Darek85

Może być ciężko. Parametry polecą w kosmos jak włożysz go do zbiornika. Ja bym go zagotował żeby wybić całe życie oraz bakterie gnilne i dopiero płukał niewielkie ilości żeby wszystko dokładnie wymyć. Ale niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą.

Ja mam dwa rw4 i też się ze sobą dogadać nie mogą. W trybie m/s możesz sterować mocą i trybem z jednego sterownika, ale za żadne skarby nie udało mi się ustawić ich w pracę naprzemienną. Raczej bym nie liczył na ten sam protokół komunikacji w rw4 i sw2. Z mojego doświadczenia wynika że najlepszy efekt uzyskuje przy różnych ustawieniach obu cyrkulatorow. Różna moc i częstotliwość pracy. Czasem nakładają się na siebie a czasem że sobą walczą. Najlepiej wtedy woda rozchodzi się po zbiorniku. W rw4 tryb m/s to po prostu zadawanie parametrów chyba do 8 sterowników jednym czyli master. Cała reszta ma dokładnie te same ustawienia co ten pierwszy.

Dokładnie. Jak znajdzie się kiedys miejsce na ścianie to odkręcę żywice i przekręcę obok zestawu. W tym momencie nie ma na to miejsca, a żona już się przyzwyczaiła że stoi na pralce :).

Oczywiście że możesz ale przy tym dużym filtrze nie jest to takie proste i w końcu uszkodzisz złączkę. Tu masz mój zestaw: Pierwszy to wkład 5 um, po 3 miesiącach już zrobił się pomarańczowy. Drugi to węgiel. Trzeci to wkład 1um, a potem jest membrana. Trzeci wkład za węglem stanowi dodatkową filtrację i chroni membranę przed jego drobinami. Pomiędzy węglem a trzecim wkładem mam trójnik który wyprowadzony jest pod wyjście "2". To jest moje przepłukanie węgla. Po membranie jest 10" żywica. Założyłem ją z tyłu zestawu. A tu masz trójnik za węglem. Przewód po prawej idzie do wyjścia "2", a po lewej do wkładu 3. Jak rozpoczynam prace podpinam wodę pod wejście "4" i otwieram tylko wyjście "2" czyli płukanie węgla i zostawiam tak na kilka minut. Potem zamykam płukanie i otwieram wyjście wody brudnej "3" i czystej "1". Po kilkunastu minutach płukania membrany i sprawdzeniu DTS-em podstawiam bańkę/wiadro. U mnie wężyki są krótkie bo filtr raz w tygodniu ląduje pod prysznic i podpinam go pod słuchawkę (brak innego miejsca). Wracając do twojego zestawu. Węgiel bezpośrednio przed membraną jest ryzykowny. Nawet jak go przepłuczesz nie ma pewności że coś nie pójdzie na membranę. Jeśli budżet nie pozwala na kolejny 10" korpus to poradził bym ci dokupić tylko wkład 1um i zmontować to tak jak u mnie, a żywice wykorzystać ze starego filtra (przecież jest nowa). Możesz ją przyczepić na te same złączki do nowej membrany. Jak dokupisz dodatkowy korpus to użyjesz żywicy z zestawu. Pamiętaj tylko że żywica ustawiona poziomo musi być dobrze ubita bo jak się ułoży i straci z czasem na objętości to woda zamiast przez nią popłynie nad nią.

Nie widzę w zestawie zaworków na wężyki. Koniecznie dokup bo nie wolno wysuszyć membrany więc po zakończeniu pracy filtra zakręcasz wszystko i masz pewność że membrana nie wyschnie. Coś takiego http://allegro.pl/zawor-kulowy-przelotowy-osmoza-podlaczenie-ro-1-4-i5935532222.html Conajmniej 3 albo 4 jeśli chcesz zrobić płukanie węgla. Jeśli chodzi o zestaw to jest ok, choć ja bym dołożył jeszcze filtr 10um.

Napisz co wchodzi w skład zestawu to podpowiem jak to złożyć. Membranę namocz przed włożeniem. Węgiel płuczesz ale już jak będzie w filtrze. Zrobię ci zdjęcie mojego zestawu jak z pracy wrócę.

Masz tam dwa prefiltry. Zakładam że układ masz 5-10um, węgiel, membrana, żywica. Jeśli po węglu jest membrana to jego drobiny ją uszkodza i moim zdaniem to ona jest przyczyną problemu. 007 po membranę nic nie znaczy. Nie wiesz co jest w tej wodzie po za tym, że jej elektroprzewodność ma wartość 7. Żywica nie jest filtrem mechanicznym. Wyłapuje jony dodatnie i ujemne które są tak małe że przechodzą przez membranę, coś jak magnes. Jeśli zanieczyszczenia nie są naładowane dodatnio ani ujemnie to żywica ich nie zatrzyma. Skoro żywica jest nowa i dobrze ubita to szukał bym problemu w membranie zwłaszcza że ma prawie rok a filtr jest 4rodi. Najlepsza konfiguracja filtra w moim mniemaniu jest 10u-wegiel-5u-membrana-żywica. Między węglem a 5u zaworek spustowy do przepłukania węgla. I jeszcze jedna rzecz. Na wyjściu brudnej wody z membrany powinien być dławik przepływu. Nie widać go na zdjęciu. Zaslania go żywica czy zeczywiscie go tam nie ma? Jego brak ma duży wpływ na pracę membrany.

Wypowiem się bo mam podobne wymiary 100x40x40 i terz bez sumpa. U mnie siedzi Tunze 9004 i jestem zadowolony choć trzeba pilnować poziomu wody bo najlepiej pracuje przy jej konkretnym poziomie. Jeśli chodzi o cyrkulatory to żadne rw8. Jedna rw4 na pełnych obrotach robi kocioł przy tak wąskim zbiorniku. Ja kupiłem jedna rw4 a po miesiącu drugą. Jedna w górę, druga na tylna szybę, obie na pół mocy i tryb przerywany i ładnie śmiga. Jesli planujesz cos innego to koniecznie z regulacja obrotow. Oświetlenie liczyłem 1W na 1l wody (zbiornik jest niski) i mam belkę z targowiska 4x39W. Puki co starcza, choć pewnie w tym temacie w przyszłości jeszcze się coś zmieni.

Spróbuj, ale jak ja swojego igła i wykalaczka próbowałem to miejsca naklucia zaczęły się babrać. Ja zostawiłem sobie trochę odlamków RRR i zaszczepiam do nich a potem taka podstawkę kleje do skaly.

Kiepska perspektywa i słabo widać, ale pobserwuj przez kilka dni i zobaczysz co się będzie działo. Przeszczepiales go czy z podstawka wsadziłeś? Mój był podobnych rozmiarów i trzy razy mu nogę ciałem bo nieudolnie go kleilem do skaly. Więc w razie co nie obawiaj się i skróć go o ten fragment. Podpowiem tylko: użyj gumki recepturki, żadnego kleju. Gumkę załóż tak żeby była luźna, ma go tylko przytrzymać a nie przycisnać do skaly. Sarco pompuje sie wiec gumka bedzie sie w niego troche wrzynac, tym sie nie przejmuj. Jeśli gumka będzie napięta zanim sie napompuje to po urosnieciu może zacząć się dzielić w miejscu nacisku gumki.

Ja w swoich 160l mam dwie rw4. Teoretycznie jedna by starczyła, ale przy dwóch można się trochę z ustawieniami pobawić.

Mam jedną skalę która łagodnie nachylonia wychodzi z piachu i babka strasznie lubi rzucać na nią piach. Ogranicza mi to wybór korali które w przyszłości tam ustawie. Wczoraj po pracy zobaczyłem że cała szczepka briareum którą mam na piachu jest zakopana. Tak więc babki mają to do siebie ze przemeblowuja akwa po swojemu i nic nie zrobisz ale za to piasek elegancko przesiany. Żadna rozgwiazda i hordy ślimaków nie wyczyszcza tak piachu.

Co to za pompka w lewym narożniku? Ostrożnie z tym bo no potencjalne zrudlo azotanów. Gabka syfu nazbiera i potem wszystko gnije.

Przeciesz nie będziesz na ślepo wiercic. Najpierw musisz mieć lampę a potem pomierzysz gdzie idą linki. Zazwyczaj lampy tego typu mają i nogi i linki mocujące więc możliwości jest kilka. Cierpliwie pobserwuj ogłoszenia i targowisko, często ludzie pozbywają się tanio sprzetu bo zmieniają na coś lepszego. Moja też stała na nogach ale jak postanowiłem zrobić korone to mi przeszkadzały. Mogłem ja postawić na koronie ale bałem się że może z niej spaść do akwa. Jak ci ryby zaczną skakać to będziesz chciał siatkę kiedyś założyć i znowu pojawi się kolizja z nogami lampy. Oczywiście masa ludzi ma lampy na nogach i nie narzeka. Wszystko kwestia gustu.

Udało mi się dostać tanio lampę na olx i zamiast do sufitu założyłem ją do ściany. Zwykłe kątowniki pod półkę z marketu ale całkiem nieźle się komponują. W przyszłości mam zamiar zamienić je na jakieś fajne fikuśne ręcznie robione.

Ja mam duży filtr 10" 5RoDi i też nie było możliwości go nigdzie założyć. Filtr docelowo stoi na pralce (żona już się przyzwyczaiła). Raz w tygodniu wstawiam go pod prysznic i podpinam pod słuchawkę. Dwie 5l butelki na dolewke i wiadro na podmiane i filtr wraca znowu na pralkę.

To prawda. Do tej babki najlepiej do pary dobrać krewetke pistoletowa. To ona w tym związku jest kopaczem ;). Jeśli chcesz mieć przeczyszczony piach to polecam coś z rodzaju Valenciennea. U mnie robi świetna robotę. Upatrzyla sobie jedną norke, która odkopuje rano a na noc znowu cała zasypuje. Śpi oczywiście w innej.

Kolego z babkami różnie bywa. Moim zdaniem nie ma zasady. Jak trafisz maniaka to potrafi w pyszczek piachu nabrać popłynąć do góry i rozrzucac go w toni. Babki lubią też wyskakiwac z wody więc warto zaopatrzyć się w siatkę lub koronę. Rozmawiałem w erybce na temat babek i podobno im bardziej pstrokata tym mniej kopie ale nie wiem ile w tym prawdy.

Nie wiem czy dobrze ale ja swoje ostatnio szczoteczką do zębów przeleciałem, bez podtekstów . Oczywiście nie tarłem jak opętany, delikatnie przez kilka sekund i praktycznie wszystko zeszło. Ślimaki nie protestowały i dalej czyściutkie eksplorują akwarium.

A czy kraby nie zjadają własnych wylinek żeby szybciej utwardzic nowy pancerz?

W takim razie pozostawienie je same sobie i będę obserwować. Jeśli dobrze wyczytałem z twojego linku to jest to stadium larwalne? Rozwinie się z tego coś na podobe małej meduzy? Popraw mnie jeśli się mylę.

Ale waszym zdaniem usuwać czy raczej nie ruszać?

Wygląda trochę na problem z zasilaniem. Sterownik ma zewnętrzny zasilacz? Spróbuj go podmienić. Może z jakiegoś cyrkulatora podpasuje.

Proszę o identyfikację małego żyjątka które wczoraj wypatrzyłem na skale. Zrobiła się z tego mała plantacja. Pipetą nie daje się zdmuchnąć, mocno trzyma się skały. 20170504_143645_xvid_001.avi