczyć. Ale z chłodzeniem już mogą sobie nie poradzić. Mam jeszcze otwory wylotowe w bocznej ściance korony. Zastanawiam się nad dodatkowym umieszczeniem w klapie kilku wentylatorów aby dmuchały lub wyciągały powietrze z nad wody. Dodatkowo jeden wentylator 120 mm umieściłem w ściance szafki - ma dmuchać na stateczniki świetlówek, bo też się grzeją. Dodatkowo, liczę że ruch powietrza zapobiegnie skraplaniu się wody w szafce. Zastanawiam się czy nie dołożyć do klapy, dodatkowo jeszcze powiedzmy 4 lub 6 wentylatorów 8 - 10 cm lub nawet 12 cm. I czy mają dmuchać, czy wyciągać powietrze. A może połowa dmucha, a połowa wyciąga ? Wtedy te mniejsze, w tylnej części klapy, razem z 12 cm z szafki włączały by się okresowo, a dużymi, z klapy sterował by komputer, w zależności od potrzeby. Prosił bym o Wasze opinie - wiele już mi pomogliście, liczę i teraz. ps. czy stateczniki (zwykły i ściemnialny 2x24W i 4x24W) faktycznie tak się grzeją w szafce ?Będę mocował je na tulejkach dystansowych, by nie dotykały do drewna, ale zawsze ryzyko jest Boję się żeby nie zapaliło się to wszystko. Kiedyś klapę wormaka stopiłem.

A w nowym, inne zasady będą panowały ? Chodzi o to, że aby siporax działał skutecznie musi być czysty, nie pokryty warstwami starych bakterii i innego brudu. Optymalnym rozwiązaniem było by mieć dwa jednakowe pojemniki i myć je na zmianę (przy założeniu że do działania wystarczy 1 pojemnik). Wtedy, np. jeśli wydajność opakowania ceramiki spada zauważalnie po 4 tygodniach, po dwu wyciągasz jeden pojemnik, myjesz, przez tydzień osadzają się na nim bakterie, namnażają. Potem myjesz drugi... I masz ciągle, stały poziom organizmów absorbujących azot i fosfor (że o innych pierwiastkach nie wspomnę). Przynajmniej taka jest teoria poparta praktyką słodkim.

Obiegówka=sump--->odpieniacz... Jak odpieniacz = 0 (bo nie ma prądu) To może lepiej zasilić cyrulatory ustawione na powierzchnię ? Będzie ruch wody, a więc natlenianie, filtracja też w stopniu zależnym od ilości LR... Poza tym, "wydaje mi się" że dłużej pociągnie cyrkulacja niż obieg - prosta fizyka.

Siporax jest tylko podłożem do rozwoju bakterii "azotowych", a biopeletki obok funkcji podłoża spełniają funkcję "pokarmową" - dostarczają węgla bakteriom. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, oba, aby działały, wymagają przede wszystkim zrozumienia procesu usuwania "azotu" z obiegu.

Ok... a kawę robi ? A poważniej mówiąc, do jakiego baniaka to cudo ? Widzę po kablach że setup rozbudowany

"Wydaje mi się" że nie tyle tutaj problem z korozją, po przez te parę lat używalności sprzętu, można zaprojektować z naddatkiem, ale dla mnie, problem był by, gdyby w efekcie stosowania jakiegoś stopu zmieniły się parametry wody, w sposób szkodliwy dla zwierzaków. ps. jak wygląda sprawa z aluminium ?

A aluminium ? Jak sobie radzi i jak wpływa na zwierzaki ?

Wstrząsałem długo, ciepło było. Ale po prostu, to nie to - wychodzi czarna pianka konstrukcyjna. Trzeba by ją całą oklejać skałą. Wolę juz z pcv zrobić osłonę, ponawiercam otwory, żeby była cyrkulacja, może wsadzę do środka kamień od brzęczyka, żeby co jakiś czas był ruch wody. Przestrzeń zasypie żwirem koralowym, zwiększy sie powierzchnia fitracyjna. A że będzie tak znikomy ruch wody ? W naturze też występują takie miejsca. Lepsze to, niż pchać tam piankę. Albo jeszcze lepszy pomysł , maskować mam rure prowadzącą wodę z pompy umieszczonej w kominie (atman - 2000 l/h)do wylotu locline 1/2 cala umieszczonego na dnie - taka cyrkulacja. Może tą rurę naweircić wiertłem 2 mm w dwu miejscach na dole, żeby wymusić ruch wody za osłoną ? Od dołu (od otworów), do góry ?

Pianka doszla blłyskawicznie... Tło z pcv wkleiłem, hydraulikę złożyłem... Okleiłem taśmą całą zbedną przestrzen, no i zacząłem formować skałkę maskującą rurkę. Pomysł był taki żeby zamaskować rurkę i okleić to wszystko żwirem koralowym... Efekt ? Totalna ruina. Pianka cieknie, płynie, schnie długo... żwir nie chce się jej trzymać, nie klei się do niej... Kolor pianki - czarny - bardzo naturalny w wypadku rafy - nieprawdaż ? Ogólnie - wyrzucone 70 zł w błoto, a dzięki mojej inwencji, moge do rachunku doliczyć 40 zł na tło z pcv - w poniedziałek jadę po nowe... Unikajcie tego wyrobu. Może gdyby położyc akwarium na plecach, spsikac i potem to jakoś wykańczać - może by i coś było z tego. Ale wolę juz po prostu zasłonić rurkę kawałkiem pcv...

Lej same Niro Out II - Specjal Blend to to samo, plus pożywka. W nowych zbiornikach SB sie sprawdza, ale do starszych nie jest konieczna. Testowałem na słodkim oba zestawy (po czyszczeniu filtra - więc filtracja była zaburzona). Teraz leję bezzapachowe

Znam ten produkt, ma nawet moją opinię. Z perspektywy, mogę stwierdzic że klei błyskawicznie, pędzelek w zestawie, to idealne rozwiązanie Ale nie rozwiązuje problemu uszczelnienia rozbieralnych połączeń

Wiem że są uszczelki , ale zdarza się że że przeciekają. A kleić silikonem nie chcę na stałe, pytałem o smar silikonowy Żeby w razie potrzeby dało się rozkręcić.

taśmę mam i stosuję, ale tutaj chodzi o połączenie: rura - uszczelka dociskana nakrętką i pomiędzy dwoma płaszczyznami mufy skręcanej łączącej dwa odcinki rury. Rury w końcówki są wklejone, ale chętnie bym czymś posmarował o-ringi i uszczelki. Pytanie tylko, czy smar techniczny silikonowy będzie obojętny dla wody morskiej ?

Not so fast Amigo pamiętaj że komin, to nie tylko miejsce gdzie spływa woda, tam będziesz też musiał wkręcić śrubunek, może jakieś żyjątko wygrzebać..., czasem sięgnąć ręką. To też musisz wziąć pod uwagę przy projektowaniu jego. Jak również fakt, żeby nie wiercić otworów zbyt blisko, bo po prostu, szkło strzeli.