DiabLen

Umowa obejmuje również wysyłkę priorytetem, jak i poleconym priorytetem.

Stosuje vibrant od 2 miesięcy. Zacząłem go stosować by pozbyć się glonów darniowych? (green turf algae), miałem porośnięte tym glonem jakieś 50% skały. Gdy skała była porośnięta tym glonem to stosując vsv w ilości 1.0 -1.5 ml /100l miałem no3 na poziomie 0.2 - 2.0 Po 2 miesiącach stosowania vibrantu skałę mam już bez glonów, jednak no3 skoczyło do 10 - 15 mimo zwiększenia vsv do poziomu 2 - 3 ml. Czyli wniosek z tego taki, że glony te bardzo skutecznie konsumowały no3. Po4 mam cały czas na poziomie 0.01 - 0.06. Po jakimś miesiącu stosowania vibrantu zauważyłem pogorszenie kondycji prawie wszystkich korali. Korale stały się trochę pokurczone, niektóry bardzo wyblakły (lpsy) a ze dwie acry zbrązowiały (pewnie przez wysokie no3 jak dla nich). Lps'y wyglądają na niedożywione mimo znacznie wyższego no3 na testach.

Jestem po kolejnej analizie icp aquaforestu: Tym razem próbka pobrana we wtorek (liczyłem na wyniki w czwartek - piątek, ale poczta polska postanowiła polecieć w kulki i próbkę dostarczyła dopiero po trzech dniach w piątek. Także wyniki w poniedziałek). To moje trzecie icp i trzeci raz wyniki się zgadzają z tym co mierzyłem sam w dniu pobrania próbki: Zasolenie: Mierzę elektronicznym miernikiem aqua-trend: mój wynik: 34.5 ppt icp: 35 ppt PO4: Mierzę hanna 774: mój wynik: 0.03 mg/l icp: 0.03 mg/l Ca : Mierzę testem colombo: mój wynik: 420 mg/l icp: 427 mg/l Mg: Mierzę testem colombo: mój wynik: 1350 mg/l icp: 1369 mg/l KH: Mierzę testem colombo: mój wynik: 8.8 dkh icp: 8.4 dkh

Witam ponownie Z racje tego, że dużo, dużo łatwiej było u mnie w małej szafce podłączyć lampę do króćców po tej samej stronie tak też uczyniłem. Teraz mam zagadkę. Lampę postanowiłem zamontować ponieważ od dłuższego czasu nie mogę uzyskać idealnie krystalicznej wody, tzn. woda jest przejrzysta - lecz nie mogę uzyskać efektu "braku wodu". Ma minimalne białawe zmętnienie. Lampa chodzi od czwartku praktycznie 24h na dobę (dziennie może jest wyłączana na 1-2 godziny), czyli przepracowała już 3 doby - efektu na razie brak. Baniak 50x50x50 + sump, razem jakieś 130-140 litrów wody netto. Wiem, że lampa ma jedynie 9W jednak zadaniem jej u mnie miała być jedynie krystalizacja wody. Lampa podłączona jest pod pompę oase 800l/h, ustawioną na 3/4 mocy, musi podnieś wodę na jakieś 50 cm, czyli jej wydajność to jakieś 400l/h. Teraz pytania : Czy za mało czasu jeszcze minęło (3 doby) i lampa musi dłużej pochodzić? Czy jednak tak podłączona (do króćców po tej samej stronie) lampa może nie działa efektywnie? Czy jednak 9W to za mało do klaryfikacji 130 litrów wody? ps, do posiadaczy lam sun sun : czy w okienku przez które można sprawdzić czy lampa świeci macie mocno niebieskie światło? u mnie jest jedynie lekko niebieskawe.

A nie wiem czy jest dlatego pytam. To pierwsza lampa uv z jakiej korzystam, niby tam jest w środku jakaś spirala otulająca tubus - ale czy ona ma jakikolwiek wpływ na przepływ wody / skuteczność lampy - nie jestem w stanieć ocenić. Pozdrawiam

Ja mam z kolei inne doświadczenie z testami icp (af). Co prawda robiłem je na razie tylko dwukrotnie, lecz w obu przypadkach wszystkie wyniki, które robię w domu (w dniu pobrania wody do icp) praktycznie idealnie pokrywały się z icp ( idealnie tj. np: ca w domu 415 - icp 410, po4 hanka 0.04 - icp 0.02 itd). Za pierwszym razem wodę wysłałem zwykłym listem (wyniki po 5 dniach, pn - pt), za drugim razem poleconym priorytetem (wysłałem w poniedziałek, wyniki w środę). Nie twierdzę, że to nie przypadkowo. Po prostu przedstawiłem swoje doświadczenie z testami icp.

Witam Podpowiedzcie proszę jaki powinien być prawidłowy kierunek przepływu wody w tej lampie (tj. gdzie podłączyć wlot wody a gdzie wylot)? Z góry dzięki za odpowiedź.

Przecież napisałem, że przeczytałem. Każdy może nie lubić tego czy owego, nie mnie to oceniać. Ps. Jeżeli jeszcze ktoś chciałby podzielić się swoimi ustawieniami tych dwóch barw - to ja chętnie poczytam. Pozdrowienia.

oj, na początku odniosłem wrażenie, że chciałeś w dobrym stylu leciutko wbić szpileczkę. Teraz sam nie wiem. Zresztą wystarczy pisania offtopic, potem ktoś będzie czytał i będzie musiał przedzierać się przez dwóch gości co sobie wymieniają uprzejmości.

Hola hola, powstrzymaj Pan swojego konia.. Po pierwsze, ja żadnej decyzji nie podejmuje. Po drugie, prostota zawsze się sprawdza. Po trzecie, przecież napisałem, że przeczytałem i miejmy nadzieję, że coś się nauczyłem.

Super odpowiedź, dziękuje.

Ale ja nie mam zamiaru nic montować, od roku mam wszystko zamontowane i nie zmieniam. Po prostu pojawił się temat na którym się nie znam, więc zapytałem jak używacie tych kanałów? Ja mam ustawione jak "większość" (tak mi się wydaje) po kilka procent zielonego i czerwonego i zastanawiam się po prostu czy to jest dobrze.

Chcesz opis i rysunki budowy promu kosmicznego???

Słabo, nie słabo - tu nie chodzi o moje wnioski (kogoś kto nie ma tym pojęcia). To tak jakbym Ciebie zapytał po przeczytaniu przez Ciebie artykułu np. o budowie promów kosmicznych jakie masz wnioski. Jakieś będziesz pewnie miał, ale jaką tak naprawdę one wartość będą miały? (no chyba, że pracujesz w NASA). Potraktuje ten komentarz z przymrużeniem oka, to żaden zarzut.

Przejrzałem zaproponowane tematy, treści dużo, dużo wręcz akademickich dyskusji lecz brakuje mi w tych tematach wyciągniętych wniosków ludzi, którzy mają jakieś pojęcie o świetle odnośnie stosowania światła zielonego i czerwonego i udziału tych kanałów w całości oświetlenia. By nie wymyślać koła na nowo zapytam wprost: Czy korzystacie, a jeśli tak - to w jakim stopniu (procencie) z oświetlenia barwy zielonej i czerwonej?

Obszerne materiały, dzięki, zapoznam się. Nasuwa mi się pytanie: Posiadam nad zbiornikiem 50 x 50 x 50 dwie Prime 16hd. Jeśli chcemy uzyskać pełną moc lampy (55W) to musimy kanały niebieskie, biały, uv i fioletowy rozkręcić na 100% (pomijam już, że według aplikacji to trzeba ustawić niebieskie na 125%, uv i fioletowy 160%) . Do tego kanał zielony na jakieś 40 kilka i czerwony na 30 kilka % - wtedy uzyskujemy 55W. Nie widziałem u nikogo by stosował w takim % kanały zielony i czerwony. Czy ta lampa jest tak zaprojektowana, że są to bezpieczne wartości (zielonego i czerwonego) dla koralowców? Innymi słowy czy uzyskujemy wtedy optymalne spektrum światła? Czy producenci o to zadbali? czy też : macie tu lampę 55W ale jak będziecie chcieli wykorzystać pełną moc to doprowadzicie do śmierci koralowców z powodu zbyt dużego udziału światła czerwonego.

A jak widzicie korzystanie z kanałów koloru zielonego i czerwonego, jeśli w danej lampie można je osobno sterować jak np w hydrach? Większość wzbrania się przed ustawieniem więcej niż kilka %, do tego ustawione kilkanaście % białego i taka lampa zamiast 90W ma 40 - 50W.

Ehh, znowu miałem problemy z wolnym czasem. Poczytałem, pooglądałem rozwiązania innych i takie coś rozrysowałem. Mam nadzieje, że nie popełniam nigdzie błędu.

No to mamy dwugłos. Piasek zacząłem "przeczesywać" nawet kopaniem trudno to nazwać, w sumie od samego początku, taką informację gdzieś znalazłem, że warto, że powinno itp. O syfie w piasku więc nie może być mowy, skoro regularnie raz w tygodniu jest delikatnie wzruszany. Zresztą tego piasku u mnie jest może na 1,5cm w najgłębszym miejscu, ogólnie to mam naprawdę ciemniutką warstwę. Jako, że zbiornik ciągle jest w fazie dojrzewania, to co jakiś czas pojawi się u mnie, a to plamka cyjano, a to zielonych glonów na piasku, a to brązowy nalot z pęcherzykami (dino?) więc ja to sobie delikatnie rozgarniam. Ja osobiście stawiam na słabiutką biologie (przypomnę zbiornik 6 miesięcy), i w tym momencie wracamy do punktu wyjścia o którym jest ten temat. Potrzebuje nowego, sprawnie działającego sumpa o wymiarach 42x40x45h max. Jak już pisałem, skała u mnie to sztuczny AF, więc cała biologia powinna opierać się na mediach, których jak niektórzy zauważyli wcale mało nie mam, tylko po prostu one u mnie nie mogą być efektywnie wykorzystane. Tak czy inaczej, dziękuje za już zabrane głosy w temacie.

W sumie jak już kończyłem pisać tamtego posta to sam doszedłem do takiego wniosku. Dokończyłem pisanie i go zamieściłem bo zawsze może komuś się przydać taka przestroga. No nic, za niemyślenie trzeba płacić, frycowe również. Mam nadzieje, że odbędzie się bez strat. edit: A tak z zupełnej ciekawości i by poszerzyć wiedzę: Jeśli babka przekopuje piasek to dlaczego nie ma ów zagrożenia?

No i Houston mamy problem!!!! Jakbym sobie wykrakał problemy z biologią, trza było nie narzekać na tego sumpa. Jestem właśnie po cotygodniowych testach, i tak naprawdę pierwszy raz mnie wyniki zaskoczyły i w sumie nie rozumiem co tu się stało. Do rzeczy: NO2 - powyżej skali colombo, czyli 2 !!!! (drugi raz w tym baniaku widzę taki wynik, pierwszy raz był po jakiś 2 tygodniach od zalania), wynik z poprzedniego tygodnia przed podmianą: 0,25. Nic nie doszło w tym czasie do zbiornika, zgonów brak. Jedyne, co to w tym tygodniu kilkukrotnie "przeczesywałem" piasek. Zazwyczaj grzebie przy piasku z raz w tygodniu (tak, by go trochę przemieszać, jak jakiś nalot się pojawi itp). NO3 - 25 !!!! salifert, wynik z poprzedniego tygodnia : 1,5 z przed dwóch tygodni 0.0 (NO2 też 0) PO4 - 0,2 !!!! - najwyższy wynik w historii pomiarów (hanka) (wynik z poprzedniego tygodnia : 0,06 , PO4 zawsze u mnie oscylowało w granicach : 0,02 - 0,07 Wlałem końską dawkę (jak na ten zbiornik, 60ml) special blend'a ............... Jeszcze dodatkowo nie mam ani litra RODI, dopiero włączyłem filtr.

Większość mediów jest w komorze odpiniacza, wydaje mi się że jeżeli już ruch wody w tym sumpie jakiś jest to właśnie tam. Z szyb wyciąłem już jakiś czas temu tą górną, strasznie mi przeszkadzała. Żeby dolną wyciąć to musiałbym się niemało nagimnastykować, także wolę już wydać kasę na nowy, trochę większy sump (zawsze to trochę więcej wody w obiegu) Na razie nie chcę wydawać pieniędzy na dodatkowe filtry przepływowe. W najbliższym czasie czeka mnie jeszcze zakup pompy dozującej i start ballinga. Skoro w tak dziadowskim sumpie (zawalonym, o słabym przepływie) biologia działa, no może trochę kuleje - to wydaje mi się, że sprawnie, efektywnie działający sump mi w tej chwili zupełnie wystarczy.

Na 80%, według mnie przepływ przez media jest słaby że względu na zły projekt sumpa.

O braku mediów w komorze odpieniacza gdzieś już słyszałem, ale czy w takim razie robić sumpa na 3 komory? Wąską na jakieś 12cm na odpieniacz, potem zostanie nam jakieś 16 cm tam gdzie umieściłem ala bubble stop i następnie wodę dołem do pompy? tylko gdzie tu zastosować w tym momencie watę? Pewnie przy sprawnie działającym sumpie za dużo. Teraz tyle mam i co prawda no3 jest w granicach 0 - 3, po4 0.03 - 0.07, ale również potrafi się okresowo pojawić NO2!!! w granicach 0.25.

Panowie i Panie, tyle tu ludzi, którzy naprawdę znają temat, zęby zjedli na budowie sumpów - nie możecie się wypowiedzieć czy przepływ i ustawienie mediów (pod względem efektywności) w tym ala projekcie ma sens i jest prawidłowy? Czy w pierwszej komorze będzie wystarczający ruch wody, by efektywnie wykorzystać lifebiofill? czy też będzie trzeba wrzucić na dno jakiś mały cyrkulatorek? Wiem, że na początku w oczy rzuca się wysoka pierwsza komora odpieniacza, początkowo podniosłem ją o tyle samo cm co podniosłem ścianki sumpa (względem starego), ale w sumie na uchwycie od opieniacza mogę go opuścić w dół, więc i komorę mogę zrobić niższą.