Stani

Mozesz tez dla odmiany przyczepic gumka plasterek banana do kamienia. Moze z czasem nauczy sie go jesc.

Promil, to na padstawkach wyglada niezbyt estetycznie ale tak juz jest. Tym sie rozni skala w starym akwarium od czegos nowego. W starym akwarium mozesz miec gorsza wode, ale glony na skale nie maja miejsca bo jest dawno zasiedlona. Najwyzej pokaza sie na czyszczonych szybach lub pompach. Troche omijam ten efekt wrzucajac nowe podstawki na kilka miesiecy do sumpa. Tam jest ciemno, ale jakies bakterie chyba je zasiedlaja, wczesniej niz glony.

Podobno super wytrzymale, bardzo przezroczyste, niesamowicie latwo porysowac.

Dlugo czekasz na odpowiedz, wiec moze ja cos powiem. Jesli na splywie zalozysz zawor to cala rure splywu mozesz w kominie zatopic. Z tym sitkiem to dobra sprawa, bo nie bedzie powstawal wir zasysajacy powietrze. Nieco wody powinno przelewac sie do rewizji, zeby miec przez dluzszy czas spokoj z regulowaniem poziomu w kominie. Obydwie rury moga konczyc sie w sumpie pod woda. Nie musisz ich wyciszac, tam powietrze nie bedzie sie przedostawac (najwyzej na poczatku, zamin nie wyleci ze splywu. U mnie Jagger lezy juz dosyc dlugo w sumpie, poziomo pod woda. Niektore grzalki po pewnym czasie sie rozszczelniaja, kiedy - to napewno odczujesz, ale przezyjesz (tez juz to przerobilem).

Powierzchnie podstawek sa calkiem surowe, nie pokryte bakteriami itp., dlatego na taka wolna powierzchnie rzucaja sie glony. Nie maja konkurencji. Moze z czasem glonozercy to wyczyszcza.

Chyba lepiej by bylo, gdyby woda spadala od razu do komory odpieniacza. Zaden syf nie bedzie zalegal i rozkladal sie w watach, gabkach, skarpetach itp. Od tego jest silny odpieniacz. Do wyciszenia przydalby sie zawor na spuscie i rura rewizyjna. Wielokrotnie to opisywano.

Wydaje mi sie, ze po to podgrzewamy i czesto napowietrzamy wode, zanim rozrobimy w niej sol, zeby wszystko ladnie sie w niej rozpuscilo. Nie wyobrazam sobie rozrabiania solanki o mocno zwiekszonym stezeniu, bez strat w postaci wytracania sie roznych zwiazkow.

Inmar, czy mozesz krotko jeszcze raz opisac o co Ci chodzi? Przez 4 dni poziom PO4 spadl z 0,69 na 0,45. To przeciez super tempo. Ale pomyslmy; poniewaz poprzednio, mimo uzycia absorbentow, PO4 nie spadalo ani nie roslo to oznacza, ze w akwarium tyle przybywalo PO4 ile absorbenty wyciagaly. Zaczalbym sie zastanawiac, skad sie ten PO4 bierze, bo wydasz wiecej pieniedzy na absorbenty niz na cala reszte. Inne pytanie, ile powietrza podaje pompa tego Turboflotora? Czy w kubku zbiera sie duzo adsorbentu i jakiego koloru? Czy ta skala jest nowa i odgazowuje? Przy tej ilosci skaly i przy DSB, nawet taki slaby odpieniacz powinien byc bezrobotny a PO4 powinno dac sie utrzymywac ponizej 0,1 bez wiekszych trudnosci. Cos tez pisales o tym, ze nie pluczesz mrozonek. Dlaczego? Byc moze cos zle zrozumiales. Przy takim wysokim PO4 musisz je plukac i to dokladnie. Moze ten blad kosztowal Cie tyle nerwow. Napisz jakie masz korale, jak wygladaja i ile karmisz (duze ryby?). Obecny poziom NO3? Tych kulek w odpieniaczu juz nie masz? Pozdrawiam

Jak dla mnie to ten sump bedzie zbyt skomplikowany. Poza tym, czy wiesz jaki poziom wody bedzie odpowiedni dla przyszlego odpieniacza? 30 cm moze byc za wysoko. Pierwsza komora powinna byc dla odpieniacza. W drugiej zrobilbym refugium, szczepkarium, DSB lub po prostu wrzucilbym troche zywej skaly. W trzeciej ustawilbym pompe, grzalke, czujnik dolewki. Czwarta i piata nie jest potrzebna. Gdy na dolewke wezmiesz osobny zbiornik to wszystko zrobi sie poreczniejsze do wkladania lub czyszczenia. Ta 10 cm przegroda nie jest potrzebna. Ten Bubble Master 160 powinien wystarczyc. Nie martw sie takim duzym przemialem wody (to sie i tak dzieje w komorze odpieniacza). Zwroc za to uwage, ile powietrza pompuje ten odpieniacz i ile APH 525 musialbys postawic, zeby te ilosc osiagnac. Oczywiscie propozycja Penka jest tez o.k.

Ja bym chyba zostawil. To co potrzebowalo tlen to padlo, beztlenowce chyba przezyly (przynajmniej czesc), filtr juz pracuje, czego chciec wiecej? Mozesz profilaktycznie co roku wymienic 1/3 piachu i po sprawie.

Jak zwykle Andrzej, od czasu do czasu potwierdzasz tylko moje domysly, kto tu rzadzi. Pozdrawiam

Mysle, ze jezeli woda nie jest zabrudzona zwiazkami miedzi pochodzacymi z instalacji "destylarki" to nie masz sie czego obawiac. pozdrawiam

Juz teraz bym sobie postanowil, ze przez nastepne pol roku nie dokupie zadnych ryb do akwarium (to nie tylko ze wzgledu na chorobe, ale rowniez, zeby pokrywa sie domknela). Kazdy podany pokarm moczylbym w soku z czosnku (bywaja w aptece, bez dodatku cukru, do tego Multisanostol czy jakos tak). Dla doktora przydatny bylby pokarm "zielony" (kiedys o tym dyskutowalismy). Rowniez ryby maja prawo plywac w czystej wodzie. Mysle, ze chec posiadania wielkiej ilosci ryb bez stworzenia im odpowiednich warunkow powinna byc w sobie gaszona. Nic nie wiemy o wynikach testow ani o filtracji. Tego miniflotora mozna chyba pominac. Acanthurus leucosternon nalezy do najwybredniejszych i najladniejszych. Szkoda, ze przez swoja bezmyslnosc tyle ich zabijamy, przewaznie szukajac przyczyn powstania choroby poza swoim bagnem.

Czesc Domat! Podobno tak tez jest w Niemczech, ale trzeba miec fajne ubezpieczenie i czesto adwokata. W sumie to logiczne; masz dlugoterminowa umowe z dostawca pradu i za to mu placisz. Na podstawie umowy mozesz domniemywac, ze dostawca bedzie dostarczal, wiec mozesz zalozyc akwarium. Jesli nie dostarczono pradu to zerwano umowe, a za niewywiazanie sie z umowy ponosi sie kary i nalezy wyrownac straty. To teoria i do otrzymania kasy daleka droga. Jesli chodzi konkretnie o Twoje 25 l akwarium, to chyba jednak ryzykowalbym zycie zwierzakow. Pozdrawiam

Czesc Anubis! Podmianami wody ratujesz nieco sytuacje, ale tak sie nie da prowadzic 130 l akwarium. Moim zdaniem, masz wieksze klopoty niz te z NO3. Bedziesz musial popracowac nad PO4. Wyglada na to, ze odpieniacz jest za slaby. To nie pomylka, w drugim wyszczegolnieniu no2-0,5 ? Podmienilbym nastepne 30% i policzyl ryby, moze jest ich za duzo?

Moze to tylko przyzwyczajenie, ale ATI sa dosyc trudne do pobicia. To dobre swietlowki i jesli do tego tansze...

Szoku nie bedzie. Mysle, ze raczej chodzi o ryby, ktore przyzwyczaja sie do pory, w ktorej oswietlenie sie stopniowo zmniejsza (albo skokowo), dzieki czemu maja czas poszukac swoich ulubionych kryjowek. Zreszta podobnie z oswietleniem nocnym, ktore powoduje, ze przestraszone ryby rzadziej wyskakuja z akwarium.

UNSU Masz SPS-y to wiesz co masz! Nie daj sie omamic! Rob swoje!

@Lupek W pokoju, w ktorym stalo akwarium wypralem "maszynowo" dywan ("srodkiem neutralnym dla srodowiska"). Po 3-ch godzinach wszystkie ryby padly. Jak juz ktos trafnie napisal, przy tego typu pracach odpieniacz musi byc wylaczony. Pozdrawiam

Faktem jest, ze te reduktory sie sprawdzaly, choc wywalily sporo zbiornikow w powietrze. Tak jak koledzy Ci radza, sprawdzilbym czy cyrkulacja wymiata detrytus do odpieniacza i czy ten odpieniacz jest wystarczajacy. Znaczenie tez ma ilosc ryb, skaly oraz piachu, plukanie mrozonek, nie uzywanie pokarmow suchych (platkow, granulek). Zostawilbym z boku " Vodka Method ". Trzeba troche doswiadczenia w obserwacji zwierzat, zeby sie nie spoznic z reakcja. Z pewnoscia 1ml wodki/ 100 l wody w akwarium, dawkowane codziennie nie zaszkodzi, tylko pomoze. Tak bym dozowal z miesiac i testujac wode sprawdzal zachowanie parametrow. Aby w przyszlosci wyciagnac prawidlowe wnioski, zaprzestalbym uzywania absorberow, bakterii i innych wynalazkow. Za to silny odpieniacz jest b. pomocny. Pozdrawiam

Czesc Michal! Mysle, ze nie bedzie zle z: ATI Aquablue spezial i ATI Blue plus. Chyba bedziesz musial rozgladnac sie za sklepami wysylkowymi.

Jakies mlode grzybowience?

Moze jest w wodzie duza ilosc aminokwasow czy inne zwiazki? Czy kombinowales juz z wieksza iloscia wegla, wymieniana przynajmniej co tydzien? Chyba wstrzymalbym na jakis miesiac podmiany i zobaczyl, czy beda zmiany.

Moze to bujanie nie byloby takie straszne, gdyby na gorna czesc szyby przykleic jakies maskowanie?

Bardzo ladnie! Pozdrawiam