Grzegorz T

szkoda ze to nie DC

Zoa aktualne bo jestem koło Lublina

Marcin nie sprzedaj wszystkiego. W czwartek jestem .

Narysuj schemat jak masz to połączone to ci powiem. We wróżki ciężko się bawić

Naprawiam ta elektronikę juz od dawna. Jeśli wytrzymasz kilka dni bez to wysyłaj. Będzie jak nowa i taniej.

moja oferta aktualna

3 kanały po 120W. W jednym kanale 26 diód różnego rodzaju jak widzę po fotce. 120W : 26 diód = 4,6W. Widzę tam czerwone, zielone i UV. Moc wymyślona z głowy czy ktoś to jakoś pomierzył. Bo liczyć to ja umiem i niejedną LED postawiłem.

370zł nowa z gwarancją ............ gdzie jest haczyk ?

Nie będzie ciężko ............. to niewykonalne. Za te pieniądze można jedynie podświetlić akwarium i to świeczkami. Koszty założenia morszczaka są bardzo duże, a i tak zawsze za mało będzie i coś się dokupi.

Kolego nie o to nam chodzi. Wiemy, że produkt polski, wiemy, że 12 pomp ............ to już było napisane wyżej. Powiem co mnie interesuje. Alternatywą jest Jebao DP-4 za 470zł z przesyłką. Prosta konstrukcja, w miarę niezawodna, kiepska w kalibracji ale jak dla mnie 4 dozowniki w zupełności wystarczą. Pytanie brzmi dlaczego i w czym twoja pompa jest lepsza. Jak można ustawić dawkowanie dobowe i jak z kalibracją. Może masz jakąś DTR-ke

Im mniejszy zbiornik tym dolewka ważniejsza. Myślę, że każdy przechodził etap mechanicznej dolewki chcąc zaoszczędzić ........ to błąd. Miałem i uważam, że po czasie nie spełnia swojej roli, ciężko reguluje się poziom i nie ma możliwości dozowania małych porcji. Czy ktoś wziął pod uwagę fakt braku histerezy i możliwości ustawienia max. dolewki ? No i co znaczy grawitacyjna ? To znaczy, że zbiornik z RO musi być powyżej poziomu min. w sumpie bądź w akwarium - czyli takie art deco ? Akwarium na wypasie a nad nim wisi wiadro z wężykiem ? Podziękuje i pozostanę przy swoim projekcie. Koszt niewiele większy a możliwość dowolnej konfiguracji. Teraz można na mnie bluzgać ........ że elektronika beee i najlepsze to co najprostsze i nie każdy umie. A ja powiem, że po zamontowaniu prawidłowo działającej dolewki parametry wreszcie się ustabilizowały i zwierzaki pięknie się pompują. Więc nie pytajcie jakie kto ma parametry a raczej zapytajcie czy ma dolewkę. Bo dolewka to stabilne zasolenie , a zasolenie to cała reszta.

Na allegro kupiłem koronkę za 60zl i sam wiercilem. Jest dużo filmików w necie. Dobrze chłodzić i dobrą wolno obrotowa wiertarke. I sam dasz radę.

Pw

Jestem na etapie zakupu dozownika min 4 pompy. Gdyby cena oscylowała w okolicy 400 pln za mniejszy moduł to bym rozważył temat. Za 500 można szukać już firmowych dozowników. No chyba że jakieś ukryte zalety.

Odparowana wodę uzupełniamy nie tylko z powodu ewidentnych i widocznych braków wody w akwarium. Robimy to przede wszystkim po to by wraz z ubytkiem wody nie wzrastało zasolenie. Im mniejsze akwarium tym wahania są bardziej odczuwalne. Przy 30l objętości - poziom - skała wychodzi jakieś 20-22l wody w akwarium. Ubytek 0,5 litra to bardzo znaczący wzrost zasolenia. Może teraz gdy trwa proces dojrzewania nie jest to tak istotne, ale później ...... niedopuszczalne.

Za profesjonalnie zapakowane piękne korale szacun dla Stasia. Szkoda że tylko 10 wziąłem. Rewelacja. No i gratis bardzo mi ....... smakował

no to się dziś spotkamy pod Matarnią

A już się dzisiaj chciałem na kawę umówić bo Stasiu dziś z Niemiec na święta przyjeżdża, przywlecze trochę szczepek wieczorem więc bym kawę zaliczył. Co za pech

Kolego cena odzwierciedla ilość i jakość wytwarzanego światła. Zbyt zaniżając cenę otrzymasz coś co nie świeci lub świeci tylko dla glonów. Swoją lampę składałem z led CREE o kilku długościach światła i uwierz mi, że cena Razora to pikuś. Nie oszczędzamy na dobrym oświetleniu bo zaprocentuje to życiem naszych zwierzaków i mniejszymi wydatkami na chemię.

Wiesz co ............ tak mi imię Jarek i ten pseudo Kwiatek trochę pasuje do mojego kolegi z klasy C szkoły owianej sławą czyli Technikum Łaczności ........... to ty czy nie ty ? :)

No Jarku ............... ale to samo oboje mówimy. Napisałem jak wyżej - efekt stroboskopowy przy zapłonie, podgrzana katoda w celu ułatwienia zapłonu i mało stabilny prąd pracy. I ja to potwierdzam. Ale jestem praktykującym elektrykiem/elektronikiem od 20 lat i uwierz mi, że problemy świetlówek nie wynikają z ich systemów zasilających a bardziej z temperatury pracy. Zle ustawiony prąd pracy powoduje nieustanne nagrzewanie sie rury i wypalanie luminoforu, a katody potrafią wypalić luminofor całkowicie przy końcach. Przy wysokich cenach akwarystycznych T5 opłaca sie zainwestować w elektroniczny układ zapłonowy. Ale ............. Ten statecznik magetyczny lub jak kto woli(żeby się nie czepiać) transformator z dużym rozproiszeniem będzie działał prawidłowo ze świetlówka T5 wskazaną przez kolegę. Oczywiście jako konstrukcja wymyślona już pewnie po I wojnie światowej czyli dość stara

Symbol oznacza świetlówkę kompaktową np. taką http://www.schrack.pl/sklep/swietlowka-kompaktowa-tc-l-24w-827-2g11-os-li5v010779.html . Jej budowa i zasada działania nie różni się niczym od naszych T5. Statecznik magnetyczny nie wie co jest za nim podłączone Stabilizuje po prostu prąd zmienny i tyle

Dlaczego wprowadzacie gościa w błąd ? To jest statecznik magnetyczny który zapewnia dopasowanie w zakresie podanym na obudowie czyli dla lamp 18,24,26,28 W. I nie ma tu znaczenia czy będzie to T5 czy ultra fiolet do dyskoteki. Jeżeli chodzi o żywotność to można przedłużyć stosując nowoczesne elektroniczne układy zapłonowe świetlówek zamiast startera z podgrzewaną katodą i dławika. Ale i tak wymieniamy świetlówki po ok 6 miesiącach co znacznie wyprzedza czas pracy takiej świetlówki na starym układzie z dławikiem. Więc kolego, jeżeli nie przeszkadza ci efekt migotania przy starcie i znaczne rozgrzewanie się dławika to spokojnie zakładaj.

Doceniam Radku Twoje zainteresowanie. Ale to ani żadna rewelacja ani żaden pomysł. To tylko mały wkład w forum. Jeśli się komuś podoba i chce sobie to poskładać to super. Pomogę w problemach. Jeśli ktoś idzie w prostotę - też super. Ta dolewka to taki mój wybieg na moje lenistwo. Nie mogę sobie poprowadzić bezpośrednio dolewki z RO bo akwarium w salonie stoi. A jak zapomniałem dolać lub woda do dolewki się skończyła to zaraz ukwiały jak flaki. Ja po prostu ułatwiam sobie życie elektroniką, której poziom niezawodności i miniaturyzacji znacząco się zmienił od czasu słynnych RT czyli termostatów do grzałki

Panowie każdy z was ma rację. Ja jestem z zawodu elektronikiem wiec sami rozumiecie.