Skocz do zawartości

Tenshuchiyu

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tenshuchiyu

  1. Dziś trzeba było odessać nadmiar piachu by wreszcie zostawić baniaczek w spokoju. Zszedł jakiś kilogram może półtora i efekt zrobił się w pełni zadowalający. I tak jest spora warstwa piasku ale taka właśnie mi odpowiada. W przyszłości planuję parę ślimaczków kopiących Babke i może Rozgwiazdę ... Uważacie, że w ReefMaxie z około 3cm piasku Rozgwiazda piaskowa da sobie radę? Na chwilę obecną wszystko wygląda całkiem dobrze choć mały kawałek skały obecnie znajdujący się na górze po lewej planuję przykleić jako półeczkę po prawej. Zamówiłem już klej - MILIPUT. Podobno dobrze klei nawet pod wodą. Wyczyściłem zbiorniczek w odpieńku. Był prawie do połowy pełny od ciemnożółtej cieczy. Na moje oko pieni elegancko. Teraz już piany jest raczej niewiele ale nie ma się co dziwić w końcu nie ma od czego się pienić. Zrobiłem też sobie testy. Wiem że na tym etapie są absolutnie niepotrzebne ale z czystej ciekawości i dla rozrywki sprawdziłem co tam w tym baniaczku się dzieje. Zasolenie - 1,020 Temp - 24,9oC Ph - 8 KH - 8 NO2 - >1 NO3 - 120 PO4 - 0,2 Na koniec dolałem 10ml Microbe-Lift Bacterial Aquarium Balancer i lekko podbiłem zasolenie. Odlałem trochę wody do miseczki, zasoliłem i po rozpuszczeniu wlałem do akwarium.
  2. I jak tam przesiadka? Widziałem że polujesz na ReefMaxa. Niedawno na olx babka z Milicza sprzedawała. Ale jak szukałem, bo chciałem Ci podesłać linka to już jej nie było. Chyba, że już przeskoczyłeś na jakiś większy baniaczek?
  3. Skoro kręciły się tak w kółko to czy ten Tim zrobił więcej zdjęć albo nagrał film ?
  4. Odłup kawałek skałki i zobacz może coś w środku jest. Możesz sprawdzić dokładnie co to za klej albo napisać gdzie go kupiłeś ?
  5. 10.CZERWIEC.2016 Wczoraj po powrocie z pracy postanowiłem „nieco” poprawić ustawienie skały. Głównym zamysłem było ustawienie jej tak, aby nie dotykała tylnej ściany. Jak się okazało nie było to takie proste. Skala mało współpracowała a jak już dało się ja ułożyć to tak, ze zupełnie mi nie pasowała. Zabawy było ze 2 godziny, po których bylem już cały mokry i mocno poirytowany. Ustawienie wyszło mniej więcej takie jak chciałem, wiec postanowiłem dać sobie spokój i wsypać piach. Skałka moczyła się już 2 dni i większość syfu została odessana. Teraz po próbie ułożenia odessałem resztę i zabrałem się za piasek. Ciężko było po trochę przesypywać go z wora do kubeczka i z kubeczka do baniaka. Jakbym się nie starał i tak zaczęło robić się mleko. Wiec po drugiej próbie odpuściłem i wsypałem cały wór na pierwszy plan. Puki było cokolwiek widać rozgarnąłem piasek po baniaczku i zostawiłem do opadnięcia. Już po 15 minutach zaczęło być widać brzegi skałki a ta jak na złość zsunęła się i spadla. Wiec na szybko i na ślepo poprawiłem skałkę i czekałem dalej. Po około godzince było już całkiem przejrzyście i okazało się, ze to właśnie takie ułożenie skały chciałem. Całkiem stabilne i cieszące oko. Został mały fragment, który razem z góra chyba przykleję na jakiś 2 składnikowy klej, bo nieco się koleboczę a nie chciałbym zęby kiedyś spadł. Poniżej fotki z zasypki i efekt końcowy. Przy przekładaniu skały postanowiłem sprawdzić, co z krabem dzikusem. Niestety okazał się już martwy… A szkoda, bo był na prawdę piękny i zostawiłbym go dla samej ozdoby gdyby nie to, ze rozkładający się krab raczej nie powinien leżeć w baniaku. Pomimo bogatych kształtów i kolorów nic więcej z eRybkowej skałki nie wylazło. Liczyłem ujrzeć jakieś wężowidło albo wieloszczeta, ale nic. Nie ma tez żadnego dzikiego korala. Tak wiec na chwile obecna pusty i spokojny baniaczek będzie sobie dojrzewał. Dziś po powrocie odessać trochę piasku. 9 Kg to za dużo jak na Reksia. Z tyło zrobiła się spora górka a i przy skale nieco za dużo. Zaczynam tez z regularnym świeceniem i stopniowym zwiększaniem czasu. Na start daje 2 godziny niebieskiej i godzinne białej a oto, w jakim schemacie świece i jak Bede zwiększał czas: NIEBIESKI [16:00 do 18:00 - 2 godz] 01:00–02:00–03:00–04:00–05:00–06:00–07:00–08:00-09:00–10:00-11:00–12:00–13:00–14:00–15:00–16:00–17:00–18:00–19:00–20:00–21:00–22:00–23:00 BIAŁE [16:30-17:30 - 1godz] 02:00–03:00–04:00–05:00–06:00–07:00–08:00-09:00–10:00-11:00–12:00–13:00–14:00–15:00–16:00–16:30-17:00–17:30-18:00–19:00–20:00–21:00–22:00 Planuje co 3 dni zwiększać po 30 min oba az do 12 godzin. Na koniec jeszcze wzmianka o odpieniaczu. Pierwszego dnia po załączeniu, (gdy w baniaku była już skała) pienił jak szalony, ale tylko na mokro. Szybko ze 2 kubełki się zapełniły. Później opanował się i dawał porządną gęstą pianę. Wczoraj jak poprzestawiałem skałę sytuacja się powtórzyła. Dziś rano dawał już gęstą elegancką piankę.
  6. Całkiem spoko wygląda skałka. Używałeś zwykłego cementu? Ja też chyba podkleje skalę ale przydałoby się coś czym mogę to zrobić w wodzie. Co do piasku to ciężko powiedzieć ale to na pewno od skały? Na pierwszej fotce skałe masz daleko. Tenshuchiyu mobilnie z LG G3
  7. Miałem ten sam problem a raczej te same obawy. Kolega, od którego brałem wodę z podmianki polecił mi kratkę i faktycznie u niego jakoś to wyglądało ale… Co prawda jest wygodna, lepiej utrzyma skałę i rozłoży nacisk. Jednak kratka niezasypana porządnie będzie się odsłaniać i będzie widoczna. Ryba typu babka nie wykopie konkretnejj norki. Ślimor czy rozgwiazda nie pobuszują w piachu. Nic przez to nie przejdzie czyli w pojedynczych strefach będzie leżał nieprzemieszany piach a to faktycznie może zaskutkować strefami beztlenowymi. PCV proste w obróbce. Ktoś poleci wyciąć jedynie krążki pod krawędzie skały. Ale może pod nią się dostawać piasek. Nieprzytwierdzona może się przesunąć. Najgorsze to etap dopasowywania. Ja pierwszego dnia po włożeniu skały z godzinę bawiłem się ustawieniem. Drugiego dnia z godzinę poprawiałem. A i tak wczoraj przed wsypaniem piasku wszystko przemodelowałem i jest zupełnie inaczej. Do tego czasu albo dasz duże kawały pcv albo będziesz próbował bez niej. Koniec końców ja zrezygnowałem całkowicie z podkładki. Obadałem skałę czy faktycznie gdzieś nie wystaje jakaś ostra krawędź i tyle. Żywa skała ma mnóstwo dziur i kanalików mam bardzo niewielki stosunek masy do objętości a po wlaniu wody naprawdę spora wyporność. Dla tego nacisk samej skały nie jest zbyt niebezpieczny o ile leży stabilnie na paru punktach podparcia nie w jednym miejscu. Nie upadnie i nie dociśniesz jej ze znaczną siłą ręką. Bałem się, że coś się stanie akwarium jeszcze przy wkładaniu skały. Tym czasem włożyłem, przekładałem, przekładałem i przekładałem. Nawet pare razy mi się wysunęła ale w wodzie i nic się nie stało. Przed ostatecznym ułożeniem czyściłem dno z syfu i nie zauważyłem ani jednej małej ryski.
  8. Tenshuchiyu

    Prośba o pomoc

    Na jednym filmiku z jutuba widziałem jak krewetki sexy shrimp zżerały sps i wyglądało to podobnie.
  9. Fajnie ułożyłeś skałę. Mam nadzieję że powoli się rozhula. Ja też będę obserwował temacik i sma zapraszam do mojego Podobno na początku po włożeniu skały pieni na mokro. Nie przejmuj się tym daj mu chwilę. Ja mam Turboflotor Blue 500. Zaraz po włożeniu skały jak odpaliłem to pokrywka od zbiorniczka na piane wyskoczyła i za chwilę był pełen wody. Następnego dnia pienił fajnie i gęsto. Ale jak wężykiem wyssałem syf i wlałem wodę to po załączeniu znowu myślałem, że zwariuje - istna impreza w pianie. A dziś z rana spokojna gęsta pianka leci. W instrukcji jakiej się doszukałem producent pisze że takie zachowanie jest mormalne.
  10. Spróbuję odsunąć od szyby ale potrzebuje nowej koncepcji na ułożenie. Trochę wąsko tam. Jutro będę walczył. Krabiszon odkąd go wypatrzylem nie ruszył się o milimetr więc nie wiem czy żyje. No i niestety skały nie czyściłem i żałuję. Dziś wężykiem odesłałem syf i przecedziłem przez ścieżkę żeby wodę wlać znowu. Wyskrobałem trochę zielonego czegoś... Nie wiem czy to były glony czy coś innego. Zielone makarony jakiś milimetr grubości nie wiem czy widać na zdjęciach Tenshuchiyu mobilnie z LG G3
  11. Krótki acz intensywny żywot małego baniaczka. Miejscami miałem wrażenie, że wszystko działo się za szybko. Fajny początek i gratulacje Wojtku, że udało sie przeskoczyć na większy. A możesz jeszcze wrócić do starego tematu i napisać parę słów, jakie to popełniłeś błędy podyktowane niezbyt ogarniętym sprzedawcą?
  12. Akwarystyka sprzyja majsterkowaniu Nie patrz na wymagania rybek i innych zwierząt pod kontem tego, co gdzieś widziałeś. To że ktoś trzyma rybę w mniejszym zbiorniku wcale nie oznacza że robi dobrze. Ryba od razu nie powie, że jest dla niej za mało miejsca i nie będzie po niej widać. Może jeść pływać i wyglądać na zadowoloną, ale w rzeczywistości tak już nie jest. Poza tym ludzie, którzy określili minimum litrażu brali nie tylko pod uwagę przestrzeń do pływania. Ale i przestrzeń na jakiej ryby żerują ile potrzebują do normalnego funkcjonowania czy ile wydalają i jak zanieczyszczają wodę. Jestem zdaniem że tę zasadę można nagiąć o kilka litrów ale nie kiedy ryba nadaje się do 200 a chcemy ją w 30 Oczywiście to moje zdanie i mam nadzieję, że się nie obrazisz.
  13. 07 - CZERWIEC - 2016 START Dziś oficjalnie wystartował mój pierwszy słony baniaczek. Oczywiści od paru dni kotłowała się w nim solanka. Było tam jakieś 17l z działającego zbiornika i reszta świeżo zasolonej RODI. Hydrometr pokazywał, około 1,030 ale woda była tylko w głównym zbiorniku [80l]. Postanowiłem wyrównać zasolenie po dodaniu skały. 9kg Żywej Skały zostało zamówione w sklepie internetowym eRybka w piątek. Oczywiście zostałem poinformowany o tym, że w piątki nie wysyłają przesyłek z żywym towarem, aby nic się nie kisiło po magazynach, tak więc założyłem, że przesyłka dotrze do mnie we Wtorek. No i nie pomyliłem się. Na bieżąco byłem informowany o statusie przesyłki. Po powrocie do domu zdążyłem zrobić obiad, gdy zapukał kurier… Dostałem spore kartonowe pudełeczko, wewnątrz którego znajdował się styrobox. W styropianie całe zamówienie a wszystko zapakowane osobno i ostrożnie. Żywy piach Nature's Ocean Bio-Activ Live Natural White 9,07kg, Seachem Matrix 250ml, Bakterie BioDegrest oraz skała. Jak się okazało nie było bakterii - Microbe-Lift Bacterial Aquarium Balancer 118 ml ale zostałem poinformowany, że nie ma ich na sklepie i zostaną dosłane osobnym kurierem z drugiego. Samej skały dostałem 4 kawałki. Każdy z nich w osobnej torbie wewnątrz, której owinięty był w wilgotną gazetę. Sposób pakowania może niezbyt estetyczny, ale skałka dojechała cała i nie poobijana. Po ostrożnym rozwinięciu wszystkich części obejrzałem każdą dookoła. Cóż po ostatnich wiadomościach bałem się, że dostanę jałowe kawałki gruzu, ale eRybka pozytywnie mnie zaskoczyła. W paczkach znalazły się 4 kawały o bardzo fantazyjnych kształtach. 2 klocki pełne dziur i korytarzy i 2 płaskie kawałki jeden jakby 2 poziomowy. Niemal dokładnie takie, jakie opisałem we wiadomości. Ponadto skałki aż powalały paletą barw. Znalazły się na nich algi wapienne o różnych odcieniach od różu po ciemny rubin. Jakieś zielonkawe naloty, kawałki czegoś, co wygląda jak chińskie grzybki mung. Sporo nitkowatych zielonych wyrostków o grubości jakiegoś milimetra. Znalazłem też 2 fioletowe plamki, wewnątrz ale nie wiem, co to może być. W niektórych miejscach skała była twarda i porowata w innych było coś miękkiego. Nie susząc jej zbyt długo od razu wrzuciłem całość do baniaka. Przyszedł czas na ustawianie. I tu pojawiły się pierwsze przemyślenia. Faktycznie 80l przestrzeni użytkowej nie daje zbyt wiele możliwości zwłaszcza, kiedy mamy do dyspozycji parę kawałków skały o dość nietypowych kształtach. Ale po jakieś godzinie pojawił się wstępnie zadowalający efekt. W całym zbiorniku zrobiło się aż mętnie od pływającego syfu. Tak więc po wstępnym ułożeniu wziąłem wiadro i dorobiłem brakującą ilość solanki, która po ogrzaniu zapełniła panel i można było uruchomić filtrację. Na tą chwilę w koszach, kolejno znalazły się Watolina, gąbka i Matrix oraz biobale. Zanim cały syf ucieknie ze 2 - 3 razy wymienię watę i pomyślę nad siporaxem. Tym czasem odpalony Turboflotor 500 od razu zaczął buchać pianą. Jest ona dość mokra ale według instrukcji, której się doszukałem z początku tak będzie. Kiedy wszystko zaczęło powoli działać moim oczom ukazało się ... oko. Małe czarne ślipie łypiące prosto na mnie. I już pierwszego dnia dojrzałem gościa na gapę. Mały czerwony krab – jak się później okazało o korpusie wielkości jakieś 50 groszówki, brunatnych przednich szczypcach zakończonych na czarno. I odnóżach z kolcami koloru piaskowego. Jeszcze nie wiem co to za jegomość. Ale osobiście uważam, że jest to Tweedieia sp. [ http://pl.reeflex.ne...eedieia_sp.html ] Może niezbyt podobny do tego na zdjęciu ale zgadza się z opisem. Czy ustawienie skały mi odpowiada tego sam nie wiem. Chyba musi akwarium dojrzeć i ja muszę odrobinę dojrzeć aby się określić. Na razie ustawiłem cyrkulator i mały filterek na skałę i poczekamy...
  14. Odpadł kawałek skałki i widać go z dwóch stron. Krabik ma korpus koloru jasno czerwonego. Cały korpus pokryty jest guzkami które ułożone są symetrycznie po obu stronach. Sam korpus jest wielkości piędziesięcio groszówki. Oczy ma czarne. Szczypce są brunatne z czarnym zakończeniem, natomiast tyle odnóża koloru piaskowego pokryte włoskami lub kolcami.
  15. Mało pomocne Najpodobniejszy wydaje mi się Tweedieia sp. - choć ten jest bardziej jaskrawo czerwony a szczypce ma ciemne. Z tego co się rozczytałem w opisie (niemiecki słabo...) to za młodu jest jaskrawo czerwony. Spróbuję go podpatrzeć w nocy jak wyjdzie. http://pl.reeflex.net/tiere/3604_Tweedieia_sp.htm A może ktoś już się z spotkał z podobnym?
  16. Relacja z wrzucania żywej skały w trakcje produkcji. Tym czasem już przy 3 ustawieniu pojawił się pierwszy gość. Pomożecie zidentyfikować?
  17. Tenshuchiyu

    Pogaduszki o ToTMie

    Czy akwarium miesiąca będzie jeszcze kiedyś wybierane ?
  18. Tenshuchiyu

    Xenia

    Czytam tematy o Xeni i cały czas się zastanawiam. Piękny koral, który na prawdę efektownie wygląda, ale widziałem już sporo niewielkich baniaków, w których dominował nad innymi. Reksio ma tylko 80l przestrzeni a to nie wiele i boję się, że na początek będzie cieszyć oko a później będzie już tylko wieczna walka o to by utrzymać ją w ryzach. Przede mną dojrzewanie, więc mam sporo czasu na zastanowienie się. Jak na razie wydaje mi się, że nie połaszę się na nią na samym początku jak robi to sporo początkujących akwarystów gdyż jest tania (często darmowa) i łatwa w hodowli. Z czasem jak już w szkiełku będzie mniej więcej to, co chciałem to może gdzieś znajdzie się miejsce dla Xeni...
  19. Jeżeli pisząc skały "kolorowe" masz na myśli obecność glonów wapiennych to można kupić żywą skałę, na których już jest, ale z czasem pojawią się i na Twoich. Pojawienie się ich jest jakby ostatnim etapem dojrzewania zbiornika. Ale z tego, co się naczytałem i one nie są aż tak pożądane. Zbyt duża ilość powoduje zatykanie porów i niewielkich dziur w skałach. Więc za jakiś czas, kiedy Twoje skałki pokryją się już tym kolorkiem na, który czekasz pewnie zaczniesz rozglądać się nad czymś co będzie je zżerać. Ja też zamawiałem skałkę w eRybce i dziś powinna przyjść. Liczę na to że nie będzie jałowa i blada ale zobaczymy ... Jak jesteś ciekaw, co dostałem zapraszam do mojego tematu. Relacja pewnie dziś z wieczora. Pozdrawiam
  20. Tenshuchiyu

    Xenia

    Z uwagi na ograniczone miejsce w ReefMaxie już zawczasu wole przygotować sobie taktykę na tego zwierza. Wielu akwarystów rezygnuje z Xeni bo za szybko się rozrasta. Ale ja uważam, że to na prawdę piękny koral. Chciałbym mieć niewielkie poletko z tym, że nie chce by opanowała każde wolne miejsce. Skoro niechętnie rośnie w dół to też jakieś rozwiązanie jednak szczyty skały wolałbym chyba zostawić dla SPS, które za jakiś czas może się pojawią.
  21. Tenshuchiyu

    Xenia

    Jeżeli jakiś kawałek pojawiłby się w innym miejscu to od razu bym go usunął. Chodzi raczej o to by, co chwila nie trzeba było ciąć wyrywać itp. Na takiej skałce gdzieś z boku spokojnie by sobie rosła bez obaw, że bez pilnowania zarośnie pół skały w baniaku.
  22. Tenshuchiyu

    Xenia

    To może jakiś sprawdzony sposób na jej opanowanie? Czy jeśli np. posadziłbym ją na kawałku skałki, który położyłbym na piasku tak że powiedzmy te 5 cm z każdej strony byłby tylko piasek to rozrośnie się tylko po tej skałce?
  23. W piątek przyszedł czas na zakup żywej skały. Jako że od lutego jestem stałym bywalcem forum, posłużyłem się nim by wynaleźć wszystkie dostępne sklepy internetowe (i by nie trafić na jakiś którego właśnie zlikwidowali). Oczywiście skorzystałem z tego, który oferował towar po najniższej cenie, biorąc pod uwagę opinię kupujących wcale nie tracąc, na jakości. Naturalnie potrzebowałem jeszcze parę innych rzeczy, które akurat w wielu sklepach były w podobnej cena bądź o parę groszy taniej, ale skoro najdroższy z towarów był u nich w najniższej cenie i tak jak piszesz Marek - przesyłka darmowa to wszystko kupiłem w jednym sklepie dając im sporo zarobić. Z tego co zauważyłem to tak niską i konkurencyjną cenę skały mają już sporo czasu. Idąc Twoim tokiem myślenia lub doświadczeniem to kwestia czasu kiedy zniknie z oferty ?
  24. Dokładnie. Wszystko kwestia funduszy. Mi też się podobają regulowane pompki typu RW4. Ale nie wiem czy jest mi takie coś potrzebne w takim baniaczku. Osobiście mam koralie i jak zacznę zasiedlać baniak to dokupię drogą. Jak wielu doświadczonych akwarystów radzi - cyrkulację najlepiej dobrać metodą prób i błędów. Ale z tego co widziałem to w tym litrażu najlepiej sie sprawują dwie pojedyncze. No i też wiele zależy od czynników takich jak: Ułożenie skały - powinieneś ustawić cyrkulację tak, aby owiewała skałę z każdej strony i zbierała syfek z niej i piasku, ale nie robiła pralki. Obsada korali - Jedne wolą mocniejsza inne lżejszą, więc z czasem na pewno trzeba będzie dostosować cyrkulację pod koraliki Obsada ryb - podobnie jak z koralami. Ryby powinny czuć prąd wody ale nie mogą być przez niego bez ustanku bujane we wszystkie strony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.