-
Liczba zawartości
1 577 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez FunWorld
-
UK - 300 litrów. Test szybkiego dojrzewania.
FunWorld odpowiedział FunWorld → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Wpisuj w wyszukiwarce na facebook np " Leeds Reefers", " West Yorkshire Reefers" i podobne aquatics, marine, nano -reef i tak dalej. Trzeba kombinować. Z ciekawszych masz: https://www.facebook.com/groups/141893275979352/?fref=ts https://www.facebook.com/groups/452179944832410/?fref=ts https://www.facebook.com/groups/636074113072795/?fref=ts Jak już Cie dodadzą do grupy, to popytaj jaka najlepsza w okolicy. -
UK - 300 litrów. Test szybkiego dojrzewania.
FunWorld odpowiedział FunWorld → na temat → Akwaria 250 - 600 L
inn0vat1on - jak masz NH4 i NO2 to może jednak warto kupić Colony. Powinno zbić je w ciągu godzin, a to zatrzyma obumieranie dalszych korali i produkowanie kolejnego syfu. To trochę błędne koło teraz. aj2ak - mi z pomocą przyszły grupy na facebooku. Łatwo tam poznać niesamowitych ludzi lokalnych. łatwo też sprzedawać i kupować korale na szybko i w niezłej cenie. na szybko przez neta ciężko. Ja za zoasy bym musiał brać 10% mojej normalnej ceny jakbym chciał szybko sprzedawać na ebay i gumtree. Jak będą miały temperaturę i cyrkulację to nawet przy kiepskim świetle kilka dni powinny przeżyć. Większość zoa nie jest wybredne, a xenie to ludzie nie potrafią zabić nawet jak chcą Dobry czas na kupowanie, bo teraz ludzie likwidują, bo kase na święta potrzebują. Na wiosnę znów będzie tendencja do zakładania zbiorników. Takie cykle są z tego co zauważyłem. Najszybciej sprzedasz na ebay, ale za grosze. Na lokalnych grupach fb też bardzo szybko i za dużo lepszą kasę. Są gruby, gdzie licytacje można robić. Przykład jak to w praktyce wygląda: -
UK - 300 litrów. Test szybkiego dojrzewania.
FunWorld odpowiedział FunWorld → na temat → Akwaria 250 - 600 L
aj2ak - już właściwie nie kupuje, bo nie mam miejsca (4 zbiorniki na full wypełnione) Teraz sprzedaję Wcześniej miałem 3 lokalne sklepy u których wydałem małą fortunę, ale sprzedając korale też odzyskałem dużą część. Kupiłem piłę inland do fragowania (acan, favia, goniopora etc) i fragowałem dodatkowo zoasy, żeby sfinansować inne korale. inn0vat1on - Zoaski to moje ulubione stwory. Łatwo można kupić rasowe jako kundle i sprzedać je (uczciwie) jako dana (odszukana w necie) odmiana. Często trafiają się okazje. Ostatnio kupiłem pełny SPSów , trąbek i acanów (około 300 główek w sumie - wszystkie a-grade) baniak z około 200 candy apple, 300 bam bam i około 50 fruits loops za 300 funtów. Trzeba dodać się do grup na facebooku i szukać okazji - zazwyczaj przy likwidacji zbiornika. Wcześniej też miałem problem z umierającymi zoasami. One czasami są bardzo kapryśne. U mnie na przykłąd niezbyt chcą żyć Ricordea, a bardzo żałuję bo je lubię strasznie. może to kwestia czasu i za miesiąc siporax pomoże i już będą się dobrze czuły. Jak chcesz to podeślij mi pół litra swojej wody to Ci potestuje swoim sprzętem. Może coś wyjdzie. -
UK - 300 litrów. Test szybkiego dojrzewania.
FunWorld odpowiedział FunWorld → na temat → Akwaria 250 - 600 L
Faktycznie dawno nie było update. Sądziłem, że nikogo nie interesuje moje akwarium i eksperyment. Więc tak. Akwarium ma już niemal dwa i pół miesiąca i tak wygląda: (zdjęcie na szybko nawet bez czyszczenia szyb) Wbrew przewidywaniom niektórych nie miałem dojrzewania takiego jak w innych akwariach. Miałem okrzemki, ale to prawdopodobnie przez wzrastający TDS w wodzie. Nowy system do automatyczne dolewki bezpośrednio z jednostki RO już w drodze. Tymczasem Sera Silicate załatwiło sprawę. SPSy powoli nabierają kolorów. Na zdjęciu jak zwykle wszystko niebieskie, ale już widać co ma być zielone, co niebieskie, a co czerwone. Postęp jest. Miałem zakwit bakterii jakieś 2 tygodnie temu. Woda mleczna kompletnie. Okazało się, że Rowa PHOS z jakiegoś powodu zaczęła po około 3 tygodniach działania tak wodę zamulać. W necie jest więcej takich przypadków. Wywaliłem Rowe i teraz jadę od dzisiaj na CRESTAQUATICS NP BIO PEARLS - jeszcze nie wiem czy dobre i czy działa. Do obsady doszedł żółtek i jak można zauważyć dużo SPSów. Ze strat to nic konkretnego. Jedynie z poważniejszych korali straciłem kolonie True Blue zoa. Miałem je jeszcze w dwóch akwariach i i tak w tym zbiorniku najdłużej przeżyły. NiIe wiem co przyczyną było. Szkoda mi ich, bo to rzadka odmiana i była na początku bardzo okazałą kolonią (100+) Dodam jeszcze kilka zdjęć z mordkami moich korali: A z nowych problemów to Bubble algae (valonia?) - te kulkowe glony. Kupiłem Mitraxa, ale ten woli siedzieć na dole, kiedy one są na najwyższym piętrze. Żółtek też tego nie tyka. Będę chyba musiał zacząć je odsysać jakoś. -
Dziękuję Panowie! Elektrykę ogarnąłem. Po starcie idzie przez 15 sekund do ścieku, później idzie normalnie. Prawdopodobnie co godzinę pompa się włącza na 18 sekund i też to idzie do syfu (jeszcze poobserwuje) Zabezpieczenia działają po odcięciu dopływu wody, lub zakręcenia zaworu na spływie RO Di system się wyłącza. Mam jeszcze inny problem: Wydaje mi się, że mam uwalone pre-filtry. Podłączyłem WEJŚCIE TDS tuż przed membraną, TDS na wyjściu pozostał jak wcześniej. Na tym wejściu za prefiltrami mam 165. Wydaje mi się, że to za dużo. Na wyjściu przed żywicami mam 1-2 (pewnie spadnie jeszcze). I tu moje pytanie, czy to nie za dużo? Aha... Miałem na wymianę 2 z 3 prefiltrów. W kolejności od lewej (woda idzie odwrotnie): 1) Obudowa z napisem nieznanym, ale sugerował żywicę DI?. Był filtr z siateczkom (1um? carbon?). 2) Obudowa z opisem, że tam węgiel jest - był niebieski filtr bez uszczelek i siatki w pojemniku uzupełnianym. Odkręciłem i był węgiel. Na jego miejsce dałem taki węgiel z opisem po angielsku Carbon Block CTO, który wyglądał tak jak ten który był pod numerem 1 (też miał siateczkę). 3) Obudowa z opisem Filtro de los PP. Był tam filtr 5um i podmieniłem go dokładnie na taki sam. Poprzedni miał rdzawy kolor i był aż śliski od syfu. Problem mam, bo nie jestem pewien, czy nie popieprzyłem filtrów 1 i 2. Jest możliwe, że poprzedni właściciel miał dwa węgle pod rząd? Nie wiem czy to ma sens. Chciałby również polecić tym, którzy tu trafili z wyszukiwarki i nie tylko świetny materiał o RO. Praktycznie nic więcej nie trzeba wiedzieć, aby ten temat rozgryźć: http://reefhub.pl/filtr-odwroconej-osmozy-czesc-2/
-
WOW! Nie spodziewałem siętak fachowej i wyczerpującej odpowiedzi. Jakbyś kiedykolwiek był na północy UK, to zapraszam na piwko lub dwa, a nawet i siedem Filmik tutaj: https://www.dropbox....080219.mp4?dl=0 Ale niewiele na nim widać. To co wiem. Włady są 10". Kolejność zapewne taka jaką wymieniłeś. Pytanie, czy warto wymieniać? Nie są drogie więc pewnie wymienię. To dla mnie nowość. Czyli mogę taki system podłączyć bezpośrednio jako auto top up z shut-off valve? A z drugiej końcówki zbierać wodę w jakiejść beczce, żeby zrobić mieszankę z solą? Jeśli tak, to całkiem sprytnie to wymyślone, bo uzupełnianie zbiornika na dolewki by odpadło z codziennych obowiązków (o ilę ogarnę instalację, bo w pobliżu akwariów nie mam rur z wodą i trochę bym je musiał przeciągnąć po pokojach) No własnie tego nie mam. Być może zostało to zrealizowane w formie 2 osobnych zaworów + czujnika (E1) Na tym diagramie z 7 stopniowym systemem są te zawory + ten o którym piszesz. Na każdym etapie jest zawór, więc odłączając zasilanie, a w drugim teście odpływy sprawdzę, czy będzie się pompa zatrzymywać. To powinno rozwiać wątpliwości. Konkret. Teraz dla mnie to zrozumiałe. Jest dokładnie tak jak napisałeś.Dodatkowo gdzieś wyczytałem, że to przedłuża życie membrany. Zrobię dokładnie tak jak napisałeś. Idealnym rozwiązaniem by był jeszcze trzeci miernik tds do wrzucenia za prefiltrami, a przed membraną, żeby móc kontrolować kondycję prefiltrów. Wszystko nabiera sensu i kształtu. Pytanie, czy mogę wykorzystać mój wcześniejszy filtr 4 stopniowy jako wsparcie dla tego. Mam tam 2 prefiltry, membranę i 2x zbiornik na DI. czy jest sens używania 2x membrana, albo duże ilości DI? Możliwe, żeby tak duża membrana (w porównaniu z moją poprzednią 75gpd) była tylko wydajna na 45GPD? I jeszcze: Tak zrobię. Nie lubię używać czegoś co ne wiem czym jest i może szkodzić zamiast pomagać. Wydaje mi się, że na to miejsce mógłbym dać 2x DI, czyli w sumie by było 3x DI. Tego chyba nie można przedawkować. Sprzęt nie jest nowy, ale tak jak pisałem kupiłem w dobrej cenie i muszę kombnować. Jeszcze raz dziękuję za pomoc na tak wysokim poziomie.
-
OK, dzięki panowie. Dzisiaj nakręcę filmik, żeby było łatwiej znaleźć punkt odniesienia. A to, że się zamotałem to fakt. Znam zasadę działania takiego systemu (bez eletroniki), ale nie rozumiem założeń i rozwiązań tutaj. Napiszę pytania później to będzie łatwiej dyskutować jak już będziecie wiedzieli czego nie wiem.
-
Dzięki Marek. Ten mój różni się głównie tym, że u mnie sporo elektroniki jest. W tym na allegro nie ma jej wcale, Do tego ten mój jest bez mineralizatora. Był używany przy akwarium morskim, więc nie może mieć nic dodawane do wody (z tego co wiem). A ten zbiornik retencyjny działa chyba trochę jak boiler. Woda się filtruje wolno, ale można uzyskać trochę zapasu, żeby się dało szybko nalać garnek wody na zupę lub kilka dzbanków wody pitnej. Niestety nie posiadam takiego, ale mam luźne 2 zbiorniki na wodę 25l i beczkę do mieszania soli 30l. Może z tego + odcięcie wody po napełnieniu dało by się jakoś zrobić półatomatyczny system aby zawsze było te 50l wody gotowej do mieszania lub dolewki. Znalazłem podobny schemat, ale ciągle są różnice i nie wyjaśnia mi wszystkiego. Szczególnie nie rozumiem różnicy pomiędzy niebieskim i granatowym na schemacie. Tak jakby były dwa obiegi. Jeden do akwarium, drugi jako woda pitna w kuchni.
-
Dodam, że zbiornik X1 jest nierozbieralny i raczej nie będzie to żywica tak jak myślałem na początku.
-
Zakupiłem dzisiaj dosyć złożony system RO. Wcześniej miałem zwykły 4stopniowy, ale ten już dawał ponad 10 na TDS, więc postanowiłem trochę unowocześnić jednostkę. Udało mi się nabyć jednostkę po dobrej cenie, ale nie do końca rozumiem jej filozofię. Zrobiłem amatorski plan działania, ale dalej nie wiem jak działa kilka elementów głównie elektrycznych. Są opisy, ale tylko francuskie i hiszpańskie. Najpierw plan i wygląd ogólny: Elektryczne urządzenie E1. Ma tylko dopływ jednym wężem. Bez powrotu: Woda idzie od dołu, na górze są kable. Mierzy ciśnienie? To tylko przypuszczenie. Urządzenia elektryczne E2 (na górze) i E3 (na dole - czarna obudowa z napisami) to chyba częsci systemu autoflush. Z tego co czytałem to ich funkcja polega na płukaniu co jakiś czas filtra poprzez puszczanie wody na kilka sekund co godzinę. Dalej jest E4. High pressure switch. Ten element jest połączony dalej z 2 nieopisanymi zbiornikami (X1 i X2). Prawdopodobnie jest w nich żywica DI (w jednym z dużych zbiorników chyba też). No i na końcu pompa: Chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć o tym systemie. Jakie zamienniki filtrów najlepiej użyć. Jak to serwisować (ślady rdzy na obudowie pompy i stelażu), co najlepiej na starcie wymienić. W tym momencie TDS wskazuje na 1. Dostałem sporo żywicy, więc to powinno załatwić sprawę. może warto coś przerobić (np dodać pochłaniacz krzemianówm węgiel lub coś innego). Mile widziane ciekawe rozwązania z Waszych systemów. Dodam, że nie mogę znaleźć producenta obecnych filtrów (savizon s.l.). Z góry dzięki za pomoc.
-
No to dokończę historię jak już temat odkopany. Przeprowadzka do większego akwarium wyglądała tak, że przeniosłem wszystkie garbiki do 200l kostki (z mandarynem tylko). Jednemu coś odwaliło i zaczął się znęcać nad pozostałymi. Jednego zabił, a drugiego bardzo okaleczył ( w przeciągu godziny). Znalazłem dom dla okaleczonego. Później musiałem dorzucić jednego z błaznów do kostki w której już był ten garbik. Były podobnego rozmiaru. Wtedy zaczął się cyrk. Ataki co minutę (błazen udawał padaczkę, nieprzytomność i inne tricky, żeby przeżyć). Po około 3 dniach udało mi się dopiero go odłowić. I oddałem go za darmo do większych ryb. Nigdy więcej garbików!
-
No tak, zgadza się. Też o tym słyszałem. Tylko czy takiego prądu dokładnie? Do leczenia bólu też używa się prądu. Jednak musi to być dokładnie określony prąd. To mogłoby odpowiadać dlaczego w niektórych zbiornikach nie chcą żyć rico, albo zoasy pomimo, że wszystkie parametry wyglądają OK.
-
Sprawdzałem i sam nie wiem. Kiedy stoję boso no wykładzinie na której może być trochę wilgoci, bo zdarza mi się na nią trochę wody rozlać, z rąk ścieka i tak dalej, to przy karmieniu ryb w miejscu gdzie na przykład mam zadzior naskórka przy paznokciu czuję jakby pieczenie. Dzisiaj odłączałem kolejno wszystkie urządzenia i nie było takiej sytuacji w której po odłączeniu przestało "piec". Największa różnica jest przy odłączeniu pompy powrotnej, a później cyrkulacyjnych. Dodam, że akwarium nigdy mi nie wybiło różnicówki. Pokrewny temat: http://nano-reef.pl/...ziemienie-wody/ I tu sporo ciekawych informacji: http://nano-reef.pl/topic/46151-zabezpieczenie-przed-porazeniem-pradem/page__st__40#entry449650 U mnie identycznie jak podlinkowany post: Szukałem na tym forum i były podobne tematy, ale ciężko wywnioskować coś konkretnego. Były nawet głosy, że wirniki w pompach mogą wytwarzać niewielki prąd i to jest tego efekt. Sprawdziłem napięcie podłączając uziemnienie w listwie i wodę i wykazało 10V. Coś takiego by pomogło, czy raczej nie jest to dobry pomysł? http://blog.aquanerd...ound-probe.html Nie chciałbym zrobić elektrolizy więc... sam nie wiem jak to ugryźć. Z tego co widzę, to więcej ludzi ma ten problem i zazwyczaj go ignoruje. Niewiele też jest opisów z konsekwencjami takiego problemu. Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii?
-
A to tym lepiej. Wiedziałem, że mają "sweeping tentacles", ale myślałem, że tymi też może parzyć. Sporo słyszałem o agresji acanów. Kilka dni temu widziałem nawet spory frag favii kompletnie obumarły przez kontakt z acanem. W necie pisali, że dopiero 10cm to bezpieczna odległość od innych korali. Niestety nie mogę sobie pozwolić na taki luksus. A czy jeden acan może poparzyć inną odmianę acana? Tak jak niektóre euphyllie robią.
-
Dzięki. Właśnie to chciałem usłyszeć. Miałem 3 acany wcześniej, ale one się tak nie zachowywały. W skrócie: 1) Polipowanie niekoniecznie oznacza, że koral jest zadowolony (polipy pewnie też zasłaniają światło utrudniając fotosynteze) 2) W przypadku acanów polipy zasłaniają kolory, które są zazwyczaj ładne. Wyglądają wtedy nieciekawie. 3) Mniej polipów to mniej okazji do parzenia sąsiadów.
-
Z tego co wiem to nie dokarmiał ich wcale. Prąd wody mam dosyć słaby w miejscu gdzie one się znajdują. Caulastrea curvata też są ładnie napompowane, ale nie mają polipów widocznych. SPSy polipują normalnie.
-
Ostatnio odkupiłem sporo acanów i trumpet corali. Kiedy odbierałem w samo południe to wszystkie polipowały bardzo intensywnie. U mnie z czasem polipują coraz mniej - głównie wieczorem. Zastanawiam się co decyduje o tym, czy koral polipuje w dzień. SPSy, które były w tym zbiorniku mogą sugerować niedoświetlenie lub stare lampy. Miały mimo to duże przyrosty. W takim przypadku acany nie dostawały wystarczająco dużo światła, żeby wyżyć z zooxanteli i musiały cały czas dodatkowo łapać pożywienie z toni wodnej. Na tej samej zasadzie po odcięciu dopływu do światła korale polipują w nocy, aby mieć alternatywne źródło pożywienia. Druga opcja jest taka, że polipowanie to oznaka zdrowia korali i u mnie w zbiorniku jest coś co im nie pasuje i dlatego nie rozwijają polipów. Jak sądzicie co sprawia, że u niektórych korale polipują w dzień, a u innych tylko po zmroku. Jak wyglądały wcześniej: A u mnie wyglądają tak (2h po wschodzie słońca): A może działa to zupełnie w inny sposób?
-
Tak robię. Próbuję tylko dojść co powoduje takie problemy. Kilka potencjalnych przyczyn wykluczonych, ale wciąż nie mam pojęcia co jest nie tak. Chyba nie ma sensu tu tego już drążyć. Jak znajdę przyczynę to napiszę, ale tak to wróżenie z fusów jest. Za mało mam wiedzy o mięczakach, żeby znać ich słabe punkty. Dzięki wielkie za próby pomocy w tej sprawie.
-
Chodziło mi o to, że sporo wody w międzyczasie zostało podmienione, a problem wciąż jest zauważalny. Dotyczy tylko ślimaków turbo. Inne wydają się OK. Mam jeszcze jeden pomysł. Jak karmię ryby to wyczuwalne jest jakby prebicie prądu. Może to je w jakiś sposób paraliżuje? Po przerzuceniu ślimaków do innego zbiornika od razu wracają do normy. Może ktoś zauważył takie zjawisko u siebie?
-
OK, luzik. Te SPS to jedynie część całości. Niestety nie mogę poświęcić czałego czasu na nie. Do tego mam kilkaset główek acana, kilka dużych kolonii zoa, około 200 Caulastrea curvata (trumpet coral), jakieś pojedyńcze korale typu scoly i na razie nie mam warunków do zrobienia tego tak jakbym chciał, bo mam tylko 120 litrów zbiornika na kwarantanne. Część musiała iść do zbiornika - wieży, w którym już było około 20 ładnie rosnących i wybarwionych małych szczepek sps. Robaki nie miały skąd przyjść. Gość zainwestował ostatnio w korale kilka lat temu i od tego czasu one mu po prostu rosły. Jak za duże rosły, to sprzedawał fragi co kilka miesięcy i dalej jechał na tym tritonie dla leniwych. Gdyby coś je zabijało tego typu to już by nie żyły. Praktyczne żadna nowa genetyka nie dochodziła do zbiornika od długiego czasu. Nawet nie miał ślimaka. Na zbiornik około 200 litrów miał z bardziej złożonych zwierząt tylko żółtka, dwa błazny i jednego wieloszczeta około 5cm(widocznego - a rozbierałem skałę dosyć dokładnie). Od jakiegoś czasu zaniedbał i nie czyścił z glonów, bo mu dzieci pochłaniały sporo czasu. Sprzedał już zaniedbane, ale jeszcze żywe. Myślę, że w dobrym momencie. Jak na razie to udało mi się wywalić z 400ml glonów nitkowych. Najgorzej się dossały do skały i do talerzowych korali. Dodatkowo jeszcze zalałem sobie auto słoną wodą (jechałem ~100km z 4 pojemnikami 45l i każde hamowanie, rondo, czy wjazd na trasę to była masakra). To też pochłonęło sporo czasu. O cenie nie piszę, ale było tanio. Same fruit loops i candy apple zoa są więcej warte niż na to wydałem. Teraz już mi chodzi tylko o ratowanie ich. Mitraxa dodatkowego mam już zamówionego i pomyślę nad agent green jeśli nie wybiję glonów niskim po4 i no3. Tak to mniej więcej wyglądało. Widać, że jak położył raz koral na piachu, to leżał tam do momentu zakupu przeze mnie. Chyba nie wizdiałem nikogo w akwarium tak rozrośniętych na pisaku zoasów. Kule acanów też kupował jako pojedyńcze główki. Gość mało ingerował w to co tam się działo. Osobiście mi się taki model podoba, bo przypomina mi prawdziwą rafe, no ale ma też wady. Na przykład teraz muszę zoasy prawie wszystkie pofragować, bo trzymają się siebie i piasku tylko. Już kiedyś takie miałem to się w ręce rozsypywały po jakimś czasie. Kolory jakieś widać. Zdjęcie zrobione około tydzień temu.
-
No to dzięki za pomoc. A na przyszłość to bardzo szanuję i cenię opinie i rady doświadczonych bardziej ode mnie. Nie rozumiem jednak takiego podejścia, kiedy ktoś coś wie, ale konkretnie nie powie. Jeśli podejrzewasz na przykład AEFW (Acropora eating flat worms) to wystarczą 4 litery, żeby się z tym podzielić zamiast jakieś tajemnice robić. Wiem jak wyglądają takie robale i nie widziałem na tych koralach ani jednego Brak śladu jajek na krawędziach tkanki i w zaciemnionej stronie. Nie mam pojęcia o jakie inne robaki może chodzić. Nie wiem czy to moja ignorancja, czy chodzi o coś innego. Może ktoś inny doświadczony byłby tak miły mnie olśnić zanim te zwierzęta faktycznie będą w jeszcze gorszej kondycji.
-
Napisałeś, że byś odrobaczył radykalnie korale, które nie mają robaków, tylko masę glonów włosowych i trochę glonów kulkowych. Niezbyt to dla mnie pomocne, albo czegoś nie rozumiem.
-
Odrobaczyć? A widać jakiś efekt występowania robaków? Po mojemu to po prostu poprzedni właściciel nie miał czasu i zapuścił je. Nawet CUC tam nie miał. Jedynie badał KH. I korygował tritona. 3 lata wody nie zmienił. Trzeba je dać do dobrych warunków No3 = 1, Po4 = 0, dobre światlo, zainstalować w dobrym miejscu i poczekać aż się poprawią. Co Ty byś zrobił? Jutro strzele lepsze zdjęcia. Nie są one do końca takie wyblakłe. Nawet z kilku metrów widać co ma żółte, a co niebieskie polipy. Może wina zdjęć.
-
Dzięki. Właśnie o to chodziło. Część się nie pokrywa z moimi domysłami, dlatego ten temat to dobry pomysł. Gość od którego odkupiłem te korale dosyć je zaniedbał. Niestety się odbarwiły znacząco. Wszystkie poza numerem 9 polipują ładnie mimo wszystko. Teraz siedzą pod dSuny światłem, ale zastanawiam się czy nie dać go do miękasów i nad tym zbiornikiem umieścić Vertex sr260. Obie lampy pomimo różnicy w cenie mają dobre opinie jeśli chodzi o przyrost SPS. Wcześniej siedzały pod jakimś chińskim LEDem. Gość używał metody triton i chyba wcale nie sprawdzał no3 i po4. Jak odbierałem, to wszystko było w glonach nitkowych. Mam nadzieję, że dam radę zreprodukować kolory. Jak na razie, to cieszę się, że polipują.
-
Domyślam się, że to coś co w UK nazywają Bonsai Garden Acropora. To tylko domysł.