kiflu

Grubo, wystartowałeś jak torpeda ! Przy tym litrażu, podzielam zdanie kolegów - pomyśl o reaktorze. powodzenia

Żywa skała to taki "organizm", wystarczy że obróci się skałkę, inaczej ją woda omywa i już może się glon wysypać. Skała dostosowuje się do istniejących warunków, są w niej strefy beztlenowe, małe ingerencja i potrafi na jakiś czas stracić swoje możliwości "filtracyjne"

Przekładka uruchomi na nowo małe dojrzewanie starej skały. Jeśli dołożysz do tego "świeżą" żywą skałę to parametry jeszcze bardziej odjadą i jeśli masz np. spsy to mogą trochę podupaść. Według mnie, jeśli masz możliwość, to kup skałę od kogoś albo suchą aby zwierzaki jak najmniej odczuły przekładkę. Ja bym, najpierw przełożył wszytko do nowego a za jakiś czas dołożył brakujących kamoli - i tu bym postawił na suchą skałę. Jeżeli z mniejszego baniaka przełożysz wszytko do większego, nie ingerując w obsadę - nie zwiększając jej, to wszytko pomalutku powinno trybić, potem dołożysz kamyków które nie obciążają sytemu a z czasem zaczną wspomagać.

Modły przed baniakiem to standard i do tego "próbowanie" wody czy rzeczywiście słona. Na samym początku zabawy z morszczyzną, teksty typu - k**wa, ja pier**le itp. były używane po cześć

Wielu ludzi jedzie na reaktorach bez sterowników do Co2 - jedyna kontrola to ph w środku reaktora. Podajesz gaz, obniżasz ph, regulujesz intensywność "bobelków" i wszytko gra i buczy. Budowa reaktora jest prosta, tak jak piszesz. Pojemnik, wewnątrz pompa cyrkulacyjna zasysająca również wodę z baniaka, zasilanie co2 do rurki z pomy, wszytko szczelnie zamknięte - wewnątrz robi się niewielkie cieśninie. Do tego "licznik bombelków" np kropidła do kroplówki. Weipro proponuję bardzo proste rozwiązanie i pewnie tanie.

Grzesiu (frodo), nie chce wątku zaśmiecać ale uważam że do końca tak nie jest jak piszesz - nie można zakładać ze cały piasek aktywnie bierze udział w procesie denitryfikacji tj. że cały jest oplepiony aktywnymi bakteriami. Na pewno jest tak, że niezbędna jest jego ilość. Trudno jest oszacować ile ma być piasku (DSB) która pokryje zapotrzebowanie do żywej skały. Wydaje mi się że oszacowanie ilości piachu jest to rzecz zupełnie nie namierzalna i częściej jest to przypadek lub kopia czyjegoś udanego projektu niż własna kalkulacja. Oczywiście nie uważam, ze twój oraz Seba projekt - pomysł, się nie uda, będę je z ciekawością śledził sam miałem 10-15 cm warstwę DSB w baniaku i uważam ze to jest mocny "filtrator" ale nie na lata.

Skałę możesz włożyć, choć nie jest to opcjonalna temperatura wody. Jeśli będzie oświetlenie HQI to wodę ci podgrzeje może nawet za bardzo, jeśli led lub T5 - to musisz dogrzewać. Jak byś miał HQI i by ci ładnie wodę grzało to zwróć uwagę czy w nocy zbytnio nie stygnie.

Waldi, klikłem na fotę gościa w kapeluszu bo myślałem że to ty, ale chyba nie ty mi to wszytko jedno, byle od domu i koniecznie żeby był alkohol i doborowe towarzystwo.

Systematyczność - kluczowa w każdy rodzaju prowadzania baniaka. Przy Zeovicie jest to ważne, zbiornik przyzwyczaja się do godzin podawania preparatów i tego należy się trzymać. Pompami dozującymi trudno jest podawać produkty zeovitu bo dawki są bardzo małe.

Seb ja swój system też stawiać będę sucha / żywa skała (żywa w sumpie) + ścianka z ceramiki, a ceramika od.... - to dopiero będą herezje Seb, a co to za bagno z tyłu baniaka ?

Jeeeeest progres Nabiera to smaczku - a ja dalej bez słonej wody....

Proponuję ustawę na kolejnym zlocie - iPhone VS Samsung Zrobimy ją w ostatni dzień, żeby można było jeszcze z tymi zwolennikami koreańskiego koncernu porozmawiać

ładnie

Fajnie

hehe petarda Jak można porównywać SIII do iP5 ?! Bierz Iphona - każdy kolejny twój telefon będzie z tej stajni

Może dlatego ci się robi osad bo jest własnie znużony i w nim zachodzi reakcja

wow

Kozacko i za***iście higienicznie

Witaj, trochę trudno jest połączyć szkło z plexi - silikon nie specjalnie się trzyma tafli pleksiglasu. Kiedyś taką przegrodę zrobiłem ale niestety jedno "zahaczenie" i ją wyrwałem.

ładnie im to wyszło

Jasiu kozacko

Dinozaur na forum !

Nie chodzi żeby było zero (no3, po4), chodzi o to aby ładnie się naturalnie bilansowało - na testach 0 a w wodzie ładny cykl azotowy z którego każdy coś dal siebie zabiera.