Tom

Andreniew w moim topicu twierdzi ze jak stosowac, to obydwa ustrojstwa. patrzac na jego baniak () jestem sklonny powiedziec ze ma racje . ja od poczatku do katastrofy uzywalem reaktora i tez sobie radzil, ale ponoc nie jest to rozwiazanie optymalne

hehe jak bedzie tak uprzejmy i skrobnie instrukcje dla totalnego chemicznego ignoranta to lepiej zeby publicznie, przynajmniej szersze grono skozysta . Dzieki za skierowanie do wlasciwej osoby.

jak popatrzylem z calkiem bliska w paszcze i zebiska takiego na oko 60 cm nigera to jestem sklonny w to uwierzyc z tym stozkiem to prawda, jak ktos wie to szybko odplywa przy dnie kawalek dalej (tam gdzie stozek jest najwezszy) i ma spokoj. jak ktos nie wie to ucieka w gore caly czas znajdujac sie w powiekszajacym sie stozku jego domostwa. wtedy sciga az do powierzchni i potrafi zagryzc na smierc

a zaczelo sie od zwyklego "dzien dobry, zastalem Jole ??" :haha

miksera nie mam jak podlaczyc pod ro niestety wiec zostaloby mi tylko codzienne ustawianie jakiegos karnistra z kalkwasserem a to juz tak samo pracochlonne jak balling musze to przemyslec, teraz kupe czasu na to mam w sumie to balling ma jedna niezaprzeczalna przewage nad reszta - ew. spadki czegokolwiek mozna szybciej i skuteczniej doprowadzic do ladu, z reaktorem u mnie bywalo tak ze zazwyczaj doprowadzenie jednego do ladu skutkowalo rozchwianiem drugiego, np podniesienie ca o ilestam owocowalo momentalnie podniesieniem idealnego poziomu kh i tak w kolko. rozpuszczenie grysu magnezowego w reaktorze wymagalo zeby ph bylo jescze o ciutek nizsze niz przy samym grysie koralowym co owocowalo spadkiem ph w baniaku przez resztki co2 itp musze sie powaznie zastanowic i poczytac w koncu powaznie o ballingu, baniak bedzie pusty to bede sobie mogl pozwolic na eksperymenty. niech sie moze ballingowcy tez wypowiedza, a NAJLEPIEJ i ci ktorzy z jednej metody przeszli na druga

Kwiatek dokladnie taki sam patent mialem u siebie i smialem sie z temperatur. mialem podlaczony do termostatu z czujnikiem w baniaku i automatycznie mi go wlaczal i wylaczal w zaleznosci od potrzeb. nawet w najbarziej upalne dni temp nie przyekroczyla 26 stopni

masz racje, ph przy samym reaktorze u mnie wahalo sie od 7.8 do 8.2 zaczynam sie zastanawiac czy czasem ballinga nie wyprobowac bo taka zonglerka mixerem i reaktorem bedzie mnie pewnei kosztowala tyle samo zachodu co lanie ballinga

moj instruktor nurkowania mi gadal ze w morzu czerwonym nigery maja na sumieniu wiecej nurkow niz rekiny. i cos w tym musi byc bo to jedyna ryba ktora pod woda omijal szerokim lukiem. takie zazarte ponoc sa ze jak ktos im spokoj gniazda zakloci to potrafia scigac nurka az na powierzchnie i tam go wykonczyc

wlasnie u mnie kh stalo jak zanmurowane na 8, jak juz gdzies sie ruszalo to w gore . ciekawe jak by to funkcjonowalo w ten sposob, ze w dzien lecialby reaktor a wieczorem dodawalbym Aragamilk ktory stabilizuje ph i kh? to tez bylby taki strzal jednorazowy jak przy ballingu, do rana by musial styknac a rano znow reaktor @Rebciu faktycznie niemcy zaczynaja odchodzic od kalkwasser na korzysc ballinga. stosowanie jednoczesie kalkwasser i reaktora malo tu rozpowszechnione jest wiec ten kto ma reaktor to jedzie na nim a kto lal kalkwasser przyerzuca sie na ballinga. musze doczytac dokladnie czemu

trochu dokladniej prosze mam zostawic wlaczony 24 na dobe reaktorek i do tego DODATKOWO w nocy podawac kalkwasser? tylko wo nocy? ile? przyez cala noc? czy jakas tam ilosc litrazowa az sie doda i pozneij do rana nic? oki, lece do roboty. dzieki za odpowiedzi, ciekawe czy innni sie wypowiedza przy okazji :haha

mialem ustawiony na 45 kropel na minute. mixera nie uzywam bo dosc sie naczytalem i nasluchalem od tutaj krajowych morszczakow ze dzialaja "przeciwko sobie" wiec zostawilem to. w nowym wlasciwie chcialem to wyprobowac ale kropiac kalkwasser na poczatek i zobaczyc co z tego wyjdzie ale to jeszcze musze pczytac i przemyslec jak najlepiej. generalnie to mixer i kalkwasser mi jest za czasochlonne, mnie czesto nie ma w domu w godzinach wieczorno - nocnych i szukalem rozwiazan ktore jak najmniej pilnowania wymagaja

tez nie da rady - midiflotor - nie ma wyrzutu wody. przyeplyw wody przez niego jest wymuszony przez obiegowke. wylot reaktora mialem komore dalej, tam gdzie siedzi pompa obiegowa, nie wystarczy jak wsadze tam kostke lipowa podlaczona do wydajnej pompki? dodatkowo bym sobie natlenil jeszcze porzadniej wode czyli w sumie skoro nie moge dolozyc sondy do reaktora to kupno kontrloera wlasciwie mija sie z celem, styknie sam miernik ? pozatym boje sie troche tego 24 na dobe:) to dwukomorowe cudo Swira daje przy 40 bankach na minute kh rzedu 50 - 55 jak mialem go ustawionego na 12 godzin to ladnie mi ustabilizowal kh na 8, nie wiem czy byly jaies spadki w nocy, jesli to o 1 maxymalnie, nie wiem czy jak go nie puszcze na 24 godziny to nie obudze sie kiedys z reka w nocniku i kh 20 czy jakos tak

nie wlezie tam elektroda, za waski reaktor . kombinowalem tak na poczatku zeby go zostawic na 24 z co2 ale zbijal mi wtedy ph w baniaku do 7.6 co juz jest wartoscia lekko alarmowa dlatego ustawilem go tak zeby w nocy pracowal bez co2. jak temu mozna zaradzic jesli zostawie go 24 na dobe z co2? , macie jakies sprawdzone metody? moze w komore w ktora kapie odciek z reaktora wlozyc kostke lipowa zeby te ph jakos "w locie" podnosic? tak jak napisalem - chodzi mi glownie o ciagly widoczny na bierzaco pomoar ph w baniaku, nie chce mi sie juz kilka razy dziennie testami wywijac @loccutus generalnie zasada jest b. prosta - ustawiamy odpowiednia ilosc babelkow co2 podawanych do reaktora zeby w komorze ph spadlo do 6.5 - wtedy zaczyna sie rozpuszczac grys koralowy ktory mamy w reaktorze. ph controler w reaktorze na bierzaco mierzy ph w komorze reakcyjnej i odpowiednio - gdy ph wzrasta powyzej powiedzmy 6.6 wlacza dozowanie co2 az do osiagniecia najlepszej do rozpuszczania sie wkladu wartosci. inna metoda to podlaczenie sterowania co2 reaktora do elektrody zanurzonej w baniaku - wowczas kontrolujemy tym ustrojstwem ph w baniaku - co2 jest odlaczone gdy ph spadnie man powiedzmy do 7.8 czy 8 a wlaczy sie przy powiedzmy 8.2 i tak w kolko. tyle ze wtedy reaktor przestaje byc reaktorem bo dziala tak nieregularnie ze szkoda gadac i sluzy tylko zbijaniu ph w baniaku

no to jak juz wszystko ladnie skompletowales to wywal te malawi z planow i zaloz 450 litrowa rafe. sprzet juz masz:D

na pewno sporo taniej niz 450 malawii

"drogie i trudne to jest ... tak od kogos slyszalem"

no wlasnie, zmeczylo mnie kropienie testami i w nowym baniaku chce ulatwoc sobie zycie. ale ... sterowanie co2 w reaktorze mam podpiete do czasowego gniazdka, wylacza co2 po zgaszeniu swiatla, zalacza przy zapaleniu, rozwiazanie takie swietnie sie sprawdzalo i w sumie nie chce tego zmieniac. reaktor nie ma wejscia na elektrode zeby mierzyc ph w komorze wiec jedynym zastosowaniem controllera byloby sterowanie co2 do reaktora na podstawie danych z baniaka a nie reaktora. czy to ma sens? mi sie ciagle wydaje ze w tej kombinacji reaktor przestaje pelnic swoja zasadnicza funkcje i zamienia sie w "PH-cerbera" znaczy wcale nie dodaje ca bo co2 dozowane jest tak nieregularnie ze malo co sie tam w tym reaktorze rozpuszcza i sluzy to dodawanie co2 tylko zbiciu ph i niczemu wiecej. wiec nie wiem czy ma sens pchanie sie w koszta i kupowanie contr. skoro do regulacji ph mozna uzyc innych metod ktore nie koliduja z ciagla dzienna praca reaktora? opinie ?? wiem ze sporo ludziow uzywa controlera wiec licze na was

juz posolony, czy dopiero sie przymierzasz ?

najpierw podaj prosze dokladne wymiary baniaka - w poprzednim poscie o swietle doczytalem sie 100x60x30, jesli to ten baniak o jest to 180 litrow. to pierwsze primo. drugie primo - jesli te hqi 150w z poprzedniego posta ciagle jest aktualne a akwa ma 30 cm szerokosci i 60 wysokosci to bedzie to wygladalo tak, ze 100cm na boki ladnie doswietlisz, lampa bedzie ale musiala wisiec na takiej wysokosci ze oprocz tych 30 cm szerokosci oswietlisz sobie polowe pokoju (wierz mi, hqi swiecace notorycznie w oczy wkurza ) a przy 60 cm glebokosci 150 bedzie za slaba na spsy. dlatego ZANIM zaczniesz cokolwiek kombinowac rozwaz moze opcje zamiany szkla na cos o wymiarach bardziej przyjaznych dla morszczaka, znaczy nizsze za to szersze. jak nie da rady zamienic to bedziemy dalej kombinowac

hyhy malo Ci soli w Wieliczce? witaj na forum

tak tak. za te udawane faule gdzie facet zwija sie z "bolu" na murawie tylko po to zeby sekunde po pokazaniu zoltej kartki wstac i radosnie biegac po boisku walilbym takie kary ze by sie odechcialo. @Aqua ... tifosi juz sie w tym miesiacu cieszyli jak dzieci ...2 lipca w usa starczy im na razie :haha

nie zrozumcie mnie zle, ja niemcom kibicowalem tak samo jak francji i wlochom . wiem ze niemcom pomagali jak sie dalo ale wlosi zarowno tu jak i w mojej ulubionej F1 pokazuja oficjalnie ze w d .. maja zasady fairplay. inni potrafia to jakos tak dyskretniej zalatwiac IMO na mundialu bylo kilka druzyn ktore co prawda byly ciankie ale widac bylo w nich radosc ze sportu dla samego sportu a to co prezentowaly np brazylia, argentyna, anglia, wlochy i niemcy to ....

e, za to "uprzejmie donosze" przed polfinalem z niemcami powinni wyleciec :/ ciankie to bolki ze sie musieli takimi brudnymi zagrywkami podpierac chociaz ... makaroniarze vs zabojady ... to nie bylo komu kibicowac :haha

ma ktos juz jakies doswiadczenie z tymi specyfikami?

tak, ale mi chodzi w sumie o "caloksztalt" - kh, elementy itp. mozna by za jednym zamachem zalatwic dozowanie elementow do wody, dbanie o spadki kh itp