-
Liczba zawartości
116 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Retor
-
Fajny sterownik, dzięki za linka. Do tego tematu wrócę za jakiś czas. A tym czasem robię test kolejnego filtra przepływowego, tym razem zasypanego drobnym żwirem koralowym (3-5mm) i Siporaxem 15 mm - w proporcjach 50/50 w filtrze dwukomorowym. Po odpaleniu dodam zdjęcia. poważnie pytasz? wcześniej chyba pisałem że wszystko się da drukować, tylko nie wszystko warto drukować jak chcesz to wydrukuje z gumowego filamentu jakiegoś miękasa to zrobisz jako pierwszy test na hodowlę drukowanych koralowców a tak na poważnie to nie widzę sensu drukowania sztucznych korali, no chyba że do słodkiego akwarium, mogło by to ciekawie z gupikami wyglądać.
-
Oj tam oj tam... Moja alkoholowa pompka podpięta jest do lampy mam w niej dwa wyjścia na "byle co" sterowane z PC przez WiFi. Ale wolał bym odpalić kilka pomp na jakimś dedykowanym pod nie sterowniku. Łożysk mam na 10 pomp więc szkoda żeby zardzewiały. Jedną sobie do piwa wydrukuje
-
@snajper2407 - o filterku i innych dziwnych wynalazkach piszę tu: http://nano-reef.pl/topic/72626-robotki-z-drukarki-3d/page__st__80 co prawda nie za często aktualizuje, ale przynajmniej się staram
-
mi to wygląda na jakąś sztukę interaktywną A wracając do wątku drukarki, mam tu "małą" nowość, mianowicie pompy perystaltyczne. Duży model (1 fotka z prawej) trochę wymęczona pompka, pracująca na co dzień w CNC do tłoczenia chłodziwa, tłoczy jakieś 750 ml/min. Mała natomiast dozuje wódkę w akwarium, wydajność 30 ml/min, prezentowałem już wcześniej jej wizualizację, ale chyba nikt jej nie zauważył. Pompka śmiga u mnie od jakiegoś czasu i jak na razie nie widać śladów zużycia (nie dotyczy wódki). Koszt budowy małej pompy (model 12 volt): 1. Czas wydruku 90 min - 15 zł 2. filament 35 g - 2 zł 3. łożyska (3 małe na tłoczkach + 2 duże na ośce) - 15 zł 4. 15 cm rurk silikonowej lub Norprene - 5 zł 5. silnik z przekładnią (60 obr/min) - 70 zł (można taniej ale ja wybrałem taki co ma pracować bezawaryjnie) 6. smar teflonowy, kawałek kabla, paski zaciskowe - 3 zł 7. opracowanie i poskręcanie całości jak zawsze bezcenne Koszt budowy dużej pompy (model 24 volt): 1. Czas wydruku 4,5 h - 35 zł 2. filament 90 g - 8 zł 3. łożyska (2 średnie na tłoczkach + 2 duże na ośce) - 12 zł 4. 30 cm rurk silikonowej lub Norprene - 10 zł 5. silnik z przekładnią (120 obr/min) -70 zł (jw) 6. smar teflonowy, kawałek kabla, paski zaciskowe - 3 zł 7. jw Jak widać, samo wydrukowanie pompki jest tanie, ale całe dodatkowe peryferia podnoszą jej koszt. Można z powodzeniem używać tańszych silników np. z demontażu, cena automatycznie leci w dół. Co do sterowania pompek, niestety nie posiadam do nich żadnego sterownika, przynajmniej na razie. Nie mam za bardzo czasu żeby go stworzyć. Wiem że na forum jest kilka osób programujących kontrolery Arduino i inne. Jeżeli będzie ktoś chętny zrobić do nich sterownik to proszę o PW. Same pompki z powodzeniem można podłączyć praktycznie do każdego kontrolera, ważne żeby zasilanie było w zakresie 6-12v.
-
@TomekSz - obróbka wydruków za pomocą frezarki odpada, wydruki mają w środku strukturę plastra miodu. Ściany natomiast składają się z wielu małych "żyłkowatych" warstw, które podczas skrawania strasznie się nitkują. Można było by próbować zadać 100% wypełnienia formie, ale czas druku masakrycznie się wydłuży. Moim zdaniem było by to nieopłacalne. Wygładzanie powierzchni druku lepiej robić oparami acetonu. Aczkolwiek czy wszystko musi być gładkie? to chyba kwestia przyzwyczajenia, że wszystko dookoła mamy gładkie z odlewów. Mi osobiście chropowatość wydruków nie przeszkadza, a nawet dodaje uroku:) A tak po za tym jak będziesz w okolicy to zapraszam, Twoja frezarka robi wrażenie więc będzie o czym pogadać
-
[200] i znów Kostka - 61x55x60 - by sienki
Retor odpowiedział Sienki → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Ale ja właśnie pytam o nową lampę przecież masz w niej Chipy 445-450 nm. Staram się być na bieżąco, a o nocnym świetle się nie doczytałem. Jak świecisz nocnym to wrzuć fotkę jak tam efekty. -
Potwierdzam Twoje słowa też się wspomagam frezarką DIY, tylko bałagan mam na niej większy, ale ten wątek jest akurat o drukarce 3D, bo takiego tu jeszcze nie było, a frezarek na forum dużo Ale skoro mnie już sprowokowano do tego tematu, to dodam że moja zabaweczka frezuje jeszcze w stali, a wrzeciono wyjeżdża na 45cm w osi Z, wszystko zrobione w ramach DIY oczywiście. Generalnie zestawienie Drukarka 3D + frezarka dają wiele możliwości, o wiele więcej niż każdy sprzęt z osobna ale bez frezarki, przy filtrach zakręcanych na gwint bym się obył, a bez drukarki już gorzej. Ja na frezarce ciacham elementy do filtrów, o takie: Pozdrawiam maniaków CNC
-
Przyszła pora na małą aktualizacje. Mniej więcej tydzień po tym jak pisałem ostatniego posta o akwarium i opisywałem jak to jest z cyrkulacją w deltach, woda w akwa zrobiła mi się mleczna. Jako że parę dni wcześniej do obiegu dołączyłem drukowany filtr 5,5 litrowy z gruzem koralowym, który wcześniej kręcił się na wodzie z podmianki i bakteriami BioMate i ZeoBak wymieszanym z pelletami, to od razu poszło podejrzenie na niego. Niestety jak się później okazało nie był to filtr a DSB, które zgniło w 40%. Powstała w nim martwa strefa, a odpływ ze świeżo zwodowanego filtra z pompą Jebao 2000, rozdmuchał piach w sumpie. Nim się zorientowałem co jest grane to część mułu poszła w obieg. Straty były spore, poleciały wszystkie krewetki, łącznie z harlequin (28 miesięcy), której rozgwiazdek u mnie nie brakowało potem poszła strzykwa i krabik Percnon gibbesi. W przeciągu kolejnych 3 dni poszły dwie akroporki a seriatopory zaczęły bieleć, reszta korali jakoś dawała radę, ryby zdenerwowane ale żywe. Oczywiście jak tylko pojawiły się zmiany odpieniacz ustawiłem na mokro, a DSB przeszło mocną płukankę i reanimację w wiadrze z dużą ilością BioMate. Sprawa uspokoiła się po kilku dniach zakrapiania wódki, nie wiedziałem tylko gdzie ją lać czy do akwarium czy do gardła w rozpaczy ;P Jak już emocje opadły a woda na nowo zrobiła się czysta wszystko wróciło do normy, jedynie częściowo zbielałe seriatopory nie mogły się wziąć do życia. Odpieniacz po kolejnych dwóch tygodniach przestał pienić, więc go wyłączyłem i obserwowałem parametry, które mimo masakry były idealne. Minęło ponad 5 miesięcy od tamtego krachu a odpieniacza nie odpalałem do dziś, za to filterek przepływowy pięknie się wystartował biologicznie, zalęgły się w nim też wieloszczety, kiełże, krewetki, cała chmara makro planktonu. Dodatkowo 3 miesiące temu zacząłem lać plankton jasny i ciemny i to w sporych ilościach po litrze dziennie stopniowo zmniejszając do 0,5L. Plankton hoduje w wiadrach 25L na wodzie z akwarium, ciemny plankton nie lubi bakterii więc "przepalam" wodę lampą UV i jak na razie wszystko śmiga. Jako że odpieniacz nie pracuje i nie wywala planktonu, to życie w akwarium ma pełną swobodę rozwoju. Na szybach pojawiło się pełno makro planktonu, filtry biologiczne całe się ruszają od kiełży, krewetek, cyklopu i artemii (tą akurat dosypałem w postaci jajek 2 miesiące temu). Ślimaki z gatunku Pusiostoma mendic zaczęły się rozmnażać, podobnie z Tectus fenestratus, które co parę dni trą się na szybach. Wysyp rurówek i to takie gatunki, które wcześniej nie występowały. Gąbki też mają się coraz lepiej i pojawiają się nowe (od czarnych po różowe). Zmniejszyłem karmienie z 6-8 kostek mrożonek do 1-2 dziennie, czasem w ogóle nie daje bo się boje że ryby popękają z przejedzenia hehe, szczególnie martwię się o mandaryny bo wyglądają jak małe baloniki, a te akurat mrożonek nie jedzą tylko to co same złapią. Koralowce napompowane i wybarwione jeszcze lepiej niż wcześniej, generalnie akwarium pozbierało się po krachu i na nowo jest co pokazać Reasumując, brak odpieniacza i lanie dużych ilości fito to strzał dla całego systemu, warunkiem jest dobra filtraca biologiczna. Filtr przepływowy z gruzem i pelletami wymieszany razem spełnia świetnie swoją funkcję, w dodatku zaczął się sam oczyszczać z osadów, najpewniej przez stada wieloszczetów, które go opanowały. Nie można zapomnieć jednak o refugium, u mnie kręci się kaskada (około 20 L DIY) z kalurepą, nitkami i spagetti. Warto powpuszczać ślimaki i kraby pustelniki do filtrów, u mnie łażą również jeżowce. Zwalczać trzeba glony wapienne, żeby skała "oddychała". No i nie poddawać się jak DSB pada Warto też zaopatrzyć się w dobre szczepy bakterii, bo one mają kluczowe znaczenie przy filtracji biologicznej. I nie bać się podejmowania ryzyka, bo kto nie ryzykuje ten się nie uczy (tylko nie karmcie ryb kotletami) cd. nastąpi
-
[200] i znów Kostka - 61x55x60 - by sienki
Retor odpowiedział Sienki → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Siporax jest ciekawy, ale w gruzie koralowym mieszka więcej zwierzyny A że tak zapytam jeszcze w temacie lampki, ledy masz sterowane czy tylko włącz/wyłacz? a jak z oświetleniem nocnym? podziwianie kolorków w nocy przy oświetleniu RB to dla mnie podstawa -
Czyścik jest nieduży, sucha jak i mokra strona ma zaledwie 86x43x21mm. W środku zatopione są dwa silne magnesy, pozwalające czyścić szyby do 15 mm (ponad piaskiem) zanurzony w piasku natomiast daje radę szybie do 10 mm. Ja mam szybę 8 mm ale bez trudu dało radę starym glonom wapiennym. W sumpie mam ściankę 5 mm i od założenia akwarium nie czyściłem w nim szyby, aż do wydrukowania pierwszego czyścika, żałuje że nie nagrałem filmiku jak wapniaki się skrobały Czyścik, jak już wcześniej opisywałem, jest na klasyczne żyletki dostępne w kioskach ruchu, ja do czyścika używam żyletek Timor, powiedzmy nieco lepsze niż żyletki z kiosku ruchu (zadbane Timory służą 3-5 miesięcy) jeżeli zna ktoś lepsze proszę polecać, nie upieram się że te są najlepsze. Sucha strona czyścika pokryta jest filcem dekoracyjnym, fajny miękki materiał nierysujący szkła. krótka instrukcja obrazkowa jak proste jest zakładania/ściąganie żyletki. Nie będę się rozpisywał technicznie jak z instrukcją dla amerykanów, żyjemy w Polsce i każdy intuicyjnie wie co do czego Co do warunków bezpieczeństwa to nie trudno się domyśleć że żyletki są ostre, a magnesy mocne i trzeba na łapy uważać, projekt jest zrobiony tak że po złączeniu obydwu części (mokra/sucha) żyletki są w zagłębieniu po za zasięgiem paluchów, ale dzieciom bawić się tym nie daje hehe Co do kosztów od strony technicznej 1. Czas druku na drukarce 5-6 godzin - ok 45 zł 2. filament 120 g ok 10 zł 3. magnesy neodymowe 4 szt - 16 zł 4. żyletki Timor 2 szt. 6 zł 5. kawałek filcu 1 zł 6. klej epoxi 5 zł 7. robocizna bezcenna Pamiętajcie że to dział DIY i cen sprzedaży się tu nie wkleja. Moje projekty po za tym że nie są robione obcęgami a Drukarką 3D wciąż pozostają DIY, więc opisuje ile mogę w tym zakresie Ale na targowisku to już inna sprawa! powiedzmy że mam pewne trudności z tym za 11 postów zacznę wystawiać wydruki
-
Mało było ostatnio czasu żeby aktualizować temat, ale żeby nie było że temat umarł to wrzucam "małą" aktualizację Przybyło kilka sprzęcików i są już przetestowane, głównie na moim baniaku, a od niedawna testują się u kilku osób i jak na razie wszyscy zadowoleni nie obyło się bez modyfikacji i poprawek, ale nie od razu Rzym zbudowano Do rodziny filtrów dołączył kolejny dwukomorowy 5,5 litrowy "odkurzacz", który aktualnie śmiga u mnie, zasypany drobnym (1cm) gruzem koralowym wymieszanym z Bio Pelletami. A tu świeża foteka największego drukowańca w akcji, z pompą Jebao 2000. Spory update przeszedł czyścik, z którym zwlekałem dość długo. W końcu udało się dopracować projekt do druku i jest sprzęt, którym mogę się pochwalić Fotka z wargaczem, tuż po przejechaniu czyścikiem po szybie w piachu - efekt jak na reklamie Gillette - jedno pociągnięcie i nie ma glonów hehe. Nie próbowałem się tym golić ale jak ktoś będzie chętny niech da znać Na chwile obecną z morskich sprzętów do zaprezentowania to tyle, jak czas pozwoli to kolejne sprzęty niebawem. Co do samego filtra przepływowego, to szczegóły z jego pracy i efektów opisze w temacie o swoim akwarium - dla smaczku dodam że odpieniacz wyłączyłem 4 miesiące temu a parametry wzorowe
-
[200] i znów Kostka - 61x55x60 - by sienki
Retor odpowiedział Sienki → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Widzę że do przodu wszystko, ale Cyjano dalej szaleje a jak tam filterek przepływowy, zdziałałeś już coś? Pozdrawiam -
[200] i znów Kostka - 61x55x60 - by sienki
Retor odpowiedział Sienki → na temat → Akwaria 60 - 250 L
I właśnie o to chodzi z drukareczkami 3D Z peletami jest tak jak pisze @MojeSumienie, dla tego pelety najlepiej mieszać z gruzem koralowym, żeby bakterie miały gdzie mieszkać. -
Dzięki wszystkim za dobre słowa, nie spodziewałem się że temat się tak ożywi cyrkulacja w delcie jest nie do ujarzmienia, trzeba co jakiś czas przestawiać pompy, zresztą w miarę rozrastania się koralowców każdy bawi się pompami Co do ustawienia pomp na przedniej szybie, to nie mam za bardzo wyboru, bo za akwarium mam dwa dodatkowe filtry, a właściwie podrasowaną przelewke o pojemności 15 litrów, i filtr kaskadowy 20 litrów, w którym hodują się kiełże, mysis i wszelakie robactwo. Obydwa filtry wypełniają przestrzeń między ścianą a akwarium. jak zakładałem temat akwarium, to nie zauważyłem że są różne działy w zależności od pojemności, przeoczyłem ten fakt, ale jak założę kolejne to na pewno trafi w odpowiedni litraż. Fotki robię trzema różnymi aparatami, canon pc1589, komórką i od czasu do czasu Nikon D7000. Delty są trudnym obiektem do fotografowania, przez zagięcie przedniej szyby, ostrość jest czasem nie do ustawienia, a do tego światło ledowe, które stanowi wyzwanie dla wielu aparatów, ale generalnie o różnych porach różne sprzęty dają radę mam tego więcej, tylko czasu za mało żeby powrzucać :/ A tu mała aktualizacja. Ciężko wycisnąć prawdziwe kolory na aparatach, tak na prawdę takie rzeczy powinno oglądać się gołym okiem żeby prawdziwie ocenić
-
[200] i znów Kostka - 61x55x60 - by sienki
Retor odpowiedział Sienki → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Fotografowanie pod ledami to rzeczywiście wyzwanie, nie mniej jednak będzie piękna kosteczka. Cyjano trochę dużo, pilnuj żeby na korale nie wlazło. -
Panowie, obydwaj na PW nie odpisujecie
-
@Grzegorz bardziej chodzi o przykład wizualny, wrzuć jakąś fotkę jak to zrobiłeś bo to prędzej "nas" interesuje. Co do samych płytek MPCB i "opryskiwania" ledów, to faktycznie przy niektórych wersjach gwiazdek występuje efekt kołyski i taka gwiazdka dokręcona z całych sił lubi się wygiąć. Wszystko zależy od samej MPCB, w chińskich, cienkich na 1mm to na bank się wszystko zwichruje, dla tego najlepiej używać prostokątnych 2mm z maritexu. Po za tym jak napisałeś, masz do lutowania sprzęt bo jesteś elektronikiem, a tu mówimy o podstawowych narzędziach, więc wywody na temat innych bardziej wymagających technikach są tu mało przydatne.
-
Witam kolegów z okolicy, ciężka sprawa z tymi małymi akwariami... Kruszyna dobrze Ci tu radzi, ale wydaje mi się że najlepiej było by zobaczyć na własne oczy co się dzieje - może dodaj jakąś fotkę + parametry. W razie potrzeby mogę odlać wiadro wody ze swojego stabilnego baniaczka i tak Cię nieco podratować, uzupełniając florę bakteryjną. W razie czego pisz na PW to się jakoś dogadamy. W ostateczności jak byś nie dawał rady to mogę przechować Ci zwierzaki co by nie popadały.
-
jeszcze nigdzie nie opisywałem tego urządzenia, właściwie to leży u mnie w szafie i go nie używam, bo się okazało że do 300L w obiegu jeden peltier 90W nie wystarcz, ale do mini rafek max 100 l by się pewnie nadał. Może jak znajdę więcej czasu to opisze to w DIY. Zmiany w oświetleniu były spore, pierwsza lampa 280 W, 5 kanałowa poszła na części mniej więcej po półtora roku od startu. Potem była jeszcze 8 kanałowa z UV i innymi dziwnymi pasmami, a wszystko po to aby sprawdzić co tak na prawdę wybarwi korale. A tak właśnie wyglądają lampy eksperymentalne, na estetykę nie patrzcie bo to na szybko robiona lampa: I tak po kolejnym roku powstała dzisiejsza wersji 3 kanałowej (RB +CW 10000k + specjalnie ściągane ledy aktyniczne 425-430 nm, niestety niedostępne, albo bardzo ciężko dostępne w polsce) łącznie 180W + soczewki. Lampka świeci na 60-70% mocy i skutecznie wybarwia koralowce, do tego sterowana jest przez WiFi i posiada dodatkowe dwa kanały, wyciągnięte na tylni panel, a te wykorzystuje do oświetlenia sumpa i filtra biologicznego. Całość oczywiście DIY. a co do satysfakcji, o którą pytał @onestone, to nie tyle dłubanie, co Wasze pozytywne komentarze ją dają (zapewne wszyscy dłubacze tak mają).
-
Odświeżyłem fotki swojego akwarium, opartego w całości (po za pompami) o DIY, gdyby kogoś interesowało. http://nano-reef.pl/...917#entry445917
-
Niebawem minie 3 lata od startu mojego akwarium, mimo braku zainteresowania tematem postanowiłem w końcu go odświeżyć. Jak każdy na forum miałem wzloty i upadki, szereg plag i problemów z którymi przyszło mi się mierzyć. Ciągle pojawiające się glony sprawiły że przestałem z nimi walczyć a zacząłem je uprawiać. Akwarium dojrzewało, pojawiały się w nim nowe gatunki, choć nie zawsze bezpieczne dla reszty obsady, tudzież znikały inne. Sprzęt oparty głównie o DIY docierał się i ciągle zmieniał. Doświadczyłem również, które koralowce parzą najmocniej I mimo że czuje się wciąż amatorem, patrząc na akwaria elity z forum, zdecydowałem się pokazać kilka fotek swojego baniaczka. Zaznaczam przy tym że akwaria typu Delta, strasznie ciężkie są do fotografowania, wszystko przez zagiętą przednią szybę, no ale sami oceńcie co mi z tego wyszło.
-
napisałem o tym, ale w wielkim skrócie niebawem powrzucam kolejne zabawki.
-
najlepsze efekty dają zimne białe kolor D0 cree + RB + AV 420-435 nm. Z UV zrezygnuj, będziesz "smażył" pożyteczne bakterie, których martwa warstwa będzie widoczna na tafli wody, dodatkowo możesz poparzyć wyżej usadowione koralowce. Promienie UV "podświetlają" bakterie co powoduje zmętnienie wody. Inne dodatkowe kolory to już wg. uznania. Pierwszą lampę miałem 6 kanałową, bawiłem się w czerwone, zielone, ciepłe białe, orange, niebieskie i jakie tam tylko w XP-E/T były, ale i tak najlepiej użyć tych pierwszych. Jak znajdę więcej czasu to odświeżę swojego starego posta z baniakiem, który umarł z braku zainteresowania, może będzie się do czego odnieść.
-
Mam już za sobą kilka lampek, klejenie to większa babranina niż wkręcanie śrub, a przy konieczności wymiany led cały proces czyszczenia też chwilę zajmuje. Generalnie lepiej zrobić solidnie i mieć spokój na dłużej. I tak jak napisał robbi - im cieńsza warstwa pasty tym lepiej, śruby ładnie docisną całość i po sprawie. A planujesz osłonić czymś ledy, czy bezpośrednio nad taflą chcesz świecić? pomyśl jeszcze o tej kwestii, bo cree żyją krócej wystawione na opary słonej wody, i to tak o 90% krócej Lepsze od gwiazdek są prostokąty, ale jak już masz gwiazdki to po ptokach. https://www.maritex....i-27780-c-16031 a tu przykładowy moduł z takimi, i śruby w akcji
-
Najlepiej użyć tych śrub - http://www.tme.eu/pl/details/b3x6_bn1435/sruby/b3x6bn1435/m3x6bn1435-sn213306# do tego do posmarowania - http://allegro.pl/pasta-termoprzewodzaca-silikonowa-h-tubka-7g-i4972236338.html wierć wiertłem 2,7 mm to nie trzeba gwintować, gwint sam się od śruby zrobi. Baw się baw, taniej wyjdzie