Qbab

kiedys 1 MiB (bo tak to się chyba poprawnie zapisuje) było dużo ale teraz policz sobie że przy tej szybkości pracy to są ilości starczające na ułamki sekund, dodatkowo ponoć on ma skopany kontroler pamieci w stosunku do wersji na starszym gniezdzie.

na ale kopa moze dawac jak jest maly kesz bo wtedy ta przepustowosc ma znaczenie a dodatkowo jak szyna jest dobrze dopasowana do pamieci to procek moze rozwinac płetwy. Inna sprawa ze AM2 ponoc ma sie utrzymac troche dluzej na rynku, a DDR robi sie droższe od DDR2 Po cholerke wymieniac 2500 na 2700 ? nie lepiej pamieci mu dokopsac wiecej.

ja kupiłem lata temu w taniej książce za 35 (też z płytą)

z foty wynika że na ssaniu

pewnie ma mały trójnik na ssaniu pompy i tamtędy się zasila - do tego zawór i masz wszystko - zasilanie w czasie pracy a po za nia nie oraz pełna regulacja ilości wody zasysanej

bo tu taki zwyczaj jest ze z cenami sie podaje

nie przesadzacie - 500W to by mu ugotowało chyba akwa Co do odrzutowca to właśnie cała zaleta że mozna go zamontować na kadej pompie dającej wysokie ciśnienie ta zwężka działa tak że na przewężeniu następuje dodatkowe przyspieszenie wody co powoduje spadek ciśnienia w tym miejscu i ten spadek (no właściwie różnica ciśnień) zasysa wodę z boków która trafia razem z tą "pierwotną" na szerokie wyjście gdzie już sobie "spokojnie" odpływa.

Stani chyba jednak nie rozumiesz zasady działania tego "odrzutowca" jak go nazywasz, właśnie kosztem szybkości zyskujesz szroki strumień i więcej poruszonej wody.

mnie się podoba - do tyej pory odbijałem silny strumień od szyby a tak można wykorzystać i wzrośnie cyrkulacja.

miałem te same objawy gdy rozdzielałem na kilka skałek (bo chciałem je mieć w różnych miejscach akwa ) i robiłem to poprzez cięcie w akwa - nic nie reagowalo poza mną

ROTFL :D

to ja odpowiem po koleji 1. CO2 w wodzie bierze się z powietrza i właśnie głównie dwutlenek węgla jest odpowiedzialny za to że woda po RO ma pH w okolicach 5.5 (bo gdyby go tam nie było to miała by bardzo bliskie 7. niestety nie ma rady i ilość CO2 trzeba zmniejszać poprzez ograniczenie kontaktu z powietrzem "świerzej wody". W produktach komercyjnych do "kalkwaser" czyli wody wapiennej (wolę po polasku) dodaje sie pewne substanbcje które mają powinowactwo do CO2 większe niż Ca(OH)2 i tworzą z nim rozpuszczalne związki. Powoduje to co prawda nie powstawanie dużych ilości osadu ale równocześnie podnosi cenę i skutkuje dodawaniem do akwa także innych nie określonych precyzyjnie substancji (oczywiście nie wszystkie firmy to robią - widać wyraźnie że preparaty różnią się od siebie). Osad jaki powstaje to CaCO3 - w całości nieszkodliwy dla naszych podopiecznych. Rachunek ekonomiczny wkazuje na opłacalność stosowania odczynników chemicznych - nalezy jednak bardzo uważać ponieważ są poprostu żrące (do każdego powinna być dodana tak zwana karta charakterystyki substancji niebezpiecznej - do ściągnięcia ze strony np. POCHu) 2 co do oznaczeń istnieją podstwawowe trzy oznaczenia: a) tech. - oznacza czystość techniczną - najniższa klasa czystoci cz. - czyli czysty - to już substancja o wysokiej czystości a zanieczyszczenia jakie w niej są powinny być opisane na etykiecie - do zastosowań akwarystycznych zazwyczaj wystarcza ta czystość - choć warto czasem sprawdzić czy nie zawiera dana substancjia np. soli metali ciężkich. c) cz.d.a. - czyli czyty do analiz - to substancjie o bardzop wysokiej czystośći a zanieczyszczenia są dokładnie sprecyzowane. czasami trafiają się także odczynniki o innych oznaczeniach jak chośby cz.d.ch. czyli czysty do chromatografii - to są juz nadzwyczaj czyste substancjie za które nie warto przeplacać - mają bardzo wąskie zastosowanie w labolatoriach a w akwarystyce to poprostu wyrzucanie pieniędzy. tutaj link do opisu oznaczeń w wikipedii (całkiem zgrabnego) http://pl.wikipedia.org/wiki/Czysto%C5%9B%C4%87_substancji

Tynio jeśli ci się ie rozpuszcza cały to poprostu znak że lejesz złą wodę (nasyconą CO2) cz oznacza że jest czysty

Barty - dlaczego Kent jest lepszy od POCHu ? bo mnie się nie wydaje.

loccutus - niezły opis

gratuluję pierwszy

MSAdam - u nas panuje taki język ale wbrew pozorom z pełnym zachowaniem szacunku dla innych a słowa Pan nie używamy robi się bardziej "rodzinnie"

wiesz że ludzi się trzeba obawiać to wiem przez długi czas bawiłem się w "surwiwal" i pierwsze czego mnie uczono to że w lesie nalezy obawiać się ludzi a nie zwierząt - czowiek w lesie czuje się bezkarny i ma chore pomysły z tego powodu, a dla zwierzecia to dom i tak tez się zachowuje - wniosek był jeden - jak widzisz człowieka w lesie to staraj się nie pokazywać, jak widzisz zwierzaka to mu się pokaż aby nie był zaskoczony twoją obecnościa - wtedy sam cie ominie.

Darku zwróć uwagę że ja nie atakuję Państwa Gucwińskich.

darku ja nie wiem czy te foty to z tego zoo czy nie, ale nauczenie ludzi dobrej postawy w stosunku do zwierząt powoduje że mają oni rowniez ja w stosunku do ludzi. Że wielu ludzi zyje w skarjnej nędzy nie musisz mnie przekonywać zdaję sobie z tego sprawę ale to w niczym nie usprawiedliwia złego traktowania zwierzaków - ja np nie kupie sobie dużej ryby bo nie mam dla niej warunków, ale wierz mi sporo osób jednak to zrobi - kilka lat temu był wątek na p.r.a o akwa dla rekina w prywatnym domu - olbrzymia ryba w akwa (dużym jak na akwa a nie jak na rekina) to akurat także jest chore jak dla mnie.

darku ja nieoceniam Państwa Gucwińskich (bo nie mam na jakiej podstawie) oceniam jednak to co jest na tych zdjęciach (bez względu gdzie zrobione) i uważam że jest to niestety łamanie prawa - nie można w ten sposób traktować zwierząt.

nemo chyba bierzesz na sump'a

ups to przynajmniej się najadła do syta

72W (36W 6500K + 36W L67) na 240 litrów kto mnie przebije ?

smk to w końcu kto kogo w te pięć minut zrobił w "bambuko" ? bo nie wierze zeby krewetka kosztowała 230 zł