Areya

Jest idealnie. Cichutka totalnie. Przy odpieniaczu z RSM totalnie nie słyszalna:) sama zresztą też działa miodzio. Polecam!!!! Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie, to post z kwietnia.. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Narobiłam dziś głupot i zamoczylam w ro jakieś 200ml phosguardu zamiast 100, czyli połowy dawki na moje szkło. W sumie to tak prewencyjnie i bez sensu, potem pojarzylam że mam chemipure blue i w ogóle phosguard to najwyżej 50ml i to i tak na zapas. I teraz pytanie - czy ktoś przechowywał go kiedyś w zamoczonej wersji? Rozsypaac i wysuszyć czy zalać RO i do słoika? Myślałam o suszeniu ale już sama nie wiem.. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dzięki wolalam się upewnić zamiast coś niechcący puscic z dymem Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nieee Intex 700 jeśli dobrze pamiętam. Smigaly mi na tym pompy AC bez problemu. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mam takie pytanko - mam przetwornicę podpiętą do aku żelowego i do tego wpięłam sobie obieg Jecod DC3000. I tylko się zastanawiam czy wpięcie jej do przetwornicy nie spowoduje jakiegoś uszczerbku dla jej dobrostanu no i tym samym - dla dobrostanu moich zwierzaków (nadmierne grzanie etc.)

Moja sama się przeniosła po przesiadce do nowej rurki, spokojnie, ogarnie Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Śniło mi się Twoje. Było cudownie Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie taki jest plan. Kalkulator z reefhub wyliczył mi zasyp 1,8kg soli na 20l RODI, ale aż mam szok, że ta dużo... Czy ktoś potrafi to na piechotę zweryfikować? Bo może open office mi zakłamuje excelowskie formuły... Edit: przeliczyłam jeszcze raz uwzględniając moją sól (RS Coral Pro) i wychodzi mi 1550g na 20l. Może i tak ma być.. kiepska byłam z matmy..

Testowanko niedzielne. Przed podmianka. T. 28st Sal 31 Cal 390 NO2 0 NO3 0.5 (pi razy oko, patrzone z boku między 2 a 5) Mg 1110 PO4 0 kH 5.7 pH 8.0 Zarządzona korekta zasolenia. Zaraz sobie przeliczę (podmienię 20l to tak mniej więcej 10% wody po odliczeniu skały i reszty zabawek). Wieczorem ponawiam testy do obliczenia ballinga. Na bank zaczynam podnosić kH na start bo wyraźnie spadlo, Mg i Ca też słabo i to pomimo niższego zasolenia (odpienilam sporo bo lece na mokro obecnie). Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To tak dla potomnych powiem że to raczej nie była ospa. Albo otarcie, albo pacnela ja nowa Euphyllia - ranka niemal wygojona, tylko łuski inaczej lśnią. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To nie na moje nerwy. Zobaczyłam i zaplakałam. Mąż zauważył, spojrzał na zdjecie i pyta "co to takie ładne tam żyje, ukwiały?" a ja na to "nie, akropory" -"to dlaczego my takich nie mamy" -"bo to level hard, nie dla noobów". Nie będę dzisiaj spać. Dzięki Krzysiu Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Co nie oznacza że to było dobrze.. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cudowna przemiana! Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Okrzemki znikają już z suchej skały, testowałam NO3 przedwczoraj było mniej bo ponizej kolorku na 2. Spoko. No i nigdy nie miałam tak czystych szyb poza palcami dzieciaków niemal nie wymagają czyszczenia. Ocellariski kropka nie zwielokrotnila się a wręcz chyba "goi" więc mogło to być zadrapanie lub pacniecie nowej Euphyllii, na którą królowa nie była gotowa. Chrysus zdrowy, babka neonowa też. Odpukac bez większych czy mniejszych zmartwień. Tylko Chrysus nadal żyje wg czasu innej rafy, tj. o 6 już śmiga, a o 17 się zakopuje musiałam włączyć poranne karmienie żeby choć w pierwszym okresie zjadał porządnie. Potem się przestawi. A w głowie już stawiam kostkę 42l (bok 35cm).. możliwe że z sumpem 25l, dla ubawu tylko metodę prowadzenia chce zastosować inną - male refugium i/lub algae scrubber, bez pienidla. Taki low tech dla zoaskow ale to na razie ciii Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To ja powiem od siebie. Lubię dużo światełka. Nad 56l lampil mi się Kessil A150 i nie uważam by cokolwiek narzekalo. Teraz w ledach mam ok. 1w na litr displayu i ok - wypielam jeden obwód z białymi, ale uważam jest jest w sam raz. Jak dla mnie zawsze lepiej więcej mieć w opcji i najwyżej skręcić. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Miałam Mitraxa ale chyba go coś zerarlo. Mieszkal od roku w Pavonie ale przy przeprowadzce go już nie było będę musiała zaopatrzyć się w nowego. W opcji jest też ryba.. ale to jeszcze chwilę zajmie żeby systemu nie zawalić. Blazenkowa dziś nie ma ani kropki więcej. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Racja Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Rwę, rwę ale ta cholera i tak zawsze wylezie a to jest caulerpa na jezowcu, wozi ja na plecach z surówką, dwoma pokojami zoa i kawałkiem wylinki krewetki ta Euphyllia ma wielkość dwóch moich pięści, tak łatwo się nie da zadusic, ale dzięki A co z blazenkowa? Brzuch ma jak balon przy tym, samczyk tak tańczy że aż piach lata po szkle więc przy tym wszystkim jeszcze moze jajka będą.. wszystkie ryby rozgonione po kątach.. przyglądam się i sama nie jestem pewna czy to ospa.. Nowe foty Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Pani blazenkowa posiadla dziś taka grudke, zwisa jej z boczku i faluje. Jak pamiętam ospę sperzed roku to chyba nieco inaczej ja wspominam. Może się zadrasnela? Tydzień temu robiona przesiadka, parametry w totalnej normie, lepsze niż kiedykolwiek. Najgorsze NO3 - 2. Reszta w perfekcyjnym porządku. Poszedł dziś czosnek do jedzenia i beda dwie kolacje, ale sama nie wiem.. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Pani blazenkowa posiada kropkę ospowa. Raczej nie zarazily jej nowe rybki, bo to aż tak szybko nie dziala. Pewnie stres po przeprowadzce. Temperatury nie podniose już bo jest ciepło więc wlaczam czosnek, zamawiam spots and velvets bo mi się przeterminowal i liczę na uzdrowienie. Obawiam się włączyć UV, bo szkło młode i nie chcę bakterii wybijać przyy okazji bo nam stabilizacja nie wyjdzie. Ech... pewnie kąpiele będziemy uskuteczniac jeśli się pogorszy. Oby nie. Edit: wszyscy ładnie jedza więc liczę na szybki powrót do zdrowia. Znalazła się tez babeczka neonowa, nieśmiało wystawiła paszczę ze skaly... a juz szukałam denata. Chrysus nadal w ukryciu. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To byłby czad. Tylko czy wtedy nie zbieralby się między słowami syfek? Ale chętnie bym coś takiego zobaczyła Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Kolega idzie na totm w naszej kategorii wagowej. Super wszystko poroslo, kolorki miodzio. Zazdraszczam:) Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Faktycznie neon goby S/M, ale mimo tego raczej S niż M. Da radę boję się tylko żeby mi do panelu nie wjechał bo grzebień raczej go pomiesci Co do aklimatyzacji - nie mam dobrych doświadczeń. Nie raz długa aklimatyzacja robiła u mnie więcej zamieszania niż szybka akcja i tak: długo aklimatyzowane 2szt. g. okinawae oraz mandarynka dostały ospy jak stąd do kosmosu, ostatecznie polegly pomimo długiego leczenia. Po przeczytaniu wielu tematów na anglojęzycznych forach zauważyłam że często ludzie pisza, że aklimatyzacja zbyt długa może być gorsza, niż niewielki szok spowodowany szybszym niż kropelkowe dolewanie wody. Szczególnie gdy ryba jest niespokojna. I tak od podjęcia metody szybszej aklimatyzacji (odpukac) straciłam tylko dwie ryby, obie z powodu nieudanej przyjaźni z osobnikami swojego gatunku, ospy już nie było. Nie mówię by wrzucać ryby prosto z wora, ale jak wiemy że ryba jechala 5h pociągiem + transport do i z dworca + kto wie kiedy zapakowana to jakoś nie mam sumienia jej przetrzymywać kolejne godziny w worku z kapiaca woda.. zwłaszcza gdy widać że ma ją rozerwać w tej ciasnocie. No to jeszcze widoczek z boku: Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Dziś że ze znanego sklepu akwarystycznego przyjechały do mnie: H. chrysus, E. oceanops oraz E. glabrescens. Rybki fajnie zapakowane, ale dosc mono zestresowane. Zastosowana przyspieszona wersja aklimatyzacji 30min. (różnica zasolenia o 0.004) i ryby poszly do wody z widoczną ulga, bo podczas dryfowania w workach strasznie już szalały. Chrysus od razu się zakopał, oceanops przyjechał tak mały, że masakra, jak pół neonki. W sumie to trochę zła jestem, bo widać że malenstwo, wg mnie za maaly na sprzedawanie i czuje się niezadowolona z tej transakcji..ale jak to zakupy na odległość.. Trochę poplywal, ale ostatecznie znalazł sobie załamanie skały go przytulania. Euphyllia jak to Euphyllia, na początku foch, a teraz, po 2 h pięknie się pompuje. Fajna i większa niż się spodziewalam (prawie 2 głowy zamiast 1, dwiee mordki). Niestety z racji wyboru ryb, które wolą się zakopac lub schować we własnym kawałku skały fotek na razie nie będzie. Oby neon goby nie został lunchem kardynała, a chrysus wygrzebal się tak piękny jak się zagrzebal. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka