-
Liczba zawartości
5 863 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez AquaManiac
-
To, że nie widziałeś od wpuszczenia to raczej normalne, niektórzy miesiącami swoich nie widzieli.
-
mureny to bym chyba nie ruszył... jak zobaczyłem pierwszy raz egipski targ rybny, to mi się serce scisnęło
-
Morskie prezenty na świeta jakie sobie sprawicie/liście sobie :) ?
AquaManiac odpowiedział luft → na temat → Ogólny
Obiektyw makro, co by robić porządne zdjęcia zwierzaczkom - wyląduje za dwa dni pod choinką -
No pod niebieskim światłem już dzisiaj jest niezły widok One nie zdążą pokryć całej skały, ja co jakiś czas sprzedaje korale, bo by mi już dawno temu wyszły ze zbiornika, ja tam tyle karmię ile są w stanie zjeść i ile zbiornik wytrzyma. Te najmniejsze to najnowsze nabytki, są niesamowite, nigdy takich nie widziałem ale potrzebny jest dobry makroobiektyw żeby to zobaczyć, bo są naprawdę jeszcze bardzo bardzo małe.
-
Mam go od ok. miesiąca, pompa tak się wyciszyła, że praktycznie jej nie słyszę, do Blue500 nie ma nawet co porównywać. Wydajność, tak na oko trochę lepsza niż B500, ogólnie odpieniacz polecam.
- 43 odpowiedzi
-
- DOC Skimmer 9004
- Odpieniacz
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jako iż kobiecie się nie odmawia, nakręciłem krótki film telefonem:
-
Lampę naprawiłem, świecę 6x54W ale na 80% mocy. Foki będą ale po Świętach, bo pod choinką wyląduje Canon EF 100mm f1/2.8 IS USM Ogólnie akwarium funkcjonuje bardzo dobrze, troszkę zmieniłem setup, doszedł Tunze Streamfilter 3163 oraz Tunze DOC 9004, który zastąpił tego AquaMedica, ale tylko dlatego że jest cichszy, wydajność jest bardzo podobna. AM zostawiłem w akwarium jako backup, kiedy wyjeżdżam gdzieś na dłużej, podłączam go pod mocnego UPS-a.
-
Daj koniecznie znać, mieszkam kilka kilometrów od nich to się spotkamy, na pewno warto wpaść do WhiteCorals, już chociażby dla samych korali, to co jest w sklepie internetowym to jest jakieś 10% tego co jest w prawdziwym sklepie, ale w okolicy jest jest jeszcze kilku innych sprzedawców, o sobie przez skromność nie wspomnę ogólnie taki mały morski raj, sklepów w okolicy co najmniej 10...
-
Napisz proszę tylko dystrybutora, bo chłopaki raczej wyślą po prostu dystrybutorowi przy najbliższej okazji a Wy się już z nim dogadacie, żeby Wam przysłał próbki. Bo tak na prywatny adres to raczej na 99% nic nie wyślą. Co do testów to są to inne testy niż Salifert. Nie jest tajemnicą, że zdecydowana większość producentów sprzedaje gotowe zestawy testów od znanych producentów chemii analitycznej. Nie napiszę jakich, to można znaleźć w internecie. Napiszę tak: mam do wybory dwa testy: jeden znanej firmy chemicznej, drugi to DOKŁADNIE TEN SAM TEST, ale przepakowany w inne opakowanie z logo producenta z rynku akwarystyki morskiej. Oba kosztują niemal identycznie tyle samo, różnica jest kilku %. No to wtedy raczej kupię ten test pod marką firmy z branży akwarystyki morskiej, bo pomogę się chłopakom rozwinąć, może stworzą jakiś nowy, ciekawy produkt...
-
Założycielami firmy NYOS jest dwóch braci, Christian i Matthias Kapaun, na rynku zaczynali jako BlackZoas, potem otworzyli sklep (www.whitecorals.com) aż w końcu zapragnęli stworzyć własną markę. Znam ich osobiście od lat, bardzo ich lubię. Początkowo sprzedawali chińskie odpieniacze i reaktory pod swoją marką, w tej chwili mają już swoją własną linię pokarmów i chemii pod marką NYOS. Znam te produkty, jestem ich testerem. Produkty te są oczywiście słabo znane, gdyż są nowością na rynku i faktycznie ich ceny do niskich nie należą, a więc nie są popularne. Jeśli miałbym polecić jakiś ich produkt, to byłyby to pokarmy, zarówno granulaty, pokarmy dla korali jak i konserwowane morskie widłonogi z rodzaju Calanus. Napisz o jaki produkt Ci dokładnie chodzi a odpiszę Ci, dlaczego jest tak drogi
-
Miałem masy Chelmonów w zbiornikach, braliśmy prosto z importu, bez pośredników. Generalnie ryby albo jadły niemal natychmiast, albo wcale, przy czym jednak większość jadła niemal od razu mysis, kryla i artemie. Te były sprzedawane jako "przyzwyczajone do pokarmu", pozostałe jako "nie chce żreć su***syn, ale można spróbować przyzwyczaić, kosztuje połowę tego, co jedzący". Osobniki wpuszczane do zbiornika z koralami o pojemności ponad 1000 litrów żyły latami, jadły jak ocellarisy, z czasem czyściły zbiorniki całkowicie z Aiptazji. W zbiorniku pokazowym 22000L pływała para już zanim tam zacząlem pracę i pływa do dzisiaj, ogólnie czym większy zbiornik tym dłuższy czas przeżycia. Pamiętajcie, Chelmon to nie jest ryba do małych akwariów!
-
Ja stosuję, a także byłem betatesterem i piję piwo z producentami Pokarm sam w sobie jest bardzo chętnie zjadany przez ryby i koralowce, ogólnie jestem zadowolony. Moje obawy związane były z faktem, że po otwarciu może być trzymany przez wiele miesięcy i się nie zepsuje, wedle producenta "spokojnie 3-4 miesiące". Powodem są oczywiście konserwanty, ale są identyczne ze stosowanymi w produktach spożywczych w Niemczech tak pod względem składu jak i stężenia. Widziałem zaświadczenia wydane przez władze Landu Badenii-Wirtembergii w Niemczech, nie przypuszczam, by producenci je sfałszowali. Jeśli chcesz wypróbować produkt, producenci oferują bezpłatne próbki produktu, dogadaj się z dystrybutorem w Polsce to Ci sprowadzi, a jak będą jakieś trudności daj znać, to się załatwi
-
Janie... Dębica! Sorry, MSPANC Chłopaki pomóżcie koledze, jest was paru w okolicach przecież.
-
No, jeśli na skale były resztki "czegoś", to normalne że po 2 tyg. pokazuje >100 NO3 Miałem tak, kiedy na własne życzenie sprowadziłem kiedyś skałę nieoczyszczoną. Czyściłem ją w sklepie, była pełna glonów, gorgonii, gąbek, osłonic, hydroidów, korali, no normalnie jak we filmie Wydawało mi się, że usunąłem wszystko obumarłe, ale tylko mi się wydawało. To co wydawało mi się żywe, obumarło po kilku dniach, wyniki na NO2 i NO3 były takie, że otworzyłem 2 nowe testy, bo to się mogło dziać. W teście TM na NO3 próbka była ciemna jak dobre Bordeaux, już myślałem że jest po skale. NO3 osiągnął cywilizowane poziomy po 6 tyg. Tak więc bez paniki, ale obserwuj dokładnie NO3 i NO2, najlepiej codziennie.
-
Grzesiek pijesz bimber z Saxbym? Jeśli tak, to spytaj Go proszę o jedną rzecz, mianowice o fosforany, ale tak kompleksowo, jak to się na przestrzeni lat rozwijało, jak sobie z tym radził itd... Ta informacja o krokodylach pochodzi od osób, którym nie mam absolutnie powodów nie wierzyć. Faktycznie, brzmi to jak anegdota, ale opowiadał mi o tym kumpel, wprawdzie sprzedawca, ale długoletni kumpel, swego czasu konkurencja ale taka pozytywna i motywująca, w weekend piliśmy a w tygodniu sprzedawaliśmy zwierzaki (z tym że Oni troche inną filozofię mieli, bardziej High-End, a ja "zwykły" towar opychałem, ale na większą skalę). Legenda legendą, wszyscy chcą w Niemczech niewiadomojakich rarytasów z Wysp Samoa, bo na rynku od 3-4 lat jest praktycznie wszystko i ludzie są rozpuszczeni. A rarytasy kosztują, stąd wyższe ceny. Głupi przykład: kilka lat temu Cestipularia to był zwykły koral dla początkujących, kosztował grosze i każdy go sprzedawał. Zobacz, ile teraz kosztuje w Niemczech Cestipularia To jest teraz rarytas, który kosztue po 50 Euro za ochłap, który kilka lat temu dostałbyś za darmo Ale skoro wszyscy od kilku lat chcą wyłącznie SPS-y (początkującym wmawia się, że Seriatopora to koral dla pocżątkujących!) to nagle Cestipularia staję się drogim rarytasem. To jest mechanizm, który powoduje, że ceny na morszczyznę co najmniej trzymają poziom, a z reguły rosną. Na dowód: http://www.extremecorals.de/cespitularia-bluish-kenia/tiere/weichkorallen/a-7313/ Weterani forum pamiętają czasy, kiedy był to jeden z najtańszych korali, nikt go potem nie chciał kupować No a teraz jest to rarytas po 200 PLN... Jeszcze tak patrzę i widzę, że lista wystawców nie jest kompletna, brakuje na ten przykład firmy NYOS, której właścicieli mam przyjemność posiadać po sąsiedzku i jeśli macie jakieś pytanie odnośnie ich produktów, możecie mnie traktować jak konsultanta na Polskę i liczyć na odpowiedź z samego źródła. Jeśli już nie mam czasu na pisanie na forum, to chociaż wrócę do korzeni, czyli do swoistego pośrednictwa pomiędzy niemieckimi producentami a polskimi kupującymi, od tego zaczynałem wtedy na forum 100 lat temu i temu pozostanę wierny, tak więc jeśli ktoś ma jakieś pytania do niemieckich producentów to dawać, ale proszę w tym wątku a nie na priv, ogólnie proszę nie pisać na priv, wasze pytania są tak ciekawe, że szkoda byłoby, żebyście tylko Wy przeczytali odpowiedź, piszcie w tym wątku, prędzej go przeczytam, niż wiadomości na priv, no i inni może też skorzystają.
-
No nie srutututu tylko naprawdę. Danielowi przekażę, a co do NP to chyba w Niemczech powoli mija na nie moda, to jest temat dla prawdziwych twardzieli O ile jeszcze w zeszłym roku trafił sie jeden wykład na ten temat (Jens Kallmeyer) o tyle w tym, na całych targach nie spotkałem ANI JEDNEGO KORALA NP. Chyba temat NP w Niemczech umarł...
-
Od 8 lat żyję poza Polską, mi wolno robić błędy, przynajmniej na interpunkcję staram się zwracać uwagę Wracając do tematu, jeśli zbiornik jest młodszy niż jeden rok, nie ma tematu, trzeba przeczekać...
-
Informuję na ostatni gwizdek z powodu straszliwego braku czasu, tą drogą chciałbym przeprosić też wszystkich forumowiczów, którzy piszą do mnie na priv, a którym nie mam czasu odpisywać. Chęci sa, czasu brak, dwie firmy, dziecko i kilka akwariów niestety nie pozostawia wiele czasu na nic innego Baniak low-tech kwitnie, korale wychodzą ze zbiornika, pochwalę się jak znajdę chwilkę czasu... Ceny są takie jakie są, powodem jest ostra konkurencja z Dalekiego Wschodu oraz fakt, że "zwykłe" korale już się tak dobrze nie sprzedają, teraz wszyscy chcą rarytasów a rarytasów trzeba szukać - to kosztuje. Przykład pierwszy z brzegu: pomarańczowe Euphyllie glabrescens sprowadza do Europy jeden jedyny importer, a występują one w okolicach, w których powszechnie występują krokodyle słonowodne...
-
No ja wszystko rozumiem, ale jakieś podstawy języka polskiego powinno się znać, zanim się na polskie forum napisze. Abstrachując już od tego, że temat jest wałkowany codziennie od lat...
-
Witam, w ten weekend odbywają się targi akwarystyczne w Niemczech, poza Norymbergą największe takie targi w tym kraju. Obecni są m.in. H-W Balling, Sandra i Cory Preis, szefowie firm Giesemann, Microbe-Lift, Daniel Knop, Michael Mrutzek, Jorg Kokott i inni, Jutro spotykam się z nimi na ostrej popijawie więc jeśli ktoś ma jakieś pytania, chętnie je zadam, przy czym nie gwarantuję, że będę w stanie Tutaj dokładna lista wystawców, producenci znieczuleni alkoholem skłonni są odpowiadać niemal na wszelkie pytania, tak więc piszcie http://www.messe-sindelfingen.de/de/veranstaltung/fisch-und-reptil-2012/ausstellerliste.php
-
No nię będę robił reklamy, ale chodzi o inne sklepy niż wymieniłeś Drogi oczywiście są różne, z doświadczenia swojego i innych uważam, że skałę powinno się "odgazowywać" pod światłem, ale jak ktoś lubi inaczej...
-
Cyjanoakryl w zelu to dobra metoda, ale ta którą proponuje kapuhy też działa.
-
No właśnie, porównanie troche nietrafione. Koral na krótką metę wytrzyma bardzo dużo, nawet 40 stopniowy upał i palące słońce, kiedyś jeden importer wysyłał nam zoanthusy bez wody, jak żywą skałe nie pamiętam, żeby jakieś nie przetrwały... Ale one trafiały do zbiornika z dobrymi parametrami a te, które palą się na słońcu podczas odpływu, kilka godzin później ponownie siedzą w wodzie. Zupełnie inna historia jest, kiedy koral trafia do zbiornika niedojrzalego, niestabilnego i o kiepskich parametrach wody, i ma w nim żyć na stałe...
-
Procentowo może tak, ale w liczbach bezwzględnych jest to nadal o wiele więcej niż w Polsce. Będąc tak rozwiniętym krajem jak Niemcy, trudniej jest się rozwijać niż np. Polsce, ale te 1.5% wzrostu to nadal jest więcej niż polskie 3%...Wiem co piszę, mieszkam tutaj, mam tutaj firmę, żona ma tutaj firmę, od klientów nie możemy się opędzić... Gospodarka niemiecka oparta jest na solidnych podstawach, dopuki takie firmy jak VW, Bosch, Mercedes itd.. nie bankrutują, Niemcy jakoś sobie poradzą. Ostatnio nastroje gospodarcze są bardzo dobre, powstaje wiele nowych inwestycji, dawno nie słyszałem o jakimś spektakularnym bankructwie...
-
Wbrew temu co często można wyczytać, tzw. LPS-y są koralami wrażliwymi, na pewno Ca jest za mało...