Szeryf Hornet

Tak To może być to ja cały czas karmię go tylko jednym rodzajem krewetki mrożonej ze zwykłego zologicznego gdzie człowiek o morskim nie wie ząb nic. co do testów na no 3 Nie wydaje mi się abym tu jakąś amerykę odkrywał i musiał mieć jakieś do tego specjalne umiejętności albo zdolności . Robię tak : Aby wyjaśnić iż chyba robię i rozumuję to dobrze. !ml wody z akwa 4 krople potem 1 łyżka prochu i po trzech min. patrze i patrze i normalnie cały czas patrze, następnie idę do kuchni biorę browara wywalam jakieś pół od razu z lodówki na miejscu (na uspokojenie się) , potem wracam do fiolki znów patrzę i zastanawiam się zawsze ten to kolor czy ten ? no i myślę tak dobra tam raczej ten bo tamten to na pewno nie . A może . No i potem jest tak wydaje mi się iż jeśli jest powyżej 10 to nie ma co patrzeć z boku bo kolor jest bardziej intensywny od 100 więc : 100 / 10 daje 10 więc po co patrzeć z boku ? czy dobrze myślę ? Teraz miałem kolor tak jakby troszkę mocniejszy niż 25 więc napisałem ż mam 30 aby pisać prawdę i tylko prawdę .

Ja mam już zdanie na temat asterin. Na początku nie były ani złe ani dobre . Jeden kolega mówił mi że asteriny są i będą i nie są szkodliwe, i pokazywał mi je w swoich zbiornikach ( ma ich sporo). No i u mnie też oczywiście się pojawiły po kupienie od niego skały. Jeszcze wcześniej inny kolega mówił mi że to plaga i wyławiać i przekuwać . Był pewny swego ni jak zawsze byłem między młotem a kowadłem. Ze skałą dostałem też zoa takie zwykłe zielono różowo coś tam no ładne chociaż nie przepadam za zoa no nie przepadałem . Zoa rosły sobie jakieś 3 mieś i miały się dobrze . Pewnego razu stwierdziłem iż nie ma żadnego . Za parę sekund stwierdziłem iż asterina siedzi na ostatniej nodze zoa. złapałem przekułem i wywaliłem . Zoa już nie odżył . Na własne oczy widziałem jak asterina siedziała na zoa i go wciągała. Wydaje mi się że one atakują zamknięte zoa, otwartego nie ruszają ale jak zoa się zamkną to one na nie siadają i je zjadają . Chyba . No i teraz sam nie wiem co dalej o tym myśleć . Jak zobaczyłem wypowiedz niko o tych asterinach to od razu mi się moja sytuacja przypomniała.

ad : Na razie patrzę z góry . Chyba dobrze ? Udało mi się też coś złapać . Tak to jest to co wydalił ukwiał . Zobaczcie też na quadri taki był po wydaleniu a teraz w ogóle nie można go dojrzeć w tej muszli. Wszedł bardzo głęboko.

Ok po zmodyfikowaniu i zdenominowaniu dawki Sobie... wlałem dziś 2ml. Te coś przy ukwiale troche się wypowało i teraz widać że to nie quadri tylko jakiś fioletowy koral miekki czy coś ma strukturę kalafiora (wygląd ) tylko taki powydłużany . Więc czy quadri zjadają ine korale albo coś w tę deseń ?

Właśnie np. tak naprawdę wydaje się jak by na te pytania nie było odpowiedzi. Właśnie zrobiłem testy no3 wyszedł na poziomie miedzy 25 a 50. Wydaje mi się zatem iż jest jakieś 30 . Oznacza to spadek no3 spowodowany stosowaniem wódki. moja dawka poprzednia niczego nie zabiła ani nie uszkodziła na 1 góra dwa dni zrobiło się biało w akwarium i to wszystko oczywiście zastosowałem się do waszych rad z natlenianie itp. Quadri zrobił jakiś postęp dziś wyszedł na jakieś 30 % swoich mocy i przyklądając mu się przed chwilą, zauważyłem jak by coś z siebie wypluł wygląda to jak mały flaczzek, podobne strukturą jest do rhodactisa. Tylko nie jest to zielone a takie fioletowe jak rhod. posmerany. Nie wiem czy to przypadek czy to było w nim itd. Ale wydawało mi się jakby to z niego wyszło teraz leży w muszli obok . Zrobiłem temu zdjęcie ale jest słabej jakości spróbuje jeszcze raz za chwilę . CZy Quadri tak się rozmnażają ?

Quadri coraz gorzej . Tym miłym akcentem na koniec dnia proponuję aby złożyć " broń " i nie szarpąć jeden drugiego . No przynajmniej przez jakiś czas .

Tak naprawdę to nie wiem co to z model ale jest to skimz. Rura na dole ma jakieś 21 cm wysokośći ma 55 cm Pompa : 750 l./h 17w firmy aqua coś tam - igiełkowa.

Odświerzam. Niestety nie dam rady zrobić mu zdjęć jest za szybki .

Tak też już zrobiłem. Dzieki za podpowiedz która mnie utwierdzila w tym co robię właśnie tego i takich wypowiedzi oczekiwałem i za nie jestem wdzięczny . Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły w tym temacie bardzo proszę pisać i nie zwracać uwagi na moich oponentów którzy od dłuższego czasu atakują mnie na tym forum, z góry dzięki.

Spoko tęsknił nie będę . Aha i zapomniał bym dodać : Wzajemnie pozdro. No to zgodnie z punktem 8 regulaminu forum muszę ciebie ant poprosić o poprawienie tych błędów bo jak nie to ja za Ciebie będę musiał to zrobić a mi one nie przeszkadzają.

A już nie wspomnę o bede . Tylko jest ta różnica iż ja bym to wyłapał musiałem się do tego zmusić a ty robisz to z frajdą aby kogoś poniżyć albo co ? Jak już piałem wcześniej kolego i aby już zamknąć temat czy ja tam będę z tobą się przepychał czy nie to powiem tak : Dajmy se siana . Funfle z nas nie będą nie miej żalu . I po prostu nie pisz nie doradzaj, jak pamiętam od samego początku nie wierzyłeś w mój zbiornik i odradzałeś mmi to hobby, mineło już pół roku a ja nie widzę jakichś spektakularnych upadków mojgo zbiornika . Gdym serio traktował co Ty tu piszesz tak to już dawno wrócił bym pewnie do Tanganiki a tak raczej nie będzie przykro mi . To że nie zawsze robię tak jak byś chciał to nie znaczy że zawsze . Np Podkreślę to jeszcze raz : Dzięki za przypomienie nadanie prawdopodobie dobrego kierunku prowadzenia i utrzymania zarówno zbiornika jak i quadri . Zastosowałem się też od razu do zwiększenia natleniania, poprzez zwiększenie wydajności pompy tą poradę zastosowałem od tego drugiego kolegi . Więc w tej sytuacji nie wiem co piszesz i masz na myśli cytuję " Widze tylko ty masz racje i nikogo sie nie suchasz " ??? Teraz właśnie idę włączyć lampę uv na 24h bo miałem ustawioną na zegarze 1h rano i 1h wieczorem . Czy ja się tu uważam za jakiegoś trolla czy innego oszołoma ???

Wiesz powiem Tobie każdy może kogoś krytykowąć. Ja nie lubię krytykować Ja lubię pomagać i szanować drugą osobę . A wracając jeszcze do dawki zaczerpnąłem wiedzy od zielonego mintaja cytuję : " Napisano 30 stycznia 2011 - 23:38 U mnie standardowe proporcje, leję 1ml rano i 1ml wieczorem na 112 litrów. Metodę stosuję od września 2010, IMHO rewelacja

Oto twój obiektywizm Panie Fun : Ant napisał : " Co do wódeczki to niepamietam kto zaczoł pisać " Jak na mój gust i brak szacunku do u i rz czy tam ż to raczej gorzej brzmi zaczoł od zaczął

Powiem tobie tak bądż obiektywny Kolego . Czemu tylko jednemu zwróciłeś uwagę ?

Swoją drogą dziwi mnie wasza chęć pomagania .

Czy ta wypowiedz tycząca się odpieniacza jest odpowiedzią na opisany przezemnie rodzaj piany ? Czy to w ogóle taka rada na przyszłość . Nie nic nie pisałeś o 1ml. na początek. Znalazłem to w tym temacie który mi zlinkowałeś.

Czy ten zakwit jest niebezpieczny dla zwierząt zamieszkujących zbiornik czy po prosu, na mój gust przyspieszyłem tylko procesy i taki mają efekt wizualny?

W pierwszym poście no 1 był link do temetu gdzie ludzie pisali o 1ml na 100l więc tak zrobiłem . Ok więc jest zakwit, jak widzisz pytam się mądrzejszych co robić teraz .

Witam . Koledzy zalałem wczoraj 6Ml. wódki. Dziś rano następne 6 ml. Woda zrobiła się mętno biała, nigdy takiej nie miałem. Czy tak winno być ? Piana w odpieniaczu jest jak nigdy super czysta ustawiłem go na maxa, lecz wydaje się jakby odpieniacz nie miał co wypieniać . Czy ktoś udzieli mi porady w tej sytuacji.

Tak. W tych linkach od Panów jest bardzo dużo informacji . Na razie zaczynam od samej Vódki marki Sobi.... Zobaczę co z tego wyjdzie, nie mam w tym żadnego doświadczenia . Teraz zalałem tylko 6ml. tak sorry już robie ed po tych dwóch moich nie zauważyłem błędu już poprawiam .

ok a ty u mnie No problem . Tylko kiedy to ja prowokowałem i przekręcałem ? Nie zgadzam się zupełnie . Ok metoda vodak działa 3 dawki zastosowane . /jedna 6 ml. do akwa prosto . a dwie do gardła. Polecam każdemu, ta metoda działa od razu ... O i chyba mamy komplet Personów : number trzy się ukazał .Witam witam Zastosowałem się do twojej porady i ustawiłem ukwiał w silnym prądzie, tuż za falownikiem . Nadal skulony, jak przyczajony tygrys . o ale dodam iż zawsze możesz być Persona number 4. Chcesz ? bo zapisuję sobie na kartce, nie ma problemu a 4 to się dopisze . Uwierz nie będę tęsknił .

No i prosżę: Teraz tu już na pewno łyknę i drugą za wujka bobra . Persona non grata : number two daje 2 ładną odpowiedz, na trzeżwo tego nie ...

600 - sete czyli sześć setę zdrobnienie od 600 ml.

tak zrobiłem niestey podmianę 120 l piałem o tym wcześniej . Ale dawkowanie wódki może okazać się super . Żadko kiedy piję sam ale zawsze można się napić z kumplem. Nemo mnie lubi . Wkońcu to ja go uratowałm Doris też mnie uwielbia chociaż ona mało się wycierpiała tylko 2 tyg horowała na ospę .

O Ant nie poznaję Pana . Dzięki link okazał się niezwykle pomocny . Zaleje 600-sete do sumpa i do gardła. Może być na start ? Kurde ale mimo wszystko to dziwne . Persona non grata number one: pierwsza daje trafioną w 100 % odpowiedz . Hmm . jak tu się na tym forum odnaleść no nie wiem ?