volf

To żeś pojechał z tą skałą a ja głupi wczoraj parę stówek wywaliłem na kawal malowanego plastiku. Spytam jutro córkę o zdjecia bo ja się tym nie interesowalem, pewnie jakieś są to wrzucę. A akwa z 160 zmniejszylem do 100 a jutro upcham do 60.

Przecie pisałem że się stłukło, teraz kombinuje z nowym mniejszym. Jak urządze po nowemu to pokaże, teraz męczę się z mawiercaniem i łączeniem nowych skal kompozytowych. W marcu skocze na wystawę do Rybnika i dopiero się okaże co przywiozę. Narazie nie jestem zdecydowany. A spryskiwaczy nie lubię, wole generator mgły.

Mnie też grzało, lampa dzienna uvb2 100W + żarnik podczerwieni nocny 100W + filtr do wody + grzałka + pompką do fontanny + parownik = powyżej 200

Moljzesz, jakoś spalanie 250 wat na dobę żeby wyciągnąć kolor z jednej żaby i popatrzeć na nią pięć minut w biegu już mi się nie uśmiecha. Niestety kompletny brak czasu. A co do akwa to właśnie wyprzedaje i zmniejszam do minimalnego minimum. nanokaczor, to bazę do hodowli już masz, i spokojną glowe bo nie wszystkie chcą jeść suszone. Za skoczogonkami i małymi konikami to trza się było nalatać żeby dostac ,na szczęście obsługa żaby była na głowie córki. Teraz ze dwa kumaki dalekowschodnie żeby było na czym oko zawiesić i święty spokój, zjedzą wszystko przy naturalnym świetle.

Mam, a raczej miałem jeszcze kilka dni temu malarza dendrobates tinctorius . Córka zrzuciła terra rurą od odkurzacza i tyle go widzieli, cały pokój przeszukany i kamień w wodę. Kupiłem nowe terra i się zastanawiam czy się nie przerzucić na kumaki, koszty utrzymania nieporównywalnie mniejsze. Jak byś chciał lazurowe to musisz się bryknąć do Krakowa http://www.gady-gady.pl/shop/index.php/pl/plazy/frogs?page=shop.product_details&flypage=eny_fly_default.tpl&product_id=330&category_id=29

Co ma wspólnego brak odpieniacza i wody di ze śmierdzącą wodą, bo ja twierdzę że nic. Gdyby tak było to miałbym w sypialni biotop gujańskiego bagna, a jest wręcz przeciwnie, pachnie morską bryzą.

Szczęście to one dają dzieciom poławiaczy bo dzięki nim mają pełne brzuchy. Naoglądałem się trochę tej bidy i jak pomysle to jakoś mi tych ryb nie żal.

Ale oczywiście że da się czytać powiem nawet że da się czerpać. Zapisałem już z połowę zeszytu przydatnych informacji na temat elektroniki, kiedyś się przyda.

Cześć, czy jest ktoś z okolicy kto oprócz akwarystyki hoduje drzewołazy , ew. inny gatunek bezogonowych.

Cześć, jak nie znajdziesz transportu i zrezygnujesz z tego akwarium to daj mi namiary na sprzedającego, szukam też podobnego wymiaru.

Nawet mi nie wspominaj o B25 bo musze wykuć w wylewce (15cm) otwór pod kanał. Dokładnie, jak szklarz zaproponował grubość szkła, to taka ma być i finito, i śpimy spokojnie.

Nie namawiam żeby nie stosować di, a tym bardziej żeby wywalać żywice. Każdy decyduje za siebie, napisałem że nie jest niezbędna. Co się tyczy mitów tutaj, to można książkę napisać.

Ciągle powielanie są jakieś wymyślone mity, i do tego nie poparte żadnym doświadczeniem. Tylko uśmiać się można jak się czyta niektóre, dlatego zaglądam tu w celach rozrywkowych albo żeby doradzić komuś zgodnie z tym co sam przetestowałem. malythc, wywal te diody spektrum daj RB i ze cztery/pięć białych , będzie ładny blekit dla oka i korale zadowolone.

A po co mu potrzebne to 000, do szczęścia ? bo napewno nie jest niezbędne. W życiu nie używałem wody di i jakoś żadnych plag z tego powodu nie doświadczyłem.

Na stronie firmy jest opis odnośnie tego piasku, między innymi że nie posiada ostrych krawędzi i jest bezpieczny dla delikatnych ryb.Piasek mam w mieszkaniu u córki gdzie będzie stało akwarium i jeszcze nie miałem okazji go macać. Dzwoniłem żeby przeciągła go z ciekawości magnesem, jutro dam znać co i jak.

Narazie kupiłem trzy opakowania żwiru 2 - 4 mm i dwa opakowania piasku 0,1 - 0,5 mm Jeszcze dokupie czarne tło i jak znajdę trochę czasu i chęci to zaleje na nim drugie akwa. Najpewniej wykorzystam sam zwir bo dno odmulam zawsze przy podmianach wiec ze żwirem nie będzie problemu. Oglądałem niedawno akwa na bazalcie (co prawda dopiero kilku miesięczne) ale korale na czarnym tle to inna bajka.

Opaski z linku powyżej są stosowane w citroenie, można popytać w sklepach motoryzacyjnych, trzymają idealnie. Metalowe raczej odradzam, nawet drogie akcesoria z nierdzewki do słonej wody pokrywają się wrzerami, co dopiero cienka opaska.

Ciekawe czy próbował ktoś szczepić na nich inne korale, np. zoa

Piękna robota, porównując do firmowych z ofert sklepów to zawsze kilka stówek oszczędności.

Nie !!! to działa wręcz odwrotnie Jak odgonisz kobitke, to pójdzie do łazienki ubzdryngolić się jak słonecznik van gogha - i znów wróci

Cześć. Przesolenie raczej wykluczam, Swojego kupionego w sklepie 1022 wkładam do akwa 1028 i żadnych zmian. Światło również kilka razy zmieniałem i też nic. Czytałem że taka utrata koloru to wynik nagłego stresu, ale wraca do normy.

Jak pisałeś na poprzedniej stronie, wieko można lekko otworzyć. Do otwarcia tego wieka trzeba niestety,albo stety użyć siły czyli musiało być już otwierane i przez te uszkodzenia narażone na dostęp powietrza, pewnie się szybko zbryli.

To w jakim celu ktoś otwierał wiadro wyważajac wieko...no w jakim? Jak sprzedaje towar klientowi to obracam go w rękach 10 razy, czy aby nie uszkodzony. Tylko jak widać nie każdy trzyma takie standardy, o ile oczywiście wiadro nie zostało uszkodzone gdzieś w drodze sklep-klient.

Kajtek, podkręć pod kociołkiem, wieczorem wpadnę na degustacje

Ech, Zszedłem z ciekawości do kotłowni, moje trzy wiaderka nie mają plomby tylko takie wyżłobienie na palec,widocznie są różne wersje. Ciekawi tylko dlaczego było (chamsko) otwierane i przez kogo, i czy warto ryzykować użycie w akwa.