rs

Ale ja nigdzie nie namawiałem do rozrzutności. Wręcz przeciwnie, chodziło mi to, że brak odpieniacza będzie bardziej kosztowny niż jego zakup, bo problemy wynikające z tego mogą być potężne. Tym bardziej, jak ktoś ma mniejsze doświadczenie a akwarium jest świeże. Dobrze, że sprawa się wyjaśniła. Odpieniacz to najtańszy i najprostszy sposób na utrzymanie akwarium w niezłej kondycji. Oczywiście nie wystarczy tylko odpieniacz ale da ci on jakiś margines bezpieczeństwa. Na forum znajdziesz dużo informacji o odpieniaczach, a jak powiesz ile forsy masz na ten cel to pewnie i dostaniesz rozsądne podpowiedzi, właśnie żeby nie wyrzucać forsy w błoto.

Zaraz, zaraz... @urz, pytasz o akwarium bez odpieniacza tylko po to żeby zaoszczędzić pieniądze? To się nie uda, Stani to ładnie napisał wyżej. Odpieniacz do akwarium 200l (nie wiem jakie planujesz) nie jest stosunkowo dużym wydatkiem i robienie go na zamówienie chyba nie ma uzasadnienia ekonomicznego. Można kupić używane w dobrej cenie ale jeśli chciałbyś coś nietypowego, to oczywiście można to zrobić. W dziale DIY znajdziesz parę osób robiących czasami coś dla innych.

Ważniejsza od mocy jest wydajność. Sprawdź wykresy wydajności na odpowiedniej wysokości (różna u różnych pomp). Jak zmierzysz wysokość na jaką trzeba podnieść wodę, to pompę będziesz mógł wybrać bardziej świadomie.

Dlaczego nie? Są na świecie miasta, w których kranówka jest po osmozie i ponownej mineralizacji. Jeśli parametry są ok to pochodzenie wody nie ma znaczenia.

@Lacmar, nie jestem pewien co miałeś na myśli. Może w paru słowach streścisz? Nie wszyscy "nowi" są źli. Źli są wtedy jak przez swoją bezmyślność utrudniają życie innym. Na innych polach, w innych dziedzinach, też tak jest - nie można kraść, przejeżdżać na czerwonym świetle, wyrzucać śmieci przez okno itd. Forum to społeczność, której potrzeby należy brać pod uwagę.

Kwestia jest poruszana w różnych wątkach ale widzę, że wciąż pozostaje niezrozumiała. Trzeba postawić funkcjonalność forum ponad wolność wypowiedzi bo inaczej dojdziemy do sytuacji gdy ogromna ilość wątków zakładanych bez sensu uniemożliwi korzystanie z wiedzy tutaj zawartej. Teraz próbują opanować to moderatorzy ale dlaczego im nie pomóc w tej robocie? Nieczytanie, proponowane przez ciebie, nie rozwiązuje problemu.

Ale oprócz tego pana nikt nie wie jaka jest prawda. Nawet nie wiemy co to za akwarium i co jest w środku. Wszystko jest możliwe, także akwarium bez odpieniacza i ze słabym światłem ale to musi być przemyślane i zrobione z sensem. Nikt rozsądny nie będzie oceniał jakiegokolwiek zbiornika tylko na podstawie takiego opisu.

Tutaj taką lekturą jest zawartość forum. Moim zdaniem nie trzeba dawać żadnych linków bo np. dział dla nowicjuszy jest oznakowany dość czytelnie a funkcja wyszukiwania działa skutecznie. Wystarczy chcieć. Jak ktoś zada konkretne pytanie to zawsze otrzyma konkretną odpowiedź. Problemem są pytania ogólne, świadczące o braku ochoty na czytanie.

"Zamraża bukiet" To trochę tak jakby pić koniak z lodem - nie poczujesz smaku. To chyba już lepiej walnąć lufę naszej swojskiej Luksusowej, jeśli priorytetem jest opicie się. A poważnie - jak komuś smakuje z colą, sokiem malinowym albo lodem to powinien tak pić. O ile mu nie szkoda forsy i wysiłku szkockich gorzelników, którzy starali się wyprodukować coś przyjemnego w smaku. Moim zdaniem, jedynym akceptowalnym dodatkiem jest woda w przypadku "rudych" mocniejszych niż 40% ale nie mam zamiaru nikogo nawracać. Ja zawsze piję ciepłą i zwykle bez rozcieńczania bo na naszym rynku jest mało mocnych "rudych", godząc się z dziwnymi spojrzeniami obserwatorów. Bo taką mam ochotę i wszystkich zachęcam do picia w taki sposób na jaki mają ochotę ale i do eksperymentowania co jakiś czas

@marecki911, a skutki? Czy coś dały twoje wysiłki? Ja też mam wątpliwości, czy wężowidło było ofiarą ataku jakiegoś drapieżnika. Kojarzy się to właśnie z gubieniem ramion przez rozgwiazdy ale nie widziałem tego u wężowideł. Tym bardziej w takim tempie - jednego dnia OK a następnego "korpusik". Przepraszam za drastyczność określenia.

Słusznie, Metaxa to brandy, nie mieszcząca się w ramach tematu. A teraz do adremu Jak zwykle wiosną, będę miał okazję kupić w bardzo przyzwoitej cenie coś fajnego do picia. Czy warto "zainwestować" w japońską rudą na myszach? Nie pamiętam nazwy destylarni, chodzi mi o ogólną opinię japońskich wyrobów. Posty o piciu rudej z colą albo lodem powinny być usuwane a autor poddany torturom.

Mam nadzieję, że zrobi coś koło 60-100l bo wtedy można by się pobawić na poważnie. Może wejdzie pod biurko... Wtedy i tę skałę można by zmniejszyć, zrobić ładny "minikrajobrazik"... Eeehhh, sam choruję na coś takiego lub odrobię większego.

Po pierwsze - na samym początku była mowa, że otwarcie w podanym terminie będzie na 99% a nie na 100. Wszyscy chyba wiemy, że remonty lubią się przeciągać więc może być różnie. Kto się napalił niech trochę ostygnie. Po drugie - w związku z powyższym chyba za wcześnie żeby popadać w jakieś skrajności. Zostały jeszcze 3 tygodnie i podejrzewam, że nawet organizatorzy "zlotu" mogą nie wiedzieć co odpowiedzieć na stawiane pytania. Może za parę dni wszystko się wyjaśni. Po trzecie - jeśli w niedalekiej przyszłości organizator się nie określi jasno, to zamiast reklamy sklepu może to przedsięwzięcie mieć skutek całkowicie odwrotny więc dobrze byłoby mu to jakoś uświadomić. Organizator prosił o rezerwowanie miejsc. Czy ktoś to zrobił? Tzn. czy organizator otrzymał taką rezerwację? Jak się okaże, że się nie zmieścicie bo przyjedzie jakaś inna grupa... Najlepiej chyba byłoby zapytać u źródła a nie tworzyć teorie na forum. Oddelegować kogoś do odbycia rozmowy telefonicznej z organizatorem i sprawa załatwiona.

Czy euphilia nie jest za blisko "tubki"?

Moim zdaniem to jest otwarcie sklepu, które się nazywa Zlot. Taka nowoczesna forma merketingu...

Mógłbym się przyglądać?

Chyba Snocho robił wavebox wewnątrz. Czeba poszukać

Ale ja nie żartowałem z tym sumpem. Miałem kiedyś akwarium niewiele większe od twojego (z sumpem) i uważam, że to było bardzo dobre posunięcie. Nie wiem czy nie sformułowałbym nawet tezy, że im mniejszy zbiornik, tym sump jest bardziej przydatny.

Nie jest wykluczone, że i ja spróbuję się zameldować. Ostatnio mi nie wyszło ale może tym razem się uda. Na razie się nie wpisuję na listę ale...

Ja to bym jakiś sump zrobił... Z tym kawałkiem skały to przecież możesz zrobić wszystko. Przy pomocy młotka i ew. kleju uformujesz sobie dowolną bryłę jeśli ta jest niefajna. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego bardzo udane akwarium. Na razie trudno coś powiedzieć ale trzymam kciuki. Jeszcze tylko dwa Nemo, hepatus i będzie OK.

Motyla noga! Najprawdopodobniej będę w tym czasie w zupełnie innej części Polski więc nie będę miał okazji spróbować mistrzowskiego sernika Dlatego nie wpisałem się na listę. Źle zrobiłaś pisząc o tym serniku. Bardzo źle.

Sernik poproszę.

Gobiodon - można chyba spróbować stworzyć parę tych ryb bo podobno są zmiennopłciowe. . Są jakieś wątki o trzymaniu ryb w parach - trzeba sprawdzić. Ja miałem jednego. Miał do dyspozycji różne korale ale nie zauważyłem żeby wybierał tylko acropory - siadał też na innych. Nie był płochliwy, jadł z ręki. Nemateleotris - miałem magnifica, nie decora, ale usposobienie podobne. Uważam, że nie ma szans na utrzymanie w małym akwarium grupki. Ryby wybijają się do ostatniej płetwy. Dramat. Jeśli już to jedną sztukę. Pictichromis - u mnie bandyta i wredna małpa. Chyba się już nigdy nie zdecyduję. Salarias - nie miałem ale... Ale jak bym wybierał jakiegoś glonojada to po raz drugi bym chyba wybrał Escenius bicolor. Jest równie pocieszny (fajna mina, krzaczaste brwi i poczciwe usposobienie) ale chyba trochę mniejszy niż Salarias. Wada - nie jest aż tak brzydki jak Salarias. Mandarynów nigdy nie miałem. Fajnymi zwierzakami są babki z krewetkami.

Trochę dziwne bo w wodzie żyje niewielki procent bakterii. Większość jest osiedlona w skale, piasku, na wyposażeniu itp. Nie obawiałbym się więc o zachwianie środowiska jeśli akwarium jest dojrzałe i "proporcjonalnie skonfigurowane" tzn. nie jest bardzo nietypowe np. bez skały. Miałem w akwarium chyba tylko raz ospę. Czyściciele i UV-ka załatwiły sprawę. Nie pamiętam dokładnie ale chyba nieco podniosłem temp. Miałem zbiornik 240l - UV 18W więc tutaj lepsza byłaby większa.

W 100 litrach chyba nie zmieścisz tyle skały żeby zwierzaki się wyżywiły. Poza tym, do sensownej (wiarygodnej) obserwacji potrzebne są stabilne warunki, co może myć trudne do osiągnięcia w takiej pojemności. Nie mówię, że się nie da ale nazywanie tego programem badawczym wydaje się przesadą. Może dałoby się połączyć dwa wątki o tym samym?