AquaManiac

Wygląda całkiem ładnie, może trochę mało skały, ale za to jest miejsce dla SPS-ów. Obsady koralowej bym już nie powiększał, jak Ci się rozrosną, to będziesz miał piękne akwarium. Skupiłbym się teraz na innych bezkręgowcach: krewetki, rurówki, może jakaś ładna muszelka... Dla bezpieczeństwa, podbij sobie Ca do ok. 420

A rośnie? A nie podgryza jej coś w nocy? Tkanki nie ubywa? Może zaczaj się kiedyś w nocy z czerwonym światłem i poobserwuj kilka minut. Te "nitki" są białe, czy przezroczyste? Bo jak są białe, to ją coś albo podgryza, albo parzy.

Bardzo staram się unikać dawania takich odpowiedzi, ale niestety w tym przypadku muszę: Było na forum 1000x razy, spora część forum to dyskusje na ten temat, użyj funkcji "szukaj" a prędzej znajdziesz odpowiedź, niż ktoś Ci tutaj odpisze.

Raczej nie, ale gwarancji że to dziadostwo mu posmakuje, nie ma. W takim przypadku pozostaje żmudne wyskubywanie, na szczęście akwarium nie jest ogromne. Na przyszłość: jak tylko się pojawi jakaś potencjalna plaga - natychmiast działać. Niestety, bardzo często jest tak jak u Piotra: jest sobie gdzieś coś długi czas w jednym miejscu i specjalnie nie rośnie, czujność akwarysty zostaje uśpiona na zasadzie "a rośnie sobie od miesięcy w jednym miejscy, krzywdy nikomu nie robi, nie rozrasta się, nawet ładnie wygląda". A potem ni z tego niz owego nagle zaczyna opanowywac cały zbiornik. Szczególnie groźne jest to w tak małych akwariach ja Piotra, czasami paskudne glony potrafią zarosnąć taki zbiornik dośłownie w kilka dni. Tak więc działać, Panowie i Panie akwaryści, kiedy tylko pojawi się zagrożenie. Lepiej jedno popołudnie się pomęczyć, niż potem ręce rozkładać nad zarośniętym zbiornikiem.

A to ja chętnie się tym zajmę, i tak mialem poprosić o mozliwosc moderowania jakiegos dzialu, bo mi trochę jednak tego brakuje Dzięki

Da spokój, pozwól niech natura zrobi swoje. W skale masz te wszystkie bakterie co w ww. preparatach i jeszcze wiele więcej. Nie jestem przeciwny stosowaniu bakterii, ale po pierwsze w dojrzałym zbiorniku, a po drugie, takie stosowanie powinno być celowe, a nie na zasadzie "leję bakterie bo tak się robi". Baterie stosuje się jakimś konkretnym celu, a nie jako standardowy dodatek do akwarium morskiego.

Zapisy z CVR nie wskazują na żadne naciski na załogę, a jeśli twierdzisz inaczej, to uzasadnij. "kaczka leciala", "kaczka sie oburzyla" - L.K. był demokratycznie wybranym prezydentem Polski, nie uważasz że z tego powodu należy mu się jakiś elementarny szacunek? Tym bardziej, że nie żyje, o zmarłych mówi się z respektem, oni się już nie mogą bronić... Mogę nie lubić B. Komorowskiego i mam ku temu uzasadnione powody, nigdy jednak nie przyszło by mi do głowy napsać o nim na forum publicznym np. "gajowy".

Powstała w mojej głowie propozycja, żeby założyć dział "Hall of fame", w którym jak sama nazwa wskazuje, bylyby sobie odnośniki do najciekawszych postów na forum.. Warunkiem aby takie coś miało rację bytu jest to, żeby znalazły się tam wyłącznie najciekawsze wątki. Czyli, moderator nie wrzuca każdego akwarium jakie mu sie spodoba, ale wyłącznie wybitne. Nie wrzuca każdego pytania o odpieniacz, ale np. opisy i testy tych najlepszych, najciekawszych, rewolucyjnych... Nie wrzuca kazdego pytania o cyjano, ale przypadki naprawde wyjatkowe. Albo jeśli komuś coś niesamowitego ze skały wyrosło, rozumiecie co mam na mysli, najlepiej jakby admini glosowali czy w inny sposob miedzy soba ustalali, co ma sie tam znaleźć. Żeby tam było samo mięsko I jeszcze niech będzie jakiś limit, np. maksymalnie 2-3 tematy tygodniowo. Oczywiscie to dla modow dodatkowa robota, ale moze warto...

Myślę, że powinno się bez problemu udać, twój aparat robi zdjęcia w formacie RAW. Potraktuj zdjęcie programem do cyfrowego wywoływania zdjęć, a będziesz mile zaskoczony możliwościami, jakie daje Ci format RAW. Zdjęcie bardzo ładne, ale lekko nieostre, prawdopodobnie poruszone. Aby osiągnąć maksymalną ostrość, akwarium fotografujemy na statywie. Nie musimy go kupowac, wystarczy sklecić coś naprędce, trzeba tylko pamiętać o tym, aby w takiej sytuacji koniecznie używać samowyzwalacza.

"koty z kurzu" - wiele już widziałem, ale czegos takiego jeszcze nie Ale wychodzę z założenia, że to są jakieś glony. Jakiś jeżowiec powinien je zjeść. Ja bym to po prostu cierpliwie wyrywał, wrzucił jakiegoś jeżowca lub dwa, i po prostu przeczekał. Wiele więcej nie da się zrobić...

I naprawdę od Świąt zdążyliście już: "Próbowaliśmy różnych zabiegów: - brak światła - brak karmienia - zmiany filtrów w osmozie - zwiększanie/ zmniejszanie cyrkulacji - częstsze/ rzadsze podmiany - podnoszenie/ obniżanie KH - chemii clean"??? Po pierwsze: wykończycie zupełnie zbiornik, jeśli będziecie tak dalej postępować. Po drugie: wszystko co złe, dzieje się w akwarium szybko - wszystko co dobre, dzieje się powoli. Jeżeli już zdecydowaliście się, z tych lub innych powodów, na takie metody walki z tym dziadostwem, to na Boga: dajcie tej metodzie zadziałać! Zmieniając co kilka dni sposób prowadzenia zbiornika, nie jesteście w stanie stwierdzić, czy dana metoda jest skuteczna, bo nie dajecie jej zadziałać! Nie oczekujcie poprawy po kilku dniach! Po trzecie: na czym polegał ów "problem z osmozą"? Po czwarte: czy to jest na pewno "osad", czy też są to jakieś glony? Ze zdjęcia ciężko wywnioskować...

Faktycznie, raczej na pewno crispa.

Ustawić w aparacie odpowiedni balans bieli, a jeśli to nie pomoże, to zrobić zdjęcie w formacie RAW i wywołać je sobie w CameraRaw, Lightroomie itd... To umożliwi ustawienie balansu bieli z dokładnością do jednego Kelvina, z reguły udaje się uchwycić takie kolory jak w rzeczywistości, lub bardzo zbliżone.

Jarku trzymamy wszyscy tutaj kciuki za twoje zoa Co do bakterii to szczerze powiem, że muszę sie spytać kogo trzeba, bo zwyczajnie nie wiem, co mi wolno powiedzieć, a co nie A poważnie, to naprawdę muszę zapytać, bo ja pracuję dla chłopaków dopiero od tygodnia i do tego 1-2x w tygodniu, dlatego wielu rzeczy po prostu jeszcze nie wiem, zanim coś palnę to zapytam.

Aquel ale dokładnie po to jest przecież off-top

Przecież to podstawy, ale niech będzie jeszcze raz: Dlaczego udaje nam się utrzymać przy życiu tak wrażliwy ekosystem jak rafę koralową? Ano dlatego, że wszelkie procesy jakie w nim zachodzą, czy będą to procesy chemiczne, biologiczne, fizyczne - staramy się kontrolować. Kontrolujemy ilość i jakość światła, temperaturę, cyrkulację. Kontrolujemy także pH, KH, jony wapniowe, magnezowe itd... Mierząc azotany i fosforany, wiemy jak wyglądają procesy biologiczne w naszym akwarium, a także potrafimy na nie w dużym stopniu wpływać. Obserwując uważnie zmiany populacji poszczególnych gatunków, obserwujemy procesy na poziomie interakcji gatunkowych i też możemy na nie wpływać. Krótko mówiąc: tak naprawdę jesteśmy w stanie obserwować i kontrolować w akwarium praktycznie wszystko, z tego wniosek, że jesteśmy w stanie przez długi czas utrzymać przy życiu i kontrolować ekosystem rafy koralowej. I rzeczywiście, potrafimy to, a dowody znajdziesz choćby na tym forum. Kubełka nie jesteś w stanie kontrolować. Nie wiesz, jakie procesy tam zachodzą, co tam się odkłada i jakich ilościach. Najprawdopodobniej zachodzi tam dezaminacja i nitryfikacja, a tego nie chcemy, bo po co nam dodatkowe azotany w systemie? Oczywiście, są tacy co tego próbują, ale jak już zapewne zdążyłeś się zorientować, są w przytłaczającej mniejszości. Skoro prawie wszyscy NIE używają kubełka, to przecie nie bez powodu tak jest. Były próby, okazało się że istnieją lepsze metody, dlatego kubełek odszedł w zapomnienie.

Stanowczo odradzam wszelkie kubełki, wspomniane filtry Tunze nie są wiele droższe, a o niebo lepsze.

Jak już wyżej napisano, jest to w dużym stopniu rzecz gustu. Podam skrajny przykład: mamy w firmie zbiornik pokazowy, który oświetlony jest dwoma lampami Ecotech Marine, w których świecą się WYŁĄCZNIE diody RoyalBlue. Faktem jest, że nie ma w nim SPS-ów, ale zbiornik funkcjonuje bez żadnych problemów już od wielu miesięcy, kolory wypalają oczy. Robie sobie teraz w domu nanorafkę 30L na diodach RoyalBlue, zakochałem się w tych kolorach. Będę świecił też innymi diodami, ale cały poranek i wieczór tylko RoyalBlue...

Myślę, że z szacunku dla Polaków, w końcu w katastrofie zginął Prezydent Polski i wielu ważnych urzędników państwowych.

Masz duzo bialka w wodzie, co jest normalne w tej fazie, dobry odpieniacz powinien to wyciagnac.

No to korzystając z okazji doniosę, iż jestem pracownikiem firmy NYOS, w razie jakichkolwiek pytań, problemów, propozycji - zapraszam na priv.

Bez obaw, nic się nie stanie.

Karmiąc ryby często zapomina się, że są to stworzenia morskie i wymagają pokarmu, jak najbardziej zbliżonego do naturalnego. Jeśli ktoś karmi ryby wyłącznie artemią, wodzieniem itd... to nie powinien się dziwić, że rybom brakuje jakiś składników pokarmowych i zaczynają się za nimi aktywnie rozglądać. Przyznam, że bardzo rzadko spotykam w moich akwariach ryby, które prezentują nietypowe dla siebie zachowania pokarmowe. Moim zdaniem przyczyną jest fakt, że karmię je pokarmami zbliżonymi do tego, co jedzą w naturze: kryl pacyficzny i atlantycki, mysis, calanus, cyclopEeze, ikra ryb morskich i homarów itd...

Po pierwsze to mit, że krewetki jedzą wyłącznie małe egzemplarze, jak je przyciśnie to zjedzą wszystko. Po drugie, 4 krewetki to prawie za duzo na te objetosc, na pewno nie trzeba więcej wsadzać. Po trzecie żadnych Chelmonów czy innych brzydali, jak Aiptazje zaczęly znikać, to znaczy że krewetki zaczęły je jeść, więc jedynie kwestią czasu jest, kiedy zjedzą wszystko. Głodne krewetki i aiptazje, to zawsze kończy się tak: Jeśli tak nie jest,to znaczy ze krewetki nie są głodne. Kropka.

Nie zgadzam się z tym zupełnie, przeszlo przez moje ręce setki, jeśli nie tysiące SPS-ów z farm w Indonezji, jeśli byly trzymane w dobrych warunkach to nic nie padało. Ostatnio jest nawet moda na "dzikie SPS-y", wyrywane z rafy na większych głebokościach, nie popieram tego absolutnie, jednak nikt się nie skarży na to, że padają częściej niż te z propagacji. Tutaj jeden z wiodących sklepów sprzedaje je jako "wild SPS" http://www.whitecorals.com/ Te koralowce żyją bez problemu w dobrych warunkach, faktycznie często ciemnieją, ale żyją.