snocho

Może napiszę jaśniej - to jak solisz, czym solisz i kiedy solisz jest Twoją sprawą, tego nie mam zamiaru oceniać. I jeśli jesteś zadowolony z akwarium to wszystko jest OK. Chodzi mi o początek Twojego postu. Wiem, ze to nie forum chemiczne, ale pisanie o 30% zasoleniu na forum o akwarystyce morskiej to żenada...

To znaczy, że fragment z garneczkiem od jajeczek z kuchennej szafeczki jest bardzo dobry i fajnie jest poznać Twoje doświadczenia z akwarium. Tylko jak na wstępie dajesz trochę info na temat, powiedzmy, chemii wody to chociaż sprawdź je w jakiejś wikipedii, bo wychodzą głupoty jak stodoła.

Ani spławik ani refraktometr nie pokazuje nam "ile mamy soli w wodzie", a dalej jest jeszcze gorzej. Sławku nie pisz czegoś jeśli choć trochę nie jesteś pewien, bo to forum jednak parę osób czyta i aż strach pomyśleć co będzie jak uwierzą w to, co piszesz...

Dzięki wszystkim za wyjątkowo udaną sobotę, frekwencja na 6. Było MEGAmiło ;] No i HIPERekipa z Warszawy dopisała, fajnie było Was poznać na żywca.

Szukam teraz trochę dłuższego silnika rurowego, ale nie powinno być z tym problemu. Zastanawia mnie jedna rzecz, te silniki są przeznaczone do podnoszenia rolet i można do nich dokupić adapter i zbierak, ale w kształcie ośmiokąta. Wiecie może gdzie da się dostać o taką plastikową część: http://i410.photobucket.com/albums/pp190/alphasierra99/LightLiftingUnit3copy.jpg na która zbierała się będzie stalówka?

Wielkie dzięki Wszystkim za pomoc, chyba dam radę z tym silnikiem rurowym i za jakiś czas pokażę właśnie coś takiego: REWELACJA

Czy ktoś spotkał się z automatem, który podnosiłby lampę? Lampa ma być dość ciężka (około 50kg), zawieszona na 4 stalówkach. Chodzi mi o jakiś silnik elektryczny, który nawijałby stalówki na bloczek/bloczki i tym samym unosił lampę na czas grzebania w baniaku. Może ktoś sobie coś takiego zrobił? Chciałbym, żeby było to estetyczne, bez zbędnych obciążników, bo akwarium ma być otwarte. Kiedyś coś takiego rzuciło mi się w oczy przy okazji jakiegoś amerykańskiego akwarium, ale za cholere nie mogę znaleźć. Jeśli ktoś miałby pomysł gdzie wykonanie czegoś takiego można zlecić, będę wdzięczny za pomoc

http://reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1907090 Chyba każdy od zawsze szuka idealnego pokarmu dla swoich ryb. Nie jest tajemnicą, że ryby, zwłaszcza te bardziej wybredne, bądź świeżo sprowadzone najchętniej żerują na żywym pokarmie. Problem jest taki, że dla ryb morskich ciężko znaleźć żywy pokarm inny niż artemia. Chyba, żeby założyć osobne akwarium tylko z żywą skałą i odławiać wszystkie skorupiaki, które z niej wylezą, ale to raczej abstrakcja. Z tych, które da się kupić: ochotka - w życiu, rurecznik - jeszcze gorzej. Przydomowa hodowla doniczkowca? Czemu nie, ale to pokarm ciężkostrawny, dla paletek się nadaje, ale przewody pokarmowe ryb w naturze żerujących na planktonie mogą nie być zadowolone. Wątek z RC traktuje o czarnych robakach (Blackworms), po łacinie Lumbriculus variegatus. Piszą o nim jako o pokarmie wręcz idealnym, w dodatku można go hodować w domowych warunkach. Czy ktoś się z tym spotkał? Czy może ktoś zna polską nazwę tej dżdżowniczki? Prośba również do akwarystów zza oceananu. Jaki jest koszt porcji startowej do hodowli? Może dałoby radę wysłać coś takiego samolotem?

@rysiu to Stylophora Aż żal bierze, że nie mam jeszcze odpalonego akwarium, bo kolory bajeczne. Na żywo wyglądają równie dobrze. Jedyne, co mnie martwi, to czy uda się je (kolory) utrzymać w akwariowych warunkach...

jo

to zostajemy przy ładnych rybach:

Lutjanus sebae

bardzo dobry materiał o Georgia Aquarium. Kiedyś już to leciało, jest na prawdę fajnie zrobiony i sporo pokazują.

Co do Giesemanna 14500K, Stani ma 100% racji - światło jest megabiałe, brylantowe. Właśnie wymieniłem w tym akwarium: http://nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=22520&d=0 wszystkie żarniki na Giesemanna. Jeśli ktoś szuka niebieskiego światła to na pewno nie jest to dobry pomysł, ale po uzupełnieniu aktyniką światło prezentuje się rewelacyjnie, przede wszystkim dlatego, że akwarium jest bardzo jasne. Poprzednio używałem tam Aquaconnecta 14000K, te były dużo bardziej fioletowe/niebieskie.

Ja stawiłbym głównie na amoniak. Znam test TM i jeśli pokazuje Ci 0,1-0,2mg/l to bardzo dużo, rzadko mi pokazywał coś więcej niż 0,05mg/l nawet w dojrzewających akwariach. Pamiętaj, że w wodzie o takim pH w wodzie masz głównie amoniak, który nawet w małych stężeniach jest zabójczy. Na drugim miejscu, na pewno masz zbyt wysokie NO3. Wg mnie akwarium jest niedojrzałe, albo do akwarium został dostarczony amoniak (zgon ryby, korala) i zakłóciło to cykl azotowy, jeśli faktycznie NO2 wynosi 0. Możliwe też, że wprowadziłeś do akwarium za dużo zwierzaków na raz i system nie jest w stanie poradzić sobie z wytwarzanym przez nie amoniakiem. Sprawdź też odpieniacz, jakiego w ogóle używasz? Na pewno zacząłbym dodawać bakterie (hagen cycle, prodibio itp.).

Myślę Grzegorz, że na tą chwilę nie ma lepszej alternatywy niż weryfikacja przez ilość postów. A ważne jest, żeby projekty wybierali ludzie, którzy te koszulki na koniec zamówią.

Kris_77 - nr 6

Kris_77 - nr 2

Cześć i powodzenia w realizacji akwarystycznych marzeń. Słony wybór to dobry wybór

To taki Chromis dimidiata, tylko że występuje w innych rejonach i ma trochę mniej białego. Jako młode ładnie pływają w stadzie i chowają się w koralowcach. Łatwo spotkać ławice C. dimidiata w Morzu Czerwonym. Na starość jednak wredne i dużo bardziej kłótliwe niż C. viridis. Jeśli szukasz "innego" Chromisa, który na starość nie będzie dziesiątkował kolegów to polecam C. cyanea. Na fotkach wychodzi słabo, irl - rewelacja.

a może poszli do lasu?

@Tofik Nie wiem czy problem chcesz analizować pod kątem metafizycznym, wtedy można o nim rozmyślać i rozmyśla się od dobrych kilku tysięcy lat. Jeśli chodzi o fizykę wielkiego wybuchu, to zadałeś sobie złe pytanie. Nic nie stworzyło cząsteczek, które powstały po Wielkim Wybuchu. W dużym skrócie wszystkie cząstki powstały z energii Wielkiego Wybuchu. Zwykle odkrycie Einsteina wiążące masę z energią uzmysławia ile energii możemy uzyskać z masy. Tu było odwrotnie to z E powstała m. Pozostają jednak pytania co do cech osobliwości i dlaczego osobliwość wybuchła rozpoczynając ekspansję wszechświata, i to bada nauka. Pytanie skąd się wzięła osobliwość jest błędne, bo nie możemy rozpatrywać niczego, co było przed Wielkim Wybuchem. Dlaczego? Bo nie było "przed Wielkim Wybuchem". Nie było materii, czasu, sił, nie było próżni. Nie można napisać, że nie było niczego, ponieważ "nic" również nie istniało. Dlatego nauka nie rozważa pytań, na które chciałbyś znać odpowiedź. To już rozważania nt "siły sprawczej". Jeśli natomiast interesuje Cię fizyka Wielkiego Wybuchu, to na początek polecam książkę Igora Nowikova "Czarne dziury i Wszechświat". Tytuł nieco oklepany, ale książka naprawdę fajnie łączy tematy astronomiczne z fizyką i matematyką. Jest tam też najlepiej napisany tekst o nieskończonościach jaki kiedykolwiek wpadł mi w ręce.

CB zostaje w domu