seb

Nie wierzę po prostu!!! Czy nikt nie przeczytał mojego pierwszego posta??? Gdzie tam jest pytanie o to czy odsysać czy nie odsysać, czy częściowo czy w całości??? Litości ludziska Pozdrawiam seb

rafał, nie o tym mowa:waving Pozdrawiam seb

Autor jednego z artykułów we wspomnianym numerze Korala rozbierał swoje akwarium po 10!!! latach i DSB wyglądało i pachniało jak nówka... Żadnego smrodu siarki itp. Pozdrawiam seb

Nie mówimy o pierwszej lepszej szafce z Ikea tylko o meblu zaprojektowanym i wykonanym pod konkretny zbiornik. Pozdrawiam seb

lionfish, dzięki, o takie właśnie poparte konkretnymi przykładami wypowiedzi mi chodzi. Powiem tylko że nie chodzi mi o coś takiego jak spadek wydajności DSB, a raczej o "dmuchanie na zimne" i wymianę całości lub części DSB po upływie około 2 lat zanim "coś" się wydarzy, no właśnie, tylko co miałby lub mogłoby się wydarzyć? Ale zadowala mnie już sygnał o 4 letnim zbiorniku z DSB Pozdrawiam seb

Hajtaler, nie ten dział trochę a co do szafki, to ja mam swój pogląd, nie takie "kolosy" latami stoją na szafkach bez stelaży. Pozdrawiam seb

Ta, i w kilku książkach, tyle że nie chcę czytać artykułów tylko dowiedzieć się czegoś od ludzi których znam i szanuję Pozdrawiam seb ps. A ten numer czytałem i nie zaspokoił mojej ciekawości.

Rozumiem, ale w jaki sposób? Sam piasek czy jakieś bakterie czy inne cuda? Wchłania i co z nimi robi? Zatrzymuje w sobie czy w jakiś sposób jest to przerabiane? Jeśli tak to naco i co się z tym później dzieje? Oj cię żki będzie to temat widzę, upierdliwy z natury jestem i lubię wiedzieć różne rzeczy Pozdrawiam seb

Nie przekonałeś mnie Pozdrawiam seb

Co to znaczy absorbuje? W jaki sposób? Jeśli absorbuje fosforany to po kiego grzyba wydajemy pieniądze na drogie absorbenty? Możesz rozwinąć myśl o kwadraciku piasku płukanym kranówką? Pozdrawiam seb

Wiem że o DSB było już milion razy, ale tego co mnie interesuje nigdzie się nie doczytałem. Mianowicie, słyszy się od czasu do czasu tu i tam że z jednej strony DSB to świetny filtr załatwiający nam właściwie problem związków azotowych, co jest dla mnie jasne i zrozumiałe, ale słyszy się również że w jakimś stopniu pomaga walczyć z fosforanami, to już dla mnie zrozumiałe nie jest ponieważ nie znam mechanizmu w jaki miałby to robić, tu pojawia się pierwsze pytanie do wyjadaczy i chemików - w jaki sposób DSB pomaga walczyć z nadmiarem fosforanów i czy jest to w jakikolwiek sposób przewidywalne? Sedno sprawy i powód założenia tego topic jest jednak inny, mianowicie tak jak wyżej czyli tu i tam od czasu do czasu słyszy się że nie wolno utrzymywać DSB dłużej niż około 2 lat, bo że niby to bomba zegarowa, że jak wybuchnie to sodomia i gomoria się szerzy:D. Niby wszystko ok, ale nasuwa mi się kilka pytań, po pierwsze co ma tam niby wybuchnąć, uwolnić się do wody i załamać jej parametry? Czy ktoś to badał w jakiś wiarygodny sposób? Bo że stare DSB śmierdzi to dla mnie jasne - warunki beztlenowe=bagno=smrodek, ale co tak naprawdę siedzi w DSB, czy pęcherzyki gazu jakie widzimy to poprostu azot czy nie daj boże siarkowodór? W związku z tym czy to co można uwolnić podczas usuwania DSB to poprostu pokłady gazu czy też jakieś skumulowane związki które normalnie są uwięzione pod warstwą piachu, jeśli tak to jakie? No i jeszcze jedno, czy ktoś słyszał lub spotkał się z przypadkiem żeby taka bomba zegarowa komus wybuchła i położył zbiornik? Chodzi mi o przypadek kiedy bez ruszania DSB nastąpiła katastrofa ekologiczna przez to że DSB było "za stare"? I w drugą stronę, czy ktoś zna zbiornik który stoi na DSB dlużej niż magiczne dwa lata i w niczym mu to nie szkodzi. Może jeszcze tak na dobitkę, jaka tak naprawdę jast różnica między rozchulanym DSB, a równie rozchulanym refugium ze sporą ilością żywej skały? Nie jestem pewien i mogę się mylić, ale większość "wypasionych" zbiorników za oceanem jedzie na refugium+żywa skała, a gdyby DSB było rozwiązaniem lepszym, to pewnie byłoby conajmniej tak powszechne. Proszę o opinie osoby które miały styczność z przypadkami które opisałem i pomogą trochę "odkurzyć" DSB, a osoby które uważają że ten temat jest kolejnym "ubijaczem piany" proszę żeby do tego ubijania piany nie dołączały Zapraszam chętnych do dyskusji Pozdrawiam seb

Piękne... Pozdrawiam seb

Charakterniak to określenie bardzo delikatne w przypadku mojego. Mój to niezrównoważony psychopatyczny morderca Wali po łapach kolcem, żeby cokolwiek zrobić w akwa muszę go drugą ręką uzbrojoną w siatkę odganiać. To idealna ryba dla tych nadgorliwych do których nie dociera że im mniej pcha się łapy do zbiornika tym lepiej wszystko rośnie, bo on naprawdę nie pozwala wkładać rąk (przynajmniej mój). Co do koszenia glonów to potwierdzam, od pierwszej chwili właściwie ciacha ile wlezie, nie dokarmiam go żadnymi nori czy czymś podobnym, od czasu do czasu jakąś mrożonkę sobie skubnie, ale generalnie to preferuje glony z szyb i skał. Pozdrawiam seb

Sprzedawca mówił prawdę, dosłownie NIC juz do akwarium nie włożysz Pozdrawiam seb

Hehe powodzenia życzę, ja nie mogę włożyć ręki do akwarium Pozdrawiam seb

Smith, od kiedy Ty używasz Koralii skoro jesteś importerem JVP? Pozdrawiam seb

Albo wstaw odpieniacz do pierwszej komory... Pozdrawiam seb

Hmmm... Nie bardzo rozumiem o co chodzi W czym jest problem? odpieniacz stoi w pierwszej komorze? Z tego co pamiętam to przez APF-a producent zaleca przepływ około 700-800 l/h, więc maxijet 500 może byc za mały. Nie rozumiem tylko o co chodzi z tą obiegówką... Pozdrawiam seb

To też wyjaśnia uprczywe pisanie postów jeden pod drugim zamiast używania opcji "edytuj" Pozdrawiam seb

Po to właśnie ustala się zasady, żeby ich nie naginać. Tym bardziej że te ustaliliśmy wspólnie. Pozdrawiam seb

Proszę się zapoznać i zastosować http://www.nano-reef.pl/forums.php?m=posts&q=19093 Pozdrawiam seb

Nie róbcie afery z niczego, nie ma żadnego przymusu używania tej opcji, więc kto nie chce ten po prostu z niej nie korzysta. Pozdrawiam seb

Nie zaczyna, to jest paranoja! Pozdrawiam seb

Ja bym ją pociął, moim zdaniem nie zaciągnie tkanki przez całość martwizny. Aha, jeszcze jedno, nie omieszkałbym "pozdrowić" sprzedawcy... Pozdrawiam seb