Arduan
-
Liczba zawartości
1 301 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Arduan
-
No tak,ale lejąc bez opamiętania tylko sodkę, aby podnieść kH,teoretycznie dojdziemy do sytuacji, kiedy kH<>Alk. Jak to wpłynie na możliwość utrzymania stabilnych parametrów?
-
Tak, przy założeniu,że stężenie Ca2+ + Mg2+ = stężeniu 2xHCO3-. To wynika z definicji twardości węglanowej i naszego sposobu jej badania (metodą pośrednią).
-
No i ok, tu nie ma co dyskutować. Tylko dlaczego podnosząc kH sodą oczyszczoną dalej mówimy o twardości. Przecież kH sody jest 0, ale alkaliczność bardzo duża. Co się stanie w roztworze wodnym jeśli NaHCO3 nie znajdze Ca ani Mg, albo mało obu? Czy roztwór taki będzie stabilny?
-
Dorzucę jeszcze to co zainspirowało mnie do zadania tego pytania: Definicja, najprostsza: Twardość węglanowa (Tw) zwana też przemijającą spowodowana jest obecnością kwaśnych węglanów wapnia i magnezu. Cytat: https://sr**.tamu.edu/index.cfm/event/getFactSheet/whichfactsheet/112/ A low CaCO3 hardness value is a reliable indication that the calcium concentration is low. However, high hardness does not necessarily reflect a high calcium concentration. But, since limestone is common in the soil and bedrock of the southern United States, it would be reasonably safe to assume that high hardness measurements reflect high calcium levels.
-
eeee tam. Gęstość 1020 to zasolenie ok. 30,68 psu (g/kg), zakładamy że chcemy Ca=400ppm i Mg-1400ppm (mg/l - co w przypadku takich roztworów można przyjąc mg/kg) daje mieszaninę złożoną z 1,4g soli Magnezu, 0,4g soli Wapnia i 30,68g-1,8g=28,88g NaCl - (wszystko liczone w litrze) do zrobienia, przynajmniej teoretycznie, biorąc poprawkę na zużycie dzienne, uwodnienie i inne dyskutowane zmienne. Pozostaje tylko kwestia rozpuszczalności zależnej od zasolenia, ale że lać trzeba będzie dużo, nie jestem przekonany. Co za różnica, czy dodam 0,1g/l soli Mg przy zasoleniu 30psu czy 35psu, żeby podnieść poziom Mg o 100ppm? Jak dobrze liczę, zasolenie wzrośnie o 0,1, a magnez o 100. Tak mi się wydaje.
-
@nanokaczor, to że pytam to nie znaczy, że nie wiem. Wiem i dlatego nie mierzę Vickersem, z którym nie ja wyskoczyłem. Chciałem wywołać dyskusję na temat kH i pojemności buforowej (o której cieszę się, że wspomniałeś). Moją intencją jest rozwianie wątpliwości i dyskusja na temat pytań typu "spadło mi kH, pozostałe parametry w normie" i dlaczego główną poradą jest - "lej sodę oczyszczoną" lub "lej nierównego Ballinga". Inaczej - możliwa jest sytuacja wysokiego kH (tego co mierzymy) a jednocześnie zerowej twardości?
-
Użyj AquaCalculator i CaClx2H2O z Ballinga.
-
Vickersa lub Brinella- ok, tylko zmrożę solankę. Ale rzeczywiście zmierzy twardość.
-
A co ma twardość do pH??? I co to jest twardość???
-
Skoro pytania mogą być przewrotne, dołożę coś od siebie. Pewnie temat szybciej się skończy niż temat pomiaru zasolenia, ale może zbierzemy to do jednego wątku i skończą się pytania o spadek kH ;-) Zapraszam do dyskusji.
-
A za co?, To przecież jest dyskusja i każdy może zrozumieć pytanie inaczej. Ty zmierzasz do zastosowania zmian zasolenia a ja zastanawiam się dlaczego zasolenie się zmienia. W sumie, jeśli zastanowisz się dlaczego zmiana zasolenia zrobi to o czym piszesz, to zaczniemy myśleć o tym samym.
-
Fajnie się czegoś nowego dowiedzieć, ale autorowi chyba nie o to chodziło. To co piszesz, to zastosowanie pomiaru w konkretnej sytuacji, pytanie dotyczyło raczej celowości pomiaru. Zmianę zasolenia możesz osiągnąć przez wyeliminowanie jonów wapnia i magnezu, o czym było wcześniej pisane, ale wyeliminowanie tych dwóch dla zbiornika nie jest dobre. Jeśli w prosty sposób podmieniasz solankę na RO, to obniżasz Ca i Mg i NaCl. Mierząc Ca, Mg i zasolenie, pilnując (uzupełniając) poziomu dwóch pierwszych, możesz obniżyć tylko stężenie NaCl. - sam nie wiem co lepsze???
-
A ja Grzegorzu pochwalam takie pytania, dają dużo do myślenia i okazuje się, że na z pozoru proste pytanie odpowiedź jest bardzo trudna. Podstawy przyjmujemy jako pewniki i nie zadajemy sobie często pytania dlaczego... Generalnie przychylam się do odpowiedzi @Testera. Skoro mamy utrzymać jakiś poziom Ca, Mg itd. przy zasoleniu załóżmy 35ppt, a jednocześnie nie mogą być to sole tylko Ca i Mg, to w roztworze musi być coś jeszcze, np NaCl. Innymi słowy, wszyscy mierzymy testami kropelkowymi poziom Ca, Mg i parę innych pierwiastków, ale poziomu Na kropelkami nikt nie mierzy. Przy założeniu, że mamy pożądane poziomy Ca i Mg, mierząc zasolenie mamy wgląd właśnie w poziom Na. Nie należy też zapominać o kilku zjawiskach fizycznych, chemicznych i biologicznych, na które wpływ ma zasolenie. Mam tu na myśli choćby efekt solny (wprowadzenie innej soli do roztworu trudnorozpuszczalnej soli, powoduje zwiększenie rozpuszczalności tej drugiej - dlatego np. w obecności Mg2+, czy Na+ lepiej rozpuszcza się CaCO3), czy też zjawisko osmozy powodujące przenikanie wody i jonów przez błony komórkowe. Czy ktoś pamięta jeszcze z biologii, że ryby słonowodne piją wodę, a słodkowodne nie muszą??? Dzieje się to właśnie dzięki zasoleniu, czyli sumie wszystkich składników osmotycznie czynnych, czego właśnie dotyczy temat. ;-)
-
Tak myślałem, z tym że u mnie przewężenie miało długość ok. 5-8mm, a u Ciebie byłoby więcej (złączka + kawałek wężyka).
-
Słabo rozumiem ideę łączenia rurki od RO i wężyka silikonowego. Przy tych 4mm obawiam się, że może być taka sytuacja jak u mnie. Generalnie musisz przyjąć zasadę, że im grubszy wężyk tym lepiej. Może lepiej zrób coś takiego jak w kubku MCE600 - kolanko i rureczka PCV wklejone w kubek.
-
Moja przygoda: Kupiłem w aptece igłę do iniekcji i dren do kroplówki, bo jedno w drugie można wkręcić. Uciąłem plastik z igły przy samym ostrzu, dodatkowo rozwierciłem dodatkowo światło do ok. 3-4mm. Wkleiłem powstały produkt do kubka odpieniacza. Dokręciłem w/w dren od kroplówki (oczywiście po ucięciu jeziorka - na drugim końcu wężyka) i okazało się, że taki patent nie działa. Dokupiłem więc wężyk (Obi) o średnicy wewnętrznej ok. 6mm, tak aby wcisnął się NA wystającą końcówkę igły i było super. W przypadku zestawu z drenem od kroplówki, jak dren w całości wypełnił się wodą (tzn. były miejsca z wodą i z powietrzem), dren nie odbierał płynu. Stąd wniosek, że płyn musi swobodnie spływać po ściance drenu, nie całym przekrojem. Prawdopodobnie brak odpowiedniego ciśnienia.
-
Będzie za wąska. Kombinowałem z różnymi wężykami i moje obserwacje są takie, że o ile sam spływ z kubka może mieć małą średnicę wewnętrzną, to na spływ musisz nałożyć dość gruby wężyk. W wężyku woda nie może spływać całym przekrojem, bo nie będzie odbierał.
-
Z tymi plagami wielu miało do czynienia, jeśli nie wszyscy, a jednak większość rozgwiazdy posiada. Faktem jest, że piasek musi być dojrzały. Ja się ponownie skuszę na rozgwiazdę, ale przy większym akwarium i bardziej dojrzałym. I oczywiście bez dino/cyjano ;-)
-
Też zgłębiam ten temat na podstawie podstawowej wiedzy chemicznej jaką posiadam. Pisałem już kiedyś o moich przemyśleniach, że problemem z utrzymaniem kH jest zatrzymanie HCO3- w roztworze. Moim zdaniem, każde zachwianie równowagi jonowej powoduje powstawanie wolnego CO2, albo jak kto woli H+ + HCO3- (H2CO3 - sodówki), która się odgazuje lub zakwasi wodę. Jeśli dodamy jonów Mg lub Ca to mamy MgCO3 i CaCO3, które "trzymają" rozpuszczone, zjonizowane HCO3- (CO32-) w wodzie. Kwas węglowy w naszym akwarium powinien być postrzegany jako kwas (H+), ale kH (HCO3-) jako bufor, którego zadaniem jest utrzymanie odpowiedniego pH. Stąd właśnie spadek kH lub wzrost CO2 spowoduje spadek pH. Aha, żeby mniej biegli w chemi wiedzieli, dodając kH dodajemy NaHCO3, czyli HCO3-, a z Na+ i Cl- powstaje sól kuchenna (proponuję prześledzić wątek @Testera o Ballingu) To moje przemyślenia, proszę o dyskusję.
-
@Tester, czemu przez dino/cyjano rozgwiazda miałaby zginąć z głodu??? Pytam, bo kupiłem kiedyś piaskową, jakiś miesiąc wcześniej miałem cyjano, zwalczone chiemicleanem, akwarium ponad półroczne, a rozgwiazda się rozsypała?
-
Mimo, że Star Fish, to jednak nie ryba :-), raczej Sea Star - proponuję Inne bezkręgowce. Ale do tematu, wielkość akwarium chyba nie ma większego znaczenia, tylko ilość piasku i ilość miejsca, gdzie może się "rozłożyć". Zależy więc jaką kupisz.
-
W sprawie Fromii, to nie krab, one tak mają. Odpadają im odnóża i koniec. 2-3 tyg w akwarium i na wieczną rafę. Ktoś już kiedyś pisał, że nie powinno się tych zwierzątek sprzedawać. Też tak miałem :-( Ale, że monti poleciała??? - dziwne, to prawdziwy twardziel ;-) Z podmianami też nie szalej za często. U mnie po każdej podmianie krewetki czyszczące mają wylinkę, co ktoś już zaobserwował. Wniosek był taki, że drugiej wylinki w krótkim czasie mogą nie przeżyć :-(.
-
Też tak mam, ale wychodzą tylko w nocy. Póki co się nie martwię, w sumie robią dobrą robotę. Jak dorosną to oddam lub sprzedam ;-)
-
@Debora, tak jest i nie ma o czym dyskutować. Ale... Na zdrowy rozsądek możesz odczytywać z poziomu płynu też. jeśli przesuniesz tłok o 50 kresek, to i poziom płynu przesunie się o 50 kresek, pomiar zależy od ustalenia punktu wyjściowego (czy poziom płynu, czy poziom tłoka) i pomiar końcowy powinien być w tym samym punkcie odniesienia. Liczysz przecież ilość zużytego reagentu. Niedokładność pomiaru z poziomu płynu może wynikać z menisku jaki powstaje w strzykawce, dlatego łatwiej jest obserwować tłok, i już.
