kiflu

Kraków, byłem ale za dużo spraw służbowych i nie dałem rady ale jeszcze się zobaczymy !

Zaleje robaka - to na pewno Jest szansa - jak się wprowadzę zgodnie z planem w grudniu, to myślę że zaleję

Ładna relacja ! Nie boisz się że będzie ze spływu dużo syfu - supstratu - się osiadało na siatce - o ile w ogóle jest to zjawisko niepożądane

Mr krewetka ja ten etap mam od samego początku - mogło być większe ale mam żonę która, jak każda, wie lepiej A czy zginie, się zobaczy, zależy co tam w środku uda mi się pociągnąć

Coś drgnęło w temacie baniaka, może nie wiele ale mi sprawia dużą radość Jest rama, jest wstawiona - powiedzmy obejście finiszuje. Na dniach odbieram ramkę na sumpy, więc coś ruszy do przodu

Byłem w Hurghadzie w lutym (u nas w tym okresie było -25C) temperatura 25-28C ogólnie ciepło na letnie ubranka. Woda w basenach nie podgrzewanych zdecydowanie chłodniejsza. Może ciepłe, lekki wiaterek, po wyjściu z wody dzieci ładowaliśmy w ręczniki bo od wiaterku trochę chłodno było. My w aquaparku porozbierani, nasmarowani olejkami a "tubylcy" w kurtkach puchowych. 2 dni była brzydka pogoda - nie było słońca i zdecydowanie zimno na kąpiele w morzu bez pianki. Pytasz o listopad ja piszę o lutym a to dlatego że jest to najchłodniejszy miesiąc w Egipcie, więc myślę że w listopadzie powinno być podobnie jak na przełomie marca - kwietnia.

Ja również, trzymałem się zasady - max watów na 8h, przy ostatnim zbiorniku zszedłem do 6h max watów - oszczędności - dużych różnic w przyrostach nie widziałem a wybarwienie na tym samym poziomie.

Rozwój akwarystyki morskiej miał przełomowy moment wymyślając odpieniacz. Jest to opisane w książce tego nie lubianego Pana (Polaka) ;-) Wcześniej gazetami zbierano "film" z powierzchni gdzie gromadziły się również "białka" przez przyciągania, wiadomo, skala bez porównania do odpieniacza. @seb ma rację, po co wymyślać coś co 30-40 lat temu jedni już chcieli przeskoczyć !? Swego czasu było głośno o miraclemud (czy jakoś tak) chińczyk który to wymyślił zapewniał, że taki system można prowadzić bez odpieniacza, sam takie zbiorniki miał - dziś, ani słych ani widu tych baniaków. Sam prowadziłem zbiornik za zeovicie - jak się wczoraj dowiedziałem jest to system probiotyczny, miałem wymierne wyniki, byłem zadowolony ale, zawsze ale, dużo czasu upłynęło zanim zbiornik przestawił się na nowe i drugie tyle aż człowiek dobrał odpowiednie dawki. Stawiając na tradycję, czyli bakterie te co w skale, oświetlenie do tego piasek, chemia z mikroelementami daje również dobre wyniki (może nie tak spektakularne) a dużo mniej czasu należy poświęcić na doborze tego wszystkiego. Wydaje mi się, że wszytko jest do zrobienia tylko ile nas to będzie kosztować czasu ?! @nanokaczor darował byś sobie te wybiegi polityczne, to jest forum akwarystyczne i nie w każdym wątku musisz wysypywać się ze swojego niezadowolenia społecznego - musiałem bo ileż można

Czyli reasumując, każdy szczep bakterii stosowany w akwarystyce i podawany (wymagane) pożywce (węglu np. ZeoStart3) będzie szczepem probiotycznym - tak rozumie na chłopski rozum To teraz tak, mamy zbiornik w którym od groma jest różnych bakterii, podajemy wyselekcjonowane bakterie probiotyczne, jaką mamy pewność, że one dadzą radę skolonizować zbiornik na tyle aby efektywnie "działać" ? Przecież, na pewno w tej całej gamie życia w wodzie znajdą się również bakterie które zadaną pożywkę skonsumują. Albo inaczej, czy jest sens dodawać wyselekcjonowane super bakterie o technologi nasa do baniaka, skoro w baniaku i tak się znajdą takie probiotyki które poprzez dodanie pożywek węgla poradzą sobie "oczyszczaniem" - namnożą ?

@event dzięki za wytłumaczenie, bo naprawdę nie za bardzo to kumałem. Jestem, powiedzmy, trochę starej daty akwarystycznej i mam utarte stare slogany... ale to co piszesz o cycle wiele tłumaczy, dzięki

Seb, jeśli chodzi o cycle to uważam że to są najlepsze - najszybciej działające bakterie, po wlanej dawce już po paru godzinach widać zdecydowaną redukcję no3. Nigdy nie próbowałem JBLa, więc nie porównam i będę się upierał przy swoim Mam kolegę który kształcił się w zakresie biologi wód i kiedyś mi powiedział że cycle to są bakterie które bardzo szybko się rozwijają jak mają pożywkę - no3 ale mają jedną wadę, jak braknie pokarmu (no3) umierają uwalniając azotany i koło się zamyka. Więc ja cycle zawsze dawałem jako pomoc doraźną w dawce jak dla słodkiego i zawsze miałem wymierne wyniki redukcji, co się działo z umarłą materią - prawdopodobnie się odpieniła albo została pochłonięta przez korale.

Cycle hagena - jakie to są bakterie ? Działają zarówno w słodkiej jak i słonej, prioboktyczne czy jakie ? Te bakterie chyba są najbardziej znane i chyba najdłużej na rynku, filozofii nikt do nich nie dopisał a działają znakomicie. Czy te bakterie mogę nazwać jako tlenowe spełniające swoje działanie bez dodatkowych pożywek ? Mi się wydaję, że dopisujemy filozofię do prostych zabiegów - dodajemy bakterie które mają nam pomagać odprowadzać no3 (po4 raczej żadne nie mają efektywnej możliwości zredukować), dodajemy bakterie tlenowe które działają w "toni", beztlenowe mamy w skale i jeszcze 10 lat temu nikt nawet nie pisał że się da wlać (dodać) bakterie beztlenowe.

fajnie się baniaczek prezentuje, jest progres w przyrostach, to znaczy że wszystko dobrze się kreci pokazał byś innym stronę techniczną.

Miałem w lampie obok siebie te świetlówki (high blue / blue plus) , żadnej różnicy w barwie światła oraz "trwałości" koloru - zużywały się tak samo.

Lecimy offtopowo, Co do badylarzy na spacerach - ubierz sportowe buty, zabierz kijki i już jesteś sportowcem - proste. Mój ojciec przez przekonanie że każde wyjście z kijami to trening tak się rozchodził, że teraz jeździ po Polsce na zawody, jest na tyle dobry w swej grupie wiekowej, że pucharami można by było wesele zrobić. Można się śmiać ale jednak tempo chodu jest naprawdę mocne, treningi dwugodzinne itp. i tak jak seb napisał niestety albo stety jest jakaś technika którą większość ludzi nie potrafi wdrożyć. Dla mnie pełen szacun, sam kiedyś trenowałem sport wyczynowy i wiem ile należy włożyć swojej woli żeby wyjść i iść a nie siedzieć w domu. Wracając do tematu, z formułowaniem - "probiotyka w akwarystyce morskiej" pierwszy raz spotkałem się na tym forum.... może dlatego że nie czytam namiętnie ulotek gdzie jest to zapisane ?! Ja tam wolę sformułowania typu bakterie tlenowe / bez tlenowe - to bardziej rzeczowo do mnie przemawia, choć mogę się mylić, że nie o te chodzi.

Akwarystyka morska to sposób na życie. Życie podporządkowane baniakowi. Baniak, jedyna rzecz na która nie żal wydawać pieniędzy A po za tym, fajnie mieć, fajnie grzebać i najfajniej schować głowę w sumpie jak żona brzęczy

kozacko

@fal ja uważam że takie zestawienie zs3 i zb przy obciążonym systemie po4 nie zbijesz, no3 tak ale nie fosforany. Kupuj absorber apsorbent fitrator jak zwał tak zwał i zbij pomału po4 i może w tedy wyjdziesz na prostą stosując twój pomysł.

Potas pochłaniają kamyki. Ja bym na początku zrezygnował podawania zeofood chyba że masz dużą obsadę - ja przez całą karierę zeovitową tylko jedną buteleczkę zużyłem i stwierdziłem że szkoda kasy.

@fox - spokojnie, wystartowałeś więc uzbrój się w cierpliwość - czytaj, prześledź wątki na zeovit.com podobnych litraży, popatrz ile chłopaki leją jakie mają efekty. Skała niech się spokojnie moczy nic jej nie będzie. @remel - 1 litr kamyków w zupełności powinien ci wystarczyć - ja przez chyba 3 lata prowadziłem moje 700l w obiegu na 1 litrze i wszytko fungowało. Zwróć tylko uwagę na ten potas - w sensie, uczulam cię na sól insert ocean bo on potas ma na poziomie niewykrywalnym testem i większe podmiany mogą trochę krzywdy wyrządzić.

Mi się podobał mecz zabrakło tylko kropki nad i Anglicy wyjątkowo w niedyspozycji.

To się depresja nasili po tym meczu

ja planuję cały weekend zrobić reseta - to chyba będzie hardreset

Panowie, na Śląsk zapraszam ! u nas piękna Polska jesień ! Nic tak nie otrzeźwia w jesienne dni jak setka wody z baniaka