Aquaman

Głupi ja... Przecież Dino padło. Ale czytałem gdzieś, że zaciemnienie nie zabija go tylko cofa? Wiarygodne to?

To spokojnie można stawiać Ja miałem przypadek trochę inny. Szafka 100x50. I dwie przegrody. Jedną wywaliłem i i na 60ciu centymetrach szafka ugiela się 3mm. A blat mam grubości 3,6. Byłem w szoku

Update W piątek wywaliło mi Dino. Tylko na piasku. Szybko postanowiłem się tym zająć. Sobota zaciemnienie akwarium. Dzisiaj odkryłem. Prawie 80 godzin. Wszystko żyje. Jeden Chromis jest jakoś wystraszony i małe szczepki capnelli oklapnięte. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Odpukać - Dino na razie nie widać. Od jutra zacznę świecić po godzince. Co mnie martwi NO3. Wywaliło aż 20. Wie ktoś czym to może być spowodowane? Nic nie padło... 3 dni nawet nie karmiłem ryb.

Ma ona na środku jakąś przegrodę? Jakbym stawiał u siebie to wolałbym żeby akwarium wystawało poza szafkę niż stawiać na środku. Jednak jak stoi idealnie to boczne płyty odbierają większy ciężar. Rok dwa będzie dobrze ale później może się ugiąć. No chyba za na środku jakiś wspornik jest

Bardzo łagodne rybki. Pływają razem z blazenkami Przynajmniej u mnie

Też mnie ten temat ciekawi bo chciałem kupić mandaryna. A jak to wygląda np jakbym wpuszczał jakieś wrotki albo artemie z własnej hodowli ? Nie będzie ten pokarm za mały zaraz po wykluciu ?

Resetujesz zbiornik, zakładasz rezerwowe, potem znowu przekładasz do głównego. Nie szkoda Ci czasu ? Może da się odratować przecież ten co masz. Pokaż jakieś zdjęcia jak to wygląda. Na pewno ktoś doświadczony coś doradzi. ARKA MYREEF ROCKS - mam polecam.

Zrobiłem przed chwilą zdjęcie i w środku robi się czarne. Może gnije?

Życie dodawałem w ciągu tygodnia. Nie wszystko na raz. Chyba światło się tak odbija. Bo przyglądałem się z bliska i główka jest cała biała. Myślałem żeby ją rozdzielić na dwie szczepki. Ale czy to ma sens? Raczej nie powinno to zaszkodzić?

Ogłoszenia Parafialne Czas na większą aktualizację. Zbiornik ma się coraz lepiej. Jak wiadomo dość długo zmagałem się z glonami. Na obecną chwilę jest ich coraz mniej. Prawie w ogóle ich nie widać. Dokupiłem 15 ślimaków turbo i 2 kraby pustelniki żeby uporały się z resztkami. Dzisiaj też zrobiona pierwsza podmianka wody od prawie dwóch miesięcy !!! Woda od razu wydaję się bardziej czysta No i w końcu korale odżyją. Co prawda na glony brak podmian pomogło bym powiedział bardzo ale korale w tym czasie zmizerniały. Discosoma Orange niestety poszła do kibla. Z 5 cm grzybka zostało milimetrowe ziarenko. Caulastrea straciła dwie główki. Myślałem, że też pójdzie do wywalenia ale zacząłem podawać Jod i troszkę ją dokarmiać. Teraz dochodzi do siebie co widać na zdjęciu Zastanawiam się tylko co zrobić z tymi główkami co padły ? Są całe białe. Odciąć ? Nowe życie: - 2 Błazenki - 3 Chromis Virdis - Magnifica - Lysmata amboinensis - Calcinus elegans niebieskonogi - Calcinus czerwononogi - Xenia umbellata - Capnella turkusowa - Anthelia - Rhodactis howesii Ultra fluo - Sarcophyton fluo zielony fiolet dlugopolipowy - Rhodactis indosinensis Ultra Fluo - Caulastrea Furcata Candy Cane W akwarium zostały też wymienione wszystkie świetlówki. Teraz świecę 5 niebieskich i 1 biała. Dokupiłem też taśmę ledową żeby zrobić dodatkowe światło (zobaczymy kiedy mi się zachce ). Kilka dni temu doszło też "mini" refugium. Zrobiłem mały koszyk i wrzuciłem glony Spaghetti. Świecę w nocy 6h. Innych plag nie zauważyłem. Widziałem ostatnio jedną zieloną kulkę. Na moje oko to była Valonia jednak szybko ją odessałem. Aiptasii też sporo było jednak JoesJuice świetnie się sprawuje Jedno psiknięcie i po problemie. Na koniec kilka zdjęć. Było: Jest:

Moje tak samo. Maciupkie po 3 cm mają a przeganiają nawet większe od siebie ryby Porządek musi być

Totalna cisza Jedyne co słyszę to cyrkulatory jak szumią

Chodzi Ci o rewizję czy spływ Spływ mam prawie na dnie. Na rewizji mam kolanko i też nic nie słychać.

Ja mam i nic nie słyszę Ważne żeby rura w komorze była zanurzona chociaż 1 cm. Wtedy nic nie chlupie.

Chyba za szybko na kraba Zbytnio nie miałby czego żreć No i żadnych plag kolega jeszcze nia miał więc duże ryzyko, że coś mogłoby paść... a szkoda by było. Ja wsadziłem na początek tylko ślimaki i jakieś briareum. Jak po tygodniu/dwóch wszystko "żyło" to powoli kolejne szczepki potem rybki.

Od spodu? Abo odkleić jeden bok komina. Trochę więcej czasu poświęcisz ale będziesz miał spokój na przyszłość i nie będziesz klnąć, że mogłeś tak zrobić hehe

A nie możesz po prostu dowiercić jeden otwór więcej?

No to powodzonka Dołożyłbym tylko jakiś mniejszy cyrkulator bo chyba jeden będzie za mało. Albo wylot z pompy ustawił wyżej tafli żeby większy ruch wody był na powierzchni

To wygląda jakby coś było z wapnem. Może źle podajesz?

https://foto-hosting.pl/ Wrzuć tam zdjęcie i tutaj wklej

No ja jedyne czego się naczytalem to głupot Mam wrażenie, że im więcej grzebie w zbiorniku tym robi się gorzej. Dlatego zostawiam w spokoju i niech się dzieje Już wiem na przyszłość jakich błędów unikać.

Na moje to zdecydowanie za szybko te korale wrzuciłeś. Obstawiam, że mogą paść jak zaczną wszystkie plagi wyłazić.

Właśnie składam z kratki koszyczek. Światło też już mam i będę robił mini refugium Tylko też taki mały problem bo muszę resztki leku się pozbyć przez większą podmiankę zanim włożę makroglony. Także nie wiem czy już to zrobić czy po prostu wstrzymać się z refugium. Tominiensis fajna rybka. Myślę też nad jej kupnem. Ślimaków też masę miałem ale za dużo tego. Bym musiał może jakiegoś kraba i jeżowca dorzucić.

Pozostaje tylko czekać i lać bakterie. Tylko pytanko... Ile można prowadzić baniak bez podmianek ? Ponad miesiąc za mną - pociągnąć kolejny ?

A może coś podobnego do CO2? Samemu można zrobić tylko trzeba dobrze pomyśleć. Łatwo coś takiego w koronie zmieścisz.