sumka33

Na forum było to już poruszane. Upewnij się że masz półprzewodniki 3w. Ja sobie wymieniałem na royal blue i blue w proporcji 1:1 a na koniec dorzuciłem sobie tyle białych aby estetycznie mi odpowiadało ale ja już parę razy całą lampę przelutowałem. Zawsze starałem się brać chipy epiled lub epistar - kierowałem się opiniami z forum o hodowli "roślinek". Cree i osram podobno lepsze (opinia z wspomnianego forum) ale innych nie sprawdzałem. Musisz się również zaopatrzyć w klej termoprzewodzący do chipów led. https://nano-reef.pl/forums/topic/102522-4x10w-royal-blue-potrzebna-pomoc/?do=findComment&comment=1061493

https://nano-reef.pl/forums/topic/110168-tmc-v2-ilumenair-900-ustawienie/?do=findComment&comment=1153287

Niestety to objaw przegrzania soczewki diody... Tak się degraduje termicznie gdy pasta termoprzewodząca już poprawnie nie przewodzi ciepła do radiotora. W moim przypadku wydajność takich źródeł istotnie spadała nawet o ponad 50% (swojego czasu mierzyłem sobie natężenie oświetlenia bezpośrednio nad taflą wody) w różnych miejscach w akwarium). Ja przelutowałem uszkodzone elementy oświetlenia - ponieważ miałem już w tym jakieś doświadczenie. Zrób sobie tubkę z papieru i przez nią na dole zmierz telefonem (aplikacja luxometer) wartość luxów od uszkodzonych źródeł i porównaj z analogiczną diodą (sprawną) w lampie. W ten sposób będziesz miał pogląd na stopień uszkodzenia źródeł.

https://nano-reef.pl/forums/topic/108458-lampa-led-po-5-latach-użytkowania/ Może wyglądało to tak jak w moim wątku?

Rozpuszczalnosc uwodnionego chlorku magnezu (MgCl2* 6H2O) w wodzie o temperaturze 20 C wynosi 306g/ 100g wody.

Dzięki... Pewnie że pokażę. Właśnie jesteśmy w trakcie prac w piwnicy i zbieram jakieś zdjęcia, które później tu wrzucę.

Też się o to początkowo obawiałem stąd 4 pręty gintowane wklejone na kotwie chemicznej w ścianie... Natomiast po napełnieniu zbiornika część przy ścianie pod obciążeniem prakticznie unieruchomiła wszystko tak że całość stoi jak wryte.

Pręty na których wisi stelaż przebijają strop na wylot a po drugiej stronie jest stalowa belka opasająca belkę żelbetową. Całość jest zalana w jastrychu na piętrze... Niestety jedynym przeciwieństwem takich projektów jest czas i fundusze, które trzeba przeznaczać na najważniejsze rzeczy a na hobby przeznaczać tylko pozostałą część. W efekcie wszystko się rozwleka w czasie... W projekcie nie ma lodówki na tle ściany za akwarium - będzie zabudowana w pierwszym słupie w kuchni a na tle ściany ma być ogródek ziołowy, pod akwarium biały podświetlony kamień. Ale i tak ogromnie się cieszę że już tyle zrobiliśmy Dziękuję... Też mam nadzieję że tąpnięcie parametrów i plagi nie będą tak dokuczliwe jak w poprzednim szkiełku. Obsada będzie mieszana z prostymi patykami - od początku jakoś przypadły nam do gustu monti i seriatopory... A po koronie serdecznie zapraszamy na kawke - pamiętam jeszcze jak twój projekt rozpoczynałaś...

Również bardzo ciekawe rozwiązanie... Pewnie robiłoby jeszcze lepsze wrażenie. Niestety w takich rozwiązaniach wszystko musi być uwzględnione już na etapie projektowym - nasz kierownik budowy przykładowo nie pozwolił na zastosowanie gotowych złożonych 4 obok siebie belek teriva w stropie. Spowodowało to powstanie mało estetycznego gzymsu belki żelbetowej nad akwarium...

To był dawca pomysłu :)...

Ogólnie strasznie jeszcze dużo roboty zostało - dekielek na hydraulikę, która leci do piwnicy, ustabilizować zbiornik po przesiadce , sump w piwnicy zagospodarować i parę innych rzeczy... Masz na myśli dwa pręty które podtrzymują wiszącą część akwarium?

Zbiornik główny 160x76x76. Nad zbiornikiem wisi autorsko przelutowany dawca chiński na ledach EPISTAR i EPILED. W sumie przelutowałem tam jakieś 70 ledów - pozostałe uznałem za poprawne i zostawiłem w oryginale. Chcemy jeszcze dołożyć po 54W po obu stronach lampy. A na dzień dzisiejszy szkiełko wygląda tak:

Pierwsze przymiarki do korony Brat liczył - a ja zufałem... i jaki kazał taki zakupiłem i dałem do spawania Bardzo żonie przeszkadzała hydraulika - mi również, bo sumpa w piwnicy jeszcze nie było.

Korona już jest... nie zdążyłem jeszcze wszystkiego na komputer zrzucić

Początkowo stelaż służył innym celom - stół barowy tudzież kawowo-jadalniany Stoi na fundamencie a 4 pręty go tylko stabilizują żeby od ściany nie odjechał Przesiadka na partyzanta... wszystko na głowie - narożnik na środku - a potem kolejny... Aż się dziwie że małżonka miała do nas (mnie i mojego hobby) tyle cierpliwości, a gdzie tu jeszcze dzieci. No i przesiadki czas nadszedł... Zwierzaczki dostały new home... Ciężko było z tąpnięciem parametrów - bałem się o resztkę seriatopory czy to przeżyje.

Witam wszystkich, i jeszcze raz w podobnym do poprzedniego epizodu historia zatoczyła koło... tak więc może ponownie w starym stylu: nie ma jeszcze na czym oka zawiesić ale powoli nasza kostka zaczyna coś sobą prezentować a i ja zdobyłem się na odwagę aby pokazać moje dzieło światu :). Początek wyglądał następująco: Może to nie sam początek, bo zdjęć z przygotowania żelbetowych ustrojstw niestety nie robiliśmy ale tak nasze przenosiny do nowego szkiełko-domku się zaczęły... Gdzieś tam na podłodze - małe drewniane pudełko - szalunek do piwnicy :)... Wreszcie będzie sump

Witaj Waldku, Mam pytanie odnośnie twojego lineatusa. Zastanawiam się nad nim w mojej ferajnie po białobrodym jako jeden z ostatnich pokolców. Boję się natomiast o stosunki z Hepatusem - jak twój Tobie się z hipkiem dogaduje. Kolega tu z okolicy właśnie z powodu ciągłych bójek jest zmuszony do sprzedaży gagatka. Pozdrawiam

Wlasnie nie - spektrum miały coś jak 460nm. A wydaje mi się że chłodzenie było tu powodem - podczas odlutowywania podstawa modułu tam gdzie jest klej termoprzewodzący jakby zaczynała się odspajać. Chłodzenie to płyta aluminiowa + 3 wentylatory.

Tak sobie podczas przesiadki zerkam na lampe 300w chinka (po sporych przeróbkach), która świeci u mnie już jakiś czas... A tu część źródeł jakby skręcona na połowę mocy - mówie jaki pi... Co jest. Po wyłączeniu i wylutowaniu podejrzanych gagatków takie coś: Najlepsze że uszkodzeniu uległy wyłącznie oryginalne "chińskie" półprzewodniki. Z kolei te, które zostały przelutowane podczas moich wcześniejszych przeróbek były nienaruszone....

Laszek to nieprawda. Są ale w gruncie rzeczy nie są reef safe do stosowania w kolumnie wody zbiornika ogólnego.

Odgrzebie trochę temat... Czy przeliczał sobie ktoś lux na powierzchni wody na PAR... Tu jest fajna stronka: https://www.waveformlighting.com/horticulture/convert-lux-to-ppfd-online-calculator Jak ktoś w lampie ma osobno sekcję niebieską i białą to każdą można z osobna zmierzyć i zapisać wynik (lux). Później sobie każdą sekcję osobno przeliczyć i tylko dodać - pomijam już fakt 30%tu rozrzutu między telefonami (bo takie się niestety zdarzają)... I wychodzi ze dla światła słonecznego 100000lux to tyle samo ppfd co dla 20000lux led o długości fali 450nm...

Weź tą chinke (155w) co masz, wylutuj ten biały gówniany dimmer. Wlutuj z epistara albo epileda royal blue i blue. Na koniec dodaj 4 full spectrum i bedziesz nią na 100% wszystkimi diodami jechał. Wyjdzie ładnie niebiesko. Wyciągnij te dziadoskie soczewki żeby pole zwiększyć. Zmierz jakie pole ci ona doświetla - na wysokości 25cm (nad wodą) powinno być koło 70cm szerokości bez soczewek - długość sobie domierz. To ci wystarczy do prostych sps nawet przy 300l. Ja moją chinką bez problemu w nowym baniaku montipore confusse popaliłem przy świetle 100%.

Metronidazolum moim zdaniem jest dużo bezpieczniejszy. Ja zawsze jak coś przywlokę to nawet prewencyjnie w żarciu wieczorem podaję przez 7 dni... Stani gdzieś pisał - cyrkulatory delikatnie pod skały skierować żeby dziada wydmuchać...

Jeżeli będziesz czymś leczył i/lub coś podawał/uruchamiał dla neutralizacji intruza to rób to tak żeby dawka przypadła na noc. Hepciowi jak już raczej nic nie pomoże i nic nie masz żeby leczyć w kwaranntannie (miedź, chlorochina, metronidazol, zieleń...) zrób mu fresh dip: Przynajmniej ze skrzeli mu dziady odpadną a i tak juz źle z nim.

Nigdy nie straciłem przez ospę ryby która przyjmowała pokarm... Uv 24h/dobę a nie do wieczora - chyba nic nie czytałeś o cyklu życia tych pierwotniaków. Nocą najczęściej pękają cysty (tomonts). Masz wysyp a ryby nie mają jak oddychać. Szkoda zwierząt. Dzięki wrzuciłem hepcia nie tam Jak kolega nie chce ryb odławiać to do żarełka metro albo chlorochina i rybom podawać... Chociaż cholorchina na ich slabiej działa niż na oodinoze. Chlorochine trzeba wtedy w specjalnej żelatynowej mieszance przygotować.