Grzegorz T

Glony w sumpie pojawiły się u mnie jako naturalny odpowiednik rovaphos i chęć szybkiego wyjałowienia wody z nadmiaru mikroelementów. Mam teraz 7 gatunków. No i po 2 tygodniach ładnych przyrostów ..... wszystko stanęło mimo bardzo dobrego jakościowo oświetlenia. Na razie hodowla glonów ma jeden cel - pokolce ,które uwielbiają zieleninę. http://nano-reef.pl/topic/78340-dino/ PS. Nie zdecydowałem sie na piach - glony szczepiłem na małych skałkach i pierścieniach siporaxu i jest ok.

Rozumiem, że mówiąc żywy piasek miałeś na myśli glony i do nich lampa.Sama lampa grow nic nie da glonom jeżeli nie będą miały co jeść. Na zerowych parametrach będą zdychać.Po drugie 14W za 148 zł to trochę drogo.

U mnie też pokolce stoją w czasie jak czyszczę sumpa i czekają na jakieś zmielone makroglony wylatujące z pompy. Ale do 30l to będzie ciężko coś wpuścić

Bartek ....... dla mnie to może być na czarnym tle i cyrulicą. Cenię stronę za wiadomości i podejście z pasja do tego co robisz.

To nie quadri ....... choć pewnie wyglądają podobnie. Fotka wiele by wyjaśniła.

Jakiś czas temu kupiłem zabiedzonego Stichodactyla. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ze względu na niewłaściwe światło i warunki - prawie białego i rozpuszczającego się. Przez tydzień ten niby osiadły i niewędrujący ukwiał zwiedził całe akwarium - tylko w kominie go nie było. W końcu zajął poczytne miejsce na jednej z pólek dotkliwie parząc korale obok. Zacząłem go intensywnie dokarmiać bezpośrednio ze strzykawki. Jak już zaczął wyglądać jak ukwiał i nabrał trochę kolorków zainteresowały się nim błazny. Pracują przy nim od tygodnia intensywnie czyszcząc każdą kuleczkę z osobna. Z góry z dołu i na boki. I muszę przyznać, że im wychodzi ta symbioza na dobre. Piękna sztuka, około 25cm po napompowaniu.

Przepraszam ..... mój błąd ..... już naprawiłem swoją niewiedzę.

Mnie na tej mapie w ogóle nie ma. Myślę, że ma duże braki

Robiłem również testy z osławionym F2. Dla mnie ten nawóz jedzie na reklamie i mitach. Może dla innych rodzajów fito jest lepiej ale moje Nannochloropsis mnożą się na wszystkim. Pamiętajcie że fitoplankton to protisty roślinopodobne. Do życia potrzebne im właściwie tylko światło. Nawóz to swoisty budulec dla nich, ale światło jest najważniejsze.

Tam już nie ma żadnego fito. Możesz to wylać. Jeżeli zachowałeś czystość a mimo to hodowla padła to dla mnie tylko sól lub nawóz mógł to spowodować. Bo tylko on jest zawsze ten sam. Fito nigdy nie jaśnieje gdy się mnoży. U ciebie na filmie już tylko obumarłe brązowe końcówki są. Wywal wszystko. Nowa butla, zmień sól na której robisz hodowlę bo może ona coś zawiera a jako nawóz daj dowolny nawóz dla roślin akwariowych za parę groszy. I daj go bardzo niewiele, kilka kropli. Światła nigdy za dużo.

Wysyłaj do mnie. Jak nie uruchomię optyki to założymy dodatkowy pływak lub inna optykę.

A więc tak. Moduł LED ze zdjęcia posiada 3 łacza. Pierwsze zasilające to to z 2 przewodową wtyczka(czarny i czerwony). Dwa pozostałe są zmostkowane. To wejścia sterujące. Jedno złącze jest podłączone do sterownika drugie do następnego modułu. I tak można podłączyć kilka modułów LED. Jeżeli chcesz wyjąć jeden z modułów to spoko można. W razie pytań dzwoń.

Zawsze zazdrościłem starym morszczakom hodowli fitoplanktonu. Same korzyści i przy umiejętnym nawożeniu i dawkowaniu zero minusów. Do stworzenia małego poletka doświadczalnego sprowokowała mnie chęć karmienia makro w świeżo założonym zielniku w sumpie. Ale do rzeczy. Założenie hodowli było następujące ....... kontrolowanie ilości, koloru i czasu świecenia, próby z rożnymi nawozami w celu zachowania stabilnej hodowli. Żeby wykorzystać światło z hodowli zaprojektowałem coś w rodzaju nosidełka na 4 butelki po wodzie mineralnej 1,5l które przylega bezpośrednio do sumpa oświetlając w nocy dodatkowo makroglony. I tu pierwsza uwaga. Dobór butelki ma znaczenie. Musi być z przeźroczystego poliwęglanu. Nie niebieska, nie zielona - idealnie przeźroczysta. Na pierwszej fotce widać poklejone z luster nosidełko - 3 ściany i dno z lustra, plus 2 wsporniki z przodu. Druga fotka przedstawia już podświetlony zestaw 4 butelek. Użyłem tanich pasków ledowych. Każdą butelkę podświetla w pionie podwójny pasek. Jeden ciepły biały ok 3700K i drugi RGB. Każda butelka jest podświetlana przez 2,5W kiepskiej jakości diód.Każdy pasek jest sterowany przez tani chiński sterownik led na pilota. Tak zacząłem eksperymentować ze światłem. Dlaczego ? Po lekturze forum i wielu zapytaniach jak popędzić makroglony ktoś poradził mi kupienie żarówki do hodowli storczyków. Jakież było moje zdziwienie gdy przyszła dwukolorowa led - niebiesko/czerwona w stosunku 3/2. Zbudowałem sobie taki naświetlacz z dobrych 3W ledów ........ glony oszalały. Podobnie postąpiłem z fito. Docelowo po różnym oświetleniu każdej butelki i testach trwających miesiąc mogę powiedzieć, że kolor biały ciepły + czerwony to strzał w dziesiątkę. 6 fotka przedstawia start hodowli ..... 100ml fito na 1,5l solanki.Prawie nie widać zielonego barwnika fito. Solanka identyczna jak do podmian na soli aquaforest. Napowietrzanie dość intensywne przez brzęczyk 2W. Czas świecenia 24h. Fotki 7 i 8 przedstawiają hodowlę po 5 dniach. To już brązowo zielony szlam gotowy do karmienia. Ja co prawda czekam 10 dni żeby fito zużyło cały nawóz ............. nie chcę problemów w akwarium. I jeszcze jedno ....... nawóz. Chyba najważniejsze. Słyszałem opinie o nawozach dla storczyków, dla roślin akwariowych, o słynnym F2. Wszystkie zastosowałem i obserwowałem ciemnienie zielonego fito. Ostatecznie wybrałem dla mnie najskuteczniejszy. To fotka ostatnia. Dozowanie 10ml na litr hodowli na start. Do tego wystarczy 100ml startowego fito. I jeszcze jedno. Ważna jest czystość na starcie. Ja zawsze wymieniam butelki na nowe po zużyciu fito. Zamieranie hodowli występuje zawsze przy przenawożeniu i przeniesieniu makro z akwarium. Wrotki które każdy z nas ma zjedzą wszystko w dwa dni. A więc używamy do karmienia dużej strzykawki której nie moczymy w morskiej wodzie. Hodowla fito nie ma prawa się stykać z wodą w akwarium. Przez nasze paluchy również. Nie twierdzę, że inne sposoby są złe lub mniej wydajne. Każdy ma swój.

Kurcze myślałem, że to forum akwarystyczne i właśnie to jest głównym tematem naszych wypowiedzi. Omawiajmy i dzielmy się tym co nas łączy a nie tym co nas dzieli.

Strona jest ........... nie szukajmy dziury w całym. http://rzekotka.com/ https://www.facebook.com/rzekotkacom

Kolego chętnie odpowiem na twoje pytanie choć nie będzie łatwo. 6x24W w świetlówkach + 125W lampa sodowa + 2 halogeny (zakładam 2x75W) to daje w sumie 419W mocy zainstalowanej. Tak dobrze policzyłem ponad 400W. Patrząc na wymiary akwarium wychodzi 125 litrów. I powiem krótko ......... jestem w szoku. Nie widziałem jeszcze takiego stosunku mocy do objętości a tym bardziej takiego źródła światła w akwarium morskim. To 3,3W na litr. To łamie wszystkie zasady które ja znam. Co mogę doradzić ......... wywalić halogeny, wywalić żarówkę sodową i wymienić te 6 świetlówek na jakieś porządne, morskie. Powinny spokojne dać radę na to akwarium no chyba, że będą się przegrzewać z powodu zbyt ciasnego upakowania.

Temat mułapki jest mi obcy, przeglądałem po łebkach forum bo ta konstrukcja nic nie wnosiła do mojego akwarium. Ale teraz to już nie jest śmieszne. Taki filmik promocyjny to ewidentne naciąganie ludzi. Niech ktoś pokaże roczne akwarium działające na mułapce i lampach jak w filmie. Ale nie ukrywam, że uśmiałem się do łez.

Ja oczywiście nie generalizuje panie Piotrze. Sam widziałem zbiorniki w których kończyła się skala pomiarowa odczynników - żyły i porażały kolorami. Ale dojście do takiego stanu rzeczy trwa lata. Staram się wskazać koledze te najbardziej prawdopodobne elementy wpływające na życie w akwarium. Co do pomiarów to się zgodzę, że powinny być gdzieś niezależnie zweryfikowane. Ja bym jeszcze przejrzał cały zbiornik pod kątem metali trujących typu miedz. Może jakiś haczyk w sumpie, może woreczek z metalowym zamkiem przy absorbentach.

Nie chce się wymądrzać, bo moja przygoda ze słonym trwa za krótko, ale widzę tu siebie sprzed roku. Te same błędy, ten sam brak cierpliwości i trwanie w przekonaniu, że wiem lepiej. Przeszedłem to na własnej skórze i na własne życzenie. Ale do rzeczy. Zbiornik ma 3,5 miesiąca ......to duuuuuużo za wcześnie na obsadę SPS-ową. To za wcześnie właściwie na każdą obsadę oprócz makroglonów w sumpie i ekipy czyszczącej w dojrzewającym zbiorniku. Bo zbiornik dojrzewa i ustala własną równowagę biologiczną. Patrząc na fotki skał to masz tam wszystkie plagi egipskie w początkowych stadiach. Absorbenty pomagają na krótko dlatego porażka numer 2. Moja rada ......... cierpliwość ponad wszystko, powolne zmiany i zero moczenia łap w zbiorniku. Do sumpa kup makroglony i mocno je doświetlaj to zbijesz N i P, dodaj węgiel aktywny i często go wymieniaj żeby zbić mikroelementy, Sprawdź żywicę w RO, skałę wyszoruj w czystej solance, zero podmian i zero karmienia. Odpieniacz na mokro. Jeżeli masz jakąś dodatkową pompę to wsadz ją do komory z absorbentami żeby woda lepiej docierała do środka woreczków (albo wsadź w mały filtr przepływowy). Co do wody utlenionej ........... nie stosowałem ze strachu że zabiję wszystko co żyje w sumpie. Mnie dino dopadło po zmianie pompy obiegowej na większą i wymyciu detrytusu z hydrauliki. A zaznaczam że akwarium stabilne i duże. U ciebie trwa dojrzewanie a przygoda z biopelletami rozpoczęła reakcję łańcuchową. Doczytałem też, że lejesz wódke. Po co ? Dokarmiasz dino, glony ? Odstaw wszystkie dodatki i pożywki bo naprawdę regułą stanie się "że każdy SPS pada w ciagu tygodnia". Parametry wody i ich pomiary to podstawa. Podbij KH nawet do 9 i cierpliwie obserwuj. Zaznaczam, że czysta skała nie oznacza że nie ma na niej dino, cyjano, glonów i innych mało lubianych plag. Sztuka polega na tym żeby kontrolować te plagi i to w sposób naturalny bez chemii. Pozdrawiam i życzę cierpliwości.

Faktycznie będzie tyle opinii co użytkowników. Ale wsypywanie świeżego piachu do dojrzałego akwarium to już prawie samobójstwo. Proponuję podzielić to na etapy i po odessaniu wypłukać w wodzie z podmianki, przesiać i z powrotem na swoje miejsce. Inaczej bankowo dojrzewanie ponowne będzie.

Nie. Spokojnie. Tylko przegrzanie skraca ich żywotność

Osobiście nie widzę sensu pakowania PWM-a na UV, możesz to załączać o określonej godzinie, efekt tylko wizualny, nic nie wnosi dla życia w akwarium. Do oświetlenia nocnego wystarczy pojedyncza niebieska 1W. To ma tylko delikatnie podświetlać ......... Lepiej powiązać temperaturę radiatora z obrotami wiatraków co je wyciszy wielokrotnie i przedłuży ich żywotność. Osobiście nie robiłem nigdy na wyświetlaczu nokii choć fajnie to wygląda. Jeżeli można to poproszę kod na priva.

A więc po dłuższej lekturze na temat "LED GROW" na szybko złożyłem mały naświetlacz do sumpa: niebieskie 440- 450 i czerwone 620- 660 nm w stosunku 1:4. Na wszelki wypadek zostawię białe ledowe 6000K bo zależy mi na szybkim wzroście zielska. Zobaczymy jakie efekty. Dziękuje za wskazówki i pozdrawiam.

Próbowałem z wielkim niepowodzeniem użyć do klejenia skały ........myślę, że jest świetny pod warunkiem wiązania na powietrzu w przeciwieństwie do CX5, który zwiąże nawet pod wodą.

I ja nie ustrzegłem się błędu. Trochę na własne życzenie. Zmieniając pompę w obiegu głównym na większą wydajność (było ok 2800 teraz ponad 6000) spowodowałem wymycie zalegającego w instalacji detrytusu i osadów. Jakoś nie bardzo mnie to zaniepokoiło ponieważ korale ładnie polipowały a odpieniacz szybko wyłapał większość unoszącego się w toni pyłu. Niestety woda stała się tak bogata w mikroelementy, że po 3 dniach delikatnie wysypało na piachu dino. Wrzuciłem dodatkowy węgiel i zwiększyłem kilkakrotnie obsadę glonową w sumpie. Do tej pory świeciłem w sumpie od 22 do 8 rano. Pytanie do bardziej doświadczonych morszczaków: wprowadziłem świecenie w sumpie 24h jednocześnie podwyższając temperaturę barwową z 3500K na 6000K (6W LED). Chciałbym sprowokować szybki wzrost makroglonów i zubożenie wody zanim dino wejdzie na skałki. Inne czynności typu odsysanie itp też wprowadziłem. Co jeszcze mogę zrobić ? Odrzucam możliwość stosowania chemii.