SoQł

na pękniętą szybę nakładamy po calej pow. sylikon aby zespoić poprzednią szybę i szczeline która powstała, dociskamy to szybą dociętą szczelnie na wymiar - zostawiamy do wyschnięcia. Dodatkowo na nią po wyschnięciu kładziemy kolejną ale po 0,5 mm mniejszą szybę, kleimy tylko po bokach aby wyrzec się ewentualnych naprężeń od spodu, zabezpieczone mamy boki klejeniem górnej szyby i spód klejeniem dolnej.

moim zdaniem wykonanie w danej przegrodzie sumpa podwójnego dna z trzech szyb czyli w tym momencie wstawienie ich 2 sztuk powinno rozwiązać problem.

Nie wiem ile w tym prawdy ale zrozumiałem @Skoczka, że akwa wstawione między belki i nie da się wsadzić pod sumpa szyby o wymiarach jego podstawy - "dna sumpa" a jedynie wstawienie szyby o wymiarach przegrody która faktycznie walnęła wchodzi w grę więc jak to jest autorze? Ps. już znam odp. jedynie dwie szyby na siebie trzeba podkleić.

wkleił bym 2 szyby: pierwsza klejona po całej powierzchni do poprzedniego dna dla wzmocnienia i wyrownania powierzchni a druga już jako 2 dno prawidłowe i docelowe klejone po ściankach.

Dokładnie, otwarte akwa = załączone dobre i nie zasłabe światło noce Przy jedynie delikatnej poświecie wyskoczyły mi 2 babki, od 5 miesięcy od zwiększenia mocy świecenia w nocy zero strat, choć babki te same gatunkowo co na początku.

Któryś z nassariusów?

a takie pytanie z kąd go masz? myślę, że raczej ze skałą nie przylazł więc najlepiej pytać u źródła w którym go dostałeś. Podobnie jak diabeł myślę że to mlody heteractis...

Bardzo ładny zbiornik, doświetlil bym bardziej actyniką ale kolory to wola gustu właściciela. Czym świecisz tak w ogóle? Hepatus od zawsze ma takie przebarwienia w około oczu??

Dobrze ustawić cyrkulację aby detrytus, bo pszypuszczam że o nim mowa nie zalegał w kontach i wtedy na spływie coś do wyłapania drobinek, może być skarpeta, inni używają pończoch a jeszcze inni włókninę bądź watę filtracyjną. Wiadomo że wszystkiego nie wyłapiesz i pomocna w tym będzie ekipa czyszcząca, babki kopiące masz, dodatkowo rozgwiazda piaskowa i ślimaki babylonie też dobrze się sprawdzają.

Opierając się jedynie na zdjęciach potwierdzam że masz rację w swoich przypuszczeniach, są to jak piszesz jakiś zasilacz stabilizujący napięcie na danej wartości i mostek Gretza

Z doświadczenia wiem że najlepiej zadzwonić i się dowiedzieć.

Może nie jest to strikte odpowiedź na twoje pytanie ale opiszę co miało miejce u mnie: Wpuściłem jakiś miesiąc temu odchowaną parkę Clarków samica ma jakieś 10 cm i to właśnie ona przez pierwszy tydzien przeganiała resztę obsady w zbiorniku, potrafila nawet "pogonić kota" większemu od siebie hepatusowi, który pływa u mnie od lipca i to on dotychczas królował, jedyną rybą, której nie tykała był lineatus w sumie o podobnych jak jej wymiarach. Po tygodniu od wpuszczenia przeszło jej i jakoś dogadała się z resztą obsady nawet świeżo wpuszczanych ryb nie tyka.

Ja po pierwszym i mam nadzieję ostatnim ataku ospy 5 miesięcy temu uruchomiłem kwarantannę, dzisiaj pływają tam 2 rybki kupione na weekend w sklepie ale przygotowywałem ten zbiornik z myślą o ospie która jak się okazuje w każdej chwili może nas odwiedzić. Proponuję tak jak Murson odłowić do innego zbiornika i walczyć. Ja już wiem że potrzeba radykalnych środków aby zwalczyć tę chorobę i nie ponieść wielkich strat w obsadzie. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Heh reklama pewnego sklepu namąciła w głowie, przyznam się że również mi się podoba dlatego dołączam do pytania.

Czyścik to prezent od ekipy znajomych, będąc kiedyś na jakimś spotkaniu pytali czy nie wkurza mnie czyszczenie takim malym zwyklym czyscikiem, dodam ze był tak kiepski za nawet nie wypływał na powierzchnię. Koledzy przy okazji urodzin przypomnieli sobie o tym i kupili w prezencie Cieszy mnie to bardzo bo rewelacyjnie czyści a i wydawać tak dużo nie musiałem, sam bym go sobie nie kupił wolal bym w zamian tańszy i jakieś życie a powiem wam że teraz nie zamienił bym go na żaden inny ponieważ faktycznie sprawuje się wyśmienicie. Wracając do tematu jakaś aktualizacja by się przydała...

@kosciej72, piękna "aż gul skacze" człowiekowi, chyba muszę zablokować jakoś ten temat aby do niego nie zaglądać

Mnie osobiście podoba się Montipora supermann szczególnie niebieska z zielopymi polipami i niebieska z pomarańczowymi na tej str. w jedenastym rzędzie można właśnie takie zobaczyć: http://www.google.pl...22&tx=199&ty=61 Niestety jeszcze troszkę wody upłynie zanim odważę się ją wpuścić.

PW

Poszło priv

Inmar ty i inni mieszkańcy tamtych rejonów naprawdę Boga po nogach macie za co całować, Będąc na śląsku 2 tyg temu przez pare dni szkolenia, byłem pełen podziwu i zazdroszczę wam takiego wyboru (swoją drogą wydałem przez to niemałe pieniądze choćby w erybce). Wczoraj podjechałem do Wrocławia w celu większych zakupów, niestety za wiele nie kupiłem z braku wyboru, tego co bym chcial poprostu nie bylo a robić zakupy bo coś akurat jest to nie dla mnie, niby w piątek były dostawy w sklepach a mamy ich aż dwa i przejechałem 200 km krążąc w korkach prawie na darmo.

70 troszke malo jak byś chcial w przyszłości potrzymać tam jakiegoś pokolca jeśli chodzi o filtrację to jakaś dobra kaskada i tyle oświetlenie też nie musi być jakieś super no i ogólnie tyle w zbiorniku trzymasz tylko rurki z PCV aby zmniejszyć ryzyko wykluwania się pasożytów na skale albo piasku pozatym witaminki do wody w niektórych przypadkach leki.

Takie pytanko czy trzymanie w jednym zbiorniku tych dwóch gatunków nie stwarza większych problemow? Pokuszę się nawet o pytanie czy te dwie i żółtek w jednym zbiorniku dadzą radę? Dodam że narazie w zbiorniku z pokolców jest jedynie hepatus, dojść miał by jeszcze sohal ale wiadomo że z racji jego usposobienia dołożę go na koniec wpuszczania obsady.

W takim razie żle cię zrozumiałem, walczyłem jakiś czas temu z ospą i powiem ci ze strata połowy obsady boli i nie chodzi tylko o finanse dlatego od jakiegoś czasu posiadam zbiornik kwarantannowy i kupując dzisiaj 3 szt ryb czyściutkie i zdrowe i tak lądują na co najmniej 2 tyg w osobnym zbiorniku dodając im witaminy i wzmacniacze. Wpuszczając taką rybę jestem pewniejszy o resztę obsady, wiem że ospa może wybuchnąć w każdej chwili ale chociaż przyprowadzenie czegoś ze sklepu jest malo prawdopodobne. Poczytaj o opuchniętych oczas hepatusa podczas ospy i zobaczysz jak źle potrafi wyglądać, myślę że u twojej rybki również oko zatakowały pasożyty

Leki kupisz w akwarystycznym mówisz że potrzebujesz preparat na ospe poczytaj o tym jest duzo tematów poświęconych ospie a czosnek jesli masz ten w spreju to pryskasz na jedzenie i podajesz rybom jak zwykle jeść, jeśli nie dostaniesz gotowego to sam przygotuj rozgniatasz pare ząbków do gazy i wyciskasz sok jak dodasz trochę cukru (tylko bez przesady) to czosnek puści więcej soku. tak przygotowany sok do jedzenia i dla ryb. Swoją drogą nie kupił bym wysypanej ryby i nie słuchał bym sprzedawcy, wiadomo że zależało mu tylko na zarobku.

Myślę że to typowa ospa, najlepiej przenieść do zbiornika kwarantannowego jeśli nie posiadasz to podaj czosnek do jedzenia i jakieś lekarstwa do wody np. herbtana Microbe lift ten sam producent ma fajny czosnek w spreju do spryskiwania jedzenia.