-
Liczba zawartości
791 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Kraszan
-
No to mo?e zorganizujemy jaki? zlot nano-reefowo-?eglarski? Mo?naby jakie? regaty zrobi?, p??niej w jakiej? tawernie przy szantach beczu?k? rumu/grogu obr?ci?... Taki wash'n'go edit: widz?, ?e si? z Przemkiem zgra?em. Trzeba popyta? jak to jest z tymi regatami sierpniowymi. Tam ka?da za?oga dostaje Omeg? za jakie? smieszne pieni?dze... Na omedze da si? samemu p?yn?c, wi?c emocje by by?y murowane
-
Poni?ej wklejam ?ywcem post z pl.rec.akwarium niejakiego Jacka D?bskiego - nie wiem czy pisuje tu u nas na forum, ale chyba jego zbiorniczka tu nie opisywa?... a wi?c: Witam Dawno mnie tu nie bylo, ale mam cos dla Was (mam nadzieje, ze ciekawego ) Wielu z nas marzy pewnie o akwarium morskim, ale wielu z nas przerazaja koszta zwiazane z zalozeniem takiego zbiornika Ja sam jestem wlasnie w trakcie ciulania pieniedzy na moja solniczke 600 l. :/ i nie mogac sie doczekac wpadlem na pomysl zalozenia mini rafki Jak sie okazalo utrzymanie takiego maluszka nie jest takie trudne jak by sie wydawalo I przede wszystkim MNIEJSZE KOSZTY! I w miare tanim kosztem kazdy z nas moze miec w domu namiastke rafy koralowej Ale przejdzmy do konkretow Moje malenstwo ma ok. 7 l. Pisze "ok", bo tyle mniej wiecej wychodzi z wymiarow, ale samej wody jest mniej bo przeciez jest duzo skaly Filtracja: Jakas chinska kaskada (300 l/h) i dwie glowiczki od filterkow Atmana AT-300F (po 150 l/h kazda) czyli w sumie ok 600 l/h. W kaskadzie zamiast wypelnien sa trzy kawalki zywej skaly. Oswietlenie: Jakis chinski power compact 18W Swiece 10 h dziennie Grzalki brak "Klima" - wiatrak od zasilacza komputerowego podlaczony pod termoregulator odwrotny - temp: 27'C Parametry wody: Zasolenie Nie mierze Podmiany: Raz w tygodniu 1,5 l. Karmienie bezkregowcow: Raz w tygodniu daje im porcje mrozonego cyklopa wielkosci lepka od zapalki Jedynym minusem tak malego zbiorniczka jest koniecznosc dolewania raz dziennie odparowanej wody z R.O., ale to chyba nie jest az tak straszne I to cala obsluga tego baniaczka Akwa chodzi od ponad 2 miesiecy, zero glonow, zwierzaki (jak widac na zdjeciach) maja sie swietnie Mysle, ze to bedzie zacheta dla Was do zrobienia takiej mini rafki, naprawde daje duzo radosci A teraz fotki: http://img141.imageshack.us/img141/9709/solniczka01ar8.jpg http://img141.imageshack.us/img141/8711/solniczka02mf0.jpg http://img212.imageshack.us/img212/6913/solniczka03ta6.jpg http://img141.imageshack.us/img141/8103/solniczka04sq2.jpg Widok z "Klima" (wiem, wiem, musze popracowac nad jej estetyka ) http://img212.imageshack.us/img212/5809/solniczka05be6.jpg http://img145.imageshack.us/img145/7136/solniczka06cg0.jpg Mam nadzieje, ze rozwialem troche mit o niekonczacych sie wydatkach zwiazanych z posiadaniem akwarium morskiego Pozdrawiam - Jacek D?bski Pozdrawiam >((('> JaCool <')))< _________________________ I wracam do szant, bo si? przerwa ko?czy...
-
Wildtom - szant słuchasz brachu? No to witaj w klubie ! Ja przedwczoraj na szantach, wczoraj na szantach i nawet w tej chwili na koncercie (BananaBoat w Contrast Cafe Gdynia). Jest przerwa więc lapsa rozstawiłem Szkoda że nie mam kamerki - bym Ci live stream udostępnił
-
Kwiatek - ja już po przeprowadzce Po zbiorniku hulają błazenki w ukwiale, xenia pulsuje, sarco rozwinięty... Kończ już to dojrzewanie I skąd tyle zielonych glonów? Jakie masz NO3 ?
-
Bo tu taka sinusoida jest... Raz wszyscy jak rodzina, pięknie ładnie, sympatycznie, później przychodzi chudszy okres - parę osób się poprztyka, kilka się pokłóci i posucha w postach... Będzie dobrze...
-
@Przemek - sądziłem, że sklep czynny jest do 18.00 (99% sklepów tak pracuje) - więc sorry... Teraz sprawdziłem na stronie, że masz do 16.00... A powyższy post jest wynikiem frustracji całodniowym poszukiwaniem soli... normalnie wszędzie kłody pod nogi... Potrzebna jest większa podmiana (muszę zrobić na jutro ze 300 l solanki), niby 3 specjalistyczne sklepy "pod ręką" a wszędzie schody. Oczywiscie najbardziej wku...ący jest Siren, Aquarius też nie grzeszy dbałością o klienta, a do Ciebie Przemku dzwoniliśmy na końcu bo... miałeś najwyższą cenę - a po sól chcieliśmy przyjechać jeszcze dziś... Tomek postanowił "ponegocjować", nic z tego nie wyszło, przekazał mi jak się sprawy mają i to przelało czarę goryczy... No ale skoro reef-shop jest do 16.00 to rzeczywiscie dzwoniliśmy praktycznie po fajrancie...
-
Nasze sklepy są poniżej wszelkiej krytyki. Po prostu paranoja - chyba im wszystkim zaszkodziły upały... Przykład: szukam "na gwałt" soli. Chcę kupić wiaderko 25kg (najlepiej ReefCrystals albo Tropic Marine). Pomijąjąc burdel na stronach sklepów (w sensie: towar na stanie, a w rzeczywistości go nie ma) to próby kupna są bardzo długotrwałe i uciążliwe. Przec cały dzień nie można dodzwonić się na żaden z numerów Aquariusa (ani komórka, ani stacjonarny). Ten to już wogóle wali w 4 litery - na dzien dobry każda sól po 10zł, pożniej po 15zł, na stronie jest, w sklepie nie ma. Siren - generalny dystrybutor oczywiście nie odbiera telefonów w godzinach pracy - mają atrakcyjną cenę, ale przecież nie pojadę do zamkniętego sklepu - zwłaszcza, że codzinnie wygląda on jakby się zwijali... Przemek podobnie - 16.00 ale w sklepie Go już nie ma. Cena z kosmosu (o ponad 60zł wyższa) - brak chęci negocjacji, generalnie znowu olewka. Odechciewa mi się wogóle zakupów gdziekolwiek - na razie temat podjęła Colisa z rewelacyjną ceną poniżej 10zł za kg Reef Cristals.
-
Poszukaj namiarów na Jana Szczesnego z 3city. Mi zrobił ogromny przelew na 3 spusty po 1 " (długośc ok. 48 cm) za ok. 100zł. Piękny, ze szkła, z czarnego pcv, z odpowietrzeniem i uszzelkami silikonowymi
-
Załóż pudełko przelewowe i po problemie. Ja mam w 700 litrach przelew i nie mogę narzekać. Wytrzymywał spokojnie 6000 l/h na dwóch rurach spustowych 1", a trzecia była nieużywana (jest jako rewizja).
-
Jako że wątek może się komuś przydać w przyszłości uzupelnię go o informacje "pośmiertne". Wiele osób radziło nie karmić ukwiała zdobytą rybą (mieli rację). Nie zdążyłem odebrać mu zdobyczy - wciągnął ją do jamy w ciągu kilku minut a szarpiąc się z nim obawiałem się uszkodzę mu "macki". Poprzestałem więc na zrobieniu kilku fotek z pogrzebu... Rybę trawił prawie 4 dni. Na szczęscie byłem czujny. Poranna inspekcja akwa - wszystko OK. Za godzinę wychodziłem z domu i jeszcze raz rzut oka na akwa. W tym momencie zobaczyłem jeszcze bardziej przerażający widok. Do połowy strawiona (wszystkie płetwy, oczy i środkowa część jakby wypalone) a reszta wypluta. Smród nie do opisania. Rybcia miała konsystencję galarety i przebywanie takiej substancji w akwa przez parę godzin na pewno zakończyłoby się masowym pomorem... Dlatego wniosek na przyszłość: nie karmić jeżeli będzie taka sytuacja, a jak już połknie to nie spuszczać oka z akwarium. (Ja liczyłem na to, że nie wypluje bo ten ukwiał to wielka bestia i taka zeberka to dla niego normalnej wielkości przekąska).
-
Całkiem sympatyczne: http://www.youtube.com/watch?v=XiPLFPZie-M
-
No u mnie w sumie już OK. pH waha się między 8.0 a 8.4, NH3=NO2=NO3=0 , glonów zielonych prawie brak (co zaczyna mnie już martwić), woda kryształ... Dziś wkładam xenię jako tester...
-
A jakieś fotki ?
-
Kolejny minisukces... Dzień zaczął się fatalnie... Najpierw smierć zebry, później awaria LightComputera. Jedynym pocieszjącym aspektem była wylinka langusty. Teraz kolejne pocieszenie - udało mi się naprawić LC. Okazało się, że zawiesił się uP - zresetowałem go i ruszył. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że ukwiał zaraz wypluje żywą i zdrową zebrasomę...
-
Nie, nie żyła... Nie widać drugiego boku, ale po tamtej stronie była poparzona. Widać że się szarpała, bo wpłynęła miedzy kapelusz a nogę ukwiała. Tam jest sporo przestrzeni (w której błazenki złożyły kiedyś ikrę) i tam leżała. Szturchałem ją czekając na jakies oznaki życia lecz niestety (gdyby choć machnęła raz skrzelami to bym ją do szpitala chyba zawiózł)... Jak poszedłem po siatkę to juz ją ukwiał wciągał. To się musiało rozegrac nad ranem...
-
Przy okazji pstryknąłęm kilka fotek. Niestety - ukwiał wybrał sobie miejsce przy szybie więc nie widać go w całej okazałości, do tego nie świeciło się jeszcze HQI więc zdjęcia wyszły słabe. Ale jest jedna ciekawostka... O tym później... To jest obrazek w kilka chwil po tym, jak jedna z macek wyczuła zebrę. Ukwiał w kilka sekund wypompował wodę, żeby się obniżyc i ją sięgnąć. Po ok dwóch minutach napełnił się ponownie wodą (rósł w oczach jak piana w odpieniaczu). Szkoda, ze nie zrobiłem dokładniejszego zdjęcia. Widać, że podczas szarpaniny ukwiał doznał lekkiego zranienia. Widać małą dziurkę po prawej: Ostatnie pożegnalne spojrzenie: I jeszcze pomachanie płetwą na pożegnanie.. chlip, chlip I ostatni kontakt ze światem... Przypomina to ostatnią scenę z filmu Terminator... A tu grób mojej zeberki... I na koniec ciekawostka: Ukwiał zabliźnił ranę w ciągu 2-3 godzin. Wprost niesamowite. Widać, że jest już blizna, nic się nie paprze i rana jest zagojona. R.I.P.
-
Przed chwilą gadałem z @Harnasiem - 40cm to on miał u Niego jakieś pół roku temu. Ja też mu żarcia nie żałowałem, a porcje zwiększałem wraz z jego wzrostem... Ale widzę, że powoli udaje mi się dojść pochodzenia tego ukwiała - może dojdziemy do korzeni? Na razie jest tak: (?.?) XXX -> andrniew -> (?.?) Harnaś -> (01.2006) Kraszan
-
Ale skąd ta agresja? Nie raz już zebra przykleiła się do ukwiała, ale po kilku szarpnięciach się wyswobadzała (myślę, że uwkiał po prostu ją puszczał). Karmiony jest regularnie (co najmniej raz w tygodniu dużym kawałkiem fileta)... Na pocieszenie znalazłem wylinkę z jednej langusty - a już się bałem bo dość długo pancerza nie zrzucały... Ale żeby nie było za wesoło to przed chwilą w drugim akwa coś się skopało z AM LightComputerem... Wyswietla [ - - - 2 ] i na nic nie reaguje... Co za dzień.. A dziś wieczorem wyjeżdżam.. F%^&K! Spotkał się ktoś z takim niedomaganiem LightComputera?
-
@andrniew - tak to ten sam (przechodni) ukwiał, którego miał @Harnas.
-
Rośnie raczej większy niż 40cm (choć głowy nie dam...) Mój w pełni napompowany i rozłożony (polujący) ma spokojnie ponad pół metra - fakt, że liczę "optycznie" razem z rozłożonymi mackami...
-
Patrząc na Twoje zdjęcie to jest to identyczny ukwiał. Porównaj z moim: http://www.nano-reef.pl/journal.php?m=page&p=64 To jest chyba jakaś odmiana Heteractisa. Szybko rośnie - na tamtych zdjęciach jest jeszcze "mały" - teraz gdy jest głodny ma ponad pół metra średnicy. Na którymś zdjęciu widać też ś.p. Zeberkę (jak zwykle za blisko ukwiała...).
-
Kurcze - nie zdąrzyłem... Naszykowałem siatkę, wiaderko... Jednak jedna z macek wymacała leżącą zebrasomę i byłem świadkiem powolnego acz zdecydowanego wciągania zeberki do jamy... Aż mi się serce ściskało... Pochłonął ją w 15 minut. Nie wiem czy ją wypluje bo to dość spory ukwiał - zmieściłyby mu się ze cztery takie ryby. A najgorsze, że muszę dziś wyjechać na dwa dni. Bedzie tragedia jak wypluje ją np dziś w nocy... Na wszelki wypadek zrobię chyba szybką podmianę i ustawię odpieniacz na mokrą pianę...
-
No właśnie nie! To był okaz zdrowia. Nigdy nie miała u mnie żadanych białych kropek, nigdy nie chorowała... A najgorsze jest to, że nie dalej jak wczoraj chwaliłem się Harnasiowi, że nic mi w tym akwa nigdy nie padło (zero strat). Poza tym wczoraj przy karmieniu po raz kolejny stwierdziłem, że zebra za bardzo ryzykuje... Podpływała za blisko ukwiała, szpanowała jaka to ona jest szybka i zwinna, potrafiła nawet próbowac wydłubywać spomiędzy parzydełek jakieś kawałki żarcia... Ryzykowała, ryzykowała i przesadziła... Albo zatraciła instynkt, albo przekobinowała. Ale widać, że była walka, bo ukwiał ma naderwane dwa parzydełka i lekką rankę w skórze... A co z nią zrobić? Dać mu ją?
-
Dziś rano dokonałem makabrycznego odkrycia... Mój gigantyczny ukwiał ukatrupił mojego ukochanego żółtaczka. Musiały się tam rozgrywać sceny jak z horroru: zebrasomka leży pod ukwiałem (przy jego stopie) - on sam dumnie napompowany i pewnie nawet nie wie, że pod nogą leży zebrasomka. Ma ona popażenia (kilka pręg na boku) - wyraźnie od parzydełek ukwiała... Tak mi jej szkoda... I teraz nie wiem, czy dokończyć ten horror i postąpić zgodnie z naturą (choć nie mógłbym na to patrzec) i podać ukwiałowi tą rybę czy usunąć ją ze zbiornika... Kurde... ale mi jej szkoda... ;(
-
W?a?nie wpad?em na pomys? ?eby zrobi? sobie dwa konta na Skype'ie albo na GG i do siebie zadzwoni?.. ale kurcze po co wysy?a? to w ?wiat i pozniej sci?ga?.. po LANie si? da? (mam w domu switch'e)