GrzegorzSawera
Klubowicz-
Liczba zawartości
101 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez GrzegorzSawera
-
Po4 i No3 rośnie w przypadku obecności ryb i zwierzaków w akwarium bo wiadomo że trzeba karmić i odpady muszą być tak samo w przypadku świeżego zbiornika. Od początku dawkuję bakterie Po tygodniu miewałem No3 na poziomie 0 jak i 50 . Z pewnością cykl azotowy się nie zamknął ale wspomagałem się bakteriami. Świeża skała a tym bardziej prosto z frachtu musi oddać ten cały smród ponieważ wszystko co na niej nie przeżyło transportu i obumarło w skutek jeszcze niestabilnych warunków na świeżej soli przełoży się na podwyższenie wartości azotynu, fosforanu, azotanu, amoniaku itd. Zawyżone wartości tych czynników przełożą się na wykwit glonów. Nie mam na myśli alg, microalg które wyrastają czasem po kilku latach od momentu włożenia skały. Podmieniając wodę odbieram pożywkę dla glonu. Równolegle trzymam Ca na poziomie 400 - 450. Magnezu nie podaję ponieważ jest go wystarczająco w świeżej solance. Stosuję od początku absorbery Po4 i peletki od momentu pojawienia się ich na rynku. Kiedyś bazowałem na refugium i algą typu spaghetti i caulerpa. Podmieniając solankę już po tygodniu rozrzedzam stężenie wartości niepożądanych. Stosuję dość mocną cyrkulację. Staram się przede wszystkim nie dopuścić do porastania glonu ale wiadomo że zawsze coś tam wyrośnie. Widząc wyhamowywanie porostu glonu i jaśnienie w pierwszej fazie jego rozkładu zaczynam stosować jeszcze mocniejszą cyrkulację co powoduje szybsze jego odrywanie od skały. Jeśli zaskoczy konsumpcja wapna w postaci narostów koraliny to wiadomo że siłą rzeczy w tych miejscach glon raczej nie ma szans. Oczywiście wspomagam się stadami ślimaków turbo. Wybaczcie Panowie ale ja nie widzę potrzeby trzymać skałę 4 miesiące w akwarium , bez podmian i czekać aż samo ustąpi. Przez ten czas przecież skała jest obklejona glonem, nie oddycha. Jej struktura to przecież prawie pumeks. Wszystko co jest w tych porach padnie i docelowo zamieni się w wielkie dziury wodorowe. Gdyby ją rozłupać a tym bardziej kawałki leżące częściowo zagrzebane w piachu to jest to przecież jeden wielki smród w kolorze czarnym. Jak wspomniałem to są moje sposoby na uruchomienie zbiornika. Literatura podchodzi do tego tematu w bardziej aptekarski sposób. Moja metoda jest zapewne bardziej niekonwencjonalna ale ............. to jest moja metoda. Mój najstarszy zbiornik uruchomiony tą metodą ma 12 lat ( refugium), i jest tam cały czas ta sama skała. Owszem trzy razy była wyciągana, płukana. Zmieniałem podłoże , walczyłem w międzyczasie z walonią , xenią itd. Jakiś czas temu pękła rura od kaloryfera i poszło parę wiader tego ścieku do sumpa więc była kompletna katastrofa.......................... ale po 6 miesiącach do akwarium znowu zawitały SPS-y. Obecnie największy problem tej 12 letniej skały to prawie kapiąca z niej koralina. Wyciągam więc sukcesywnie pojedyncze kawałki , obtłukuję ją i wkładam ponownie. Pozdr G>S
-
To sa moje sposoby które wypacowałem na zasadzie prób i błędów w ciągu nastu lat pracy z zbiornikami. Zapewne inni akwarysci maja swoje sposoby. Nie mówię Ci zrób tak i tak bo ja tak robię i będzie dobrze. Na forum jest masa porad : bardzo dobrych i bardzo złych , musisz nauczyc sie z każdego wątku wybierać cos co dla twojego zbiornika będzie najkożystniejsze . Nigdy nie kopiuj w 100% sposobów na prowadzenie zbiornika od kogoś. Nie ma dwuch jednakowych zbiorników. Pewne metody musisz wypracować sam . Ilość podmienianej wody, sposób karmienia, suplementacja itd
-
Odpowiedź jest bardzo prosta Podmieniając wodę ograniczam wykwit glonów . Pożywka dla glonu jest podwyższony poziom NO3 i PO4 i jeszcze kilka innych parametrów których poziom obniżam w trakcie podmiany. Po prostu rozżedzam. PO co patrzeć na glony skoro można im zapobiegać. W międzyczasie dostarczam szczepy bakterii by przyspieszyć cykl azotowy. Od 15 lat uruchamiam w ten sposób zbiorniki i nawet na bardzo kiepskiej skale nei było intensywnej plagi glonów, a patrząc na niektóre foty zbiorników , to po 3 miesiącach maja jeszcze pluszową skałe i potem leja chemię.............. w ten sposób pogrąąją się i wpadają w błędne koło. Posiadanie akwarium nie polega na wiecznej walce z glonami . Parametry nigdy się nie ustabilizują jeśli bedziemy kisic skałę w zupie i nie rozcieńczać roztworu. Nie pisz posta pod postem. Używaj opcji edytuj!
-
Pierwsza podmiana po tygodniu. Ja stosuje regułę 10 % co tydzień lub jak bardziej obficie karmię korale to wymieniam 20%. Używam soli Tunze. Nie suplementuję Magnezu. Niewielkie ilości CA i KH tak by nie przekraczały CA 450 i KH 8. Dolewam niewielkie ilości bakterii BioGro i regularnie wymieniam watę perlonową w panelu by resztki z pokarmu nie gniły. Woda kryształ, korale rosną ( SPS LPS, Acanthastrea lordovensis i fungie ) Nie pisz posta pod postem. Używaj opcji "edytuj"!
-
Na poczatek woda z starego zbiornika jest ok . Na podmiany rób świeżą solankę uzywając osmozy po D/I i uzywaj dobrej soli. Po co ci cos co wylewa sie do kanalizacji ??. Czy wietrząc mieszkanie otwierasz okno czy pompujesz powietrze dmuchawą z kotłowni ? Robiąc świezy roztwór dostarczasz porcję suplementów do akwarium, bazując na zlewkach masz roztwór bardzo żyzny biologicznie nasycony odpadami przemiany materii i jałowy w chelaty.
-
W swojej zabawce rodem z AquaEla używam w panelu tylko absorbentów PO4 i No3 ( Po4X4 phosphate remower i Purigen) . Jako filtr mechaniczny jest wata perlonowa. I nic więcej. Pracuje , woda jest czysta i parametry ok. Zwierzaki rosną ( SPS i LPS) Kolego akwarium to nie jest oddział onologiczny, żadnej chemii. Podmieniaj wodę uzywając dobrej soli. Z naciskiem na " dobrej". Zainwestuj w stadko ślimaków turbo. Walka z glonem polega na odebraniu mu pożywki a nie laniu chemii. Włóż jakiś wegiel w niewielkiej ilości, no może nie jakiś.Dedykowany do akwarystyki morskiej bo pozostałe mają podwyższone wartości fosforanu. Forum jest ok ale niektóre dobre rady fachowców od czyszczenia skały karcherem mnie przerażają. Zalecam cierpliwość. Nie pisz posta pod postem. Używaj opcji "edytuj"!
-
Krzysztof nie wiem jak ty ale jeśli mowa o piasku to zmierzam w kierunku takiej warstwy by była to tylko dekoracja. Byle by Nassariusy i rozgwiazdy miały się w co zakopać. Zawsze musiałem mantykować z pompami: jak pasowało koralom to przedmuchiwało piasek, jak nie rzucało piaskiem to w baniaku robiły się martwe strefy i po kątach wyłaziło cyjano . A jeszcze jak przypomnę sobie ten czarnoziem pod skałą w tym ostatnim rozbieranym akwarium to jeszcze mnie kręci w nosie od wodoru.
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
-
Witam Niewiele jest ryb co chcą wirki zjadać . Chexatania cos tam podjada ale to sie lęgnie na potęgę, są slimaki nagoskrzelne z specjalizacja pokarmową w tym kierunku ale mało kto je sprowadza bo jest kiepska przezywalność , a w akwarium często są usmiercane przez pompy cyrkulacyjne. Proponuję wyciagać korale i płukać w Coral RX. Znam takich co płukają w jodzie ale po nim korale brązowieją. Widać na piachu cyjano.............. albo przekarmiasz i system nie wyrabia biologicznie albo za słaba cyrkulacja. Chemiclean nie załatwi sprawy bo to jest antybiotyk. Sprawdz osmozę, uzyj D/I ( nie wiem może masz) Odnoszę jednak wrażenie że masz za bogata obsadę rybną . Narzuciłeś spore tempo dokładania ryb. Ogólnie akwarium ok ale sugeruję umiar. Pozdrawiam G>S
-
[670L] Moje urwisko, krakowskie gruzowisko :)
GrzegorzSawera odpowiedział Sebastek → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Nie ma co się zbytnio rozpisywać Ładne szkiełko Powodzenia Pozdrawiam G>S -
No nie ....... i już podoba mi się ta kobieta. C ja mogę ci poradzić. Jak małż bogaty to proponuje trzymać się go, albo szukaj bogatszego i bardziej technicznego.................. może trafo ci się jakiś zaradny humanista złota raczka
-
Pewnie że pierwsza klasa Myślę że Krzysztof sporo zainwestował w swoją wiedzę i zawsze się nią dzielił bezinteresownie. Osobiście podglądam jego akwaria .............. oj Krzysztof ile to juz lat ? 15 ? więcej ? . Jak czegoś nie wiem to wolę jednak jechać do niego , forum jest ok ale wiadomo........... łatwiej się rozmawia.
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam podobny zbiornik.......... no może odrobinę większy ( 1300 brutto z sumpem w piwnicy) Naście lat temu Krzysztof doradził mi i zamontował pompę Aqua-Medica OK 71 . Pod względem hałasu nie jest to jakieś cudo .Ma silnik przemysłowy więc nie nadaje się pod akwarium w mieszkaniu ale w piwnicy nie ma parcia na ciszę . Ma podstawową zaletę 17m3 na godzinę , po podaniu na wysokość ok 5m myślę że 10 000 powinna mieć więc jest ok. W ciągu 12 lat wymieniłem 3 pompy. Zazwyczaj padają łożyska, raz na dwa lata powinno się je wymieniać.............nigdy nie zdążałem, łożyska się rozsypywały, blokowały wirnik i silnik nie nadawał się nawet do remontu Na tamte czasy było to dobre rozwiązanie zapewne teraz są lepsze pompy ( trwalsze i cichsze). Kwestia jaką kwotę chcesz przeznaczyć na pompę. W podobnym przedziale mocy AquaMedic jest najtańszy.......... ale czy najleprzy ? Raczej nie koniecznie
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No fakt ostatnio jak byłem u Krzysztofa to Irenka tłumaczyła ekspresowo przez telefon angielską wersję instrukcji preparatu leczniczego. Korale jeść też muszą więc nie wydaje mi się by to było samobójstwo, zważywszy że podmieniasz wodę. A kolanka............ oj Ten gość na animacji to trzyma w garści szkielet korala
-
......................... Pozostawiłbym system dwa miesiące (musisz obserwować zbiornik) bez dozowania czegokolwiek, nawet bez podmian wody, a następnie powoli go rozkręcał w kierunku zapewnienia warunków dla zaplanowanej obsady. ................... Mirek mam nadzieje że nie bierzesz powyższego wpisu na poważnie............... nie znam tego sposobu rozkręcania zbiornika ale jest skuteczny jeśli chcesz zagłodzić korale.......... potem postawić ich szkielety na regale. Bez podmiany wody ? Dwa miesiące? Cyjano wylazło by Ci z akwarium i łaziło po dywanie Pozdrawiam G>S P/S Widzę że akwarium jest prawie na prostej Utrzymuj parametry, rób podmianki i będzie ok
-
Krzysztof opisywał wczesniej ten temat. Nie ma złotego środka typu lej tyle i tyle i będzie Ok. Sam wiesz ile masz korali, jaką konsumpcję, i jeśli Balling to ustaw tak by suplementacja pokrywała dobową konsumpcję. Rób testy co dzień przez okres tygodnia i dozuj. Dojdź do parametrów właściwych i wyliczysz sobie jaka dawka dla Twojego akwarium jest własciwa. Zadajesz pytania na które nie da sie jednoznacznie odpowiedzieć. Nie ma dwuch jednakowych zbiorników i suplementacje ( Balling , reaktor ) na który byśmy sie nie zdecydowal trzeba ustalić indywidualnie. Poniżej wcześniejszy wpis Krzysztofa: Podstawowy zestaw: Ca i kH za pomocą pompy dozującej. Nie ma potrzeby, żebym dodawał systematycznie Mg, gdyż jego poziom utrzymuje się przez dłuższy czas. Widocznie jest go wystarczająca ilość w soli i przy regularnych podmianach jego poziom jest stabilny. Nie dozuję też Ca i kH w równych ilościach, lecz uzależniam to od konsumpcji i zapotrzebowania. W związku z częstymi podmianami wody nie używam soli bez soli. Stosowałem ją wcześniej, gdy robiłem rzadsze podmiany. Używam proszków Fauny Marin. Krzysztof
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Używam Tunze. Po pierwszej dobie mieszania KH salifert odczytał na 9 , po trzech dobach ustabilizował się na 8 . Uważam to za plus ponieważ mam jakąś regulację wyjściowo Krzysztof wpraszam się do Ciebie na kofeinę, dawno Twojego szkiełka nie widziałem................. muszę się odrobinę poszczuć Pozdr G>S
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Fakt pytanie ciekawe....................nie ukrywam że warte zastanowienia się dłużej Mam swoją teorię czemu tak się dzieje. Znam zbiorniki Krzysztofa. W każdym z nich zmierza w kierunku jaki obrał pracując nad własnym. Jeśli się czegoś podejmuje to efekty są widoczne bardzo szybko. Oczywiście efekty pozytywne. Konkurencja na rynku wiadomo że jest............. i bardzo dobrze bo od razu można rozpoznać czyj to zbiornik. Krzysztofa czy.................. konkurencji Praktycznie większość poważnych zawodowych akwarystów ma swoje metody ale każdego skręca jak widzi zbiorniki Krzysztofa bo jak to ktoś się wyraził powyżej. Jeśli poziom samozadowolenia własnego wzrasta to zdrowo jest zerknąć na akwarium Krzysztofa by odnaleźć swoje miejsce w szeregu............... tylko czemu konkurencja jest tak daleko?................ Teoria ma swój ciąg dalszy ale nie wiem czy jest sens o tym pisać. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o .............. uczciwą konkurencję
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sądziłem że chcecie pomóc koledze i cos doradzić ale jak widzę to dyskusja schodzi na temat gustów - ładne czy brzydkie. Nie wydaje mi się by autor tego tematu był z tego zadowolony Mi się osobiście garbiki nie podobają , innym owszem i trzeba to uszanować. Osobiście nie śmiem proponować je komuś (choć by na próbny wsad) kto miał ryby typu Gammatum, Hawaiensis, Japonicus itd. Garbiki cięzko nawet młotkiem dobić w wiadrze z solą kuchenną więc osobiście nie widzę sensu by je wkładać jako próbny wsad do rafy w dobrym wydaniu, w to miejsce i mając na względzie wcześniejsze problemy osobiście zaproponował bym jednak pokolca. Np Hepatusa bo jest wytrzymały, albo Triostegusa bo jesli się przyjmie to pomoże z wykwitem glonów które będa porastały świeżą skałę - Takie jest moje zdanie
-
Przez 15 lat pracy z zbiornikami nie widziałem garbika z ospą streso i parametro pochodną. Łapią to tylko ryby nie posiadające łusek . A wydzielanie śluzu przez pokolce jest reakcją obronną skóry. Garbik ?? Jak mały to względnie ładny , potem bezbarwny, rozrabiający klocek Panowie akwaryści nie przerażajcie mnie
-
Przy każdym nowym pokolcu i tak będziesz miał stresa czy się zaślini czy nie. Równie dobrze może być tak: Kupisz pokolca i włożysz do kwarantanny, złapie grzyba ale po kilku dniach mu przejdzie. Włożysz go do zbiornika głównego , inne pokolce spuszczą mu na początek manto .....................i się rybeńka ponownie zestresuje i znowu zaślini. Mirku przy pokolcach zawsze jest takie ryzyko i wszelkie dobre rady są do bani bo nigdy nie przewidzisz zachowania ryby która z założenia jest mało odporna na stres. Miałem Leucosternona przy którym bałem się kichnąć będąc przy akwarium bo trzaśnięcie drzwiami stresowało go .........do wystąpienia śluzu włącznie.
-
Witam Flavescens zostaw , stres po gonitwie z sitkiem za nią spowoduje powrót choroby. Odczekaj jeszcze z tydzień i kup na zasadzie próby małego Hepatuasa albo po prostu jakiegoś taniego małego pokolca. Jak masz możliwości to postaw kwarantannę na pokolce typu Leucosternon, Japonicus itp , to one w wyniku stresu najczęściej się oblepiają pasożytem. Tak do końca to nie jest również ospa, to jest pasożyt pochodzenia grzybicznego, Z moich obserwacji wynika że jest to śluzowanie skury ryby na skutek czynników zewnętrznych typu stres i nagła zmiana parametrów wody. Organizm ryby śluzuje by stworzyć warstwę ochronną tylko ryba w pewnym momencie wpada w własną pułapkę. Śluzuje bo parametry wody podrażniają skórę ale jednocześnie ma zaśluzowane skrzela i pada przede wszystkim z powodu problemów z oddychaniem a nie na skutek ran lub temu podobnych. Tak więc zostaw Flavę w spokoju niech sobie spokojnie pływa i żeruje. Pozdrawiam G>S
-
Witam. Zbiornik kwarantannowy : ta sama woda, najlepiej zbliżone parametry, bez podłoża ( będzie bardziej sterylnie ) zamiast skałki wkładamy kształtki z PVC . Ryba ma kryjówki, mniej się stresuje a jeśli zachodzi potrzeba podania mocnego leku to nie uśmiercimy wszystkiego co jest w ewet. kawałku żywej skały, tzn po leku będzie i tak martwa skała ale przede wszystkim truposze z niej nie zasmrodzą wody. PVC można wymyć , zdezynfekować itd. Kwarantanna to nie dekoracja, ma za zadanie ustrzec nas przed wniesieniem czegokolwiek niepożądanego do akwarium głównego