
kivi
Klubowicz-
Liczba zawartości
510 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez kivi
-
Witam ponownie :-) Już zaczynało byc nudno, więc postanowiłem poprzestwiać kamyki. Pewien wpływ na ta decyzję miał wątek na forum po którym doszedłem do wniosku że wszyscy poświęcają swojemu akwarium więcej czasu niż ja:con Niewiele się dało poprzestawiać, bo prawie wszystko jest posklejane, a reszta się pozrastała, ale... Zasadnicza zmiana polega na przeniesieniu "najwspanialszego" (czyli lobopythona) na drugi koniec akwarium. Na zdjęciach tego nie widać. ale w akwarium zrobiło się bardziej przestrzennie, poza tym jest miejsce na kolejne korale i miejsce te w najblizszym czasie zacznę zapełniać (chwila nieuwagi i samo się zapełni :-) od narozników wygląda to tak: Dzisiejszą odsłonę fotostory chciałbym zadedykować wszystkim Paniom a zwłaszcza akwarystkom pozdrawiam
-
wpisz prawidłową nazwę tej ryby "Canthigaster solandri" w google i bedziesz miał wszystko czego zapragniesz. pozdrawiam ps. i wytnij swojego posta z marketu
-
Żółtek niestety miał jakąś wadę fabryczną i juz go nie ma. Mam od półtora miesiąca hepatusa i raczej obawiałbym sie, że lineatus jemu zrobi krzywdę.
-
Szymon jak lineatus? Ładny jest? kłopotliwy? Nie miałem okazji na żywo zobaczyć. Na zdjęciach mi się podobie i zastanawiam się nad kupnem.
-
"Na ten pomysł wpadłem będąc w czechach(...)" ...to wiele wyjaśnia...
-
6. 7. 8.
-
To, że uprawiamy hobby dla sadystów, nie znaczy, że pewnych granic przekraczać nie należy. Pomijająć szereg innych kwestii, w akwarium takim należałoby hodować gatunki z obszarów o b. intensywnej aktywnosci sejsmicznej ;-)
-
Miałem to samo. Też przywlokłem razem z heniochus acuminatus. Pozegnałem się z wszystkimi rybami, Dopuki ryby były karmione regularnie i wszystko w akwarium super, choroba nie ustępowała, ale też nie zabijała. Ale jak pojechałem na narty i ryby przez dwa dni nie były karmione, zaczęły sie zgony. Wróciłem po tygodniu i zastałem akwarium bez ryb (dobrze. że miał kto wywalić trupy) Odczekałem 3 miesiące z akwarium bez ryb, aż padną ewentualne cysty pasożta i zarybiłem ponownie -choroba nie wróciła pozdrawiam
-
To fakt, o tym nie pomyślałem (pewnie dlatego, że SPSy są poza moim zasięgiem). Tym niemniej obstaję przy zdaniu, że z odtworzeniem naturalnych warunków, nie bedzie to miało wiele wspólnego.
-
Jak dla mnie to raczej bez sensu. W ciągu dnia zmienia się kąt padania promieni słonecznych, a co za tym idzie wydłuża się doga jaką musi przebyć światło, żeby dotrzeć na daną głębokość. Wraz z wydłużeniem sie tej drogi zmienia się intensywność światła i jego widmo. Dzieje się to płynnie. Dodatkowo proces ten przebiega inaczej dla raf inaczej zorientowanych względem stron świata. Jest to raczej nie do odtworzenia w warunkach akwarystycznych. pozdrawiam
-
U mnie hqi pracowało 2 dni i poszło wek - T5 rulez!
-
i pewnie nikt nie będzie patrzył na obudowę tylko do środka, więc może rzeczywiście nie ma się czym przejmować.
-
Mam podobne zdanie jak poprzednicy - technicznie cudeńko - wizualnie nie. Sam mam akwarium w obudowie z nierdzewki, ale Twoja szafka kojarzy mi się z kuchniami przemysłowymi i akwariami na karpie w supermarketach. Jeśli masz jeszcze sznasę na poprawki, warto sie nad tym zastanowić. pozdrawiam
-
Adam Twoje dążenia akwarystyczne są bardzo podobne do moich, ale skala, poziom zaawansowania i piękno Twojego akwarium wprawiają mnie w oniemienie. Jest w nim wszystko to, czego brakuje akwarium Andrzeja - przestrzeń umiar i naturalność. Gratulacje!
-
kiedy druga edycja?
-
markL masz gdzies fotkę tych błazenków - bo ja bym mógł kupić jesli ładne pozdro
-
A ja od dziecka miałem fioła na punkcie wody. Kilka akwariów, taplanie sie w bajorach, kilknascie lat w sekcji pływackiej, potem nurkowanie, żeglarstwo, kajakarstwo, kite surfing. Już jako dorosły człowiek zapragnąłem mieć znowu akwarium, ale moja żona postawiła warunek - zgoda, ale tylko morskie. H he nie wiedziałem na co się porywam - ale było warto - fascynacja jest Ale pewnie gdybym musiał na to wywalać 1000zł/mc, to fascynacja nic by nie pomogła.
-
Własnie Roman dotknąłeś kolejnego ważnego aspektu sprawy - FASCYNACJA - i nie dotyczy to tylko akwarystyki. Wiele osób robi pewne rzeczy z kaprysu, lub z chęci zaimponowania innym. Są też pewnie tacy, którzy zakładają akwarium, bo chcą mieć coś ładnego w mieszkaniu. Jeśli to jest główna motywacja, to oczywiste, że nie starczy jej na długo. Zwłaszcza ze kierując się takimi motywami trudno o sukcesy.
-
Alex jako twórca terminu czuję sie nieco winny, więc wyjaśniam. Nazwy często nadaje się od imienia odkrywcy, względnie osoby, która pierwsza opisała zjawisko. Profesor Altzhaimer być moe też nie był zadowolony, ze jego nazwiskiem, nazwano chorobę którą opisał, ale dzieki temu przeszedł do historii
-
Kurcze smk 1000zł/mc współczuję. Moje rachunki za prąd podrożały o 10zł od kiedy mam akwarium. Do tego raz na rok kupuję araga milk za 70zł i raz na 2mc płyn lugola w aptece za 5zł :-). No i sól (dawno nie kupowałem bo przez długi czas praktycznie nie robiłem podmian). Osmozę mam od 2 lat, więc pewnie woda jest taka sama jak w kranie :-). Korale czasem kupuje, ale ostatnio więcej wywalam niz dokładam, bo miejsca brak. Cyjano??? - nie używajmy zwrotów, których znaczenia nie rozumiem :-P Moze nie powinienem tego mówić, ale oświtlenie w moim akwarium kosztowało ok 200zł :-D Pamietam jak pierwszy raz zobaczyłem morskie, było to akurat piękne akwarium. Najbardziej podobały mi sie mózgowce, zooanthusy i clavularia, pomimo że obok stały piękne acropory. Niestety, każdy kto wgłebi się w temat, ocenia akwarium przez pryzmat wymagań poszczególnych zwierząt i trudno mu przyjąc do wiadomości, że błazenek jest chyba najpięklniejszą rybą, a pulsująca xenia opalizująca w błekitnym świetle ma więcej uroku, niz niejeden twardziel. Ten wykrzywiony gust sprawia, że pakujemy się w kłopoty. Jesli ktoś ma kupę czasu i pieniędzy niech sie bawi w b wymagające zwierzęta, dla satysfakcji - na pewno warto. Ale ja wychodzę z założenia, że to akwarium jest dla mnie, a nie na odwrót i nalezy dostosować akwarium do siebie, wtedy nie będziemy musieli dostosowywać siebie do akwarium i syndrom Alexa przestanie gnębić ludzkość