-
Liczba zawartości
314 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez 12dot12
-
Na sumpa miejsca już nie wyczaruję... 60 cm też niestety nie, pozostaje 50 cm głębokości akw. lub poszerzony blat. Oświetlenie tylko LEDowe, inaczej zbankrutuję - już i tak płacę duże rachunki za oświetlenie+filtrację słodkowodnych. Mam już zresztą aktyniczny i morski LED na składzie w osobnej, podwójnej lampce Aquael do nano <zawstydzony> - tylko podpiąć. Pozostał mi z eksperymentów "kolorowania światłem". Mam też testy (na NH3, NO2, NO3, PO4, pH, KH, GH). Zamiast korony wolałabym szczelną pokrywę, bo Nemateleotris lubią skakać. Chyba że jedno drugiemu nie przeszkadza. Szczerze to przeraża mnie kompletowanie wszystkiego samodzielnie a zwłaszcza DIY. Pamiętam moje błędy na pierwszym słodkowodnym akwarium, chorowanie moich ukochanych mikrogeophagus Ramirezi i to poczucie winy... nie chciałabym czegoś takiego powtórzyć z morskimi dlatego zwróciłam uwagę na gotowe zestawy do "solniczek". Ale może macie rację żeby nie iść w tę Serę, to może być droga na skróty, której się później żałuje. No ale może z Waszą pomocą jakoś w miarę bezboleśnie dam radę Szafka i szkło omówione. Zostaje kupić: odpieniacz, pompę cyrkulacyjną, dolewkę, miernik zasolenia, sól, piach, bakterie. Chyba muszę też pogadać w którymś ze sklepów, może Acropora - mam w miarę blisko. Jadwigamorska gdzie stacjonuje? TDS może być jeden do słonego i słodkiego, czy lepiej kupić osobny? a pH-metr? Do filtra RO (mam zwykłe RO3) wiem, że muszę dokupić człon z żywicą DI (taką puszkę z żywicą masz na myśli?) I pewnie wszystkie rzeczy typu pęseta, wiadro do podmian, siatka na ryby powinny być osobne? - no tak, sama sobie mogę odpowiedzieć, przecież mam ryby miękkowodne, a biologii lepiej nie mieszać między zbiornikami.
-
I nęka mnie już od roku w końcu na pewno to zrobię. Roman.P - mi się też najbardziej podoba opcja zrobienia i szafki, i szkła na wymiar, tylko nie wiem czy to nie za drogo... ale pewnie i tak to zrobię przy moich "ograniczeniach przestrzenno-lokalowych". Iceberg - wiatraczki świetny pomysł. Widziałam gdzieś nawet coś takiego. Bardzo hałasują? A czemu nie zrobisz już nic wyższego niż 40 cm? Chodzi o moczenie rąk po pachy? Wg mnie "graniczne" jest 50 cm (tyle ma moje 200 l), ale to słodkowodno-roślinne doświadczenia. Miłośnicy skalarów czy paletek idą nawet w 60 cm (wysokość ryb + danie im przestrzeni do pływania); myślałam, że rafowe spokojnie może być wyższe. Jak macie jakieś jeszcze podpowiedzi albo odpowiedzi na moje wątpliwości z 1-szego posta, to poproszę, chętnie skorzystam póki nic jeszcze nie kupiłam i nie zmajstrowałam, na tym etapie chciałabym zaprojektować coś, co będzie dobrze działało. Jakieś sugestie na temat sprzętu? (powiedzmy że kupię gołe akwarium z wklejonym miejscem z tyłu na media filtracyjne, co robić dalej?)
-
Witam wszystkich, Jakiś rok temu pisałam tu na Nano-Reef w kilku tematach, zadawałam trochę pytań. Wtedy nie miałam właściwie możliwości założenia solniczki, choć o tym marzyłam, zbierałam tylko informacje; dzisiaj się to trochę zmieniło (niestety tylko trochę, bo miejsca nadal mam mało - ale przecież mogę mieć rafkę w "kostce") i postanowiłam założyć wreszcie pierwszy słony baniak, zwłaszcza że przez ten rok przybyło mi dużo doświadczeń ze słodkowodnymi, myślę że sporo się nauczyłam - przede wszystkim "mam już we krwi" używanie RO i TDS, radzę sobie z testami, wiem już jak kluczowe jest utrzymanie stałości parametrów (sorry za te różne wahnięcia parametrów, moje słodkowodne rybki! - ryby z jezior/rzek też są wrażliwe na zmiany, choć ich reakcją częściej jest osłabienie/choroba, niż padanie), ogólnie dostałam niezłą lekcję pokory. To chyba dobre przygotowanie do słonowodnej akwarystyki? No ale dość przydługiego wstępu czas na konkrety. Mój plan jest taki: * Kostka, najlepiej coś m/w 50x50x50 (podoba mi się zestaw Sera Marin Biotop Cube 130, nie wiem co o nim sądzicie? - znalazłam podzielone opinie) * w tej kostce żywy piasek, żywa skała, ŁATWE miękkie korale (namówiliście mnie! mam nadzieję, że te piękne zielone+czerwone fluorescencyjne są łatwe w prowadzeniu...), może jakiś mało inwazyjny makroglon i rybki, najlepiej nemateleotris i/lub pterapogon (podobają mi się też loretki, apogony, chromisy, piżamki i garbiki). Właściwie najchętniej bym zrobiła szczelnie zakryte nano dla nemateleotris, które mi się podobają najbardziej - jeśli to możliwe, to jedna magnifica, jedna decora - wybaczcie jeżeli piszę głupoty, jeszcze się nie znam za dobrze. Ewentualnie dla parki pterapogonów. * ponieważ nie mam miejsca na sumpa, wolę wewnętrzny wklejony filtr (w zestawie Sera taki jest). Teraz czas na kilka wątpliwości: * Temperatura w domu. Mieszkam w kamienicy z cegły, która latem mocno się nagrzewa. Dwa ostatnie lata były chłodnawe, a i tak - mimo szczelnego zaciemnienia okien - w moich "słodkich" woda osiągała 28 st. C (podczas mojego wyjazdu na 2 tygodnie rodzinka sprawdzała). Czy w ogóle porywać się na solniczkę, jeżeli nie mam w domu klimatyzacji i bardzo ograniczone opcje chłodzenia? * Bliskość okna i kaloryfera. Od okna jestem w stanie akwarium odizolować zasłoną+parawanem, mogę je dodatkowo okleić na tym boku czymś wyciemniającym, ale jakaś wątpliwość pozostaje. Okno jest na szczęście nie zachodnie, tylko południowe, z największą ekspozycją na słońce rano. Moje "słodkie" 40 l stoi właśnie tam, gdzie bym postawiła nano-rafkę, mam więc już trochę doświadczenia z izolowaniem go od słońca. * Wielkość zestawu - szafka, jaką planuję zamówić, będzie miała 50 cm głębokości (najlepsza jeśli chodzi o zgranie z innymi meblami by była 40 cm, ale to 10-cm poświęcenie mogę jeszcze zrobić), zaś zestaw Sery ma 50-kilka cm głębokości... mebla głębokiego na 60 cm już nie dam rady zmieścić. Czy ewentualnie dołożyć szerszy blat do tej szafki, czy wystawanie kilku cm to nie problem?... * Obok solniczki będzie stało akwarium słodkie, moje 200 l. Obawiam się trochę, że niebieskie światło z morskiego dogodzi trochę glonom w słodkowodnym. * No i cichość zestawu. Dla mnie to bardzo ważne, bo w pokoju z akwariami śpię. Może na razie tyle, bo i tak przynudzam, za co przepraszam I z góry przepraszam za wszelkie głupoty jakie mogłam palnąć, nie miałam nigdy morskiego akwarium i jestem początkująca w tym temacie. Co o tym myślicie? Macie jakieś rady? Czy zostać przy takim planie, czy na razie zrezygnować i odłożyć to na lepsze czasy, ewentualnie próbować wymyślić inną lokalizację (choć z tym będzie ciężko)?
-
@lukhil - łączyłam, ale wyszło za zielono dlatego szukam jeszcze zimniejszego światła. @silvia - jeden zbiornik ma 200 l, drugi 40 l. W dużym jest w tej chwili belka 27W, światło 6500K; w małym LeddyTube 6W, 10000K (trochę za słabe, faktycznie przydałby mi się taki moduł albo dwa, bo to dość wysokie akwarium jak na tę pojemność).
-
Czyli aktynika, z tego co mówicie, ani nie pomoże (chyba że odbiorowi estetycznemu / glonom), ani nie zaszkodzi (nie poparzy ryb ani nic z tych rzeczy)? Pytałam, bo zaniepokoiło mnie określenie "światło wysokoenergetyczne" i już zaczęłam podejrzewać dodatek np. ultrafioletów a nie znam się za bardzo na fizyce światła. No nic, chyba się w końcu skuszę i po prostu sprawdzę jak to wygląda w moim baniaku albo poszukam czegoś niebieskiego nie-aktynicznego do 20000K i połączę z moją ciepłą bielą 6500K. Dzięki za linka, wygląda na fajną merytoryczną dyskusję na poziomie, zaraz się wczytam.
-
Nie bijcie za to pytanie to jest pytanie do morszczaków mających jakieś doświadczenie także ze słodkowodnymi akwariami. I wiedzę "oświetleniową". Co to właściwie znaczy "światło wysokoenergetyczne"? Czy nie byłoby szkodliwe dla ryb iroślin słodkowodnych? A skąd u mnie takie rozważania - już piszę. Mam akwarium, w którym wodę zakwaszam torfem. Robię to dla dobra pielęgniczek, ale zupełnie wbrew swojej estetyce... Chcę się dlatego pozbyć paskudnego żółtobrązowego zabarwienia wody. Słyszałam już o kwasach i dozowaniu CO2, jednak u mnie obie te metody odpadają, muszę zostać przy torfie - jest najbezpieczniejszy, a garbniki dobroczynne. Tylko ten kolor... Wiem, że ludzie sobie radzą stosując w BW świetlówki morskie (~15000-20000K) i osiągając w ten sposób namiastkę "krystalicznych" wód. W swoim testowałam Aquaelowskiego LEDa Marine - 10000K, i jeszcze jest trochę za ciepło jak dla mnie (ryby są już lepiej wybarwione, ale woda wyszła w tonacji trochę zielonej, a ja bym chciała uzyskać chociaż namiastkę niebieskawej słodkiej "clear water" z dorzecza Orinoko). I właśnie dlatego rozważam kombinację światła białego + aktynicznego. Takiego, jakim Wy oświetlacie swoje baniaki. Czy coś takiego zdałoby egzamin przy "herbacianej" wodzie? Ktoś próbował, ktoś coś wie w temacie?... Najważniejsze jest dla mnie dobro ryb i roślin. Czy światło aktyniczne mogłoby zaszkodzić stworzeniom słodkowodnym? Z góry dzięki za wyrozumiałość i przepraszam za - de facto - offtop na forum morskim
-
Spokojnie, na razie jestem na etapie zastanawiania się, czy dam radę to w ogóle wystartować i utrzymać Na pewno się poza tym zejdzie z kupnem wszystkiego Nie chcę działać niecierpliwie ani narobić sobie i ew. zwierzętom kłopotu.
-
A kardynałki - nie są czasem też hodowlane?
-
Elacatinus - morskie neonki fajne. Bardzo mi się też podobają Nemateleotris, miałabym problem z wyborem, którą z tych 2 odmian wziąć Przypomniało mi się. Czy stosujecie w akwarystyce morskiej coś na kształt akwarium kwarantannowego? W mojej przygodzie ze słodkowodnym przekonałam się, że małe akwarium jest niezbędne, żeby w nim potrzymać nowo kupione rybki przez jakieś 2 tygodnie - przez ten czas wyjdzie w obserwacji, czy zwierzątko ma np. ospę albo inne choróbsko i czy trzeba leczyć przed wpuszczeniem do ogólnego.
-
Chromisy super gobidony b. fajne, garbiki "damsel" też. Z tego co czytałam, Pterapogon "kardynałek" też dużo wybacza, a także bardzo mi się podoba. Apogony mi się też podobają - takie malutkie, niby szare, a w jakiś sposób piękne rybki (Jadwiga Morska ma chyba jeszcze na stanie sklepu). I Loretka jest piękna. A co sądzicie o wypowiedziach Grzegorza Dyzmy na temat FO? Link: http://nano-reef.pl/topic/33854-jak-zalozyc-morski-rosliniak/ Wg niego Fish Only jest dużo łatwiejsze i nie wymaga tylu kosztów, co rafowe z koralami. Jeżeli to prawda, będę przeszczęśliwa bo odpadnie mnóstwo zachodu, trudności i kosztów.
-
Dzięki Grzegorz, właśnie szukałam odpowiedzi na te pytania Właśnie się przymierzam do czegoś takiego: ryby + rośliny + podłoże i sucha skała i nic więcej. Jakie ryby będą się dobrze czuły w takim glonarium? PS. Dalej prowadzisz morskiego roślinniaka? bo temat jak widzę jest już stary. PS2. - Zielony Mintaju, link nie działa...
-
O, super wiedzieć, że Jadwiga Morska ma takie rośliny Matę wygłuszającą mam, już mi wycisza kubełek do 200 l Jebao podobno dobra firma i nie za droga. A powiedzcie, oprócz błazenków jakie ryby polecacie początkującym? - mi się błazny średnio podobają... wolałabym coś innego. Powiedzmy do baniaka-kostki 50x50x50. I jeszcze jedna rzecz: jakie LEDy polecacie? - wolę je od świetlówek, bo są energooszczędne. Na diy się raczej nie znam, choć może... tylko bałabym się, czy zasilacz się nie spali - były takie przypadki - albo czy na pewno to będzie wodoodporne (chlapnięcia się zdarzają).
-
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
To może kiedyś z czasem pomyślę i o koralach w sumie fajnie, że niektóre są tak łatwe do utrzymania jak piszesz. Pozostanie tylko lekka obawa przed ich jadowitością... (to też mnie odstrasza) Ok, więc przestanę brać pod uwagę 30 l. Na szczęście widziałam na rynku "kostki" tylko trochę szersze, za to wyższe i bardziej pojemne - raczej w kosteczkę będę celować (spodobała mi się 50x50x50, tylko wyczarować na nią miejsce). Tymczasem zapraszam do nowego tematu, tam już nie ma z mojej strony gdybania (mam nadzieję), tylko konkrety - co do budżetu, wymagań i zapotrzebowań http://nano-reef.pl/...ch-co-radzicie/ -
Postanowiłam założyć nowy temat, żeby uporządkować już poruszone kwestie i inne sprawy. Dla małego wprowadzenia: do morszczaka się dopiero przymierzam. Mam na razie tylko akw. słodkowodne. Mam też mały metraż i ograniczone możliwości finansowe. Ale może po kolei. Co byście polecali osobie takiej jak ja? Chciałabym: * mieć akwarium rybne, ze skałkami i małymi rybkami (wolę je niż większe), a jeżeli już coś koralowego - to naprawdę bardzo, bardzo łatwego i nie od razu (mogę się spokojnie obejść bez korali w ogóle); * mieć w akwarium jakieś morskie rośliny - podoba mi się np. Caulerpa Taxifolia i zielone+kolorowe makroglony a'la konikarium. Wiem, mam w sobie coś z buntownika - nie chcę mieć "tak samo jak wszyscy" - i coś z odkrywcy, bo mało jest setupów morskich z roślinami, chyba że wspomniane konikaria; * ponieważ mam mało miejsca, wolałabym zbiornik raczej wyższy i węższy typu "kostka"; i raczej nie wyczaruję na niego więcej miejsca, niż 50, w porywach 60 cm szerokości, a i tutaj mam niezłą gimnastykę mózgownicy jak to zrobić i czy się w ogóle da (początkowo myślałam o zestawie NanoReef, jednak wybijacie mi go z głowy); * moje akwarium stałoby w pokoju, w którym śpię - dlatego bardzo ważna jest dla mnie cichość sprzętów, z naciskiem na sprzęty bardzo ciche/prawie niesłyszalne, bo mam słuch jak nietoperz; * i kwestia wydatków: na moje "słodkie" 200 l na szkło + sprzęty wydałam ok. 1500 zł (baniak ok. 300, oświetlenie równe 300, filtr koło 600, grzałka i inne drobne osprzęty koło 100). Na morskie mogłabym przeznaczyć naprawdę nie więcej niż kolejne 1500-2000 zł (mam na myśli same sprzęty, bez życia). Co jeszcze... filtr RO mam, mniej więcej umiem go obsłużyć, jest to RO z żywicą. Miernik TDS mam. W sklepie Acropora dostałam radę, żeby zacząć od ReefMaxa czy czegoś podobnego i na nim się uczyć, popełniać błędy, a dopiero potem zrobić coś poważniejszego. Mówi się zresztą, że pierwszy baniak zawsze się spi..przy (i jest w tym racja). Myślę też - a wskazuje mi to moje słodkowodne doświadczenie - że mały zbiornik może się później przydać jako kwarantanniak albo coś awaryjnego.
-
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
Widziałam i wiem. Choć np. słodkowodne paletki też potrafią nieźle kosztować, ale to ryby o podobnym co morskie stopniu trudności i delikatności. Założę nowy temat, już konkretniejszy, o baniaku o jakim myślę, bo ten temat najpierw poruszał kwestie bezobsługowości i morskiego roślinniaka, a teraz zaczyna powoli dominować moja prywata i poboczne rozważania -
Przykłady zestawów sprzetu do akwariów Fish Only
12dot12 odpowiedział lukaszlbn → na temat → Dla nowicjuszy
A to Chińczycy A japońska akwarystyka stoi na całkiem przyzwoitym poziomie. Zobacz np. dokonania Takeshi Amano. -
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
Silvia - no więc właśnie dlatego zaczęłam kombinować z mniejszym Do 200 l słodkiego mam kubełek Unimax 500. Jest świetny i cichy. Obudowałam go dodatkowo matą wygłuszającą i nie słyszę go wcale; o jego istnieniu przypomina mi tylko bardzo delikatne mruczenie, niosące się jak wibracja po podłodze i słyszalne wyłącznie po przyłożeniu głowy do poduszki Stefan - wiem, dla mnie też mają swój urok tylko po prostu tyle się nasłuchałam o ich wymaganiach i stopniu trudności, że jestem w stanie spokojnie z nich zrezygnować. Ja nie jestem biotopowcem. Podobnie jak w słodkich, w których mieszam Amerykę z Azją i Afryką (rośliny przykładowo: echinodorus, cryptocoryne i anubias), podobnie nie musiałabym mieć idealnego odwzorowania rafy wg mnie, choć szanuję biotopowe podejście, to jednak jest ono restrykcyjne, a ja się nie lubię ograniczać i jedyne, co mnie hamuje przed "szaleństwami", to dobro moich ryb. -
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
Rysio - korale odpadają. Zdecydowanie. Są za trudne i za drogie (wszędzie to piszą, że muszą mieć dużo bardziej wyśrubowane warunki niż same ryby - kolega ex-morszczak spoza forum też to potwierdza), poza tym ryby fascynują mnie najbardziej. Ryba to jakiś rodzaj zwierzaka, pływa, coś robi, wchodzi w kontakt, a statyczny koral... no po prostu nie. Dla mnie - na przykładzie moich baniaków słodkowodnych - rośliny i inne elementy, jak korzenie czy kokosy, to tylko dekoracja, tło dla ryb; tyle że padłą roślinkę łatwo jest wyrzucić i nawet jak chwilę poleży, to nie zepsuje ona wody aż w takim stopniu, jak nieżywy koral - żeby wszystko inne od tego padało. A wiem, że gumowe korale mi odradzicie tak jak zresztą wszystkie fora biotopowe. Jedno sprostowanie: słodkowodne ryby wcale nie pływają w syfie. Dojrzałe akwarium słodkowodne, poprowadzone odpowiednio, ma naturalny "system" bakterii nitryfikacyjnych rozkładających NH3->NO2->NO3, a te bakterie "siedzą" w filtrze (ceramika, gąbka) i w podłożu; jeżeli są rośliny, to one dodatkowo pomagają w oczyszczaniu wody, wyjadając z niej związki azotu. Do tego cotygodniowe podmianki 20-30% wody (low techy nawet 10%). Także jest to sprawny i zdrowy dla zwierząt system. Niektórzy (nie ja, ale znam takie przypadki) nawet nawożą NO3 dla lepszego wzrostu roślin i ryby od tego wcale nie padają. Może po prostu ryby słodkowodne są odporniejsze? PS. Jeszcze jedna sprawa: hałas. Jak bardzo głośne są odpieniacze i inne sprzęty do morszczyzny? Da się przy nich spać? - niestety mam tylko jeden pokój, a w kuchni czy w łazience akwarium nie postawię... (ztcw nie byłoby to zdrowe dla jego mieszkańców.) Tak chcę wiedzieć na przyszłość. Korci mnie to cały czas i na pewno kiedyś w końcu do tematu wrócę. Tylko jak by tu wyczarować to miejsce No i kwestia kasy. 200 l i wyżej, z tego co wiem, to już mocno bolesny wydatek, nawet rzędu podwójnej (uśrednionej) pensji... Również dlatego zaczęłam kombinować "a może jednak małe". -
Przykłady zestawów sprzetu do akwariów Fish Only
12dot12 odpowiedział lukaszlbn → na temat → Dla nowicjuszy
Nie propaganda, tylko podpatrzone w sieci zwyczajna obserwacja. Plus opis cech i przyzwyczajeń gatunku danej ryby, znaleziony w sieci. Ale spokojnie, nie wzywaj Greenpeace'u, już zrezygnowałam z morskiego... może kiedyś będę miała możliwość Swoją drogą co powiesz o Japończykach, którzy mają głównie nano i piko akwaria z braku miejsca?... -
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
Ok dziękuję wszystkim za rady. W takim razie jestem zmuszona zrezygnować - póki nie zdobędę miejsca na dużą solniczkę Wtedy na pewno tu znowu zajrzę. Pozdrawiam -
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
Ok to już powoli zaczynam mieć jasność. Żywa skała - jednak nie pakowałabym się w to, zwłaszcza że może z niej wyrosnąć jakiś koral i co wtedy... Naprawdę nie chcę rafowego, wiem, że jestem dziwna ale tak mam Coraz bardziej mnie kusi mały zbiorniczek (brak już miejsca na większy) typu kostka firmy na A. (30 litrów), a w niej trochę (nieożywionych) skałek, trochę roślin słonowodnych i małe rybki takie jak te: http://piranhakeepers.com/topic/3258-firefish-goby-nemateleotris-magnifica/ Podobno one lubią płytsze wody. Bardzo mi się podobają loreto gramma i bangaii cardinalfish, ale nie znam dokładnie ich wymagań (choć widziałam małe akwaria ok. 30 l z ich obsadą). Jeżeli piszę herezje to wybaczcie, nie znam się jeszcze I jeżeli to co piszę to zupełnie nierealne rzeczy, no to trudno, ale będę musiała to marzenie o morszczaku odłożyć na dalszą przyszłość. W każdym razie wolę wiedzieć, niż się wpakować w coś, co nie działa i/lub sprawia duże kłopoty. -
Przykłady zestawów sprzetu do akwariów Fish Only
12dot12 odpowiedział lukaszlbn → na temat → Dla nowicjuszy
Tylko że z żywej skały może coś wyrosnąć... jakieś małe korale itp. - i wtedy akwarium się zmienia w jednak rafowe Przynajmniej tak czytałam ostatnio. Żywa skała to nie tylko dobroczynne bakterie... Dlatego podobnie jak Daro mam nadzieję, że jednak takie "morskie malawi" na martwej skale / otoczakach mogłoby się udać, i to wcale niekoniecznie w olbrzymim superdrogim baniaku (nie mam już miejsca ani za bardzo pieniędzy na coś powyżej 100 l...) Jeżeli to niemożliwe, to przyjdzie mi zrezygnować z morszczyzny... Choć wiem, że co człowiek to opinia i że są tacy, którym się jednak nano- i piko- z rybami udaje... Sorry za odgrzebywanie starego tematu, ale sama ostatnio myślę nad niewielkim FO bez żadnych korali, za to może z makroglonami i morskimi roślinami, o ile się dadzą utrzymać. Z tego co czytałam wiem też, że są rybki, które wręcz lubią niewielkie zbiorniki - o ile mnie pamięć nie myli, to są różne "goby" (np. firefish). Nie wiem jak inne, w rodzaju np. loreto gramma? Poza tym słodkowodne Malawi czy Tanganika nie mają żywej skały, a ich właściciele jakoś sobie radzą z filtracją - i to zwykle w dużym przerybieniu (często stosowanym dla ograniczenia agresywności pielęgnic)... -
[150+50] Mintajowe miękko-glonowe
12dot12 odpowiedział zielony mintaj → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Wspaniale to wygląda, szacun można się wzorować na Twoich akwariach. Ale glonów już nie widzę... a miałeś takie piękne. A jak się nazywają te niebieskie smukłe rybki, jakby gradientowo cieniowane? -
5 litrów słonej wody, bez odpieniacza i podmian - by magu
12dot12 odpowiedział magu → na temat → Akwaria do 60 L
Niesamowite... w 5 l taka magia -
Akwarium morskie "bezobsługowe" - czy to w ogóle możliwe?...
12dot12 odpowiedział 12dot12 → na temat → Dla nowicjuszy
To prawda, że lepiej trzymać łapska z dala od akwarium i za często nie moczyć czy w morskim, czy w śródlądowym. Przekonałam się już o tym na własnej skórze, ucierpiały na tym moje ramirezy, neony, otoski... Za dużo było pomysłów, emocji, chęci ulepszeń... a tu właśnie najlepiej działać spokojnie i bardzo powoli. Mi się najbardziej podoba (chyba bezkoralowy) wystrój, taki jak tutaj (film z mojej - już wczorajszej - wizyty w zoo): - ale mam też świadomość, że to specjalnie dla koników. Nie wiem, jak inne ryby by się czuły wśród makroglonów i kęp słon(aw)owodnych roślin. Jeżeli chodzi o oczyszczanie wody - słodkowodne Malawi czy Tanganika jedzie całkowicie na skale (martwej), bez roślin, bo ryby by je szybko zjadły, tylko na wydajnej filtracji - i takie biotopowe rozwiązanie i fajnie wygląda, i daje radę w wielu zbiornikach (a problemy są podobne: usuwanie azotynów, azotanów, fosforanów, trzymanie stabilnych parametrów itp.). Dzięki wielkie za linki i tytuły To teraz mam co czytać.