-
Liczba zawartości
79 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez okifaro
-
Niestety nie pomogę, ale z ciekawości, co to za lampa tak Ci pada?
-
U mnie pomogło odsunięcie pompy od szkła - jak najdalej od szyb, przegród + gąbka pod pompę. W małej przegrodzie może być problem, ja musiałem usunąć przegrodę, wcześniej nie szło wytrzymać, a teraz prawie jej nie słychać.
-
Moja historia z tym badziewiem rozpoczęła się 7 miesięcy temu od awarii karmnika kiedy byliśmy na wakacjach i wyspaniu całej zawartości do baniaka. Po tym wyskoczyło dino z którym walczyłem wodą utlenioną i którą to przedawkowałem prawdopodobnie powodując wybicie micro życia. Wtedy pojawiły się zielone glony nitkowate i właśnie ten syf. Moja walka polegała na co tygodniowym czyszczeniu skały szczoteczką do zębów (naprawdę znienawidziłem tę czynność) + wata na cyrkulatory, ale nic to nie dawało, dmuchanie na skałę też nic, podniesienie KH do 12 na 3 miesiące nic nie zmieniło, lanie czy zaprzestania lania bakterii również nie, dwie Dolabelle w między czasie zakupione padały średnia po 3 tygodniach, stado Turbo nie dawało rady, Salarias z Żółtkiem coś tam skubią, ale to za mało, Globusa też zakupiłem i jest chyba najwydajniejszy ze wszystkich wymienionych, ale nadal za wolny, może 6 sztuk by dało radę. Przez ten okres stosowałem odpieniacz + polimery NP pro + PhosGuard i przerobiłem trzy rodzaje bakterii, w balingu odstawiłem SBS. Odstawiłem podmianki na około 2 miesiące, ale nic się nie zmieniło, więc zrobiłem mega podmiankę w ilości 80%. I to już coś pomogło, bo zielone glony delikatnie przystopowały. Też mi się wydaje, że ten syf to obumierające glony, które wyłapują z wody wszystko, aby przetrwać, u mnie pewnie wyłapują uśmiercone wodą utlenioną życie ze skały. Nie czyszczenie tego syfu powoduje, że w tym miejscu pojawiają się zielone glony. W końcu postanowiłem wyzerować PO4 oraz NO3. NO3 zawsze miałem w okolicach 1-5, a PO4 niewykrywalne małą Hanką - pewnie dlatego, że glony wszystko wcinają. Od ponad miesiąca moja metoda na walkę: odessałem całe podłoże - żwirek w którym zbierał się ten syf i glony, i na przemiennie co trzy dni - nakrętka bakteri Colombo, 1ml chlorku lantanu od Colombo, łyżeczka od Saliferta Akwesanu. Co tydzień standardowa podmianka 10%, szorowanie skały, w tym czasie wata na cyrkulatory oraz spływ i 3ml chlorku. Od tygodnia NO3 mam niewykrywalne a PO4 jako, że testuje na wszystkie możliwe sposoby - na proszka Hanny niewykrywalne, na proszkach Saliferta bez czekania 0 - 0,01, na proszkach od Saliferta z czekaniem 3 minuty 0,05. Pierwszy raz od kilku miesięcy widzę, że coś się zmienia na lepsza: zielone glony robią się brązowe i trochę łatwiej odchodzą, syfu jest też trochę mniej i nie wraca tak szybko po czyszczeniu jak wcześniej a woda stała się super klarowna. Zobaczymy, może w końcu akwarium wyjdzie na prostą.
-
Na filmie wygląda jakby Pseudogorgonia miała schowane polipy, więc raczej ich nie konsumuje. A nie masz problemu z glonami w akwarium? U mnie odpuszczające - rozpuszczające się glony oblepiały Pseudogorgonie i wtedy nie polipowała, po oczyszczeniu - potrząśnięciu następnego dnia koral się otwierał.
-
Ale czyste dno, można się przejrzeć , nie zarasta algami wapiennymi czy skrobiesz ?
-
Tidal Gardens kiedyś zrobił fajny materiał o tym akwarium:
-
https://reefbuilders...or-foam-guards/ - to piszą, że nowe cztero łopatkowe wirniki : - są dużo mocniejsze od poprzednich - mają niemalże identyczną głośność oraz wydajność jak poprzednie - w przyszłości wszystkie Gyre 130 będą miały nowe wirniki w standardzie Tak więc wirniki zostały przeprojektowane tylko ze względu na delikatność a nie ze względu na wydajność, jak będziesz w okolicach Warszawy zapraszam na piwko, pogadamy o morszczyźnie i pokaże Ci oba rodzaje wirników i będziesz wiedział więcej, bo na razie większość z Twoich wypowiedzi nie wnosi nic do dyskusji. Mam nadzieję, że dzięki temu wątkowi następna reklamacja u Pana Salariasa nie zostanie odrzucona ze względu na przysłowiowe już "ciało obce"
-
Ja opisuje tylko swoje doświadczenia ze 130'tką, mogę tylko podejrzewać, że z racji większych wymiarów 150'ka wirnik jest masywniejszy i jej problem nie dotyczy. Zresztą dystrybutor napisał o nowej serii pompek i tylko XF 230 - czyli ta najmniejsza, będzie miała nowy typ wirników, co potwierdza moja wersje.
-
Oczywiście, producent wyprodukował nowe mocniejsze wirniki zupełnie bez powodu... naprawdę, weź do ręki obie wersje i sam zobaczysz o czym mówię z własnego doświadczenia a nie z internetu.
-
Piękna dawka marketingu, co nie zmienia faktu, że pierwsza wersja wirników jest do bani a dystrybutor nic z tym nie robi...
-
Cytuję Państwa odpowiedź: ... Nie dostrzegamy tutaj podstaw reklamacji Czy urządzenie samo z siebie uległo awarii? Łopatki ulegają uszkodzeniu w momencie, gdy ciało obce wpada do pompy ... Więc po co marnować czas na wysyłkę, skoro już wcześniej wiecie, że to ciało obce połamało wirnik? Czy może badanie jest wykonywane w specjalistycznym laboratorium? Skoro dostałem pompę bez gąbki ochronnej to jak miałem ustrzec wirniki przed ciałem obcym? https://reefbuilders...or-foam-guards/ - to piszą, że nowe cztero łopatkowe wirniki : - są dużo mocniejsze od poprzednich - mają niemalże identyczną głośność oraz wydajność jak poprzednie - w przyszłości wszystkie Gyre 130 będą miały nowe wirniki w standardzie Czyli rozumiem, że nowe Gyre 130 z oficjalnej Państwa dystrybucji w Polsce nadal są sprzedawane ze starymi słabymi jakościowo wirnikami i jak to komuś ciało obce zniszczy te wirniki to w należy zakupić sobie nowe mocniejsze ponieważ gwarancje i tak ich nie obejmuje?
-
Mi również nie uznano gwarancji pękniętego wirnika - nawet bez oględzin - zwalając winę na ślimaka który dostał się do pompy, problem w tym że nie miałem wtedy ani jednego ślimaka w baniaku. Dodatkowo pierwsze wersje Gyre XF-130 miały wirniki dużo bardziej delikatne od obecnych montowanych, czyli wada fabryczna (wiem bo musiałem zakupić nowe wirniki) oraz były sprzedawane bez siatki zabezpieczającej (która i tak się dość szybko zatyka i pompa traci na wydajności i używanie jej jest męczące). Ostatni raz kupiłem coś od Pana Salariasa czy tam z jego dystrybucji. A w ogóle to powinny pisać na opakowaniu - nie używać w akwarium z życiem ze względu na możliwość dostania się ciała obcego
-
Fajna fotorelacja, widziałem na żywo poprzedni baniak, ten pewnie będzie równie kolorowy, szkoda tylko, że nie wziąłeś jakieś używanego Sunpowera.
-
Zagadka Górnej Solniczki - 4 mce "dojrzewania" (?) na zdjęciach
okifaro odpowiedział cezarycezary → na temat → Plagi
Ja użyłem 18W i też ledwo do sumpa weszła.- 61 odpowiedzi
-
- dojrzewanie
- mleko
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zagadka Górnej Solniczki - 4 mce "dojrzewania" (?) na zdjęciach
okifaro odpowiedział cezarycezary → na temat → Plagi
U mnie było podobnie, start także na suchej skale - po wielu bojach pomogła dopiero lampa UV (ozon też może być), woda kryształ po 3 dniach.- 61 odpowiedzi
-
- dojrzewanie
- mleko
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- ja w Razorze 180W wentylatory wymieniłem na AAB SUPER SILENT 9db, niesłyszalne z odległości 10cm - jeśli kontroler w Nano jest taki sam jak jak w innych Razorach to spokojnie podłączysz wentylator - otwórz klapkę od strony kontrolera i zrób fotkę jak to wygląda - poniżej (słaba) fotka jak z modelu 180W
-
A ile u Was żyją babki kopiące? Ja miałem cztery puellaris 'ki, dwa razy po jednej, raz parkę, wszystkie prędzej, czy później padały bez wyraźnego powodu - wszystkie przyjmowały mrożonki, najdłużej jedna żyła prawie 2 miesięce. Wszystkie idealnie przekopywały podłoże, ale więcej ich nie kupie, usłyszałem opinię, że to "zawałowcy" Teraz do ponad dwóch miesięcy mam Amblygobius phalaena, żyje, fajnie pływa po całym akwarium, ale słabo przesiewa i dodatkowo z pyska czasami jej wylatuje piasek jak jest wysoko nad dnem, zadymy nie robi, ale czasem trochę piasku posypie po koralach. Jakie macie doświadczenie z przeżywalnością u Sexguttata oraz Muralis'ki ?
-
Tyle lat i ciągle pięknie!
-
To ja napiszę co mnie spotkało w te wakacje. Nie było nas 14 dni, osoba opiekująca się akwarium przyjeżdżała co 4 dni w celu uzupełnienia dolewki i karmienia mrożonkami - dostała wydrukowany harmonogram i instrukcje i została przeszkolona. Odpieniacz na sucho i karmnik na suche żarcie ustawiony na minimum dawki raz dziennie. Kamerką - z możliwością obrotu - dwa razy dziennie oglądałem akwarium i sumpa. Wszystko szło ok do 11 dnia, odpalam rano apkę do monitoringu i mało zawału nie dostałem - odpieniacz wywala pełno suchej piany, sump cały w pianie, piana prawie wylatuje na podłogę... Nie polecam takich przeżyć, bo w pierwszej chwili nie wiesz, czy kończyć urlop i szybko wracać 1500 km do domu Ostatecznie telefon do sąsiada - poprosiłem, aby wyłączył odpieniacz i posprzątał pianę, ale oczywiście wewnętrzny niepokój pozostał... Po powrocie okazało się, że karmnik jest pusty - prawdopodobnie całe żarcie poszło do baniaka i to spowodowało wariacje odpiniacza. Co ciekawe ani PO4 anie NO3 nie podskoczyło, NO3 nawet spadło, ale niestety pojawiało się plaga, której nigdy wcześniej nie miałem w postaci najprawdopodobniej DINO Podsumowując polecam kamerkę do monitoringu - gdyby nie ona na pewno przez trzy dni doszło by do zalania podłogi, paneli i dywanu. Używam GOCLEVER EYE 2 i polecam.
-
Moje odczucia odnośnie Gyre po 8 miesiącach: - Gyre jest cicha tylko do 40% - nowe wirniki wyglądają tak: https://reefbuilders.com/2015/06/01/maxspect-gyre-rotor-foam-guards/ - nowe wirniki są zbudowane dużo solidniej od starych, moje stare połamały się mimo, że nie mam żadnych małych ślimaczków i innych zwierząt, które mogłyby zablokować wirnik - producent nie uznaje reklamacji uszkodzonych wirników, koszt wirników nowego typu 68zł z wysyłką - oferowane od niedawna siatki ochronne zatykają się po tygodni kręcenia, aby je zdjąć w celu wyczyszczenia trzeba rozmontować pompę - nie ma co się łudzić, że jedna Gyre ładnie ogarnie cyrkulacje, woda będzie mielić w jednym kierunku, oczywiście mocy nie brakuje, ale do ideału trzeba dołożyć n.p. jebao RW-8 w celu falowania
-
NOCIO napisz czy jak nie sterowałeś lampy na 100% to jak zachowywały się wentylatory. Ja steruje teraz na około 65% i u mnie całą zimę nie uruchamiały się wcale, co może oznaczać, że za późno się załączają. Ile kosztowała naprawa lampy? Który moduł padł?
-
A u mój Razor 180W odkąd zrobiło się ciepło zaczął włączać wentylatory, co ciekawe jak już je raz włączy to ich nie wyłączy do czasu wieczornego obniżenia mocy świecenia, mimo że po 10 minutach wentylowania obudowa jest już schłodzona. Nadmienię, że wentylatory kręcą się tylko z jedną maksymalna prędkością i nie są ciche. Kiedy zrestartuje lampę z kręcącymi się wentylatorami, ponownie załączą się jak lampa znowu się nagrzeje czyli dopiero po 45 minutach i znowu się nie wyłączą.... Podsumowując wystarczyłoby max 10 minut wentylowanie na godzinę świecenia - no bo sterowania prędkością wiatraków przez PWM nie ma. Dostałem drugi sterownik na podmiankę, ale objawy takie same, dystrybutor czyli jak się domyślam Salarias, twierdzi, że tak ma być. Też tak macie ze swoimi Razorami? Wiatraki są naprawdę głośne, słuchanie tego przez dłuższy czas jest męczące.
-
Dziwne coś - jakiś włochaty ślimak bez muszli
okifaro odpowiedział okifaro → na temat → Identyfikacja
To chyba kolorystycznie by wyszło podobnie, teraz jest Razor 180 ustawiony na W55 B70 + ATI Coral + ATI Blue (39W). -
Dziwne coś - jakiś włochaty ślimak bez muszli
okifaro odpowiedział okifaro → na temat → Identyfikacja
Kelvezu, u Ciebie to jakiś dużo bardziej napompowany. AnT, 1) Zrobię lepszą fotkę, na razie schowało się w skały 2) Będzie gruszy piasek, musiałem odessać bo wsypany był za mały i latał po całym akwarium 3) Wydaje mi się, że już powoli schodzi do AS 4) Temat oświetlenie męczę od zalania baniaka czyli 7 miesięcy (ledy + t5) i na razie nie jestem w stanie powiedzieć, czy obecna konfiguracja jest docelowa i optymalna