Skocz do zawartości

Tenshuchiyu

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tenshuchiyu

  1. Witajcie. Przejrzałem parę tematów na temat refraktometrów. W większości jest tam parę pytań na temat kalibracji czy wskazań. Moje pytanie jest szybkie i nieco odmienne. Znajomy posiada refraktometr, który powiedział że może mi oddać za czteropaka. Zadowolony popędziłem do sklepu i do niego ale po wstępnych oględzinach szybko zauważyłem, że sprzęt nie służy do pomiaru zasolenia wody morskiej. Wyszukałem tematy na forum i doczytałem, że właśnie "refraktometr do pomiaru wody morskiej" nie słonej jest konieczny w naszym hobby. Na tym co posiada kolega a wygrzebał go gdzieś w rupieciach nie doszukałem się informacji do czego dokładnie służy ale doszedłem (chyba) do tego po skali. Skala jaką posiada jest to skala Brix w przedziale 0-32. Internety powiedziała że służy on do pomiaru stężenia cukru w owocach lub brzeczce piwnej. I tu moje pytanie: Czy skalibrowany płynem Saliferta i odpowiednio przeliczony pomiar może mi posłużyć w mierzeniu zasolenia czy jest to niemożliwe i sprzęt absolutnie mi się nie przyda?
  2. Obadaj sobie może spienione pcv. Na znanym wszystkim portalu aukcyjnym jest sporo firm, które sprzedają a nawet za niewielka opłatą dotną ci tak jak chcesz. Pisałem nawet raz do kogoś takiego. Wystarczy wysłać im rysunek z wymiarami poszczególnych ścianek oni przyślą Ci wycięte i w domu sobie skleisz.
  3. Mam bardzo podobne akwarium na strychu i co tam wchodzę zastanawiam się, co z nim zrobić. Do tej pory myślałem o jakimś baniaczku do roślin, ale... Dałeś mi do myślenia Fajny baniaczek Pozdawiam.
  4. Ja tam nie jestem jakimś znawcą. Ale zamiast jakiś filtrów, które trochę kosztują wolałbym zainwestować w sumpa. Nie trzeba wiercić dziur możesz kupić pudełko przelewowe. Sump (o ile mas zna niego miejsce) jest o wiele wygodniejszy i daje więcej możliwości.
  5. Tenshuchiyu

    (Przy)morskie 54l

    Czy na baniak nie padają bezpośrednio promienie słońca? Czy nie jest on napirzeciwko okna?
  6. Ty tam Łukasz juz nic nie kombinuj A tak serio to jaki restart?
  7. Tenshuchiyu

    Rurówka !!!?

    Polecam przyklejony temat : http://nano-reef.pl/topic/61616-rurowki-kilka-slow-na-ich-temat/ Z tego, co tam właśnie przeczytałem to rurówki rozmnażają się płciowo, ale istnieją przypadki rozmnożenia przez podział. W temacie, do którego podkleiłem link nikt nie pisał o ty, że zwierzak sam się rozpruł. Jednak ktoś tam wspominał o uszkodzeniu rurki. Jest też o tym, że zrzucają korony. Cóż z dość makabrycznego opisu można się domyśleć, że dzieje się z nią coś złego jednak myślę, że nie ma, co jej jeszcze skreślać. Jak możesz to wrzuć parę zdjęć. Jestem ciekaw jak to wygląda
  8. Tenshuchiyu

    (Przy)morskie 54l

    Czy mi się wydaje czy położyłeś skałę na piasek? Bo jeżeli tak radzę przemyśleć ustawienie póki jest czas. Zwłaszcza jak planujesz jej jeszcze dołożyć. Generalnie powinno się najpierw kłaść skałę a do tego piasek (którego masz całkiem sporo). No i jeżeli to żywa skała to lepiej byłoby dać samą skałę i odczekać trochę, bo sporo syfu się z niej uwalnia i w tym przypadku zabrudzi piach.
  9. Przeglądam to forum od bardzo dawna i jestem pewien, że o każdym z korali jakie posiadasz coś byś znalazł. Jednak często jest to dość trudne. Parę drobnych rad od początkującego: -Przemyśl ustawienie skały. Opierając skałę o szybę utrudniasz sobie jej czyszczenie a z początku często będzie trzeba usuwać glony. Nie jest to oczywiście błąd bo trudno - nie znaczy niemożliwie. Pamiętaj też, że za skałą i pod nią w zakamarkach będzie zbierał się syf, więc trzeba dobrze wtedy dopasować cyrkulacje, aby przedmuchiwała takie strefy. -Wygoogluj każdego z korali, jakie masz. W podstawowych informacjach (często na stronach sklepów) znajdziesz to, jaką lubą cyrkulację i światło co w znacznym stopniu ułatwi planowanie rozmieszczenia. -Przejrzyj temat, który podpowiedziała Nik@. Niektóre korale nie powinny być blisko siebie, bo będą się parzyć. Dobrze jest też dowiedzieć się które rosną szybko a które powoli. -Przy lektorze na temat korali, które posiadasz zwróć uwagę nie tylko na wymagania, ale i na tempo rozrostu. Jak wspomniałem wyżej niektóre korale nie powinny się stykać. A mimo tego, że posadzisz je w pewnym odstępie, mogą szybko się do siebie zbliżyć. Ponadto niektóre gatunki celowo umieszcza się na osobnych skałach, aby nie rozrosły się po całości zabierając za dużo miejsca. -Gdy już to ogarniesz przemyśl 2 razy, które korale kleić. Z czasem na pewno dojdą nowe, zmienisz światło lub cos przestawisz a wtedy trzeba będzie cos przesadzić. No i tak jak było już wspomniane, układaj tak by przede wszystkim podobało się Tobie i domownikom Cx
  10. Super post. Szukałem czegoś podobnego. A może ktoś coś napisać o wzajemnej egzystencji różnych gatunków ZOA ?
  11. Kup sobie plastikowe narożniki Aquaela takie jak dodają do kostek - są do kupienia osobno. Te z tyłu na krawędzi, na której są kaskady troszkę przerobisz. One mają takie ranty, na których kładzie się szybę nakrywową. Wystarczy obciąć tylną część a zostawić boczną tak, aby kaskady na nie weszły. Teraz zastanów się czy chcesz szybe nakrywową czy siatkę. Jeżeli szybę to wystarczy odmierzyć wymiary i iść do szklarza. Zauważ, że przy tych narożnikach jak cos na nie położysz zostaje szczelina w koło akwarium tak, że można na nią dać lampkę lub wsadzić wężyk. Jeżeli ma być siatka proponuję kupić plekse lub spienione pcv. Wyciąć 4 paski niezbyt sze4rokie tak, aby po sklejeniu utworzyły ramkę, która będzie pasować i leżeć na narożnikach. Następnie zakupić siatkę np. taką przeciw komarom w obi czy gdzieś lub jakąś firankę i podkleić do ramki. Łatwe w ściągani lub uchylaniu a ryby z pewnością nie wyskoczą.
  12. Z akwarium to jest tak, że o ile wszystko robisz z rozwagą i stopniowo to trudno jest tak zawalić by wszystko było „do wymiany”. No i trzeba brać pod uwagę fakt, że im większy zbiornik tym łatwiej utrzymać stabilne parametry. Sam po długich przemyśleniach postanowiłem zacząć od ReefMaxa bo to zestawik nienajgorszych rozmiarów i ze wszystkich gotowców ma chyba najlepszy stosunek sprzęt/cena. Fota super, idziesz w dobrym kierunku (tak jak osobiście mi się podoba.). Najbardziej na chwile obecną podoba mi się Euphilia (chyba się nie pomyliłem, że to ona) w prawym dolnym rogu. Super wygląda przy aktynce. Jeżeli mam racje możesz dokładnie podać nazwę tej co masz bo chciałbym taką u siebie.
  13. Super wygląda, choć faktycznie robi się tłoczno. Mogłabyś wrzucić jakieś fotki tak żeby było całość widać, ale tylko w aktynce? Sam parokrotnie byłem o krok od kupna kosteczki, ale wiem, że dzień po zalaniu już planowałbym większe dla tego odkładam kasę i startuje z czymś odrobinkę większym a i tak liczę na to że w przyszłości będzie jeszcze większe
  14. Tenshuchiyu

    sklepy w Wałbrzychu

    Szkoda że nie dałeś znać, że będziesz w Galerii :/ Tak jak już wspominałem w innym temacie z tego baniaka to bym nic nie chciał. Co do Auchana nie wiem jak z rybami bo się nie przyglądałem ale korale wygadały zdrowo no i skała nawet w miarę tylko te ceny ...
  15. Jeżeli mowa o Bolkowie to nie wiem jak większość CoralHouse itp ja postaram się dostosować o ile się uda. Rodzina dom i praca na 4 brygady :| Ale jak mówimy o małym wypadzie gdzieś w Wałbrzychu to jestem bardzo elastyczny (Np piątunio). Chyba, że chcesz mnie Pirotechnic zaprosić i pokazać swoje 902 litry to z pewnością nie odmówię
  16. Tenshuchiyu

    aquascaping

    Świeży akwarysta dopiero, co zakładający zbiornik ma często mętlik w głowie, co wpływa na decyzje związane ze skałą. Przede wszystkim – co moim zdaniem jest błędnym rozumowaniem – wielu z początkujących chce posiadać w swoim akwarium możliwie jak najwięcej rybek. Jest to chyba w dużej mierze pozostałość po przyzwyczajeniach z akwarystyki słodkowodnej, z której to znaczna część przechodzi na morszczaki. Zakładając, że chce upchnąć do baniaczka sporo ryb dochodzi do wniosku, że będą ona potrzebowały jak najwięcej miejsca, więc postanawia odpuścić sobie zbyt dużą ilość skały. To także jest podyktowane przyzwyczajeniem z akwarystyki słodkowodnej gdzie kamienie pełnią rolę dekoracji oraz brakiem wiedzy na temat żywej skały. Kolejny powód to strach przed utrudnieniem w czyszczeniu. Widziałem sporo komentarzy typu „za dużo skały nie dostaniesz się do wszystkich szyb”. Tak więc nowy akwarysta postanawia nie przesadzać aby miał łatwy dostęp do szyb, mógł je czyścic i wszystko wyglądało ładnie. Na koniec dochodzi jeszcze strach przez stworzeniem martwych stref bez cyrkulacji gdzie będzie zbierał się cały syf. Myślę także, że stanowczo zbyt wielu młodych akwarystów porywa się zbyt szybko na akwarium morskie nie posiadając odpowiednich funduszy a skała jest droga. Biorąc to wszystko pod uwagę sporo początkujących decyduje się na małą ilość skały nie patrząc na wpływ takiej decyzji. Będąc na etapie planowania i ostatnich przymiarek uważam jednak, że wszystkie te problemy można przezwyciężyć odpowiedni się do tego zabierając. Trzeba byś świadomym, że akwarium morskie nie pomieści i nie może pomieścić takiej ilości rybek, jaką się często upycha w akwariach słodkowodnych. Za to spora ilość skały daje znacznie więcej możliwości z koralami. Odpowiednio ustawiona cyrkulacja z pewnością „owieje” całe akwarium a dobry system filtracji poradzi sobie z brudem. I do szyb jakoś się dostaniemy dzięki szerokiej gamie różnorakich czyścików ale przede wszystkim dzięki własnej inwencji. Dla tego jestem za tym by nie oszczędzać na skale. Pod względem estetycznym znacznie bardziej podobają mi się akwaria bogate w skałę i korale. Wszystko jednak należy robić z umiarem i tak jak w większości innych kwestii tak i tu sprawdza się teoria aby znaleźć ten złoty środek Pozdraiwam
  17. No tak brzmi sensownie. A czy nie lepszym pomysłem byłoby przygotowanie świeżej solanki w beczce, w której będę przewoził skałę tak by niepotrzebnie nie tracić wody z działającego zbiornika? I czy skoro jesteśmy w temacie to czy ktoś może mi powiedzieć, w jaki sposób jest zapakowana skała kupowana w sklepach internetowych?
  18. No tak niby zabezpieczone. Ale co jeżeli podczas 2 godzin jazdy, trzeba będzie gwałtownie zahamować a wiadro się przewróci? Wiem że można je odpowiednio zabezpieczyć przed przemieszczaniem i powiem Ci Dale, że może i bym się w to pobawił. Ale tak jak pisałem to nowe auto koleżanki i ona nie będzie chciała nawet o tym słyszeć. Czemu miałbym wkładać w domu do świeżej solanki a nie tej, w której przywiozę? Tzn czemu to ma służyć? Bo ja wstępnie planowałem przewieźć a w domu jak najszybciej ustawić akwarium zalać woda i wsadzić skałkę. A jak wszystko będzie na miejscu bawić się w aranżację. I czemu sugerujesz dolanie, co najmniej połowę świeżej solanki? Myślałem, że im więcej wody z działającego zbiornika tym lepiej. Oczywiście doleje świeżej, ale raczej planowałem jedynie uzupełnić nią ewentualne braki. Czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź ?
  19. No tak się składa, że u nas tez się takie zdążają. Wydaje mi się, że to nie kwestia kraju tylko ignorancji właścicieli sklepów. Tragedia. Nawet ktoś kto się nie zna na temacie raczej nie kupi nic z tak obrzydliwych akwariów. A u mnie w Wałbrzychu jest jeden całkiem spory akwarystyczny z kosmicznymi cenami, w którym ostatnio odwiedziłem niewielki dział z morszczyzną i zobaczyłem cały baniak porośnięty aiptasią i to na prawdę konkretnych rozmiarów. Dla kogoś, kto się nie zna wyglądałaby nawet atrakcyjnie (bo fakt faktem to ładny koral). Chyba nie rozumiem. Twierdzisz, że przeciętni akwaryści nic nie wiedzą o sklepach więc powinni płacić grubą kasę za zwierzęta w tak zasyfionych I zaniedbanych akwariach ? Bo ja uważam, że płacąc wymagam – wymagam estetyki, zdrowych i ładnych zwierząt czy roślin.
  20. Wiadra spoko, ale bez pokrywek odpada. Przyczyna prosta to będzie auto koleżanki (nowe), więc nawet nie ma opcji bym tam włożył otwarte wiadro Z pokrywką to już może lepiej. Jednak jak przyszłoby mi kupić 2 wiadra po 15l z pokrywkami cenowo wyjdzie tak jak za beczkę a ta druga z pewnością szczelniejsza i pewniejsza. Istotnie wiadra w domu się przydają ale i taka beka się przyda jak nie w domu to na ogród. Na dniach przyjdzie do mnie butla 30l - zamówiłem taką choć drożej wychodzi niż np beczka ale estetyczniej wygląda i moja druga połówka wyraziła zgodę na takie cuś w łazience, więc po przeprowadzce będzie jako zbiornik na RODI. Do tego zakupie beczkę 30l albo 50l. W Wałbrzychu widziałem sporo ogłoszeń na olx ale i w marketach budowlanych coś się znajdzie. Tak jak pisałem zawsze będzie albo na ogród albo do zlewania wody z podmian (ta będę pewnie trzymał w piwnicy). Tak, więc z 60l będzie i gdzie skałę włożyć też. Resztę wody przeleję do butelek po mineralnej i jakoś przewiozę. Wielkie dzięki za rady panowie. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakąś podpowiedź to byłbym wdzięczny. Sam postaram się po akcji napisać krótki reportaż tak, aby temat mógł się przysłużyć w przyszłości komuś.
  21. NH4, NO2, NO3, Ph, KH i zasolenie myślę że na początek będzię w sam raz. Da Ci pogląd na to na jakim etapie dojżewania jest zbiornik.
  22. O tym nie pomyślałem. Przejadę się i zobaczę. Skoro to do kiszenia ogórków to chyba nie trzeba jej jakoś czyścić?
  23. Nie zrozumcie mnie źle nie chcę ani próbować zaoszczędzić na piachu ani jakoś tym przyśpieszać dojrzewania – ile ma być to będzie. Nie wiedziałem tylko czy nie powinienem właśnie użyć tego, co już mam. Ale czytając o waszych doświadczeniach i zastanawiając się nad sytuacją postanowiłem też kupić nowy a ten pójdzie do śmieci. Wymyśliłem szmatkę czy ręcznik po to by skała miała jakąś wilgoć. Poza tym wrzucając ją po prostu do wiadra istnieje ryzyko, że cos się wyleje lub wypadnie. Nie wiem jak jest transportowana, bo jeszcze nie miałem z tym styczności. Ale myślę, że Twój pomysł z workami sprawdzi się lepiej. Powkładam do worków doleje trochę wody i delikatnie umieszczę w wiaderkach, żeby podczas podróży się nie obijała. Z tym nie ma problem bo nie będzie żadnych ryb czy krewetek.
  24. Z rozpędu myślałem o RODI (uzupełnienie strat jak przy odparowaniu), ale faktycznie będzie to solanka. W końcu woda nie wyparuje tylko ubędzie, bo się gdzieś rozleje czy wsiąknie w ręczniki itp. Na pewno przypomniałbym sobie jak już wszystko będzie w domu. Tak czy inaczej dzięki za podpowiedź.
  25. Witajcie. Na dniach planuję (w końcu) zakup akwarium. Pojawił się jednak problem, z którym pewnie wielu z was się spotkało a którego konkretnego opisu jeszcze nie znalazłem. Chodzi mi o przewiezienie całości. Tak się składa, że moim nowym nabytkiem będzie ReefMax i jak się uda będzie to zestawik, który już troszkę pracuje. W baniaku jest już piach i skała a do tego woda. Jak pewnie się domyślacie chciałbym w jakiś bezpieczny a zarazem w miarę wygodny sposób przetransportować wszystko od osoby, od której kupuję do domu – czyli jakieś 150km. Oto jaki mam plan: Krok 1 – Większość wody zleję do butelek i baniaków, które uda mi się zorganizować. Krok 2 – Żywa skała wraz z tym co tam na niej siedzi pójdzie do wiaderka, do którego wleje trochę wody a na wierzch położę nasączony ręcznik Krok 3 – Resztka wody wraz z piachem zostanie w baniaku, który jakoś postaram się upchnąć na tylnym siedzeniu auta. Po ostrożnej i pełnej stresu podróży przyjdzie pora na załadowanie wszystkiego do domu i nieco bardziej kłopotliwą zabawę. Planuje dołożyć do tej skały jeszcze odrobinę, którą kupię najpewniej dzień po przywiezieniu wszystkiego. Dla tego tu plan wygląda następująco: Krok 1 – Wniesienie całości do domu. Ustawienie i wypoziomowanie szafki. Krok 2 – Wydobycie z akwarium żywego piasku do jakiegoś wiaderka. Z uwagi na to, że chce dołożyć jeszcze skałę chciałbym aby pozostał w wiaderku powiedzmy ze 2 góra 3 dni. Dla tego do wiaderka wrzuciłbym mały filterek który mieszałby wodę. Czy To dobry pomysł na przechowanie piasku? Krok 3 – Ułożenie skały jaką kupie wraz z akwarium i zalanie przewiezioną solanką. Ewentualne braki i straty uzupełnię wodą z RODI Krok 4 – Dodanie nowo zakupionej skały i ułożenie satysfakcjonującej konstrukcji. Krok 5 – Po jakiś 2 dniach zasypanie wszystkiego żywym piaskiem, który kupiłem wraz z akwarium. Czy uważacie że taki plan jest dobry? Nie wiem czy jest sens bawienia się z piachem czy lepiej zakupić świeży? Samo akwarium pracuje u kolegi, u którego zamierzam kupić jakieś 3 miesiące ale na skale niewiele jest życia. Domyślam się że cała operacja wywoła ponowne dojrzewanie także zaraz po tym wszystkim pozostaje czekać. Dać baniaczkowi odpocząć i ewentualnie po jakimś czasie zbadać parametry. Byłbym bardzo wdzięczny za ewentualne rady i poprawki. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.