SoQł

Ta niby krewetka to jak dla mnie wieloszczet masz linka http://pl.reeflex.net/kategorie/84.html , może coś dopasujesz. Na forum wiele tematów o nich ososbiście polecam wywalić przed wsypaniem piachu.

Dlatego odrazu podejrzenia kierowałem w jej str. A posiadam naprawdę wielki okaz bo ma ok 20 cm. to i napsocić mogła. Dzięki wielkie wszystkim za szybki odzew.

Brak cyjano tak jak pisałem w akwa czysto, parametry jak najbardziej dobre piach czyściutki a i zwierzęta jak i korale mają się dobrze.

szukałem google nic nie wie o różowej pianie na naszym i sąsiednim forum. Ok chodziło mu o fiolet już czytam. Wychodzi na dolabelle bo jeszcze od wczoraj nie karmiłem a rano o 5 było wszystko ok. Potwierdzi ktoś moje wywody?

Witam. Wracam dziś jak gdyby nigdy nic z pracy i co zastaję w sumpie, przelany odpieniacz i od groma różowej piany na powierzchni wody. Szybkie gaszenie odpieńka i wyjmowanie piany wraz z zanieczyszczeniami. Po przemyciu kubka i odpaleniu odpieniacza wytwarza on różową wpadającą w fiolet piane. Pytanie brzmi co moglo ją spowodować? Możliwe aby pod moją nieobecność i innych domowników ślimak dolabella został złapany przez macki ukwiała anemonia virdis i wypuścił swe toksyny które spowodowaly przelanie pienidła i zabarwienie piany? Dodam że więcej niepokojących oznak w zbiorniku nie spostrzegłem, wszystko jak gdyby nigdy nic żyje i ma się dobrze, od jakiś 3 tygodni w obsadzie jak i prowadzeniu akwarium żadnej zmiany, dodatków i dolewek. W zał. zdjęcia jak to wyglądało a i ta piana zabarwia skórę rąk jak sok z buraków.

Animal planet sd na kanale 80 platformy nc+

Błazenek nad rozrośniętą acrą lub innym twardzielem wszystko czarno-białe

Również po zamontowaniu nocnego babki przestały u mnie wyskakiwać, choć jeszcze jakieś 2 tyg. temu pamiętam w innym temacie rozmawialiśmy o tym z innym forumowiczem który miał odmienne zdanie... Ja jestem osobiście za nocnym bo spowodowało poprawę, a babki właśnie znane są z wyskoków częstszych od innych gat. Ps. oto temat poświęcony oświetleniu nocnemu: http://nano-reef.pl/topic/61931-najzdrowsze-oswietlenie-nocne/

Posiadam reef octopusa tylko większego z mocniejszą pompą ale zasada pracy i typ body identyczne. Pieni pięknie przez pierwsze 4 miesiące nie do usłyszenia że coś pracuje w szafce aż tu któregoś dnia pompa zaczęła warkotać jak traktor więc pojechała na wymianę, po otrzymaniu nowej znowu pełne zadowolenie minęło 6 miesięcy i 2 pompa szykowana na wysyłkę do serwisu jeśli z 3 powtórzy się to samo to będę prosil o zwrot pieniędzy.

Właśnie coś takiego (podobnego) mam w obudowie wielkości esa i zabezpiecza nie tylko jedno gniazdko a caly obw. elektryczny akwa

Wiem o tym ale mam lepsze urządzenie DIY produkcji kolegi który zajmuje się tworzeniem przeróżnych zabezpieczeń wykonał dla mnie można to nazwać czujnik z sygnalizatorem, jeśli jaki kolwiek prąd pojawi się w akwa zostanę poinformowany przez to urządzonko, jakoś bardziej jestem przekonany do takiego sposobu ochrony w moim wypadku. Dodam że podczas prób w wiadrze podanie niecałych 3,5V zostało wykryte i zaczęło piszczeć ostrzegając o niebezpieczeństwie.

Ja nie stosuję "esów" jako zabezpieczenie a jedynie jako wylącznik gniazdka a wybrałem takie rozwiązanie ponieważ miałem parę sztuk wolnych esów, które leżały wolno na półce a i niewiele miejsca zabierają jak się wrzuci do skrzyneczkijest to estetyczne i poukładane w jedną całość. Dodam jeszcze że zasilanie w akwa nie jest u mnie zabezpieczone różnicowką z powodu starej instalacji elektrycznej i braku możliwości takiego podlączenia.

Wiesz można tak gdybać w kółko, a co się stanie jak przetrze się przewód przy pompie? mamy 230v w baniaku i znam więcej takich akcji niż problemy z prądami upływu. Powiem ci pracuję w firmie gdzie w korytkach ukladane są dziesiątki przewodów na wszelakie napięcia, nie raz po roku pracy maszyny pod ziemią posiadają bardzo słabe połączenia i nic się nie dzieje wiadomo nieraz te śladowe ilości przekroczą normę ale jest to rzadkość. Jeszcze raz upieram się że jak zrobi się to z głową i według sztuki to nic nie ma prawa się wydarzyć i "upływać" a tym bardziej "błądzić "

prąd upływu? myślę że na tak niewielkich odcinkach jakie stosujemy w szafkach nie ma się czego obawiać pozatym jest to znikoma wartość nie zagrażająca moim zdaniem nikomu i niczemu.

ja zastosowałem 16A jako główne zabezpieczenie na akwa i po tym 6x2A "esy" z racji posiadania takich w szufladzie sprawdza się bardzo dobrze jeszcze raz polecam założenie na obw. odpieniacza czasówki, nie są drogie a rozwiązują problem przelania odpieniacza po zaniku napięcia.

Tak wyskakują, pierwsza po ok 6 miesiącach zachciala pozwiedzać sobie parkiety i do rana wyschła, tym razem mam 2 i obie do dzisiejszego dnia już jakieś 4 miesiące będzie, od czasu poprzedniczki zamontowałem oświetlenie nocne i dołożyłem szyby po bokach akwa poprostu położyłem po pasku 15 cm szyby na krawędziach oparte o wzmocnienia poprzeczne.

Rozdzielnia daje fajne możliwości wyłączania osobnych obwodów, można dołączyć też tak jak ja czasowkę albo i jakieś przekaźniki jak by komuś chcialo bawić się w automatyzowanie systemu. Sam miałem zastosować przedłużacze ale dobrze, że w wolnym czasie poukładałem przewody i podłączyłem cały system teraz ułatwia to prace przy sprzęcie, dodatkowo przewody są pochowane i nie mam niepotrzebnej plątaniny kabli.

Dla łatwiejszego włączania i wyłączania gniazdek zastosowałem 6 osobnych bezpieczników w tym jeden poprzedzony czasówką ustawioną na 10 min aby w razie braku zasilania odpieniacz wystartował te 10 min. po pompie obiegowej. Każdy z 6 obwodów zakończony jest podwójnym gniazdkiem bryzgoszczelnym z klapkami takie jak stosuje się w łazienkach. Z racji iż posiadałem w domu przewód o przekroju 1 mm2 taki właśnie wykorzystalem a co do samej obciążalności przewodow polecam tabelę: http://obrazki.elekt..._1256137813.jpg PS. Luknij do mojej galerii jak ja to rozwiązałem: http://nano-reef.pl/gallery/album/2538-wnetrze-szafki/

rurówka to jeden z gat. rodziny wieloszczetów Cyt: "Serpula, rurówka (Serpula), bezkręgowiec morski z rodzaju zaliczanego do gromady wieloszczetów, typu pierścienic, zamieszkujący dna mórz w pasie przybrzeżnym. Długość od kilku mm do kilkudziesięciu cm, żyje w wapiennej rurce zaopatrzonej w wieczko. Prowadzi osiadły tryb życia przyczepiony do skał, kamieni i muszli, często tworzy kolonie. Ubarwiony jest zazwyczaj brunatno lub czerwonawo. Ma orzęsione, nitkowate czułki pełniące rolę narządu oddechowego, służące także do zdobywania pokarmu. Spotykany w Morzu Bałtyckim, m.in. u ujść rzek, bywa także hodowany w akwariach morskich."

z ich str. http://www.meerwasser-aquaristik.de/onlineshop/catalog/pholidichthys-leucotaenia-weissstreifen-aalgrundel-p-1138.html o to chodziło?

Takie ryby jak mandaryn czy też babki kopiące wpuściłem bez kwarantanny ale resztę trzymałem w zbiorniku kwarantannowym przez 3 tyg. od przywiezienia ze sklepu. Powód jest prosty, posiadam 2-gi zbiornik jest odpalony na wodzie z głównego zbiornika i za wiele pracy przy nim nie ma a i ja mam więcej pewności że niczego nie przyciągnę ze sklepu. Nie ufam już sklepowym kwarantannom po przyprowadzeniu ospy, która położyła pól poprzedniej obsady. W miarę możliwości polecam zbiorniki kwarantannowe.

Brakuje pospolitych zebrasom, tak na pierwszy rzut oka, pozatym zależy co się komu podoba

Zastanów się nad tą żagiewką, sam posiadam Cirrhitichtys falco w swoim zbiorniku. Wpuszczając pokierowałem się jej wyglądem a nigdzie nie uzyskalem 100% odp. jak z jej temperamentem, teraz już wiem że polubiła moje Lysmata amboinensis Z parki dość wyrośninętych została mi tylko jedna i cały czas schowana pod skalą, nowych nie wpuszcze aż nie złapie żagiewki, cały czas poluję na rybkę aby ją odłowić a nie jest to takie proste nawet pułapki nie pomagają :/

Dobra kolego @VDR nie wiem jak u ciebie u mnie pomogło zwiększenie mocy przy świeceniu nocą i rybki nie wyskakują.co wiąże się z mniejszą stratą i o to głównie chodzilo. Co jednak napiszesz na temat Centhigaster Valentini która pływała w z biorniku kwarantannowym 112 litrowym proporcje wody następujące: 55 l. z działającego zbiornika + 55 l. świeżej solanki. Zakupilem tego samego dnia zebrasome valiferum i właśnie Valentini zamiar był aby obie ryby pływały ok. 4 tygodni w kwarantannie, ryby nie wchodziły sobie w drogę pięknie się chowały Zebrasoma pływa dziś już w zbiorniku głównym jest zdrowa, piękna i co najważniejsze nie przyprowadziła żadnego syfu do baniaka głównego natomiast valentini w polowie kuracji postanowiła wyskoczyć ze zbiornika i zwiedzać parkiety u mnie w mieszkaniu.... Stwierdzam, że i tym razem będę zostawiał jednego LED-a zapalonego w kwarntannie podczas przebywania tam ryb. Może i głupie ale właściwie wyskoczyły mi łącznie 3 ryby zawsze ok. godz 3-4 nad ranem gdy w baniaku było ciemno, od czasu zamontowania oświetlenia nocnego, a w głównym zbiorniku zwiększenia jego mocy nie zaobserwowałem takich wypadków.

moim zdaniem chodzi o naprężenia. Po przez wstawienie 2 szyb i klejenie każdej po innej pow. zmniejszamy nacisk na daną powierzchnię, w ten sam sposób odciążamy napięcia na 2 szt, szyb i powiązania między nimi a co za tym idzie takie dno jest mocniejsze