ZenonPL

Spokojnie. One rzeczywiście tak śpią dziwolągowato .

Da się i można

Stare, ale jeszcze niezłe:

Ja go sobie dla hecy kiedyś kupiłem, i nie jest taki zły, a pieni na pewno lepiej od kostki lipowej. Może trafił ci się jakiś lipny model, że wali duże bąble zamiast bąbelków - może musisz rozruszać wirnik, żeby załapał.

A mógłbyś podrzucić linka do tego testu?

Gdybyś nie miał chętnych na Dascyllusy, to wezmę. Z tym że w gre wchodzi wysyłka.

Faktycznie wywala czarny syf?

To jest lepsze od Marei. Marea, przynajmniej model 2400, raz że pada, dwa że dmucha bardzo wątło. JVP ma lepszy strumień - choć tak jak Radek pisze, zdjęcie z JVP 101, a opis z mocniejszej 102 - za tę cenę, to raczej nastaw się na 3000l/h . Tylko że dwie takie pompy w 60 litrach to ci zrobią jesień średniowiecza z zawartości, jedna wystarczy. Ta pompa ma jeszcze jeden plus - jeśli zdarzy cię się pęknąć ośkę ceramiczną, to patyczki do uszu się świetnie sprawdzają jako zamiennik. A co do odpieniacza, to sądzę że tak, będzie lepszy od kostki.

Sam zbiornik jest ekstra, ale moim zdaniem te wielkie jak konie Naso psują trochę efekt. Gdyby zamiast tego dać tam ławicę chromisków i anthiasów, to byłby już czad.

Sebastiuan, słuchaj......bardzo Cię przepraszam, ale kiedy żona i córka dowiedziały się, że planuję sprzedać pomidorka, to usłyszałem że histeryzuję, że occelarisom nic nie jest, i w ogóle, to mogę się iść, powiedzmy, uczesać. Zatem muszę się wycofać ze sprzedaży - przepraszam. W walce ze słabą płcią mogę jedynie paść :].

OK. Zarezerwowany dla ciebie.

Jak w tytule. Niestety, zaczyna się nie dogadywać z parką occelarisów - tzn. rozstawia je powoli po kątach, a one były pierwsze, więc zostają . Ok 5 cm. Cena 45 zł, lub wymiana na innego stwora. Fotka beznadziejna, ale coś tam widać. Co do wysyłki....hmmm, nie wykluczam, choć a) zimno, i trochę mi się nie chce - niemniej, nie wykluczam .

Grrrrrrr, dzięki za taki urok :)Do mnie przylazł pare miesięcy temu, i nie chce się odczepić . Nawet może bym przymknął oko, ale te farfocle się odrywają i lądują na pseudogorgonii, która wygląda jak zielone straszydło . A akwarium bardzo fajne, podobają mi się wymiary. Życzę powodzenia!

Zamawiam sól.

Tak, ale kwestią jest tez jakość tej wody. U mnie w najlepszym razie mam ciemnobrązową ciecz, a tu najwyraźniej mamy piękne czarne gluty zła....

Nie, nie są takie złe, mają charakterek, ale i inne ryby spoza "rodziny" raczej ignorują - u mnie zarówno ch. parasema, jak i ch. cyanea nie zaczepiają innych ryb, natomiast same się niekiedy pogonią,choć nieszkodliwie. Mam do nich słabość, i najchętniej trzymałbym z dziesięć, ale same to utrudniają . Z kolei same są bezpardonowo przeganiane przez błazna, nie szkodzi mu to że jest od nich mniejszy Equilibrium, na pocieszenie powiem ci, że te crossi podobno z wiekiem tracą te neonowe barwy i robia się bardziej brązowe.

Cześć, nawet nie wiedziałem że mam w mieście kolejnego morszczaka Boję się, że lepiej nie będzie. W sumie i tak nieźle że te cztery garbiki się nie tłuką między sobą. Jeśli garbiki nie będą się jakoś szczególnie pastwić nad chromisami, to może się jakoś z czasem będą tolerować, ale miej na nie oko - u mnie z pięciu parasemek najsilniejsza była bardzo złośliwa w stosunku do pozostałych, nie tylko przeganiała je z rewiru, ale goniła uparcie po wszystkich zakamarkach. Po odłowieniu i tak któraś z pozostałych robiła się paskudna, aż zostały dwie które jakoś się dogadywały. Wredne są. O Neoglyphidodonach info jest skąpe, ale piszą że z wiekiem robia się agresywne, więc sam widzisz

Fajne, fajne! Mintaj, jak zrobiłeś odpieniacz - masz może jakieś fotki? Szukałem gdzies po twoich wątkach, ale nie mogłem znaleźć

Hmmm.

Moja wstaje o ósmej, po czym domaga się żeby włączyć swiatło w akwarium. Następnie przykleja nos do szyby i rozmawia z krewetką . Następnie wstaje stary ojciec i czyści wszystkie maziaki z szyby . Ale ona w ogóle czuje miętę do krewetek. W przedszkolu najlepszą koleżankę nazywa "krewetuńcia"

Nie. Za miały zbiornik.

Poważnie p. Sławek tak zawala sprawę opieki? Jego sklep oceniam całkiem dobrze, kupuję tam coś niekiedy, ceny OK i nigdy nie ma problemów, bardzo dobry kontakt, odbiera telefony,a nawet maile, co nie jest standardem w wielu innych sklepach ;-), osobiście byłbym ostrożny w nazywaniu go oszustem czy naciągaczem...

W Tarnowie masz fajny sklep - ocean-life.pl - na ul. Akacjowej, możesz podejść i porozmawiać z właścicielami, bardzo sympatyczni ludzie o dużej wiedzy. Generalnie, do FO nie potrzebujesz tak mocnego światła jak do rafowego. Z tym że 60 litrów na Fish-Only......może dasz radę większe - może klasyczne 112 l.? Zawsze można trzymać coś więcej. Generalnie salariasa odradzam. Bardzo dużo sztuk nie przyjmuje żadnego pożywienia, i żywi się wyłącznie tym, co znajdzie na skale - a w sześćdziesiątce za dużo tej skały nie będzie.

Nie utonie. Syf w morskim jest niezatapialny Jeszcze w temacie pokrywy - fakt, w lecie robi się gorąco, ale nawet miały wiatraczek ładnie reguluje temperaturę - tylko że wysysa powietrze, a nie zasysa, wtedy i kurzu nie wciąga - no i nie ma obawy że rybki wyskoczą. Owszem, może się tak zdarzyć że wyskoczy, odbije się od pokrywy, spadnie na np. wspornik i uschnie, ale i tak szanse na przeżycie ma większe niż bez pokrywy

Ale rypki nie wyskakujo