Marek Gr
Klubowicz-
Liczba zawartości
153 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Marek Gr
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Jeżeli ci takie testy zostały to spokojnie je używaj. Jak się skończą to kupisz sobie gwiazdora i jak zmierzysz pH i PO4 Salifertem to kto wie czy nie wrócisz do JBL.
-
Okinawe to mały gnojek. Dobrze, że jest taki mały bo z jego krwiożerczością to chyba nie możnaby wchodzić do morza tam gdzie występuje. Najlepiej trzymać go z koralami miękimi. Tych nie podgryza. Co do LPS - ów to bywa różnie. Catalaphylia jardinei to było najlepsze miejsce jego przesiadywania. Wyrywał i wypluwał kawałki tkanki w miejscu gdzie ta łączy się ze szkieletem wapiennym. Zgon korala nastąpił szybko. Nigdy nie usiadł i nawet się nie zbliżył do Euphylii glabrescens. Nie zjada pokarmu suchego. Gdy mu podać drobniutki pokarm w sam raz dla niego np. bosminy i jednego wielkiego mysis to i tak będzie tarmosił, gryzł a potem dławił się tym wielkim. Taka to już natura tej jakże sympatycznej i pięknej rybki. Nikogo i niczego się nie boi (podobno jest trujący) zawsze w pierwszym rzędzie i zawsze na widoku. U mnie tworzy dobraną i nierozerwalną parę z ...... Ecsenius stigmatura. Już nie mogę doczekać się tarła To takie moje obserwacje tej rybki.
-
Dobra skała dla początkującego akwarysty to żywa skała wyłowiona z morza przetransportowana do sklepu i tam odgazowana. Mogą być także skały sztuczne typu Real Reef Rock i Natures Ocean Base Rock. Tylko tutaj trzeba wiele cierpliwości a i tak nie wiem czy taka Natures Ocean Base Rock, może działać jako filtracja na takim poziomie jak żywa skała. Reszta to proszenie się o kłopoty i liczenie na szczęście.
-
To nie polipy. Każdy grzybek to jeden polip, z mordką w środku lub niekiedy kilkoma i tarczą gębową na której ma różne wypustki, bądź nie ma to zależy od gatunku. Te, które pokazujesz to Rhodaktisy i to ich normalna reakcja obronna na większe podrażnienie. Nic im nie powinno być. O ktoś mnie uprzedził z odpowiedzią. Sory za powtarzanie się.
-
Właśnie to potrafią niektóre glony używając do tego kwasu zawartego w ryzoidach.
-
Czyli problem jest mało istotny. I dobrze. Ja jednak pozostanę przy swoim. Zobaczymy co będzie za dziesięć lat. Wtedy napiszę.
-
No to masz szczęście i w sumie szkoda bo przynajmniej forum nie byłoby zasypywane chłamem.
-
Taka mała uwaga. Jakby wam tak przez przypadek, na któryś z tych pstryczków spadła kropla słonej wody, na przykład z mokrej ręki to są fajne fajerwerki. Naprawdę warto to zobaczyć. Tylko wietrzenie mieszkania po tym trochę trwa.
-
Na początku powiem, że jestem z tej szkoły prowadzenia akwarium morskiego, która mówi, że depozyty fosforanowe są jedną z częstszych przyczyn problemów ze skałą, podłożem i co za tym idzie z plagami glonów w akwarium morskim. Dlatego od samego początku stosuję rowa phos w swoim systemie filtracji. I dlatego nigdy nie zakładałbym akwarium na suchej skale, ani na skale z dłużej działającego zbiornika. Uważam, że płyta betonowa po paru latach leżenia w morzu, wydobyta i nam sprzedana, jest lepsza niż najpiękniejsza nawet skała po paru latach ze zbiornika od kogoś. To samo jest z piaskiem i jakimikolwiek elementami zbudowanymi z wapienia. Mało tego ta szkoła zakłada, że należałoby w przypadku występowania plagi alg w starszym zbiorniku mimo stosowania adsorberów, stopniowo wymieniać skałę i podłoże, gdyż stare jest już tak przesycone fosforanem wapnia, że nic nie da się zrobić. A o co chodzi dokładnie. Otuż wszystkie powierzchnie wapienne są czymś w rodzaju adsorberów fosforanów, chłoną je, w wyniku czego powstają depozyty i powstawać będą zawsze. Związki te akumulują się m. in. w postaci fosforanów wapnia. Problemem jest to, że proces jest odwracalny i zdeponowane fosforany mogą z powrotem przechodzić do stanu roztworu. I czynią to automatycznie gdy my obniżamy zawartość tych związków w wodzie. A poza tym jest wiele glonów, które za pomocą kwasów ze swoich ryzoidów mogą powodować przechodzenie zdeponowanych fosforanów do roztworu co umożliwia im korzystanie ze związków zakumulowanych w tej formie. A są to najczęściej te przez nas najbardziej nieporządane. Aby nie dopuścić, a właściwie ograniczyć ten proces stosujemy dobry adsorber fosforanów. Prosiłbym o wypowiedzi tych co wiedzą coś na ten temat czy problem jest istotny a postępowanie słuszne.
-
Ciekawa teoria jednak chyba całkowicie nie trafiona. Po pierwsze to są czarne odmiany barwne A. ocellaris i dobierają się w pary ze zwykłymi a po drugie Amphiprion ocellaris krzyżuje się z A. clarkii tworząc hybrydy. Ja bardziej skłaniałbym się do innej teorii. Otóż w naturze błazenki wszystkich gatunków przystępują do tarła o określonej porze roku i o tej samej porze dnia a jest to późne popołudnie. Nie wiem jak jest wtedy ze słońcem ale być może przygaszenie światła i duży udział takiego widma jaki jest w niebieskich świetlówkach stymuluje je do rozrodu. Tylko te mniejsze z waszych zbiorników czyli samce nie potrafią się rozmnażać, bo coś z nimi nie tak. Nie wykształciły gonad, nie mają rozwiniętego instynktu, no różnie to bywa, szczególnie u ryb. To by tłumaczyło także niedopuszczanie do ukwiału. Zapewne pamiętacie z akwarystyki słodkowodnej, że żeby mieć sukcesy hodowlane należy zakupić większą grupę ryb, z których dobiera się para. A ocean jest tak wielki a miejsc odpowiednich do życia błazenków tak mało ( tym bardziej, że towarem deficytowym są i same ukwiały), że dobrze wykształcona i gotowa do rozrodu samica jak zabuzują w niej hormony nie będzie tolerować w swoim pobliżu samca cherlaka, który nie może.
-
Kolejna plaga czy pożyteczne stworzenie ?
Marek Gr odpowiedział Jeremiasz79 → na temat → Identyfikacja
Wejdź na stronę sklepu Coral House i zobacz jak bardzo brzydkie mogą być niektóre palythoa. -
A wiesz dokładnie co tam jest w tej wodzie. U mnie np. jest wysokie NO3, PO4 i nawet przy dozowaniu w holenderskim jest to upierdliwe bo trzeba to uwzględniać przy dozowaniu makro, tym bardziej, że raz ich jest w tej kranówie więcej a raz mniej. Do uzupełniania minerałów w morskim jest Balling lub tysiąc różnych firmowych mikstur. Ja np. używam takiego ustrojstwa jak All-For-Reef Tropic Marin a kiedyś używałem Aragamilk.
-
Z tego co wiem to wszystkie współczesne sole do akwarystyki morskiej są przygotowywane do rozpuszczania w wodzie RO. Kombinowanie inaczej to jazda po bandzie, choć podobno niektórym udaje się na kranówie. Choć kiedyś były sole do rozpuszczania w kranówce. Ale było to dawno i nie w Polsce, bo w Polsce w tym okresie to z preparatów do akwarystyki morskiej to były tylko ocet, wódka i niekiedy cukier.
-
Ja nie mówię, że tak nie jest, i że się z tym nie zgadzam. Tylko chciałem podkreślić, że może być zgoła inaczej i wydawanie pochopnych opini jest be. Taka pompa jaką kupił kolega lub testy JBL za darmo nie są. A opiniowanie, że to jest złe i do wywalenia i proponowanie czegoś innego, być może wcale nie lepszego jest trochę nie na miejscu.
-
Edytowałem właśnie posta i twój wskoczył jako pierwszy. Odpowiedź masz wyżej.
-
Odpowiedź? Proszę bardzo. Gość nr 1 to Daniel Knop a koral nazwany jego nazwiskiem to knopia. Gość nr 2 to dr Dieter Brockmann a cytaty pochodzą z magazynów Koral.To tak żeby nie było bo czasem warto wiedzieć coś więcej.
-
Radziłbym ci ją całą usunąć.To bardzo niebezpieczne zjawisko szczególnie dla ryb. Jest w tym caulerpina - trucizna ryb.
-
Nie podam ci linka bo nie wszystko jest w Googlach. Czasami warto przeczytać coś na papierze. A co do tego, którego nazwiskiem nazwano korala to taki doświadczony i doradzający fachowo akwarysta jak Ty powinien to wiedzieć.
-
No to krabik raczej odpada. Choć często przesiaduje na lobophytonie. Ciekawe jest to, że przez jakiś czas był spokój i nadgryzienia fajnie się zregenerowały tkanką, ale niedawno pojawiło się nowe i to na tyle mocne, że chyba będzie trzeba zrobić szczepkę.
-
No popatrz, a kto to wymyślił skoro największe autorytety w dziedzinie akwarystyki morskiej mówią co innego. Nie no ja się nie znam i zakładając sump zapewne dałbym większą pompę niż potrzeba. Ale takie doradzanie typu to wywal, to się nie nadaje, to za słabe, a nie znając meritum jest trochę kiepskie.
-
No właśnie nie wiadomo kto to. Kiedy go kupiłem były na nim wirki. Pościągałem je pęsetą kilka razy i już się więcej nie pokazały. Myślę, że przyczyniła się do ich eksterminacji także babka gobiodon okinawe, która w nim siedzi i często na coś poluje. Mam jeżowca globulusika ale nigdy go nie widziałem na lobophytonie. Bikolor raczej nie. Ja mam stigmaturę i on skubie ale zauważ, że to zawsze tą starą skórę, którą zrzuca koral. A właściwie to chyba porząda glonów, które ją często zaczynają porastać w czasie zrzucania. Podejrzewam jeszcze czerwonogiego pustelnika. Nie wiem czy masz takiego.
-
Nie no Ty akurat możesz mieć co chcesz. Chodzi o to, że kolega kupił pompę taką a nie inną i chce ją zastosować a Wy od razu, że źle. A może akurat dobrze, a reszta jest przerostem i niepotrzebnym wydawaniem pieniędzy. A co do gości, których zacytowałem to pokazanie ich akwariów będzie trudne. No ale jeżeli chodzi o pierwszego to mogę ci pokazać korala, którego nazwano jego nazwiskiem, a ten drugi jest doktorem w te klocki, no ale jeszcze jego nazwiskiem nie nazwano żadnego korala.
-
U mnie jest tak samo. Lobophyton to chyba smaczny koral. A te miejsca są chyba najsmaczniejsze dla tego ustrojstwa co tak czyni. Choć przez prawie rok jak go mam nie zidentyfikowałem intruza. W sumie nie chce mi się wypatrywać po nocy. Te ogryzione ramiona można odciąć i zrobić szczepki.
-
A powiedzcie mi dlaczego obieg za słaby? Mam Reefpacka i się na tym nie znam, ale chciałbym wiedzieć. A to dlatego, że staram się zdobywać wiedzę o akwarystyce morskiej z różnych źródeł i kiedyś przeczytałem tak: Jeden gość napisał - cyt. " Wymienianie 4000 l albo jeszcze większej ilości wody na godzinę pomiędzy 500 l. akwarium a mieszczącym 100 l. zbiornikiem filtracyjnym jest absolutnie bezsensowne. " A dalej - cyt." W przypadku podanych rozmiarów zbiorników absolutnie wystarczająca będzie wymiana wody efektywnie na poziomie 200 l. na godzinę." A z kolei drugi gość napisał: cyt. " 800 - litrowe akwarium nie wymaga stosowania pompy o wydajności 8000 l/h, która połączy je ze zbiornikiem filtracyjnym. Takie rekordowe próby to czyste marnotrastwo cennej energii."
-
Nie bardzo rozumiem pytanie. Jeżeli chodzi Ci o to gdzie to można kupić, to w każdym sklepie z akwarystyką morską.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7