Piotr Jan Rogalski

oczywiście wybieram te najbardziej lajtowe Przychodzi facet do apteki, pokazuje dłoń i mówi: - Pięć. - Co pięć? - pyta aptekarz - Pięć tabletek viagry. Zaprosiłem pięć fajnych lasek na wieczór. Następnego dnia ten sam facet przychodzi znowu i pokazuje dwie dłonie. - Co? Dziesięć? - pyta aptekarz - Nie, krem do rąk. Nie przyszły... Jak wygląda Kaczyński w spodnniach Giertycha? Przez rozporek.

Szanowne Panie ... to naprawdę tylko dowcip Czemu zespół napiecia przedmiesiaczkowego nazywa sie wlasnie tak a nie inaczej? bo "choroba wscieklych krow" to nazwa zastrzezona dla ionnego gatunku Przychodzi baba do lekarza w wigilię i mówi... ludzkim głosem.

- Co jest gorsze od kamyka w bucie? - Ziarenko piasku w prezerwatywie

To moze inaczej ... zapytam się Przemka. Niech monitoruje. Jak będą zbyt HardCore`owe, to niech usunie...zanim dzieci zobacza.

nie uwierzycie jakie dorwałem kawały HardCore`owe Ten powyższy to mały pikuś. Wrzuciłbyn ... ale połowa mnie wyklnie, a Przemek zbanuje ... skoro już ten byl za mocny dla Ewy

Jedzie Otylia Jędrzejczak z bratem samochodem, i mówi do niego: teraz to ja jestem Sprite a ty pragnienie.

Na mnie akurat by to nie zrobiło większego wrażena. Taki rozmiar to ja mam na codzień u żony, a chudsza jest niż ta na filmie. Ale jakaś nowa obiecująca znajomość w real`u (niekoniecznie na siłowni ) na pewno by działała stymulująco

A tak z ciekawości ROBERTo jakie wymiary ma baniak 150 litrow, że T5 54W o długości prawie 120cm się nad nim mieszczą? Czy to będzie akwarium a`la "morska rzeka"? :haha

14k K to jest duzy udział niebieskiego? jakbyś miał 20k K to byłoby to prawdziwe, ale nie 14k K.

no może i tak ... ale ja po kilku latach małżeństwa to najbardziej wyrobiłem sobie jeden miesień .....piwny :|

mi developer zafundowal okna PCV bez mikrouchyłu i gdy 300L stało w salonie, to cytryna w półmisku potrafiła w 3 dni zapleśnieć U mnie okna w zime potrafią zaparować po 5 godzinach przebywania jednej osoby w pokoju 12m2.

Urządzenia do pomiaru jako takiego nie mam. U siebie opieram sie na czynnikach posrednich np. woda na oknie gdy zimno na dworzu, rurka z zimna woda do RO wilgotna. W ostatnie lato, gdy okno bylo zamkniete i wiatraki chodzily na full to plik kartek lezacy na regale na wprost (tzn. z boku) akwa gdzie dmuchalo powietrze znad akwa sie pomarszczyl od wilgoci. Poza tym czuje sie wilgoc gdy sie wchodzi do pokoju 15m2 z akwa 150L - wentylacja caly czas w fazie under construction, na razie w pomieszczeniu obok (gdzie na razie mam graciarnie tj. skład rzeczy wszelakich ) zalożyłem wentylator 550m3/godzina ale to było rozwiązanie gdy pomimo otwarcia okna (w pokoju z akwa małego okna) wilgotność w najgorętsze dni była trudna do tolerowania. EDIT: Wentylator ma 2 biegi, 550 i 330 m3/godzina. Nawet na 1 biegu, przy stratach przeplywu, jak bedzie dawal np. 200m3/godzina to cale powietrze 39m3 z pokoju 15m2 i wysokosci 2,6m wymieni w kilka minut.

No i fajnie Troche sporo sprzętu widać, ale rozumiem że nie było wyjścia.

No to teraz czekamy na fotki swiatelka i baniaka ze swiatelkiem

TMK, nie ciesz sie tak bardzo. Zerknij do ksiazki z fizyki. Wilgotność względna (bo o tej mówimy) zeleży od temperatury (przy określonym ciśnieniu). Zimne powietrze ze dworu (nie mówiąc już o temp. minusowych) ogrzane do temp. pokojowej powoduje, że jego wilgotność mocno spada. I na skutek parowania wody z holendra, morskiego, paprotek, prania wzrasta do 25%. W lato, gdy wilgotność na dworzu będzie porównywalna, ale temp. też podobna, to powietrze które dostanie się do mieszkania nie obniży swojej wilgotności względnej. Wtedy akwa, pranie, paprotki dodadzą swoje i bez dobrej wentylacji będzie parno. Z tą wilgotnością względna (jak ktoś nie pamięta z fizyki co to jest stan nasycenia) prosty przykład: wydychane przez człowieka powietrze ma określoną dość stała wilgotność. Wilgotność tego wydychanego do otoczenia powietrza w temp. otoczenia powyżej zera (a nawet powyżej -3*C) nie powoduje stanu nasycenia, tj. wilgotności względnej powietrza 100% Ale gdy temp. jest -5, -10*C i niżej ta sama wilgotność wydychanego powietrza, po ochłodzeniu do temp. otoczenia -10*C powoduje przekroczenie wilgotności względnej 100% i zachodzi kondensacja pary wodnej z powietrza w postaci obłoczka przed ustami. (nie wiem czy zrozumiale to napisałem, jak niezbyt jasno to proszę na priv) I odwrotnie, zimne powietrze o określonej wilgotności po ogrzaniu do np.25*C w mieszkaniu robi się nagle b.suche i jest w stanie wchłonąć dużo wody żeby uzyskać 25% wilgotności. A gdy temp. zewnętrzna będzie np.25*C to już takie powietrze nie wchłonie za dużo wody i szybko nastąpi kondensacja na wszelkich chłodniejszych przedmiotach - głownie oknach i ścianach. W ogóle konsensacja głównie następuje na czymś, a samoistnie w powietrzu to gdy nie ma tzw. ośrodków kondensacji.

@Bartłomiej no właśnie nie. Zakręcałem ręką. Ale tak "z rozpędu". Wyczułem gdzie jest pierwszy opór, odkręciłem niecałe pół obrotu i szybkim mocnym ruchem ręki dokręciłem na ile się dało. Z powrotem było gorzej ruszyć z miejsca. Gdy się odkręciło nawet o 1/16 obrotu do dalej już poszło. @Jarosław, smk nie przecierał żadnych szlaków Miał sporo czasu aby tego pilnować (akwa w pracy) i nie żałował pieniędzy na bakterie i pożywki oraz miał bardzo dużo szczęścia w tym co robił. Drugi raz już nie kusił losu i robił bardziej klasycznie. Co nie zmienia faktu, że szczepy bakteri oraz (chyba też) jakieś pożywki dla nich zrobiły swoje.

@Bartłomiej, z zakręceniem filtra DI nie mialem żadnych problemów. Za to spocilem się jak mysz, żeby go odkręcić po tym jak sam kiedyś zakręciłem Problemy wynikały głownie z tego, że do mojej obudowy filtra nie pasuje klucz którym odkręcam prefiltry (mam RO takie a`la spożywcze, ale oczywiscie bez mineralizatora) i nijak nie moglem dobrze uchwycic obudowy i dekelka, aby w reku sie nie slizgalo. I przez szmate, i miedzy kolanami, i tak i siak - nijak. W imadło nie chciałem, żeby nie pękło. W koncu sie udało, ale co się namęczyłem to moje. @Jarosław, no fakt, pofatygowałem się osobiście do AM po skałe. Oprócz czasu w jakim skały miała być poza wodą i chęci samodzielnego wybierania kawałków chodziło też o cenę. p.Bartosz Blum i tak mnie zrobił w %$@&$# bo za 1 kg skały policzył cene wyższą niż się na GG umawialiśmy (żałuję, że nie wydrukowałem rozmowy z GG). Podliczyłem też koszt kuriera, itp. itd. a że mój Passat jest TDI i dużo (na trasie) nie spala, to pojechalem pod Poznań. Co do traktowania skały to klasyka. Biostartery - żeby wprowadzić kultury bakteri zamiast czekać aż się same namnożą (niestety biostartery "troche" koszują). Skalę ustawiać "górą stroną do góry" (która strona jest która poznasz po wyglądzie skały). Jakbyś mial wodę/żwir z działającego zbiornika to byłoby dobrze. Jeżeli dużo NH3 to osobiście preferuje jednak podmiany wody i dodawanie biostartera po każdej podmianie wody. Wraz z podmienianą wodą wylewamy część dobrych bakterii, ale IMO duże NH3 więcej narobi złego niż trochę dłuższe dojrzewanie. Gdy NH3/NO2 spada, a NO3 rośnie, to nt. ilości światła zdania są podzielone. Na pewno (IMHO) kalkwasser od początku. "trupki" syfią wodę, kalkwasser nie pozwala spaść pH. Później w wysokim pH glony nitkowate też się źle czują, PO4 wiązane jest w skale, co też ogranicza nitkowate. No i duża cyrkulacja i częste "przedmuchiwanie" skały z odsysaniem syfu z dnia. Przy skale z frachtu dodatkowo najpierw bardzo bardzo dokładnie obejrzeć skałę, wywalić wszystko co podejrzane że jest martwe. Te "półżywe" lepiej też. Oczyścić skały z glonów - i tak padną. Przy oglądaniu szczególną uwagę zwrócić na wszelkie szczeliny i dziury. Ktoś mi kiedyś pisał na GG, że miał skałę z frachtu, już wszystko ładnie czyściutkie ... a NH3 cały czas b.wysokie. Po kilku dniach z jakieś dziury w skale zaczeła po kawałku wypadać ośmiornica czy coś takiego. I to tak bardzo syfiło wodę. Ja też zrobilem błąd ze skałą, bo łudziłem się że może coś ciekawego ze skały wyjdzie jak tak dokładnie nie będę wszystkiego usuwał. Efekt był taki, że miałem w wodzie martwą gąbkę (pokazałem foto Swir`owi i poradził, aby natychmiast to wywalić, po niedługim czasie NH3 zauważalnie spadło) Mocna cyrkulacja, codziennie lub co drugi dzień każdy kawałek skały w ręke (pod wodą) i mocną pompą z wąskim strumieniem wszystko dokładnie czyścić z uwzględnieniem szczególnie wszelkich otworów, szczelin itp. Nawet trzymać wylot pompy przytknięty do dziury/szczeliny przez kilka sekund - u mnie najwięcej syfu wylatywało właśnie z tych dziur. Nawet tych już kilka razy płukanych wcześniej. @Jarosław, to jest oczywiście wyłącznie moje zdanie. W morskim nie warto opierać się na zdaniu tylko jednej osoby EDIT: IMO to co przezyje kilkadziesiat godzin transportu z tropikow to (na ogól) nie jest zbyt cenne. Nie ma co liczyć na dużo cennych gratisów ze skałą. Po moich doświadczeniach, raczej skłaniam sie ku zakupie później tego co się chce mieć, niż liczyć że coś się trafi fajnego. Lepiej wyczyścić to co na skale, aby większe szanse miało to co w skale, to co się naprawdę liczy w LR. EDIT 2. Zapytaj SMK co on robil ze skalą w tym 112 litrow, że zrobił dojrzewanie w 15 minut :D

kupiles ta z jednym HQI i T5 24W? Bo cos pisales o 2xHQI 150W i T5 54W. Sadzilem, ze takie masz wymiary baniaka, ze taki rozmiar lampy jest potrzebny. Czy kupiles ta o ktorej pisales na poczatku, a powyzej to tylko taki "skrot myslowy"?

Leroy-Merlin, beczki do wyboru do koloru (pod warunkiem, ze bedzie to kolor niebieski) Kanistry (biale) tez, od 5L do 60L. Jakby nie mieli na stanie, to trujesz d... sprzedawcy, aby sprawdzil Ci, w ktorym LM sa akurat na stanie.

@pietras, a po co Ci to wiedziec? Podlacz DI z dobra zywica (zapytaj Rebcia na priv o doswiadczenia z zywica z przypadkowego zrodla) i bedziesz wiedzial, ze w temacie jakosci czystej wody zrobiles wszystko co mogles zrobic w amatorskich warunkach. Inaczej na testy wydasz tyle kasy, co na DI i w efekcie testowania dowiesz sie, ze musisz kupic DI.

nagrales moze to? zrobilbys dobry uczynek, przerobil na divx i udostepnil gdzies

@Jaroslaw, jak zostalo juz powiedziane, jezeli to ma byc skala z frachtu to bedzie Cie czekalo kilka wiekszych podmian wody w niedlugim czasie i po kilku podmianach wymienisz wiekoszsc wody. Tyle tylko, ze skoro mozesz podlaczyc DI to zrob to - nawet w tym momencie. Nie ma sensu robic czegos gorzej jak mozna lepiej. Wynik 002 ppm po RO jest dobrym wynikiem (u mnie gdy RO nie chodzi kilkanasie godzin, zaczyna od ok. 11-13 ppm, po minucie-dwoch schodzi o 7-8 ppm, ale RO ma juz pare ladnych miesiecy bez wymiany prefiltrow/membrany). ALE tez .... gdy po DI zaczynam miec 2 ppm to w akwa obserwuje pierwsze symptomy podupadania systemu. A to cjano pojawiaja sie znikad, a to dziwne glony, a to cos innego. Proponowalbym podlaczyc DI jak najszybciej (ja po podlaczeniu nowej zywicy profilaktycnie kilka litrow spuszczam do scieku aby przeplukac zywice).

Darek mnie uprzedzil. Wszystko dobrze, mozna kombinowac gdy sie ma skalke w reku. Gdy szczepke trzeba umocowac pod woda na wiekszej skale to zaczynaja byc problemy i wybor odpowiedniego kleju przestaje byc problemem raptem kilka specjalistycznych pozycji.

@tomcom, pH elektronicnie, NH4, NO2 daruj sobie (z wyjatkiem poczatku skaly z frachtu). Pozostale wg rad Kol.

Mam OL 1x150+ zalozylem zarniki PS, i jak wylacze T5 to w akwa IMO jest zbyt zolto (pomimo zarnika PS). OK. jest roznica w cenie pomiedzy "plusem" a "bez plusa", ale sorry - alternatywa jest DIY. Ja bym sie nie zastanawial. Druga sprawa, jak masz tylko HQI to masz ON-OFF, albo full swiatla, albo wcale. U mnie T5 swieca 3 godziny dluzej przed i 2 godziny po HQI. A w lato gdy temepratury sa lekko niebezpieczne, wylaczenie HQI daje efekt, a T5 nadal swieca i w akwa nie jest ciemno np. przez 3 tygodnie. @Harari, ja wiem ze wyjac z kieszeni ponad 2k zl to troche boli, ale to jest jednorazowy wydatek. A zarniki i swietlowki to bedziesz wymienial niezaleznie od lampy jaka bedziesz posiadal. EDIT: Jezeli ja bym stal przed alternatywa czy OL 2x150 czy OL 2x150Plus, to bym .... poczekal, dozbieral pieniazkow i kupil Plus`a. U mnie T5 swieca 13 godzin, HQI 8 godzin, jak pisalem start HQI po 3 godzinach od startu T5.