-
Liczba zawartości
1 834 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Qbab
-
stary to może postawisz zimnowodne ? Ale byłby czad - jedno z pierwszych by było na naszym forum
-
wiem że sporo osób wybiera się na nurkowanie do Egiptu w tym roku. Szkoda taką okazję przegapić i nie pofocić. Są oczywiście wśród nas tacy co to nie mają z tym problemu (vide foty kivi'ego i smk), jednak sporo osób może mieć problemy głównie sprzętowe. Zrobiłem ostatnio przegląd sklepów (bo sam chciałem kupić) i znalazłem ciekawą opcję. W fotojokerze jest obudowa do aparatu HPR818 i R817 (pasują oba) za 99 zł pozwalająca na pracę do 40 m, niestety ten sam fotojoker sprzedaje te aparaty za jakieś kosmicnae pieniadze, za to w vobisie dopadłem takiego R818 za 499 zł i w ten sposób można mieć komplet za 598 zł to chyba w tym momencie najtańszy sprzęt tej klasy na rynku. Niestety trzeba się spieszyć bo zasoby się kończą (mnie musieli sprowadzać do Krakowa). Sam aparat testuję (bo jakie opinie są o HP to wiemy) ale jak na razie pozytywnie mnie zaskakuje no cóż - niedługo pojadę nad jakąś polską wodę to sprawdzę jak foci pod "prawdziwą" wodą (bo w wanie to już wiem )
-
kivi - przesadziłeś z tym rekinem wielorybim oraz portretem zółwia toż to jest rewelacja.
-
Właśnie, przy freedivingu czasem lepiej lekko zmarznąć niż nię wymęczyć ja polecam grubości od 2 do 4 mm, piatki są już grube.
-
pianka to bardzo miła rzecz , bez obciążenia to sama utrzymuje na powierzchni tych co się męczą szybciej , chroni plecy i dodatkow lekko grzeje co pozwala nie wychodzić z wody przez cały dzień
-
alef - krzemionka się nie rozpuszcza w ilościach mierzalnych, spadek ciśieja jest pewnym problemem, z drugiej strony filtr 0.5 mikrona bardzo wydłuża żywotność membrany - uszkodzenia mechaniczne są pierońsko groźne dla niej a i zatykanie jest mniejsze jak się go uzyje (czyli spadek jej wydajności w czasie uzytkowania)
-
ja stawiam że nie wydziela w mieralnych ilościach podobnie jak i szkło z którego masz akwarium.
-
mati, ja z zegarkiem casio g-shock (stary model) który miał napiane 50 m snurkowałem do -15m w przybliżeniu (choć głównie do -10m) i wytrzymał, niestety nie wytrzymał przydzwonienia w skałę w czasie wspinaczki
-
smk prześlij mi swój tel. bo coś dziś nano-reef nawala i nie mogę poprawne wysłać PW.
-
Kupie niedrogi (tak by nie było szkoda zalać) cyfrowy aparat z obudową do zdjęć podwodnych, lub sama obudowę do: a) canon A510 minolta Z3 c) lustrzanka (tu może być zabawnie z połączeniu z "tanio")
-
pomysł fajny a z jakiego źródła masz teksty i foty ?
-
jeśli tam jest faktycznie 1mV to nadnapięcia wszystko załatwiają i nie ma żadnej elektrolizy. (tak szacunkowo to mogło by być pewnie z 0.5 V i też by nic nie szło )
-
a ja myślę nad przesiadką na mniejsze naprawdę
-
Piotrze - ale ja nie zamierzam produkować soli to nie ma sensu jeśli nie było by zbytu na poziomie kilkudziesięciu ton rocznie -do tej pory rozmawialiśmy tylko o cenie składników a gdzie praca ludzi, opakowanie, dystrybucja ? To nie jest taki super biznes o ile chce się mieć skład bardzo bliski NWM.
-
niestety są te różnice -a nie powinny być Celem który sobie postawiłem była NWM czyli naturalna woda morska. Danych na temat tego co zawiera jest naprawdę sporo w sieci i to dobrych, jest też bardzo dużo "drukowanych" głównie po angielsku, ale także po polsku ukazała się bardzo dobra książka pt. Oceany Świata (Alyn C. Duxbury, Alison B. Duxbury oraz Keith A. Sverdrup) Oczywiście że nie da się wszystkiego odwzorować, ale sporo można i to całkiem nieżle, jedyny problem jest ten że w domowych warunkach nie opłaca się p[rzygotowywać mikroelementów w postaci sypkiej a w postaci roztworów (podobnie jak do balinga) i w czasie podmiany dolać, wynika to z tego że jest ich potrzeba naprawdę mało a wymieszanie tego w całej objętości soli jest niepewne, tzn istnieje ryzyko że gdzieś będzie grudka która przy podmianie spowodowała by przekroczenie dopuszczalnych wartości - dlatego podejrzewam że to co jest w mieszankach komercyjnych i tak jest na tyle ubogie w mikroelementy by nie było takiego ryzyka. Najgorsze jest to że w komercyjnych solach są wachania Ca2+ i Mg2+ a to już zakrawa na jaja - w końcu po sodzie (Na+) to dwa kationy których jest w NWM najwiecej.
-
Piotrze, robiłem sam sól - wychodziło pierońsko drogo (już nie pamietam dokładnie ale ponad 40-50 zł kg) tyle że jak liczyłem wystarczyło by robić w ilościach 500 kg aby było to już na poziomie 15 zł/kg ceny są w tym wypadku pochodną opakowań co do preparatów to tak na prawdę każdy balingowiec robi sam to robi, a Ci którzy nie robią to zaczną
-
to ja piszę ale powoli mi idzie (mało czasu na to mogę poświęcić)
-
Ja kiedyś robiłem tak "zakupy" - tzn zamówiłem sobie coś do przekopywania piasku i odebrałem, ale to było dawno, jeszcze za czasów galerii - teraz to jest coś a'la knajpa z akwariami - można kawę wypić (nie wiem czy piwo też bo akurat ja go nie lubię ) ale chyba nadal nie jest to sklep w pełnym tego słowa znaczeniu - a prowadzący na pewno nie jest francuzem
-
S_Y_N_E_K - to pisz po polsku Napisałeś że kalkwaser (woda wapienna) ma wysokie pH w nocy a to jest bzdura (przy okazji piszmy poprawnie pH a nie ph). Mnie chodziło o to że pH wody wapiennej jest stałe (to co Ci napisał thcskiba), a że trzeba zakraplać a nei wlewać to oczywiście prawda.
-
S_Y_N_E_K co Ty za bzdury opowiadasz ? Weź i zmierz sobie w południe pH wody wapiennej.
-
i dobrze mu tak, nie wiem czy sam go namierzyłeś czy policja czy tez ktoś z forum dał Ci znać, ale w takich sytuacjach powinniśmy się jednoczyć i ścigać przestępców. nie może być tak że ludzie których łączy hobby działaja przeciw sobie. zawsze w takich sytuacjach przypominam sobie akcję jaka wywołałem dawno temu w Norwegii w małej miejscowości gdy pod skelpem "pinkąłem" alarmem w aucie - wszystcy popatrzyli na mie jak bym był kosmitą i wytłumaczono mi że tam nikt auta nie zamyka a co dopiero alarm bo i po co, a człowiek u którego mieszkałem miał cały dom bez zamków bo jak twierdził to po co je mieć, przecież zawsze można by zgubić klucze i był by problem a jak ich nie ma to jest wygodniej. a na pytanie czy nie boi się zostawiac domu jak jedzie na wakacje powiedział że nie ma czego się bać bo o ostatniej kradzieży w ich okolicach to czytal kilka lat temu i tak przy wyjasnianiu okazała się nieporozumieniem a nie kradzieżą. Niesamowity kraj.
-
to jeszcze napisz czy to do sprzedawał w Polsce ? Przcież tak małe środowisko jak nasze morszczaków to było pewne że wpadnie.
-
to ja dodam że komin po srodku jest srednio wygodny do obsługi, jak zrobisz z jednej strony to zamaskujesz go skałami a po przeciwnej szafka może przechodzić w "zasłonke" komina.
-
niestety nie mam dostępu do science oni sie nieźle cenią
-
postaram się "apgrejtować" stronę galerii o nowe foty do końca tygodnia.