Skocz do zawartości

Amatricis

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    114
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Amatricis

  1. Amatricis

    zarośnięte ślimaki

    Jak mi xenia urośnie to swojemu elegansowi na muszlę zaszczepię. To musi być genialny widok zoa też niezły pomysł
  2. Ja przy słodkim nigdy nic nie zapisywałam i nadal nie zapisuję. Przy morskim zapisywałam wyniki testów, wprowadzanie życia, wlewanie bakterii do około 6 tygodnia. Teraz już tego nie robię bo nie widzę potrzeby.
  3. http://pl.reeflex.net/tiere/3773_Caulerpa_brachypusfparvifolia.htm - to ten gatunek caulerpy. U mnie gustują w niej oprócz jeżowca gratilla też pustelniki, tectusy i turbo.
  4. Amatricis

    zarośnięte ślimaki

    Moje są porośnięte takimi glonami nitkowatymi i od czasu do czasu jeden na drugiego wchodzi i mu muszelkę objada
  5. Amatricis

    Ukryte zoa?

    Moim zdaniem protopalythoa. Ostatnio dużo tego oglądam i porównuję, bo podejrzewałam, że nieświadomie kupiłam tego korala i to co masz na fotkach mi ewidentnie na to wygląda. Niektóre odmiany są właśnie takie zielone, a to zamykanie się przy najmniejszym ruchu to chyba jeden ze znaków rozpoznawczych. Zoa się tak łatwo nie zamykają.
  6. Ale Domat nie spotkałeś się z krytyką tylko od osób, które siedzą godzinami grzebiąc coś przy zbiorniku z spsami i rzadkimi wrażliwymi rybami. Ja dla przykładu nie jestem z tych "zaangażowanych" w Twoim rozumieniu tego pojęcia - nie spędzam nad obsługą akwarium kilku godzin dziennie i nie mam korali wymagających wyśrubowanych parametrów. Codziennie karmię co zajmuje kilka minut. Co kilka dni wyleję zawartość kubka odpieniacza, wyczyszczę gąbkę w filtrze i przetrę szyby od strony pokoju - kilka minut co kilka dni. Raz w tygodniu robię podmianę 10% wody, zbiorę syfek z dna i wyczyszczę szyby od strony ściany - pomijając czekanie aż się uzbiera RO zajmuje mi to z pół godziny. Również raz w tygodniu robię testy - zajmuje to kwadrans. Może i wychodzi średnio na dzień z 7-10 minut zamiast pół minuty, ale moje akwarium wygląda zupełnie inaczej niż Twoje i moim zdaniem wygląda lepiej. Mam biały piasek a nie różowy od cyjano. Mam czyste szyby a nie porośnięte zielonymi glonami. Mam kolorowe napompowane i zdrowe korale a nie takie wzbudzające wątpliwości co do swojego zdrowia. Wiem, piszesz w każdym poście że nie masz plag a korale wyglądają super - nie zgadzam się z tym. Masz cyjano i zielone glony, może nie w ilości plagi egipskiej, ale są i jest ich sporo, a korale nie wyglądają aż tak zdrowo jak twierdzisz. Powtarzasz, że parametry są na pewno dobre, nie są bo gdyby były to by zielonych glonów i cyjano nie było. Powtarzasz, że to akwarium miało być bezobsługowe. Ok, ale wtedy dobieraj obsadę do tego co planujesz. Ja nie chcę się bawić w ballingi itp więc nie biorę do akwarium korali sps i dużej ilości lps bo te bez suplementacji by dobrze nie wyglądały i dobrze się nie czuły. Ty natomiast nie chcąc tego robić mimo wszystko wziąłeś korale właśnie sps. Nie chcesz robić podmian to weź same korale miękkie i ekipę sprzątającą bo te jakoś dadzą radę w dobrym zdrowiu, a nie spsy, lpsy i ryby. Powtarzasz, że Twoje ryby mają się dobrze bo nie chorują. Czemu masz w akwarium 240 l ryby wymagające akwarium co najmniej 500 l? Póki są małe jeszcze żyją, potem albo zachowują albo skarłowacieją a efektem końcowym będzie przedwczesna śmierć. Nie przekonasz mnie, że słoń mieszkający w domu dla surykatki będzie czuł się świetnie. Tak samo stwierdzenie, że ryba się przyzwyczai do nieksiążkowych parametrów i przeżyje - przeżyje, tylko co to za życie. Jeszcze kwestia jakie to są nie nieksiążkowe parametry. Jeżeli książkowe parametry to NO3 i PO4 niewykrywalne to poziomy 15 i 0,05 czy nawet 20 i 0,1 nie są straszne, ale już 100 i 0,4 to problem. Podmiany wody - woda, która stoi w akwarium się wyjaławia z mikro- i makroelementów, więc jak nie podmieniasz to stworzeniom tego brakuje. Woda, która stoi w akwarium odbiera od mieszkańców tego akwarium wszelkie nieczystości, część usuniemy odpieniaczem i dzięki bakteriom ale nie wszystko. Na dłuższą metę jest jak w zamkniętym pokoju - niby da się oddychać, ale powietrze takie stęchłe. Dałoby radę z obsadą nie brudzącą wody ale nie z rybami i koralami sps. Dlatego mi się nie podoba to co robisz. Nie jest złe samo to co proponujesz, ale sposób w jaki to wykonujesz. Możesz mieć zbiornik, który pociągnie bez odpieniacza, bez filtra, bez regularnych podmian wody (ale ze sporadycznymi), bez robienia testów i bez dolewania do niego niczego. Tylko wtedy masz w swoich 240 l kilka korali miękkich, ekipę czyszczącą i może jedną małą rybkę. Wtedy parametry się utrzymają w normie, nie będzie glonów i cyjano, woda się będzie wyjaławiała tak wolno, że sporadyczne podmiany załatwią sprawę. Mała obsada nie pobrudzi tej wody na tyle, żeby ta "zatęchła" jak powietrze w zamkniętym pokoju. Ty natomiast w bezobsługowym akwarium masz i korale wyjadające dużo z wody i ryby które brudzą. To się nie mogło udać i w moim przekonaniu się nie udało. Uważasz inaczej, Twoja sprawa.
  7. Amatricis

    Czy to palythoa?

    A ja niedawno kupiłam tego korala nie wiedząc co biorę. Chciałam jakiegoś miękkiego korala na niewielkiej skałce do położenia w konkretne miejsce akwarium i te grzybki mi akurat pasowały. Pracownik sklepu nie pamiętał co to za koral, powiedział, że to jakieś grzybki, procośtam, ale nie pamiętał dokładnie. Nic nie wspomniał że to jest trujące, może nie wiedział? Nie wiem. A że wygląda trochę jak duże zoa trochę jak discosomy to przez myśl mi nie przeszło, że to może być coś groźnego. Przedzwonię tam i się dowiem czy mi go wymienią na coś innego, a jak nie to wyrzucę, bo nie chcę ryzykować.
  8. A testu na kH nie mam, bo planowałam tylko korale miękkie i nie kupowałam. Szczerze mówiąc nie wiązałabym poziomu kH z zamknięciem się korala w tym konkretnym przypadku bo zamknął się razem z pozostałymi po tym jak do wody dostało się za dużo tego kleju. Przed klejeniem, dosłownie na sekundę przed włożeniem reki do wody, była wręcz puchata. Ale swoją drogą kupię ten test i jeszcze Ca i Mg przy najbliższej okazji i sprawdzę.
  9. Moim zdaniem to Ty nie jesteś w stanie objąć rozumem jak funkcjonuje ekosystem w akwarium co widać po wyglądzie Twojego zbiornika. W ogóle to jakie kilka godzin dziennie na niebiańskie parametry zbiornika - żeś walnął jak łysy warkoczami I masz rację - nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć. Masz zbiornik, w którym wiele złego się dzieje - od cyjano, poprzez kiepski stan niektórych korali do ryb trzymanych w kilkukrotnie za małym dla nich zbiorniku i idziesz w zaparte, że wszystko jest super. I jeszcze jedna uwaga - Twoje akwarium spełnia tylko pierwszą część zacytowanej wyżej wypowiedzi - jest bezobsługowe. Ale po co zamykać po jednym dniu, jeszcze tyle osób tego nie widziało. Przecież sam chciałeś podnieść innym ciśnienie, czemu się tak szybko z tego wycofujesz? Fajnie będzie, tak jak Twoim zwierzakom w akwarium Edycja: usuwam jedną złośliwą uwagę po przeczytaniu postu Debory, jednak chyba była przeginką. Tomek79 - Są zbiorniki, w których ludzie nie mierzą parametrów co tydzień, są zbiorniki w których ludzie nie robią regularnych cotygodniowych podmian, nie trzeba mieć w akwarium spsów i lać ballingi, mieć reaktory wapnia czy szlifować oświetlenie itp., wszystko się da, pod warunkiem, że po akwarium i jego mieszkańcach widać, że jest wszystko w porządku - tu nie widać.
  10. Wiem, że powinno być 0.00 i nawet wiem dlaczego u mnie skoczyło. Z tydzień i wróci do normy. Bakterie poszły razem z drugą podmianą. Testy robiłam przed tą akcją.
  11. Amatricis

    Cichy odpieniacz

    Ten odpieniacz jest bardzo cichy, u mnie w domu akwa stoi w salonie gdzie nocują goście i wiele osób przy nim spało i nikt nie narzekał. On jest przewidziany przez producenta do 150l sps lub 250l miękkich i lps. Nie dałabym go do 300l chyba ze będzie to zbiornik z samymi miękkimi i dwoma rybkami. Ale może bardziej doświadczeni coś od siebie jeszcze dodadzą.
  12. Witam, co się stało to w sumie wiem, ale chciałam się zapytać czy mogę mojemu koralowi jakoś jeszcze pomóc. W piątek w akwarium rozpuścił się klej aqua scape podczas prób przyklejenia półeczki z suchej skały. W efekcie korale się pozamykały i pokurczyły. Sarcophyton miał polipy najpierw położone po sobie jak włosy na żel a potem je schował. Nawet zoa się pokurczyły na maksa. Tylko protopalythoa i discosomy nie ucierpiały. To nie kwestia parametrów bo te są w normie: PO4 <0,02, NO2 0,05, NO3 około 5. NO2 mogłoby być niewykrywalne, ale 0,05 to nie dramat i korale nie marudziły. Zaraz po zobaczeniu jak korale zareagowały wymieniłam w sumie około 20% wody - raz 10% i po 3 godzinach znów 10%. Tak a nie inaczej bo wiadro do zrobienia solanki jest akurat na podmianę około 10% wody w akwarium. Ponadto włożyłam dodatkową pompkę z watą i tak zostawiłam do rana z nadzieją że coś wyłapie. Korale wyglądały kiepsko. W sobotę wszystkie odżyły, nawet caulastrea się nieco napompowała. Niestety z wyjątkiem pseudogorgoni, ta wypuściła dosłownie kilka polipów i dosłownie na parę godzin. Dzisiaj reszta korali jest już ok. Caulastrea wczoraj i dzisiaj napompowana w dzień i otwarta w nocy, pobiera jedzenie. Reszta korali napompowana normalnie. Tylko pseudogorgonia do dziś ma schowane polipy i widać tylko takie patyki. Dodam, że rybki zachowują się cały czas normalnie. Jedzą i pływają jak gdyby nigdy nic. Czy mogę jeszcze jakoś pomóc tej biednej pseudogorgoni? Jest nadzieja na jej odratowanie? Do tej pory pięknie polipowała. Była normalnie puchata. Dać jej po prostu czas czy coś jeszcze mogę zrobić? Z góry dzięki za pomoc! Edycja: od razu może też napiszę, że tego kleju nie rozpuściło się jakoś specjalnie dużo. Rozrobiłam z 1/10 opakowania i klej ulatniał się do wody gdy skałka odpadła, gdy ponownie ją przyklejałam. Nie rozpuściła się cała rozrobiona porcja tylko jej ułamek a klej nie wiązał potem w wodzie, bo gdy zobaczyłam jak korale wyglądają to odpuściłam dalsze klejenie.
  13. Zdecydowanie, bo to znaczy, że chce pobierać pokarm. Dobrze by było gdybyś ją dokarmiał teraz. Ja daję pokarm dla korali, mam żywy fitoplankton i mrożonkę CoralFood, bezpośrednio pipetą w okolice polipów. Jak się zamknie po kilku sekundach to znaczy że wyłapała małe co nieco i konsumuje. Ja daję tylko raz i co mi zostanie w pipecie po prostu rozpylam w wodzie, ale czytałam że jak się chce wspomóc odbudowę korala to dobrze jest poczekać aż się znów otworzy i znów dać pipetką jedzenie w mordki i tak ze 3 razy nawet. Ja karmię co 2-3 noce, ale w okresie odbudowy można i co noc.
  14. Amatricis

    Chory jeżowiec

    Marchew chyba może być i surowa bo nigdzie nie znalazłam info o jej gotowaniu, ale ja bym lekko ją obgotowała. Kapustę i sałatę trzeba sparzyć przed podaniem. A jak się ma jeżowiec autora wątku? Mam nadzieję, że zdrowy
  15. Nie ma za co W zestawie reef-pack 250 obok odpieniacza comline skimmer 9004 jest filtr comline 3162 i nie są one ze sobą w żaden sposób połączone. Ich się nawet nie da połączyć, można je powiesić po prostu bardzo blisko siebie. Cała seria comline ma zunifikowane wzornictwo. Te urządzenia są tak wykonane, żeby do sobie pasowały pod względem wyglądu, więc nie będzie problemu z filtrem, który wymieniłeś. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wymiary, porównaj sobie wymiary filtra, który chcesz kupić z odpieniaczem. Sądzę, że na 99% będą dobrze wyglądały. U mnie odpieniek i filtr z zestawu widzą po prostu obok siebie w odległości około pół centymetra. Jak to wygląda możesz zobaczyć tutaj w moim wątku: http://nano-reef.pl/topic/62246-slodko-slona-l-ka-150l-morskiego-plus-300l-slodkiego/#entry633197 Jakbyś chciał dokładniejsze zdjęcia to daj znać, zrobię i wstawię.
  16. Tunze Comline DOC Skimmer 9004 - mam u siebie i owszem ściąga film z wody ale umiarkowanie, sam by sobie rady nie dał. Ja kupiłam reef-pack 250 gdzie ten odpieniacz jest w komplecie z filtrem Comline Filter 3162 i ten filtr już pięknie ściąga film z wody, nie mam żadnych problemów. Natomiast wahania wody rzędu 1 cm nie wchodzą w grę. Ten filtr ma dość małą tolerancję poziomu wody jeżeli ma robić za skimmer - przy zbyt wysokim poziomie wody po prostu nic nie wciąga górą a przy zbyt niskim zapowietrza się strasznie i wali bąbelkami powietrza do akwarium. Przy czym ten 1 cm różnicy w poziomie wody przejdzie przez wszystkie trzy ustawienia - nie ściąga nic górą, robi na skimmer, zapowietrza się. Ustawienie go nie jest problemem ale trzeba trzymać poziom wody, u mnie wahania to może ze 2 mm, jeżeli nie mniej. A'propos filtracji do 250 l to ten reef pack 250 jest właśnie do max takiego litrarzu z założeniem, że planujesz mieć miękkie i LPS bez SPS. Ja mam go od 2 miesięcy w moich 150 l i jestem bardzo zadowolona. Wyglądu akwarium sprzęty nie psują za bardzo bo są takie dość eleganckie, ja jeszcze mam wyższą skałkę przed nimi więc są częściowo zakryte. Odpieniek chodzi dobrze, wymagał tylko trochę pracy, bo wypuszczał bąbelki do wody i to nie tylko dołem ale i górą, ale dało radę, kwestia pół godziny obserwacji i pokombinowania i jest spokój. Filtr robi za skimmer, jest w nim wata która wyłapuje śmieci z wody (pracuje wydajnie co było widać po wpuszczeniu babki kopiącej - czyściłam watę nawet 2 razy dziennie ale woda była w porządku), ostatnio dorzuciłam siporax co by większy pożytek z niego był. I z takiego układu jestem na prawdę zadowolona. Drugi raz też bym ten zestaw kupiła.
  17. Ja startowałam z obiegiem, odpieniaczem i światłem. Świeciłam od początku tyle ile miało być docelowo. Odpieniacz ma co robić, bo część życia ze skały czy tego przywiezionego, czy tego które się pojawia w trakcie dojrzewania, obumiera i się rozkłada i produkty tego rozkładu usuwa odpieniacz. U mnie od samego początku był urobek.
  18. Amatricis

    Smocza kostka 440l

    Też proszę o fotki tanganiki. I jak można to obsadę napisz
  19. U mnie takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, bo i akwarium za małe i na skale nie zmieszczę za dużo takich podstawek. Ja ostatnio szukam miejsca dla zoa... niby taki prosty w utrzymaniu koralowiec a jedna szczepka mi ciągle grymasi. Jedyny koral, który nie chce się otwierać. Debora, ale ja się boję odrywać korale od podstawek. Z chęcią bym pare zoa oderwała, bo są na typowej podstawce a nie na małej skałce, więc wygląda to kiepsko, ale boję się że zrobię to źle i zabiję korala... Nie mam pojęcia jakiej siły użyć, jak złapać korala i w ogóle jak się do tego zabrać. Czytałam tu różne wątki o odrywaniu korali miękkich, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam... A jeżeli chodzi o jeżowca i kraby, to w temacie glonów już jakiś czas nie mają za dużo do roboty kólek (tak mój mąż nazwał jeżowca - to Jego ulubione stworzenie w akwarium) od ponad tygodnia dostaje nori i kapustę bo na skale to by się zdecydowanie nie wyżywił, a kraby podskubują trochę glony i uzupełniają dietę robaczkami serwowanymi rybkom i krewetkom.
  20. Dzięki za odpowiedzi. Właśnie przez to, że co rusz małe szczepki dostają nóżek i chodzą po akwarium zastanawiam się nad klejeniem. Chyba je poprzyklejam, przynajmniej te najbardziej mobilne.
  21. Witam, pytanie jak w temacie. Staję powoli przed wyborem - przykleić korale ze skałkami/podstawkami na stałe do głównej skały w zbiorniku czy zostawić ustawione luźno. Obydwa rozwiązania mają swoje plusy i minusy dlatego chciałabym Was poprosić o wypowiedzi - jaką przyjęliście taktykę, dlaczego i czy jesteście zadowoleni z wyboru. Ja póki co stawiam wszystko luźno bo dochodzą nowe korale i co rusz coś przestawiam. Początkowo planowałam tak zostawić, ale co mniejsze szczepki mi nawet ślimak turbo i krab pustelnik przestawiają czy zrzucają ze skały, więc zaczęłam się zastanawiać nad przyklejeniem ich na stałe. Będę wdzięczna za wszelkie wypowiedzi.
  22. Błazny spokojnie mogły się od żółtka zaradzić zwykłą ospą. Nie rozumiem tego podkreślania, że błazny już 5 miesięcy, że jak czołg odporne itp, jakby to coś tłumaczyło. Owszem, odporne rybki, jedne z najodporniejszych, ale nie aż tak że żadna choroba się ich nie ima. Były 5 miesięcy u Ciebie zdrowe bo miały spokój - brak dużych stresów - i były same. Miesiąc temu przybyła nowa ryba - pierwszy stres. Nowa ryba była chora, więc leczenie - to już duży stres bo i patogen się pojawił i leczenie wdrożyłeś. Napisałeś, że ta ospa się 2 czy 3 razy odradzała, co znaczy że cały czas w zbiorniku była i osłabiała te błazny. Pierwszy, drugi, trzeci atak choroby i leczenie przetrwały bez większego szwanku. Na pewno były zarażone, tylko wyleczyłeś zanim nawet się objawy pojawiły. Czwarty atak choroby to już był o jeden za dużo niestety. Ospa nie wzięła się z powietrza tylko od żółtka, ale to mogła być po prostu ospa, fakt że te błazny miałeś 5 miesięcy i były zdrowe nie znaczy, że to jakieś mega zjadliwe cholerstwo jest. Rybki morskie są wrażliwe, wszystkie. Jeżeli chodzi o sklep to po miesiącu od zakupu Ci pewnie kasy nie oddadzą. Gdybyś zaraz po zakupie się odezwał, że chora ryba przyjechała to coś byś pewnie ugrał. Wysłali Ci chorą rybę a nie powinni, pytanie czy te 3 kropki na płetwach miała już u nich czy w transporcie dostała, bo i tak mogło być, nie wiadomo. Z jednej strony rozumiem Twoje rozgoryczenie i złość w kierunku sklepu, ale z drugiej ten jad jaki na nich wylewasz to jednak przy duży. Sklep jak sklep. Ogólnie w porządku, ale wpadki się zdarzają. Błędów nie popełnia tylko ten kto nic nie robi. A jak sklep robi ze 100 transakcji dziennie, to nawet z czystego matematycznego prawdopodobieństwa z jedną na 1-2 dni będzie coś nie tak. Pech, że trafiło na zainfekowaną rybę, którą dostałeś. Ja sobie przytaszczyłam jakiś czas temu z koralem wieloszczeta. W większości przypadków niegroźne stworzenia. U mnie ubił w ciągu tygodnia rozgwiazdę piaskową, tectusa i zjadł z 2/3 wężowidła. Tym razem pech miałam ja. Kolejna sprawa, inne sklepy też nie są idealne. Mi np. ostatnio w Acroporze właściciel wciskał na siłę zwierzęta z najnowszej dostawy, czytaj wpuszczone do akwarium dosłownie 8 godzin wcześniej. Najpierw się chwalił, że taka super dostawa przyszła, że o 3 w nocy wpuszczali zwierzęta do akwariów, dlatego taki zmęczony jest, a chwilę później "ale może jednak weźmie Pani tego kraba i tego korala". Odpowiedzialne podejście? Kwarantanna? Nic z tych rzeczy, a sklep opinie też ma bardzo dobre. A tak poza tą dyskusją - jak się mają te błazny i pozostałe zwierzęta w akwarium? Edycja: Przemek78 bardzo dobrze napisał o parametrach wody, a Ty tu z wackami wyskakujesz. Zastanów się nad swoją kulturą wypowiedzi, bo powinieneś ją nieco podnieść. Ja też zawsze pytam o to w jakiej wodzie ryby pływają przy zakupie. Nawet w akwarium słodkowodnym, gdzie ryby są duuużo bardziej odporne, aklimatyzacja jest bardzo ważna, zwłaszcza przy dużych różnicach parametrów. Jak parametry są takie same to można rybę zaklimatyzować w 15 min. Dokładnie tyle aklimatyzowałam swoją babkę i ryba w dosłownie 5 minut po wpuszczeniu zaczęła przesiewać piach i kopać jamkę, ale parametry wody była prawie identyczne. Dla porównania ostatnie apistogrammy kupione do słodkiego aklimatyzowałam 3 razy dłużej bo skok pH z wody sklepowej na moją był aż o 2 stopnie. To wszystko ma znaczenie. A Ty się obruszasz, bo jak płacisz to wymagasz.
  23. Nawet ten pokój od zachodu z jednym małym oknem to za jasno jak na noc. Mam podobny pokój w domu, tylko nieznacznie większe okno i jest jasno, normalnie jasno. Nawet w pochmurny dzień w niczym nocy nie przypomina. Weź pod uwagę, że w nocy jest ciemno, nawet oświetlenie nocne ma dawać tylko półmrok i to światłem niebieskim a nie białym. Zdecydowanie musiałbyś zaciemniać akwarium w dzień w przeciwnym razie zwierzaki będą Ci padać. No i świecenie od 20 do 6 daje 10-godzinny dzień. Wskazany byłby 12-godzinny.
  24. Hehe, przyjrzyj mu się dokładnie to zobaczysz jak się przyjrzysz, to te jeżowce mają takie jakby "macki", którymi się trzymają podłoża i za pomocą których łażą. Tymi samymi mackami trzymają swoje ozdoby ogólnie to śmieszne zwierzątka są
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.