r_33

Taka moja nieudolna próba zrobienia jakiegoś fajnego macro:

Dzięki za odpowiedź. Więc mam nadzieję, że i u mnie tak będzie i rhodactis się oswoi i będzie się pompował jak jeszcze 2 dni temu:) A tak ogólnie to fajnie to wygląda jak one sobie tam "mieszkają" i chciałbym żeby współpraca między rhodactisem i błazenkami była owocna:) Pozdrawiam

Ryby i krewetkę karmię jakąś mrożonką (wrotka chyba). Korali nie karmię - same się karmią światłem - to miękasy więc chyba za bardzo nie ma co ich dokarmiać? Mam rację czy piszę herezje?

Ja też przyłączę się do dyskusji. Moje błazenki od 2 dni "mieszkają" w rhodactisie. A on jak się napompuje to one do niego przyłażą, drażnią go i znów robi się malutki i tak na okrągło. Mam pytanko - czy ten rhodactis przyzwyczai się do błazenków czy może wręcz przeciwnie padnie z tego powodu??

Hehe no w korale zaopatruję się u Grześka. Ma dobre ceny i ogólnie w porządku człowiek z niego. Choć sam on nie jest zwolennikiem tych naszych kosteczek;) No i jak mi powiedział i to się sprawdza - tylko miękkie w takich baniaczkach trzymać (wyjątkiem potwierdzającym regułę jest forumowicz sasz5, któremu twarde ładnie rosną).

Radek - co do grzybków to wydaję mi się, że nie masz czym się martwić. U mnie też tak się zachowywały przez kilka dni a potem jak zaczęły się pompować to aż za bardzo hehe. Co do zoa i xenia - to czy one nie są przypadkiem zakupione na Okulickiego?? Fajnie się już robi w akwarium.

Dziś doszły najprawdopodobniej ostanie korale do akwarium. Są to dwie capnelle i sarco i kawałek chyba pavony (poprawcie mnie jeśli się mylę i wątpię by się utrzymał u mnie ale niech walczy). Jak na razie wszystkie nowe korale flaki - mam nadzieję, że się wkrótce zaczną pompować. Jak się zaczną pompować to jutro może pojutrze walnę zdjęcie całego akwarium. Mała aktualizacja. Po przybyciu nowych korali znowu nastąpiło małe przemeblowanie i rhodactis wrócił na dno zbiornika. No i dziś zaskoczenie, bo błazenki koło niego zaczęły się kręcić - tak jakby myślały, że to jakiś ukwiał Trochę go drażnią, bo się kurczy. Jak się skurczy to odpuszczają go i jak tylko wróci do dużych rozmiarów znów się tam kręcą. Mam nadzieję, że nie padnie mi ten rhodactis, bo bardzo ładny jest:

Jak pisałem wcześniej do pozazdroszczenia to jest kosteczka forumowicza sasz5 - wg mnie najlepsza na forum jeśli chodzi o kostki. Co do mojej - zachwalam jak to tubipora rośnie a zapomniałem w ogóle o rhodactisie, który z dnia na dzień nabiera coraz więcej masy (powierzchniowo to już myślę ze dwukrotnie większy jak wyglądał po napompowaniu po pierwszym dniu). Zastanawiam się także czy on przypadkiem się nie dzieli (chodzi mi o tą dolną część widoczną dobrze na pierwszym zdjęciu). A tu fotka dwa dni po zakupie z 5 grudnia (i ile wirków na nim było - póki co nie ma już ich albo są w małej liczbie i w ukryciu) Zdaję sobie sprawę, że te moje korale to jedne z najprostszych w utrzymaniu korali (ktoś napisał nawet, że i trzymane w wiadrze będą rosły) ale tak czy siak satysfakcja jest duża:) Przez chwilę miałem nawet takie małe kikutki twardych korali ale niestety szybko padły (nie dla psa kiełbasa). Natomiast z miękkimi sytuacja wygląda inaczej. Akwarium obsadzone nawet tylko miękkimi może fajnie się prezentować - mam nadzieję, że mi się uda. Pozdrawiam

Tego i ja nie wiem co to są te korkowce hehe ale fajnie wyglądają i u mnie rosną bardzo szybko:) Jak dojdą jutro te wspomniane wcześniej korale to kończę z obsada. No chyba, że trafi mi się ricordea - najlepiej czerwona. Kupilbym z chęcią ricordee czerwoną. Może ma ktoś do ohandlowania? Jeśli utrzyma się tempo wzrostu tej tubipory u mnie to niedługo ułamię Ci szczepkę małą jakąś.

Na samym szczycie jest tubipora musica (podarek od jaszczomp-a). Mam jeszcze jedną tubiporę - ta wpada w zielony kolor (podarek od Miklasa) - szczerze ta zielona (czyli ta niżej po lewej stronie) bardziej mi się podoba;) A co do xenii to też mi się bardzo podoba.

Łatwiej było mi oderwać te zoa niż te grzybki i niech sobie zarastają ten szczyt skały. Bardziej niebieski - prawie typowo niebieski daleko mu do fioletu (niewiele się różni na żywo) Też mi się bardzo podoba ten grzybek (to podarek od VDR-a) i czekam aż w końcu się podzieli. Zielone i czerwone się dzielą a ten jeszcze nie. A jutro jeszcze dojdzie mała capnella (umiejscowiona będzie na lewym boku akwarium niedaleko rury od filtra) i mały sarco z zielonymi polipami (ten będzie gdzieś pośrodku pomiędzy lobo).

Witam. Dziś w nocy krewetka czyszcząca przeszła pierwszą wylinkę Od razu wygląda o wiele lepiej, bo od kilku dni była taka jakby brudna:) Grzybki zaczynają się mocno rozrastać i nawet nie zauważyłem, że zakryły mi jedne zoa i musiałem je przenieść w inne miejsce. Cięzko było je oderwać od skały, ale jakoś się udało. Zdjęcie z miejscem gdzie rosły pod grzybkami - tzn wegetowały No i nowe ich miejsce - trochę zmarniały ale jak widać otwierają się więc chyba będzie dobrze. A co do zoa o których pisałem wcześniej (co je pogniotłem trochę) postanowiłem usunąć całkowicie te, które uszkodziłem z akwarium (na brzegach były takie czarnawe choć otwierały się). Zrobiło się trochę pusto na skałce a le mam nadzieję, że szybko znów zarośnie. Na szczęście zachowały się dwa czerwone i liczę na przyrost ich. Skałka zoa po czyszczeniu:

Dzięki Cyprian - lobo to gratisy od forumowiczów (jaszczomp, Miklas) i nie spodziewałem się, że będą się tak ładnie pompować. Poluje jeszcze na dwa jakieś miękkie korale i kończę z obsadą - i oby się kręciło:)

Ja w swoim szybę czyszczę co około 4 dni, bo już po tylu dniach widać trochę jakby za mgłą. Przeglądając internet w tym temacie to chyba normalna sprawa - więc nie ma co się martwić. Pozdrawiam

Mija 11 tydzień od startu akwarium. Co do życia w akwarium strat nie stwierdziłem - wszystko żyje i ma się chyba dobrze. Tak jak pisałem wcześniej w tym tygodniu bez podmiany wody - tylko przeczyszczone szyby. A w następnym tygodniu zrobię podmiankę o połowę mniejszą niż zwykle czyli jakieś 2,5-3 litry wody i zobaczę jak akwarium będzie się zachowywać.

Co do mojej wiedzy o akwarystyce morskiej to jest rzeczywiście praktycznie żadna - więc brawo wygrałeś główną nagrodę. A z pozostałymi przymiotnikami to już można polemizować A tak poza tym to troszkę wyluzowania by Ci nie zaszkodziło - pozdrowionka i do siego Roku..

No własnie i to napisałem, że miałem takie małe kawałki twardych korali i chyba nie doczytałeś do końca to co napisałem we wcześniejszym poście. i teraz Twój post: Więc napisałeś to co ja napisałem wcześniej. Wnioskuję - albo jesteś złośliwym, zarozumiałym wszystko wiedzącym forumowiczem albo leniwym nie czytającym do końca postów forumowiczem, bo poniekąd spapugowałeś mój wcześniejszy post - bez obrazy. Tak dla podsumowania: Nie zamierzam trzymać twardych korali - bo wiem , że nie dam rady ich utrzymać Pozdrowionka dla Ciebie A w dodatku to post kolegi zaczynającego przygodę z akwarium morskim. Trochę otuchy a nie obuchy z prawej i lewej strony:)

Ja sps-ow nie miałem - no chyba, że mówimy o małych kikutach które miałem przez hmm kilka dni i rzeczywiście padły. I tam był problem chyba nie tylko z samą cyrkulacją tylko raczej z pozostałymi warunkami w akwarium i ze sprzętem którego nie mam. A miękkie śmigają jak tralala, bo w 30 to ciężko o coś innego. Choć jeden forumowicz tutaj pokazał, że można i z twardymi (chodzi mi o forumowicza sasz5 http://nano-reef.pl/uploads/gallery/album_2731/gallery_11117_2731_130083.jpg) A sps-ów nie będę miał, bo wiem, że się u mnie nie utrzymają. A kolega się nie określił do końca co tam chce trzymać. Więc jak będą tylko miękkie korale to ta cyrkulacja może wystarczyć.

A ja uważam, że z tą cyrkulacją to poczekaj. Ja w ogóle nie mam cyrkulacji dodatkowej a korale bujają się jak należy. Obsadzisz baniak życiem to zobaczysz czy potrzebna będzie cyrkulacja. Pozdrawiam

Ja na razie nie planuję go usuwać. Po pierwsze uciekł gdzieś w skały i nie mam pojęcia gdzie jest a po drugie to w końcu kolejne żyjątko w akwarium i trochę mi szkoda i po trzecie fajnie wygląda:) Będę starał się go wypatrywać i obserwować jego zachowanie, to napiszę coś więcej o nim jak wyjdzie na powierzchnię Mały update. Dawno nie robiłem zdjęcia tylko w niebieskim. Niestety korale trochę pozamykane przez krewetkę, bo niedawno karmiłem i podrażniła korale - w szczególności zoa (tzn czerwone po ostatniej podmianie są pozamykane znów - coś się dzieje chyba z nimi złego). Nie będę teraz robił podmian, więc zobaczymy czy się otworzą w 100%.

Fajnie, że się podoba. Co do piachu to prawie wszyscy mi to mówią Więc podczas każdej podmiany sciagam trochę piasku i może za rok albo i dłużej zostanie warstwa ok 2 cm. A teraz jeszcze raz ponawiam pytanie co do slimaka. Który to z tych wymienionych we wcześniejszym poscie? I czy to szkodnik czy koles z ekipy czyszczacej?

Wydaje mi się, że smiga po piachu, po skałach. Pewności nie mam bo widzę go pierwszy raz no i chodził po piachu, potem wlazl na szybę a po chwili poszedł chyba w skały Więc wydaje się, że raczej w piachu nie siedzi.

Witam. Z nowym rokiem wieczorkiem wypatrzyłem ślimaka jakiegoś. Wydaje mi się, że to jest Cingula trifasciata lub Volvarina sp. albo Oliva carneola ale pewności nie mam. Jak myślicie, który to z tych wymienionych a może jeszcze jakiś inny? Możecie napisać o nim coś więcej - czy nie jest _szkodnikiem? I zastanawiam się skąd się on wziął w moim akwarium, z czym go mogłem przynieść a może był od początku.

Kolejne akwarium, które trafia do mojego prywatnego subiektywnego rankingu a w dodatku od razu ląduje na pudle:) Gratuluje tak ładnego zbiornika. Kurde nie wiedziałem, że "ajfon" robi takie super zdjęcia - jakbyś nie napisał, że "ajfonem" robione to bym mógł się założyć, że to jakaś lustrzanka.

Darku nie przesadzaj, akwarium naprawdę super. Wiesz napisałem, że Twoje akwarium awansuje w moim prywatnym subiektywnym rankingu ale na podium jeszcze nie jest hehe:P (dla mnie to akwarium Krzysztofa Tryca to bezapelacyjny nr 1). A jeszcze co do Twojego - to jest niesamowicie kolorowo i takie mi się podobają.