VDR

A dlaczego ma sobie zarabiać ? Przecież pracujacy płaci składkę zdrowotną, obecnie 380zl miesięcznie. In-vitro to jedna z metod pozwalającą na urodzenie dziecka w przypadku problemów natury medycznej. Coraz więcej par niestety takie problemy ma. Dlaczego koszyk świadczeń NFZ cofa nas do średniowiecza ? Dlaczego mają być nierefundowane ? Idź leczyć zęby na NFZ - powodzenia w dostępie do nowych technologii leczenia zębów. I tak jest z wszystkim co dotyczy NFZ w zasadzie. Nie jesteś jedynym pracującym - inni też pracują płacą podatki zarówno dochodowy jak i te ukryte. Póki co żyjesz w takim a nie innym systemie prawnym i nie zanosi się by były jakieś zmiany. Nadal rządy robią wszystko by Cię okraść więc sorry ale ja na przykład nie mam skrupułów by korzystać z tego co mi Państwo "daje". A w zasadzie mowiac wprost - państwo oddaje niewielki ułamek tego co do kasy państwowej wpłacam. Jednym zdaniem odzyskuje część swoich pieniędzy a reszta wraz z Twoimi idą na ośmiorniczki. Koszt wychowania dziecka do 18tego roku w 2019r szacowany był na 250,4 tys zł. Jeśli matematyka nie jest Ci obca, łatwo wyliczysz że z 500+ dostaniesz zaledwie 108tys o ile przez te 18 lat życia ten program się utrzyma. 142,4 tys musisz dołożyć z własnej kieszeni. Rozumiesz już dlaczego nie ma boomu na rodzenie dzieci ? Nijak to się biznesowo nie zamyka. Oczywiście to zastrzyk gotówki który dużo pomaga ale na luksusowe życie nie pozwala, jak to bezdzietnym się wydaje patrząc tylko na cyferki i potrzeby własne. Będziesz miał dzieci, zaprowadzisz je do "bezpłatnego" przedszkola i zostawisz na dzień dobry 300zl. Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Tylko bezdzietny może tak myśleć, który nie ma pojęcia o rodzinie i co wnoszą dzieci Problem w tym że dzietność jakoś specjalnie nie wzrosła mimo 500+, a to znaczy, że jakoś masowo kobiety nie zaczęły rodzic dla kasy. Po drugie te 500 zł na dziecko to jest kropla w morzu potrzeb ale zrozumie to tylko ktoś, kto ma choć jedno dziecko. Dla jednych dzieci to sens życia, dla innych sensem życia jest ...konsumpcjonizm. Pomijam już że bezdzietny jest w obecnym systemie emerytalnym zwykłym pasożytem i powrót do "bykowego" nie byłby takim złym pomysłem,zresztą funkcjonuje we Francji czy Niemczech a w końcu chcemy naśladować zachód [emoji1787] A co do invitro - coz w zasadzie to dzięki PIS rozwalono to co działało całkiem dobrze i była szansą na dziecko dla mniej zamożnych rodzin. Cofnęliśmy się do średniowiecza z pomysłami pań posłanek dotyczących leczenia niepłodności. Może kiedyś zrozumiecie ale do dzieci to trzeba dorosnąć Pomijam już całkowicie, że zdecydowana większość na te dzieci zarabia jak i płaci podatki, więc to ich pieniądze do nich wracają a nie Wasze Ale to też ciężko zrozumieć jak się nie ma dzieci

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że jak mantra ciągle powtarzana jest ta głupota że PIS kupił sobie głosy za 500+, patrząc na podział wiekowy osób które na nich głosowały. https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/wyniki-wyborow-2019-jak-glosowali-polacy-pis-wygrywa-w-kazdej-grupie-wiekowej/tflk7p0 Chyba, że chcecie powiedzieć, że grupa 60+ jest beneficjentem świadczenia na dzieci [emoji23][emoji23] W pozostałych grupach wiekowych różnice są tak znaczące i widać wyraźnie, że beneficjenci 500+ w zdecydowanej większości wybrali partie opozycyjne. Najśmieszniejsze w tym jest to,że z jednej strony koleś szydzi, że ludzie nie myślą by w tym samym materiale dać wyraz temu, że sam z myśleniem jest na bakier i tylko powtarza to co miernoty polityczne z KO wymyśliły by jakoś osłodzić sobie smak porażki i wytłumaczyć się przed wyborcami. A durni wyborcy bez zastanowienia to kupili. Dla tych co nie potrafią czytać: W grupie wiekowej 18-29 na PIS głosowało zaledwie 26,4% czyli 73,6% na opozycję. W grupie wiekowej 30-39 na PIS głosowało 36,9% czyli 63,1% na opozycję. W grupie wiekowej 40-49% na PIS głosowało 40,7% czyli 59,3% na opozycję. Pozostaje się tylko uśmiechnąć bo największymi beneficjentami tego świadczenia są wyborcy ....opozycji [emoji23][emoji23][emoji23] Tylko tegi umysł mógł wymyśleć że PIS sobie kupił głosy za 500+ i tylko tęgie umysły w to mogły uwierzyć. Miłej niedzieli nad rozwikłaniem zagadki jak to jest z tym kupowaniem sobie głosów za świadczenie socjalne, które w zdecydowanej większości biorą wyborcy opozycji [emoji23][emoji23][emoji23]

Po pierwsze jak test jest pozytywny to jest izolacja a nie kwarantanna więc znowu coś źle zrozumiales. Po drugie te rewelacje są równie malowiarygodne jak i poprzednie. Tym bardziej że karetkami raczej dysponuje Pogotowie Ratunkowe nie szpitale, choć jednostki ratownictwa medycznego mogą działać przy szpitalach. Po trzecie testy w domu wykonuje się osobom, których stan zdrowia nie pozwala na jego opuszczenie. Karetki ratownictwa medycznego z reguły nie jeżdżą do takich pacjentów robic wymazy, do tego służą tzw karetki "wymazowe". Dla reszty pacjentów sa mobilne punkty pobrań, punkty przyszpitalne etc. Ponadto karetki ratownictwa medycznego całkiem niedawno miały dostać możliwość robienia testów antygenowych i wrzucania ich do systemu EWP ale to kompletnie niewiele ma wspólnego ze szpitalem. No i wynik z takiego testu jest znany w zasadzie na miejscu. Po czwarte totalnie bez sensu jest uzależnienie wypłacenia świadczenia od wyniku testu, choć w to byłbym w stanie uwierzyć Po piąte opozycja by już dawno trabila na lewo i prawo gdyby to było prawdą. Nic w tym nie trzyma się kupy co napisałeś ale przy najbliższej okazji jak się będę widział z kolegą to podpytam go o ta kwestie. Chociaż prędzej[mention=25004]dadario[/mention] będzie w stanie Cię wyprostować.

Twoja ciocia gada po prostu bzdury o ile w ogóle ta ciocia istnieje. Daj nazwę szpitala w którym za pozytywny test na covid NFZ płaci 17tys na dzień dobry. Obawiam się, że taki szpital nie istnieje. Ja też mam znajomych w szpitalach i twierdzą, że dla szpitala puste łóżko czekające tydzień jest lepszym biznesem niż łóżko z pacjentem za którego dostaną tylko 185zl za jego leczenie. I to jest absurd służby zdrowia i tego nikt w TV też nie mówi. Lepiej mieć puste łózko i nie dostać tych 185zl bo leczenie, będzie kosztowało zdecydowanie więcej. Stąd też bój szpitali by być szpitalami z łóżkami Covidovymi bo kasa jest za łóżka i gotowość a nie za leczenie. Matematyka jest prosta: 717*7= 5019 za samą gotowość 717*7 + 185 = 5204zl za leczenie pacjenta przy ktorym trzeba być przez tydzien Co się bardziej kalkuluje ?

@Alcoholik bzdury Wacpan gadasz. Powiem Ci więcej, szpitalom bardziej się opłaca utrzymywanie pustych łóżek covidovych niż trzymanie na nim pacjentów. https://www.nfz.gov.pl/aktualnosci/aktualnosci-centrali/finansowanie-leczenia-pacjentow-z-covid-19-w-szpitalach-tradycyjnych-i-tymczasowych,7849.html Średnia to ponad 717 zł/dobę za łóżko - za gotowość kontra Placówki I, II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego otrzymują 185 zł za pobyt pacjenta podejrzanego o zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Za pobyt - czyli niezaleznie ile on by trwał. Co się bardziej opłaca ? Trzymać pacjenta covidovego czy puste lozko czekajace na pacjenta covidovego ? P.s Resztę kwot w materiałach NFZ - kokosy to rowniez nie sa.

Masz je w tym wątku, podane wiele razy, niestety zamiast czytać jedynie ujadasz jak ratlerek. Jeszcze raz Wesołych Świąt. Już i tak zbyt dużo czasu poświęciłem by Ci odpisać. Ciekawy artykuł z rana na onecie https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/badania-osoby-o-skrajnych-pogladach-sa-mniej-zdolne-do-zadan-umyslowych/dqbb8jk,2b83378a I jeszcze jeden link - wrzucam dla innych bo Ty dalej będziesz próbował szarpać za nogawkę: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33301246/ Resztę sobie wygooglaj sam - o ile potrafisz. I na wszelki wypadek - link do pełnego tekstu jakbyś nie ogarnął gdzie kliknąć: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7745181/ I jeszcze jeden byś nie próbował lewej nogawki szarpać jak natrętna mucha: https://www.nejm.org/doi/full/10.1056/NEJMoa2034577

https://www.aquaforum.ua/showthread.php?t=193295 https://www.reef2reef.com/threads/successfully-raised-sexy-shrimp-fry-pic-included.128518/

@Ben_sage już Ci kiedyś pisałem, że szkoda mi opuszków palcy by Ci tlumaczyć coś ala 2+2 = 4. Żyj sobie w tym swoim świecie pełnym spisków, chemitrailsów, mikroczipów w szczepionkach i nie męcz już buły. Dostałeś mnóstwo linków i nic z nich nie zrozumiałeś. Masz jeden link z mojego podwórka: https://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201,26599047,17-karetek-w-kolejce-przed-szpitalem-wojewoda-nieprawidlowa.html Masz również video i zdjęcia. Wesołych Świąt.

Można tak zrobic jesli nie chcesz zmieniac zasilacza. Jak dolozysz driverow do zasilania nitek 4 diodowych to powinno to dzialac ok. Sygnal PWM dasz na kazdy z driverow z tego samego pinu Aqma i wszystkimi nitkami danego koloru bedziesz sterowac rownoczesnie. Mowiac wprost z nitki 5 na ktorej masz 12 diod - jak opedzisz to 3 driverami po 4 diody na wspolnym pwm do sterowania to bedzie to rowniez dzialac. Chociaz malo to ekonomiczne - ale projekt tej lampy w moim odczuciu pozostawia wiele do zyczenia Zmierz prad w poszczegolnych galeziach w obwodach gdzie masz rownolegle polaczenia - bedziesz wiedzial jakim pradem wysterowane sa diody w kazdej jednej z nich, chociaz mozliwe ze osoba robiaca ta lampe popelnila tutaj jakies bledy projektowe. No i dalej mnie zastanawia czemu na zworkach masz 750mA a prąd 1,5A - czyzby tym potencjometrem dało się podkrecić az o 50% ? Mało realne. Najlepiej by było jakbys sie dowiedzial co to dokladnie za diody i wtedy by mozna bylo dobrac odpowednia ilosc na szereg i dac odpowiedni driver.

Z cała wzajemnością dla Ciebie i całej rodziny Spokojnych i Radosnych Świąt Wielkiej Nocy jak i Mokrego Dyngusa w poniedziałek.

Faktycznie, muszę potwierdzić - że nie odbierasz fal na jakich nadaje, skoro wydaje Ci się, że jadę po Czarku a tym bardziej, że go wkrecam Ot zwykła dyskusja - ale rozumiem, że to zbyt trudne dla Ciebie do zrozumienia, że dwóch gości - może dyskutować, nie koniecznie we wszystkim się zgadzać a przy okazji nie brać nikogo na celownik Ty po prostu wszędzie wietrzysz spisek

Sukces w czym ? No gruby na pewno nie jestem Coś jeszcze ?

Widzisz Czarek - czepiam się bo napisałeś, o spekulacjach, gdybaniu, poszlakach itd. W jednym temacie jest to dla Ciebie ok, w innym nie jest. Szczepienia potrafią być zbawieniem ludzkości i wiemy o tym dobrze. Od 1978 roku nie odnotowano przypadku ospy prawdziwej - a dokonano tego właśnie dzięki szczepieniu. SARS-COV-2 - nie bez kozery ma taka nazwę. Jego "starszy brat" SARS czy "siostra" MERS nie są jakoś szczególnie odmienni - podwaliny były zrobione. Pomijam już te nadajniki telekomów - bo musialbym zapytac jaka mocą i jak szeroka wiazka nadaja telekomy by mialy impact na osoby mieszkające w poblizu Grozniejsze jest chyba postawienie domu pod liniami energetycznymi Z Czarkiem kolego mialem okazje niejednego browara wypic a i dzieki jego narzędziom mój Passeratti zdołał na wlasnych kolkach ze zlotu wrocic. Daruj sobie wpier.... sie w dyskusje dwojga ludzi, którzy dalecy sa od bluzgania na siebie. Nie sprowadzaj naszej dyskusji do wlasnego poziomu. Wesolych Swiat

Tak jak pisał Ci @Bouli - podajesz napięcie na driver 16,5V - driver do wlasnego zasilania pobiera jakiś napięcie - na wyjściu drivera maxymalnie masz tyle ile podales na wejscie minus to co zabral na samozasilenie. Dlatego na V out masz max 13V. Po drugie - tam masz połączenia rownoległe z połączeniami szeregowymi Zwroc uwage na prad zmierzony - ~1,5A np. w nitce 1. Przy połączeniu rownoległym - zakladajac rownomierny spadek napiecia na diodach, w obydwu galeziach poplynie połowa czyli 750mA. Ale driver musisz dać 1,5A co najmniej Jak dasz 700mA to w gałęziach popłynie 350mA. Dla nitki 5 będzie jeszcze gorzej - bo tam masz aż trzy gałęzie - 500/3 = ~167mA na każdą z gałęzi. Ja osobiście nie lubię takich rozwiązań mieszanych - rownolegle z szeregowym. Co się stanie jak w nitce nr 5 spali się dioda w jednej z galezi ? Zalozmy, ze spali sie na rozwarcie. Zostanie 2 galezie. Przy 3 galeziach per galaz plynie okolo 500mA. Po zniknięciu jednej galezi przez dwie pozostale poplynie 750mA. Jak diody będą na max np. 550mA to mamy po diodach. Dlatego polaczenia rownolegle nie sa zalecane. Driver pradowy nie zabezpieczy nas przed wzrostem pradu w galeziach przy spalonej diodzie na rozwarcie. Podobnie bedzie jak spali sie na zwarcie choc skutek bedzie o tyle odmienny, że zmiana prądu moze nie miec, az tak istotnego wpływu na układ. Ale prad w galezi z uszkodzona dioda bedzie plynal wiekszy niz w pozostalych galeziach co moze powodowac kolejne zniszecznia diod itd itd. P.s Teraz tak rzuciłem jeszcze okiem - nie do konca podoba mi sie prąd zmierzony w nitkach 1,3,5 do tego co jest ustawione niby na zworkach na driverze.

Czarek - napisałeś, ze uczono Cie, że pole magnetyczne jest szkodliwe. To jest idealna fraza dla płaskoziemców - typowy ogólnik, który jest tylko ogólnikiem. Oczywiście, że w pewnych warunkach pole magnetyczne jest szkodliwe, tak jak szkodliwe mogą być fale - np. X czy gamma. Ale jak nam kuku się zrobi to lecimy na tzw "rentgen" albo na rezonans albo na tomografie I wtedy już te fale nie są nam takie straszne. USG to też fale, tyle że akustyczne. Ja mam tą sposobność, że pamiętam pierwsze NMT Centertela jak i pierwsze komórki. Ile było larum, że rak mózgu nas zniszczy. Minęło ćwierć wieku i zachorowalność na raka mózgu jakoś nie wzrosła mimo, że dziś telefon komórkowy ma każdy a na początku lat 90tych raczej był przejawem luksusu. Oczywiście, że dmucha się na zimne - cały czas się bada wpływ pola magnetycznego na człowieka - ale co innego badać a co innego w 100% stwierdzić, że fale radiowe nas zabijają itp. Czy jest coś na rzeczy ? Jak na razie często obok występuje wyraz prawdopodobnie albo przypuszcza, albo nie ma 100% potwierdzenia itd itd. Jak na razie masowo nie umieramy z powodu istnienia fal radiowych a większość problemów to głównie kury przestające znosić jajka, czy krowy tracące mleko i tego typu podobne historyje P.s z takich ciekawostek - po zaoraniu sieci NMT, czestotliwości zostały wykorzystane przez Telekomunikację do realizacji tzw telefonii stacjonarnej. Mało zapewne kto wiedział, że nie zawsze opłacało się kłaść kable i ta telefonia stacjonarna była radiowa. Smaczku dodawał fakt, że transmisja nie była kodowana. Jeszcze kilka lat temu, na południu Polski dało się w pasmie 450MHz posłuchać rozmów telefonicznych bez przełamywania zabezpieczeń Zresztą podobna sytuacja była z popularnymi swego czasu telefonami stacjonarnymi z baza i "mobilną" słuchawką. Nie wszystkie potrafiły w kodowanie transmisji między bazą a słuchawką. p.s Czarek - CB radio działa na 27MHz Pasma krotkofalarskie są jeszcze wyżej - popularne 2m to 144-146 MHz a pasmo 70cm to 430MHz w góre Od zarania dziejów wokół Ciebie w MHz leci mnóstwo wszelakiej transmisji Od pogotowia, przez straz, policje, sluzby, ochrone marketow (PMR) itd itd itd. Pasma krotkfalarskie masz na 160m, 80, 40m, 20m ... i moglbym tak jeszcze długo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Pasma_amatorskie Odpal sobie jakiegos szerokie WebSDR z dobrymi antenami - zobaczysz jak dużo fal jest dookoła Ciebie. P.s2 a żeby nakierować Cię - to nie chodzi stricte o czestotliwość a bardziej o natężenie pola magnetycznego.

Nic nie odwracam - nie wiem jakie studia kończyłeś, ale jeśli ktoś Cię uczył, że pole magnetyczne jest szkodliwe, to mam nadzieje że nie zapomniał powiedzieć, że Ziemia jako taka wytwarza naturalne pole magnetyczne w zasięgu, którego cały czas jesteśmy. Mam nadzieję, że na tych studiach powiedziano Ci również, że każdy przewód przez, który płynie prąd elektryczny wytwarza również pole magnetyczne - reguła prawej dłoni Ci coś mówi ? Jak już piszesz, że pole magnetyczne jest szkodliwe to napisz w jakich warunkach, kiedy itd. bo inaczej to jest total bzdura. Jesteś w polu magnetycznym od momentu jak się urodziłeś. Kup sobie jakiś miernik PEM, odpal w domu i ......odpowiedz sobie na pytanie - od ilu lat żyjesz w takim "śmietniku energetyczno-magnetyczym". Posprawdzaj swoje ładowarki indukujcyne, zasilacze w urzadzeniach - zobacz ile PEM Ci to generuje. Odpowiedz sobie w ilu domach stoi tzw mikrofalówka ? Cóż - mam nadzieję, że nie należysz do takich ludzi jak mój ŚP. sąsiad, który przyszedł do mnie, z informacją, że moje anteny mu powodują zakłócanie odbioru TV. Po krótkim dochodzeniu, okazało się, że nie chodzi o anteny KF na dachu, a o antene panelowa WIFI na balkonie, który tylko wisiał - bo nie używałem go od lat Miejsce gdzie wróble mogły strzelić dwójke, RG58 wiszący w powietrzu. A śnieżenie było bo "instalacja antenowa" wymagała chociażby porządnego zarobienia wtyku na kablu koncentrycznym (ekran prawie nie istniał). Wielkie larum o 5G, które będzie wykorzystywało miedzy innymi czestotliwosci na ktorych obecnie dziala naziemna TV cyfrowa Mało kto zapewne wie ze pasmo 26GHz jest dość silnie tłumione przez ściany, zresztą podobnie jest z 3,6GHz. Orange ze swoim 5G leci na 2,1 GHz, które wykorzystuje również do 4G LTE I to od dawna. Ale co niektórzy, zanim jeszcze cokolwiek uruchomiono, już dostało pierwszych objawów tych fal radiowych https://www.telepolis.pl/images/2019/11/zmiany-pem-ocena.pdf A jednak wiejskie baby... zerknij na tą prezentację CIOP, do której link wrzuciłeś i zobacz ile razy występuje tam wyraz "przypuszczalnie" jak i jemu pokrewne. Chyba mam deja vu - Czarek czy przypadkiem dwa posty wyżej nie pisałeś coś o spekulacji i zgadywaniu ? A teraz mi podsyłasz prezentacje w której aż roi się od gdybania ? Strzelasz sobie po kolanach

Czarek - serio ? Usuń magnesy z lodówki bo też wytwarzają pole magnetyczne Czarek - nie wiem, może gdzieś ktoś się źle wysłowił ale nie widziałem na konferencjach rządowych by ktokolwiek mówił, że szczepionka na 100% powoduje łagodniejszy przebieg u wszystkich. Zazwyczaj posługują się ogólnikami a te są zgodne z obecną wiedzą naukową. Nie oglądam ich namiętnie - tyle co jestem w stanie w necie wygooglać. Bo decyduje większość a nie poszczególne przypadki. Daje łagodniejsze objawy u większości. Mniejszość to margines. Równie dobrze możesz twierdzić, że antykoncepcja jest nieskuteczna bo jedna na 100 zajdzie w ciążę. To jest bezsensowne myślenie. Takie samo jak, to, że ktoś zginął na rowerze więc nie wsiądę na rower bo jest niebezpieczny. Rozumiem, że rower może nie wywoływać strachu bo już jest bardziej poznany, niż taka szczepionka - ale to jest dokładnie ten sam model myślenia dla kogoś kto boi się roweru. No właśnie o to chodzi, że ma. Zresztą kolejne szczepionki wchodzą w 2 i 3 fazę badań klinicznych. I będzie ich coraz więcej. Nie pamiętam już dokładnie ale ponad 60 różnych szczepionek przeciwko Covid-19 jest aktualnie w trakcie badań klinicznych. Różnica polega na tym - że bez badań klinicznych nikt nie twierdzi, że działają tak jak ma miejsce w przypadku innych leków, które nie mają badań klinicznych ale rzekomo leczą. Ostatnio dołączył lek weterynaryjny do tej listy. Nie były - zanim szczepionka wyszła do ogólnego obrotu - odbyły się badania kliniczne. Każdej jednej. https://www.ema.europa.eu/en/documents/product-information/comirnaty-epar-product-information_pl.pdf Grudzień 2020

Widzisz Czarek, różnica polega na tym, że obecne badania osób, które zakaziły się mimo zaszczepienia wykazują, że zdecydowana większość przechodzi chorobę łagodnie i nie wymaga hospitalizacji. Ale znowu zdecydowana większość nie oznacza, że wszyscy przejdą łagodnie. Zawsze może się pojawić jakiś przypadek ciężki, który nijak nie oznacza, że nie warto się szczepić. Nikt nie zapewniał, że na pewno będzie łagodny przebieg a przynajmniej ja nie przypominam sobie, by ktokolwiek to robił. A już wyciąganie wniosków na podstawie jednego czy dwóch przypadków jest nadużyciem. Ile szumu było w przypadku szczepionki AstraZeneca ? Czy ktokolwiek informował, że zawieszono szczepienia konkretną seria tej szczepionki ? Ile osób zaszczepiono ta szczepionka ? Ile osob rzekomo zmarło po jej podaniu ? To tak jakby powiedziec, nie używajcie antykoncepcji, moja kobieta brała pigulki, a urodziły nam się bliźniaki. Jedynie oszołom moze kupić takiego newsa i trąbić na lewo i prawo, że branie pigułek nie chroni w ogóle przed niechciana ciaza i pokazując taki przypadek. Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Bo jesteś po prostu dyletantem i nie potrafisz zrozumieć co znaczy skuteczność 95, czy tam 98% po dwukrotnej dawce a co znaczy 100%. Żadna szczepionka z obecnie znanych nie ma 100% skuteczności. To tak jak z antykoncepcją - niby nie powinno dziecka być a brzuch rośnie. Ty po prostu nie przyjmujesz prostych informacji bo za wszelką cenę starasz się udowodnić swoje tezy, kompletnie bezmyślnie wrzucając linki z kompletnie bezmyślnymi wnioskami jakie z nich wyciągnąłeś. Kiedyś ludzie bali się elektryczności - czy słusznie ? Strach przed nieznanym to taka ucieczka ludzi prostych dość dobrze znana na przestrzeni wieków - kiedyś zwykłe radio tez było diabłem jak dzisiaj 5G: https://nafalinauki.pl/strach-przed-nieznanym-czyli-gdy-rozum-przegrywa-z-emocjami/ Zdrówka na Święta i więcej nauki i rozumu od zabobonów

Zerknę na to wieczorem jak będę miał chwilę czasu. Popatrz na poszczegolnych driverach na zwory na drabince rezystorowej ustalające prąd wyjściowy z tego drivera. Bo dla niektórych diod RED 700mA może być za dużo.

Należy czytać datasheety akumulatorów i tyle: http://www5.biall.com.pl/BAZA_PRODUKTOW_SMB/528101/528101.KARTA..2017-01-17.2.pdf 12V, 100Ah - max prąd ładowania 30A. A tego konkretnego z Volta datasheet tutaj: https://voltpolska.pl/index.php?controller=attachment&id_attachment=176 Tez - max prąd ładowania 30A. I jeszcze dla odmiany 40Ah z Volta: https://voltpolska.pl/index.php?controller=attachment&id_attachment=166 Max prąd ładowania - 12A.

Diody sterowane są prądowo, nie napięciowo. Drivery działają w ten sposób, że zapewniają stały prąd zmieniając napięcie na wejsciu tak by napiecie odkladajace sie na diodach pozwalalo obsłuzyc ilosc diod w nitce. Np. LDD-1000H Meanwella potrafi na wyjściu dać do 56V - teoretycznie z 14-15 diod 3,7V dałoby się w nitce pogonić z prądem 1A. Co do tego jaśniejszego świecenia - musiałbyś pomierzyć prąd w przypadku potencjometrów i w przypadku Aqma plus max napięcia sterujące. Bardzo możliwe, że Aquma podaje wyższe napięcie do sterowania i driver daje większy prąd.

tzn brak sterowania jasnością ? Czy chodzi o to piszczenie ? Na piszczenie niestety ciezko cos poradzić, piszczą cewki/dławiki - a w tym driverze chyba masz je w obudowie i nie da sie zalac np. klejem. max prad z driverow ustalasz za pomoca zworek (zgrubnie) i potencjometru (dokladniej) na driverze...

https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/polka-z-wlk-brytanii-nie-wiecie-co-to-lockdown-w-polsce-restrykcje-sa-zbyt-male/xydtnjs,30bc1058