SoQł

Pasuje mi pod toponieważ widzę zaczątki czerwonych plam: http://nano-reef.pl/...-poczatki-hlle/ http://nano-reef.pl/topic/59723-yellow-tang-czerwone-plamy-na-ciele/ Jedynie dziwi mnie dodatkowo jej stan płetw i "chudość" zazwyczaj przy HLLE ryba podjada i plywa normalnie.

Zawsze można poszukać na forum, tym czy innym, ostatnio miałem 2 oferty od osób które kończą z morszczyzną a pozostało im troszkę gratów na priv wyślę info do jednego znich

na me oko zaczyna się dzielić

na me oko zaczyna się dzielić

Jeszcze pół roku temu był dostępny w jakimś internetowym sklepie akwarystycznym albo zoologicznym ponieważ sam szukałem i chciałem zakupić ale mam zrobiony sterowniczek i teraz on zajmuje się termoregulacją

Można zakupić gotowy który produkuje Aqua el Thermostab TS-500 dual a tutaj krótki opis: Termoregulator mikroprocesorowy - mierzy i stabilizuje temperaturę w akwarium i terrarium w sposób ciągły oraz steruje czasowo oświetleniem. Przeznaczony jest do współpracy z grzałką akwariową w akwarium albo kablem grzejnym zainstalowanym w terrarium, reguluje ich działanie utrzymując stałą temperaturę w zbiorniku. Posiada również funkcję TIMER umożliwiającą automatyczne włączanie i wyłączanie oświetlenia (lub ew. innych urządzeń elektrycznych) w cyklu pojedynczym (tj. jedno włączenie i wyłączenie w ciągu doby) lub podwójnym (dwa włączenia i wyłączenia w ciągu doby). Urządzenie wyposażone zostało również w elektroniczny wyświetlacz aktualnej temperatury w zbiorniku i aktualnego czasu dzięki czemu pełni jednocześnie funkcję termometru oraz precyzyjnego zegara, które są wyświetlane naprzemiennie (kilka sekund pokazywany jest zegar, kolejne kilka sek. temperatura). Programowanie temperatury i czasów jest bardzo łatwe dzięki przyciskom pod wyświetlaczem. Termoregulator posiada czujnik temperatury, który umieszczamy w akwarium lub terrarium, do gniazda z napisem HEAT wkładamy wtyczkę grzałki lub przewodu grzejnego, natomiast do gniazda z napisem TIME podłączamy oświetlenie lub inne urządzenie elektryczne, które ma być obsługiwane przez sterownik czasowy.

Dokładnie dlatego napisałem jak dla mnie początek dino tym bardziej że piszesz iż dokupileś skałę i właśnie ten kawałek może być bardziej podatny na to dziadostwo wystarczy że jest bardziej oświetlony niż inne z ostatniej dostawy skały.

widziałem jaki temat przeglądałeś więc wrzuce dla innych : http://nano-reef.pl/.../59244-babelki/ a znalazłem też i 2 temat o bąbelkach : http://nano-reef.pl/...belki-i-smieci/ Dodam że właśnie u kolegi na zdjęciach widzę delikatne gluciki ale może tylko ja jestem taki przeczulony w tym temacie.

poprawcie mnie jeśli nie wygląda to tak jak na ostatnim zdjęciu tego tematu: http://www.reefcentr...d.php?t=2062650 Zarazem nasuwa się pytanie jeśli nie dino to co? Edit. (cyiano??, musiał bym dotknąć i powąchać, na serio po teście organo leptycznym jestem bardziej przekonany jakoś na oko nie potrafię rozróżnić do konca ale to u kolegi wygląda jak dino )

Na skale, mnie to przypomina dino, tak u mnie się zaczęło dlatego tak uważam...

Ja lałem rano i wieczór, rozdzielałem na 2 równe połowy buteleczkę i chlup do gara Posiadam jakieś 750-800l w obiegu 50g rano 50g wieczór więc wychodzi jakieś 6g na 100l wody w obiegu rano i 6g wieczorem, z tego co wiem można podjechać do 10g w ciężkich przypadkach. Myślę, że właśnie u mnie było ciężko ale kuracja odmieniła moje akwa diametralnie, poprostu nieobeznany jeszcze z tematem olalem na początku "jakieś tam dino" po miesiącu tak się rozbujało że musiałem radykalnie walczyć z plagą i udało się. Nie mówię że wojna wygrana, ale walka napewno, od 5 miesięcy akwa czyste od plag ostatnia dodawana substancja do akwa poza bakteriami to właśnie h2o2 i dlatego mnie do siebie przekonała. Oczywiście pamiętając o zaciemnieniu w miarę możliwości, wiadomo przy SPS-ach nie ma możliwości całkowitej ciemności więc ograniczamy świecenie.

Bez podmiany aby nie dostarczyć pożywki, zaciemnienie i dodatkowo h2o2 mi pomogło ale nie wiem jaki będzie efekt u ciebie skoro za pierwszym razem dało radę to i teraz powinno Już raz wygrałeś pierwszą bitwę, więc czas na całą wojnę

Faktycznie, niestety jak dla mnie początkowe stadium dino.

Jak ja bym chciał w zbiorniku tyle pokarmu dla mandarynów

U mnie ten pył zaczął tworzyć swego rodzaju zawiesinę (taki jak by delikatny nalot) na skale i koralach. A wrzątek pomaga w zwiększeniu wydajności węgla, podobno otwiera pory (Dowiedziałem się tego od starszych bardziej doświadczonych kolegów i nawet na forach są dosyć rozwinięte tematy o sparzaniu węgla, nie wiem ile w tym prawdy ale stosuję się do tego)

No wiesz, ja węgiel zawsze zalewam 2-3 razy wrzątkiem RO i zostawiam na noc w czystej RO następnie przepłukuje 2 razy czystą RO aby opłukać z pozostałych pyłków tak przygotowany siup do skarpety lub wora i do sumpa. Nie zawsze taka operacja jest potrzebna ale też nie zawsze gwarantuje brak problemów. Kiedyś zakupiłem na samym początku przygody z morszczyznom węgiel Kent-a i niestety taki zabieg na pierwszy rzut oka zapewniał spokój, nic bardziej mylnego po 2 dniach skarpeta była cała czarna więc znowu zacząłem go płukać i po raz kolejny do skarpety, zaś powtórka z rozrywki zdeterminowany zmieniłem węgiel na inny a Kent-a zareklamowałem w sklepie.

U mnie przez tydzień po delikatnej pojedyńczej kuracji ChemiCleanem również nie chcialy się pompować, cyjano odeszlo a korale po tygodniu zaczęły wyglądać jak wcześniej. Podmianka min. 20% wykonana i węgiel w wodzie? Dodatkowo odpieniek na mokro i powinny dojść do siebie.

Heh, u mnie jakiś miesiąc temu tak się zachowywały może moje jakiś inny (przestępczy ) kalendarz mają

Justyna dala popis przy takiej kontuzji, taki wynik. BRAWOO!!!

po szukanej frazie u wujka "googla" wystarczy wpisać "nano" i wyświetla tematy ktore nas interesują z tegoi pokrewnego forum Jak dla mnie najlepszy sposób wyszukiwania.

A ja zajmuję się serwisem sprzętu elektronicznego i uruchomieniami automatyki w kopaniach KGHM.

stopka kolegi Luki: 300L+80L sump, Bubble Magus NAC7, newjet 3000, 2 x newjet 3900, pudełko przelewowe 32kg LR, 18kg LS, 2 x ocellaris, 2 x sexy shrimp, hepatus, żółtek, doktorek, 2 x euphylia, zoanthusy, grzybki, barierum...

U mnie przez 2 miesiące łatwo było je przestraszyć z czasem się przyzwyczaiły to załeży chyba od zbiornika i jego umiejscowienia, każdy jest inny. Pomaga też przyciemnić światło które bije na akwa z zewnątrz, nie całkowicie ale jeśli mocno daje na zbiornik to przechodząc koło szyby ryby bardziej to odczuwają, właśnie pierwszy miesiąc gdy były naprawde mocno płochliwe przykręciłem delikatnie żaluzje na oknach i mniej sie stresowaly.

Na początku też tak miałem, ustabilizuje się z czasem. Gdy ryby przydzielą sobie terytoria i zaznajomią się ze zbiornikiem będą mniej płochliwe, a i może nawet po tresurze uda ci się je karmić z ręki, ja wlaśnie swoje do tego przyzwyczajam

Gratulacje, Stoch pokazał klasę MAMY ZŁOTO !!!!!!!