snocho

W Nano Waveboxie jest pompa 6206.200 - Nano Wavebox Pumpe.

Szansa na to, że woda wyleje się górą jest niewielka. Widzę tylko jedną możliwość - pompa wypadnie z mocowania, a jej wylot skieruje się pionowo w górę. Dla bezpieczeństwa, jeśli masz możliwość zrób choć 1cm niżej, tak dla świętego spokoju. Wavebox ma jedną bardzo istotną zaletę. Box "zwielokrotnia" moc zastosowanej pompy. Przykładem może być moje akwarium, gdzie 1125l buja jeden Wavebox ustawiony na minimalne napięcie 12V. Samą pompą tego nie zrobisz. Jest jeszcze jedna sprawa, choć poza przykładami kilku wymienionych Motorblock'ów, nie potrafię jej w żaden sposób potwierdzić. Pompy Tunze, te 12/24V niespecjalnie "lubią" pracę włącz/wyłącz (ustawienie "Interval 1" na Multicontrolerze). Pomimo zastosowania w nich "miękkiego startu" ustawione w ten sposób wysiadały po 6-12 miesiącach pracy. Przestawiłem wszystkie Tunziaki na "Interval 2" (schodzi do 30% mocy) i usterki się skończyły. Pompa zastosowana w Waveboxie na pewno jest inna, ale nie wiem na czym polega różnica w jej budowie. Jej z kolei nie służy ciągła praca, co podkreśla sam producent.

Też mam komin w zewnętrznym kominie, ale zasada jest taka sama. Tu masz zdjęcie, gdzie trochę lepiej widać: Dobrze kombinujesz z wysokością. Krawędź boxa falownika powinienna być trochę powyżej krawędzi przelewu do komina. Woda do boxa powinna wpływać jedynie przez otwór pompy, kiedy ta nie pracuje. W tym poście opisałem wymiary, jakie zastosowałem u siebie: http://nano-reef.pl/topic/50761-wavebox-zintegrowany-z-kominem/#entry504468

Bardzo możliwe, że są. Ja tam (poza nielicznymi wyjątkami) garbików nie uważam

Może lepszym wyborem będzie jakiś mniej agresywny garbik? Np. spokojniejszym gatunkiem jest Chrysiptera parasema. A jeśli szukasz czegoś mniej pstrokatego, to może Chrysiptera talboti? Musisz jednak pamiętać, że każdy garbik potrafi być agresywny, zwłaszcza dorosłe egzemplarze.

No właśnie jest to dobry przykład dlaczego z polskimi potocznymi nazwami trzeba bardzo uważać. Chaetodermis pencilligera ze zdjęcia to zdecydowanie nie jest Acreichthys tomentosus (popularny brzydal).

Dorosły Abudefduf zrobi Ci w 450l niezłą sieczkę. Wszystko, co pływa może już trząść płetwami. To są na prawdę wredne ryby. Tylko jak ktoś kogoś bardzo nie lubi może mu zaproponować tego niewielkiego, spokojnego i ładnego garbika A z ciekawości, którego Abudefdufa chcesz kupić?

Nigdy tego nie sprawdzałem. Jak kleje coś większego, np. dużego LPS-a, to robię podpórkę z kieliszka/szklanki i zostawiam na noc. To na pewno nie jest klej, który wiąże w 30min. czy godzinę.

Milliput yellow-grey, standard. Używam od 1,5 roku. Kleiłem tym różne rodzaje koralowców. IMO niczym się nie różni od kleju AM, którego przed Milliputem zużyłem kilkanaście opakowań. Trzy uwagi: 1. Dokładne proporcje - obu składników taka sama ilość. 2. Dokładnie wymieszać, kulka musi mieć jednolity kolor. 3. Starać się nie ugniatać pod wodą - zacznie pylić.

Mnie ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczył GroTech. Myślałem, że Joes Juice jest nie do pobicia, ale IMO GroTech jest lepszy i przy tym tańszy. Żeby jednak tego typu preparat był skuteczny warto wyłączyć cyrkulację na kilkanaście minut i bardzo dokładnie "zalać" całego ukwiała tym preparatem, co często jest trudne.

Bardzo przyjemny widok. Piękne, duże koralowce, których bardzo Ci zazdroszczę

Nie dość, że przewinąć, to jeszcze nakarmić. Dzięki również pozdrawiamy!

Ilona to tylko picolo Nie narzekam - idealny Sylwester - z rana obudziłem się w łóżku z dwiema laskami

HQI mi zgasło 15 min. temu, ale jeśli wytrzymasz to jutro zrobię. Dzisiaj to akurat statyw by się przydał Wyprowadzka Centropyg pomogła. Już po dwóch dniach Acry zaczęły nieśmiało pokazywać polipy. Niestety u większości egzemplarzy muszą być solidnie uszkodzone, wyglądają jak kropki na koralu. A w ogóle to sam byś przyjechał zobaczyć

Hehe, nie mam statywu Używam tylko jak przyniosę z roboty razem z Nikonem D90 do kręcenia filmików. Grunt to porządny drin przed foceniem

Waveboxy chodzą razem, nie wiem dlaczego, ale jest lepszy efekt niż jak pracowały naprzemiennie. Ich ustawienie nie jest najlepsze, bo wylot jest skierowany na przednią szybę. Lepiej by też było, gdyby były ustawione w rogach akwarium, ale na to nie pozwala zbyt gruba szyba. Może jeszcze z ich ustawieniem pokombinuję, ale dopóki nie pojawią się "falujące" korale to zostawiam tak, jak jest.

Sypnęło trochę dino po skałach. Parametry wody żyleta. Dzisiaj do zbiornika przerzuciłem pierwszą porcję żółtków - 9szt. Coś nie mogę strzelić dobrego zdjęcia, nie ułatwia potrójna szyba, która strasznie matowieje na fotkach. Jest za to film Ciekawe czy uda się zrobić porównanie na przyszłego Sylwestra...

Albo z priorytetem przysłony, albo na manualu. Niestety D40 nie ma dobrego automatu, choć faktycznie kitowe szkło 18-55 potrafi to i owo. Na moje potrzeby jest w sam raz.

No widzę - od wakacji te dwie pipy ganiałem, a tu pół godziny i po bólu.

Piotr twierdzi, że to stary akwarystyczny patent i jak można go w ogóle nie znać Upolowaliśmy obie, czekają już na nowego właściciela: http://nano-reef.pl/topic/52514-s-centropyge-flavissima-centropyge-acanthops/ Jeśli się nie uda znaleźć chętnego to wezmę je do roboty.

Poprzyglądaj jej się. Ja widziałem aż za dobrze jak opierdzielały polipy. Jedyna, która tego u mnie nie robiła to C. loriculus i ona została w zbiorniku.

Pozostaje zacytować klasyka: „Prognozy są bardzo trudne, szczególnie w odniesieniu do przyszłości.”

Co jakiś czas znajdowałem w baniaku różowe wylinki kraba i wreszcie udało się go namierzyć z aparatem: Po mojemu to któryś z filtratorów z rodzaju Petrolisthes. Porobiłem też FTS-y, ale niestety koralowce są mocno zdewastowane. Na całe szczęście po dwóch dniach od wyłowienia Centropyg polipy zaczynają się nieśmiało pokazywać. Mam nadzieję, że bez naturalnych wrogów korale ruszą z kopyta, bo w ciągu mijającego roku tylko ich ubywało.

Pierwsze chińskie lampy LED kupiłem pod koniec wakacji 2009. Były to co prawda lampy na 1W diodach, a nie jak w temacie 3W. Miałem dwie sztuki po 90W każda. Lampy nie były sterowane. Pewnie sporo z Was jeszcze pamięta te srebrne obudowy, którym zdarzało się dość szybko rdzewieć. Ale nie o tym. Światło, które dawały te lampy było najlepszym, jakie w życiu miałem. Do tej pory wspominam jak odżyło moje stare 180l pod tymi lampami. Kolor oświetlenia był idealny, nie miałem nad akwarium ani jednej świetlówki, tylko te dwie lampy. Nigdy później nie widziałem lampy LED-owej, która dawałaby tak fajne światło. Dla mnie to była bomba: Jedną z lamp później sprzedałem, a drugą powiesiłem nad akwarium, które serwisuje do dzisiejszego dnia i cały czas jest oświetlane tą lampą. Nie ma jednak róży bez kolców. Lampa psuje się średnio dwa razy w roku. Już głupio mi ją do Przemka wozić, ale nie ma innego wyjścia - jak bym na nie nie uważał cały czas coś się sypie. Zasilacz, jedna sekcja, druga sekcja, do tego lampa kopie jak szalona i to na pewno nie jest 24V. Jedyny plus jest taki, że nie przyoszczędziłem i olałem alibabe. Gdybym nie miał polskiej gwarancji, to bym ta lampę dawno zutylizował. Jeśli więc kupujecie te lampy przez allegro, to mam jedną radę - przed zakupem ustalcie dokładnie ze sprzedawcą jakie są warunki gwarancji, w jakim czasie naprawi lampę i gdzie będzie się odbywała naprawa. Trzymajcie tego maila, bo z dużym prawdopodobieństwem się przyda. Jeśli kupujecie prosto od Chinola - dajcie na mszę.