inmar

Wreszcie się Krzychu wychyliłeś bo już zapomniałem jak wyglądasz,Truskawe zabierz ze sobą i kierowce koniecznie.

Ja pisałem,że mój reaktor produkuje PO4-0,29 i też to jest ARM.

Leszek,chyba będziesz musiał zarezerwować cały lokal,hehe.

Ja pomyślałem,że motocykliści mają się już przyzwyczajać do korzystania z WC dla inwalidów,czyli punkt 1 . Koledzy,czytając to nie obraźcie się.

Motocykliści mogą się obrazić.

W razie wyjazdu to ja myślę,że dla pewności lepiej go skręcić na mocno sucho.Mało co może wtedy odpieni,ale zawsze coś i woda będzie napowietrzona.

Na to jest jedna rada,urobek codziennie wylewać.Ja mam fajnie,po mam go podłączony do kanalizacji,ale nie robię tego codziennie.

Wpierw było 700ml,potem 400ml.Sam sobie przepływu nie wymyśliłem tylko przedstawiciel,wiadomo kto.

Bo nie wszystkie są jednakowe,u mnie część jak by nie pociętych była,ale jak pisałem na stronie przedstawiciela pisze,że nie muszą się kulać.No nic,poczekamy jakiś czas i na pewno napiszę co się z nimi dzieje w przegrodzie sumpa.

Tych nie da się kręcić na 100% chyba,że pompą 3000L.To są grube makarony,różnej długości od 0,5cm do 3cm .Ja czytam,że NIE wymagają poruszania.

Moje nie są do kręcenia.

Ja będąc w domu wiem kiedy mi BK zaczyna przelewać bo ciśnienie powietrza jest tak duże,że 32-centymetrowy dekiel odpieniacza,który jest też ciężki zaczyna podskakiwać. Jedynie co mam to opóźnienie załączenia po zaniku prądu kiedy jest wysoki poziom w sumpie od Aqua Trendu.To czasowe wyłączenie na 10 minut.

Gorzej jak cię nie będzie w domu i odpieniacz ciągle będzie przelewać,wtedy albo pompa obiegowa pójdzie na sucho lub w przypadku automatycznej dolewki będzie się zmniejszać zasolenie.To co wyleje się na podłogę jest najmniejszym złem.

Tutaj jeszcze raz zapytam o polimery XL o którym pisałem w moim wątku,ale raczej tutaj jest na to miejsce.Za pierwszym razem po 3 dniach się zgluciły i zapchały filtr więc je wyjąłem,wyczyściłem i powtórnie włożyłem w mniejszej ilości,ale temat się powtórzył.Niestety nie wiem jaki miałem przepływ bo napędzałem filtr na trójniku z obiegowej. Nie wiem czy nie robię sobie problemu,ale wczoraj włożyłem je do sumpa do wąskiej szczeliny pod watę,która tam zawsze jest.Przepływ tam jest spory więc może teraz nie zajdą glutami.W instrukcji jest podane by odejście z fltra skierować do odpieniacza lecz w moim przypadku to nie zostanie spełnione.Przedstawiciel podał mi informację,że przepływ przez filtr 400l/h powinien wystarczyć co wydaje mi się,że w pierwszym przypadku raczej było spełnione,wylot z filtra był dość spory a jednak pokrywały się śluzem.W erybce stwierdzili,że te polimery nadają się raczej do siatek.

W Ustroniu jest karczma Wrzos,w samym centrum,która produkuje piwo na miejscu,siedzisz obok kadzi i popijasz browarek.Jedzenia tam jednak nie polecam.

Tych spotkań już było kilka i warto pojechać,w tej karczmie dobre piwko i pizza. 1.Leoni+Besia 2.Inmar+Inga

Nie pamiętam,na pewno skręcony i oklejony na około ABS-em 42mm.Po prostu na środku pianka mi go wycisła i tak miałem kilka lat.

Tą końcówkę zostaw,ale kulkę wyjmij i tak spróbuj,ja tak u siebie mam.

Moja ostatnia fotka chyba nie brała udziału w konkursie.

Skasowano mój wpis i pytanie o to dlaczego,ale olał to choć są dwie reklamy innych firm a ja podałem tylko ile u nas takie coś kosztuje,myśląc raczej o Śląsku a nie mojej firmy bo nie jest opłacalnym wykonywanie mebli dalej nić 30-50 km od warsztatu. A teraz w temacie to ja miałem szafkę 100cm z potrójnym blatem a i tak się na środku wygięła.Te wzmocnienie pod blatem musiało by być z stalowego profila.Polecam przegrodę lub przynajmniej belkę wzmacniającą z przodu włożoną po wsunięciu sumpa.

Ja myślę,że kolega zapodał tylko link do filmu opisującego problem wywożenia pamiątek.

Błąd,miało być 400ml.Polimery XL nie są do kręcenia,to jak gruby makaron o różnym kształcie. @grzeniu,ale w opisie jest by wylot skierować do odpieniacza co w takim razie z tym ? Wczoraj zadzwoniłem do przedstawiciela firmy i poleca jednak filtr przepływowy do tego,natomiast w erybce powiedzieli,że ma być w siatce.

Nasze XL są całkiem inne i się nie ruszają.Wczoraj zapodałem 40ml i zobaczymy co się będzie działo dalej.

Mnie akwarium cały czas cieszy,nie mam chwil załamywania się bo co chwilę coś się dzieje.Z reaktorem miałem trochę zmian,ale teraz już chyba na pewno będzie dobrze i już go nie będę ruszał,choć mocno mi skoczyło Kh z 7,7 na 9,9 co korale odczuły.Jeśli wszystko było by cacy i nic nie trzeba by było robić to zlikwidował bym akwarium taj jak to zrobiłem z malawi.Pisząc o moich problemach raczej się nie żalę i nie szukam ostatniej deski ratunku a raczej różnych porad i różnego punktu widzenia innych Morszczaków.Pisanie tylko i wyłącznie o samych sukcesach może i pewnie zniechęciło wielu ludzi bo nie umieli sobie poradzić z swoim baniaczkiem i myśleli,że tylko im się przytrafiają katastrofy.

Często powodem skoków jest za mocny magnes,ja żadnych takich skoków nigdy nie miałem.