Skocz do zawartości

VDR

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    3 633
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez VDR

  1. Nie ma ? Te przepisy istnieją od dawna. Mogę Ci pokazać pisma jak mnie wywłaszczyli pod budowę ścieżki rowerowej. Włącznie z wszystkimi moimi pismami o zmianę projektu drogi na ciąg pieszo-rowerowy zamiast ścieżki rowerowej z rowem. Mogę Ci pokazać pisma jak mi wywłaszczyli kilkadziesiąt m2 za frajer stwierdzając, że to jest Państwa bo to jest pas drogowy. I nie ważne, że na mapach to była jedna działka, to nie ważne ze w ksiegach wieczystych wlascicielem byl X, a później ja. Nie dostałem za to grosza. Moja działka została najpierw podzielona na dwie działki i niewielki pasek sobie zabrali za frajer. Oficjalnie nazywa się to - regulacja stanu prawnego drogi. Czas na uzyskanie odszkodowań minął w czasach jak jeszcze nie myślałem o budowie domu, a ta działka nie należała do mnie. W zasadzie poprzedni właściciel mógł to ogarnąć - odszkodowania można było brać do któregoś tam roku, później przepadek na rzecz Państwa. W Polsce masz setki km takich nieuregulowanych stanem prawnym działek lezących w pobliżu drogi. Wystarczy, że na mapie 20 lat temu czy 30 lat temu było drzewo, by uznali, że to był pas zieleni i to jest droga i należy do Państwa a nie do Ciebie - tylko ten stan był nieuregulowany co właśnie czynią. Później z tego co zostało - znów odcięli kolejny pasek, tym razem wywłaszczając mnie decyzją ZRID. Za kolejne metry zapłacili - nie była o cena rynkowa, ale przynajmniej akceptowalna. Nie mniej początkowy projekt drogi był tak fatalny, że wchodził w moją działkę coś koło 7m. 2 lata pism i walki o zmianę projektu. Mi się udało, weszli w działkę coś koło 1,5 m do 2m max, ale w pierwszym projekcie było planowane coś koło 7m. Przez pierwszy projekt musiałem mocno uciekać z domem na sąsiednią działkę bo inaczej miałbym płot 3m od okien - gdyby nie udało mi się wywalczyć zmiany projektu. Nie mogłem czekać z budową do momentu przebudowy drogi, musiałem oddalić się od drogi tak by w najgorszym wariancie mieć te kilka metrów do płotu. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile czasu, nerwów, biegania od kierownika odpowiedzialnego za inwestycje, przez dyrektorkę PZDP, na staroście kończąc mnie to kosztowało. Mi się udało bo się podłożyli w dokumentach pisząc mi, że nie mogli przewidzieć, że to jest działka budowlana, bo mają na mapach w tym miejscu las, a to by znaczyło - że cały droga została zaprojektowana na nieaktualnych mapach, bo na żadnej aktualnej takiej informacji nie było. Wypis z rejestru gruntów też nie wspominał o żadnym lesie. Drugą rzeczą było - że stwierdzono, że taka zmiana jest możliwa ale będę musiał zapłacić za przeprojektowanie drogi z własnej kieszeni - czyli przyznali, że technicznie nie ma przeszkód do projektu drogi, który im zaproponowałem. Pomijam, że przez dobry kilometr nieużytków był zaprojektowany ciąg pieszo-rowerowy - a na wysokości gdzie zaczynają się domy, zamieniał się wyłącznie w drogę rowerowa wraz z rowem. Tak się w Polsce projektuje drogi - tam gdzie są domy to tylko ścieżka rowerowa, tam gdzie nieużytki to ciąg pieszo-rowerowy. Bareja wiecznie żywy. A decyzja ZRID w zasadzie jest ostateczna. Możesz się skarżyć do wojewody albo sądów administracyjnych ale marne szanse na to by wstrzymać inwestycję. W zasadzie w tym sporze byłem bezradny. W ostatnim piśmie dostałem - że nie widzą błędu w projekcie drogi ale projektant zgodził się przeprojektować drogę na własny koszt. Mówiąc inaczej - równie mogli by napisać to co pisałeś w tych kilku postach wyżej jak Ci ciśnienie skoczyło i zabrać mi 7m - i nic bym z tym nie mógł zrobić. Wszystko zależało od widzimisię kogoś. Takie przepisy są Jurku bardzo niebezpieczne. Jeśli te przepisy wejdą w takim kształcie to masz legalną drogę do tego by Cię wywłaszczyć bo ktoś np. uzna, że to idealne miejsce pod wiatraki. Dostaniesz decyzję o wywłaszczeniu pod inwestycję na cele publiczne , wyliczą Ci, że Ci się należy tyle za tą nieruchomość i jak Ci się nie będzie podobać to walcz sobie z Państwem przed sądami. W tym czasie jak Ty będziesz walczył - oni postawią te wiatraki na Twojej ziemi Masz poczytaj sobie o wywłaszczeniach na cele publiczne: https://www.prawo.pl/biznes/wywlaszczenie-nieruchomosci-mieszkalnej-na-cele-publiczne,512783.html Poczytaj sobie na temat wywłaszczeń podczas budowy dróg na Euro: https://www.rp.pl/nieruchomosci/art6678161-uboczne-skutki-wywlaszczenia Te przepisy istnieją od dawna i są realizowane wywłaszczenia na podstawie tych przepisów !! Jedynie co się ma zmienić to fakt - że budowa farm wiatrakowych ma być inwestycją celu publicznego. Zamiast wypluwać jad ze swoich ust przez opuszki palców, otwórz w końcu oczy.
  2. VDR

    Fito, jak to jest

    Też. Albo 100% zaufanie do sprzedawcy, że hodowla jest prowadzona na odpowiednim poziomie. Najtrudniejsze w hodowli to jest zachować czystość hodowli. Bo kulturę to można odtworzyć z jednej komórki. To też ćwiczyłem ostatnio - od kroplówki do zielonej fiolki po kH Saliferta Jak będę w domu to wrzucę fotki jak wyglądała moja hodowla Tetrasalemis a jak wygląda teraz po chwili zaniedbania
  3. https://businessinsider.com.pl/prawo/firma/pierwsza-wrzutka-nowego-sejmu-w-parkach-narodowych-stana-wiatraki/80fez40 https://fundacjabasta.pl/2023/11/29/wywlaszczenia-pod-farmy-wiatrakowe/ Jeszcze dobrze nie rozpoczęli a już nowe przepisy pod wiatraki z możliwością wywłaszczania właścicieli terenów....
  4. VDR

    Fito, jak to jest

    Nie ma problemu. Fitoplankton od sinic dość łatwo odróżnić Oczywiście, że mogę wziąć taką próbkę i sprawdzić ile fito jest w fito Pod powiększeniem 100x już coś widać, ale z reguły używam x400. 99% mikroskopów na USB to mikroskopy "stereoskopowe" czyli do oglądania obiektów w świetle odbitym a nie przechodzącym. Większość tego typu zabawek działa jak elektroniczna lupa a nie typowy mikroskop biologiczny. A jeśli mówimy o tych chińskich zabawkach to i z reguły moc powiększania to tylko pobożne życzenia i napis na kartonie. Ale to właśnie mikroskop pozwala określić czy fito jest jeszcze fito. Kupujesz fito w sklepie, piękna zielona woda, wydaje się - że piękne fito a pod mikroskopem nie jesteś w stanie znaleźć ani jednej komórki fitoplanktonu. Wrzucałem w innym wątku fotki jak to może wyglądać:
  5. VDR

    Fito, jak to jest

    Większość takich hodowli bardzo szybko staje się hodowlami sinic. Mówisz, że ma się świetnie - wrzucisz fotkę spod mikroskopu ? Polecam obejrzeć filmik na temat hodowli fitoplanktonu jaki można znaleźć na kanale Tropicala. Myślę, że Witek z Bartkiem rozwieją wątpliwości. https://www.facebook.com/watch/live/?ref=watch_permalink&v=506146857158913
  6. W zasadzie nie odniosłeś się do żadnej wypowiedzi i w zasadzie to nie dałeś żadnych argumentów - poza jakimiś tam próbami wyobrażenia sobie na podstawie chyba własnych doświadczeń. Takie mierzenie innych swoją miarą ? W zasadzie to strzelałeś ślepakami - a to ponoć moi idole są na zachodzie, a to ponoć trąbie razem z Jerzym w tę samą trąbkę, a to ponoć kopiuję skądś elaboraty, ale źródeł nadal nie podałeś (i obydwaj doskonale wiemy, że nie podasz), a później doszedłeś do równie bzdurnego wniosku - że popieram lewicę O jakieś zawiści wykrytej na podstawie tonu wypowiedzi już nie wspominam - bo to już Ci chyba wytłumaczyłem. To nie było odnoszenie się do moich wypowiedzi - tylko próby wsadzenia mnie w cudzy garnitur i jakieś takie końskie zaloty. I stąd ten ryk pracodawców, że się minimalną podnosi by w końcu zaczęli płacić godziwie za pracę a nie traktować ludzi jak niewolników 21 wieku ? Stąd ten ryk o pracę w niedziele ? Stąd kwik, że samemu trzeba na kasie stanąć jeśli chce się otworzyć w niedzielę ? Ty pewnie z tych co za miskę ryżu i obszczany materac do spania byś zatrudniał, od poniedziałku do piątku, żeby na te mercedesy zasuwali. Berło i korona to mało prawda ? Tron i pałac by się przydał. Nie, nie rozumiesz. Poniższego zapewne również nie zrozumiesz tylko będziesz pisał farmazony o zaglądaniu do cudzej kieszeni, albo narzucaniu jak prezes ma dzielić zyski. Polecam zapoznać się z definicją słowa wyzysk. Już dawno określono słowem wyzyskiwacz takich cwaniaków co żerują na innych. Tych cwaniaków co jedyni są z Mercedesem w okolicy i jako jedyni dają pracę (coś w ten deseń pisałeś, nie chce mi się zerkać w górę). Kto i gdzie mnie wytarmosił ? Bo nie bardzo wiem o czym piszesz i czego współczujesz ? Spokojnie, nie potrzebuję Twojej troski, zachowaj ją dla siebie. Nigdy w swoim życiu nie pracowałem na minimalnej, od 15 lat sam dyktuję sobie stawki godzinowe. Ale mimo to może mi się nie podobać wyzysk i traktowanie rodaków jak parobków Europy ? Czy może dlatego, że zarabiam więcej to powinienem uważać, że plebsowi za minimalną nic się nie należy i niech się cieszą, że w ogóle mają pracę ? Sorry, tutaj się różnimy, ja nie myślę tylko o sobie. P.s bo zapomniałem zapytać - co to jest kończyna ręczna ?
  7. Na prawdę jesteś mało uważnie czytający bo akurat z Jurkiem ścierałem się wielokrotnie jeśli chodzi o poglądy a tym bardziej nie dmuchałem w żadną trąbkę. Moje poglądy się nie zmieniają od lat. Nie neguję wszystkiego tylko dlatego, że to nie jest partia na którą głosowałem. Nie chwalę za wszystko tylko dlatego, że to jest partia na którą głosowałem. Niestety od lat w wyborach ludzie na których głosuję nie dochodzą do głosu. W tym roku też tak było. Co nie zmienia faktu - że mam własne poglądy na pewne tematy. I na pewno nie są one lewicowe. W ogóle skąd Ty wymyśliłeś te lewicowe poglądy u mnie ? Oj baaaaaardzo nieuważnie czytasz albo Ci się osoby pomyliły Zawiść, że jesteśmy parobkami Europy ? Możesz to nazywać zawiścią - mnie tam rybka co tam sobie w swojej głowie wyobrazisz. Oczywiście, że chodzi o dysproporcje - dla mnie może sobie prezes i zarabiać 10x czy 20x więcej - pod warunkiem, że pracownik nie jedzie na minimalnej i to jeszcze takiej śmieciowej jak było dobrych kilka lat temu. Aczkolwiek te czasy mogą wrócić. Mało to korporacji w Polsce ? Mało to umów b2b z JDG gdzie pracuje tylko jedna osoba ? Ja wiem ile dostałbym w UK, Irlandii czy DE - gdybym świadczył usługi tam, a ile dostaję w PL.. Propozycje pracy miałem i nadal HRowcy podsyłają różne oferty. . Różnica w wynagrodzeniu tutaj a poza granicami jest nadal znaczna - ale nie kusi mnie emigracja i pogoń za pieniądzem, więc kulą w płot z tą zawiścią. Mógłbym zarabiać więcej - wystarczyłoby ruszyć poza PL. Ja po prostu chciałbym zarabiać na tym samym poziomie co w innych krajach Europy, za tą samą pracę u nas. Tyle i ....tylko tyle. A zysk pracodawcy - serio wierzysz - że chodzi o zawiść a nie o to by ktoś Cię traktował godnie ? Lubisz zapie.... za miskę ryżu ? Ja nie. Ale są tacy co muszą. I który, żeruje na tym - że jest jedyny w okolicy i dyktuje warunki, bo wie, że za miskę ryżu też będą pracować. Ameryki nie odkryłeś. Takich rekinów biznesu całe masy. Może dlatego, że nigdy nie przywiązywałem jakiejś wartości do posiadania i przedłużania sobie pewnej części ciała. Nie potrzebuję stajni mercedesów. Auto mi służy do przemieszczania się, a nie do wzbudzania zachwytu wśród sąsiadów. Już Ci to kiedyś pisałem ale nie zapamiętałeś. Zapewne tego nie zrozumiesz, ale w tym roku sprzedałem 17 letniego B6, którym przejechałem grubo ponad pół miliona kilometrów (550tys) przez 13 lat jego posiadania. I jeździłbym nim dalej gdyby tylko nie jakieś błahostki, które utrudniały już mi życie i denerwowały. Zresztą auto jeździ dalej bo od strony mechanicznej nadal sprawne jak na swój wiek. Może kiedyś zrozumiesz, że nie trzeba kupować kilku mercedesów pod kolor krawata bo do przemieszczania się wystarczy kupić jednego. Jak już odkryjesz tę zasadę to ogarniesz, że jest też świat gdzie wyścig szczurów nie istnieje. A co do kopiowania - nadal czekam na linki lub źródła skąd niby kopiuję ? Dasz radę pokazać coś więcej niż tylko kilka pustych frazesów bez pokrycia ? Wiem tyle, ile sam potrzebuję i ile wystarcza mi do tego, by móc żyć na tyle, na ile chcę. Nie muszę być zbawcą świata, jakim Ty chciałbyś być. Natomiast póki jeszcze nikt mi nie zabrania wyrażania swoich poglądów, czy opinii na rzeczy które mi się podobają, albo nie podobają to będę dalej się wypowiadał. Póki jeszcze mogę decydować o tym co chcę robić bez narzucania woli innych to będę to robił. A jakieś tam wycieczki osobiste w zastępstwie argumentów, których Ci brakuje po prostu mnie bawią. W zasadzie czekałem kiedy argumenty zastąpisz personalnym osobistym atakiem Serio drzazga pod paznokciem aż tak głęboko siedzi, że przez te kilka długich miesięcy (a może nawet już lat) nie udało Ci się jej wyjąć ?
  8. O jest drugi mój idol Brak zimy to z legowiska najstarsze niedźwiedzie wychodzą Tak tak - kopiowane z neta Możesz wskazać źródło ? Jeśli coś było kopiowane to przecież nie powinieneś mieć problemu ze wskazaniem jakiegoś linka skąd coś skopiowałem ? A no tak - zapomniałem Albo czytasz po łebkach albo w ogóle i tylko zareagowałeś na nick - bo krytykowałem to co szykuje unia, krytykowałem kamienie milowe ukryte za KPO itd itd - wiec o jakich idolach na zachodzie mówisz ? Może jakbyś faktycznie przeczytał to co pisałem w tym wątku choćby na temat emigracji z PL to byś zauważył, że pisałem - że nie bardzo widzę taki kraj Europy w którym bym chciał mieszkać obecnie i pisałem raczej o emigracji poza ten kontynent. Może jakaś Kostaryka czy coś w tym stylu. Albo choćby o tym - że nie głosowałem ani na PIS ani na PO ani na całą poperelowska zgraję. Całkiem możliwe, że głosowaliśmy na tą samą partię, o ile w ogóle głosowałeś. Ale najwyraźniej - po prostu chciałeś się przypi...... do nicka. W sumie taka kalka zachowań twardego elektoratu czy to PIS czy PO. Bez różnicy - wybierz sobie sam stronę Możesz wybrać obie naraz
  9. Jak nie będziesz miał mikroskopu to na 99.99% skończysz z sinicami. Po drugie radziłbym kupować ze sprawdzonego i pewnego źródła. To jest "fito" zakupione przez znajomego gdzieś w Internecie. Już na pierwszy rzut oka widać, że coś jest nie tak, choć większość z Was uznałaby to za normalne fito. Jak spojrzałem przez okular mikroskopu to wiadomo już było dlaczego mi się nie podobało: A po kilku dniach udało się wyhodować z tego: Dlatego osobiście uważam, że mikroskop to podstawa jak się chce używać fito w zbiorniku, albo na prawdę pewne źródło zakupu, gdzie ktoś dba o hodowlę i ma odpowiedni reżim hodowlany.
  10. a sprawdziles czy Ci nie dali długopisu z wymazywalnym żelem
  11. z pewnością nie martw się - @JerzyBsprzed TVN się nie ruszy, nigdy go na żadnym zlocie nie widziałem A szkoda bo wtedy by może nie oceniał wszystkich mających inne zdanie "pisiorami" Uważaj bo wrzucę zdjęcie Twojej karty do głosowania z Telegrama
  12. Zrób to więc w stulu, urzadzenie potrafi działać lokalnie samemu i wystawia API do integracji albo np VIA mqtt. Wtedy ogarniasz to choćby Home Assistantem czy czymkolwiek co sobie napiszesz. Pod ESP jest esphome, wiele czujnikow potrafi ogarnąć i świetnie się np integruje z HA. I możesz wszystkim zarządzać z jednego miejsca i mieć podglad, a mimo to każde urządzenie jest samo w sobie wystarczalne. Jak walnie centrala to dalej wszystko działa tyle że nie możesz zarządzać z jednego miejsca.
  13. Raczej 12 mln + 7 mln - bo nadal nie rozumiesz, że ja nie głosowałem na cała tą poperelowską zgraję. Cóż zrobić, Ty widzisz tylko świat w barwach PO i PIS. Ja mam znacznie szersze horyzonty. A tak na poważnie - to wypowiadałem się o tzw. twardym elektoracie, który nic innego nie widzi poza tym co mu propaganda pcha do głowy. I to dotyczy całej strony politycznej. Nie tylko tej przyjmującej przekaz dnia z TVN, tej z TVP też. Ileż można w kółko pisać o tym samym. Wole o akwarystyce gadać na zlotach bo przynajmniej można się dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć o których na forach nie przeczytasz
  14. Dokładnie. Powinna zostać tylko jedna szczujnia TVN. Łatwiej można będzie indoktrynować. Wczoraj się uśmiałem jak usłyszałem jak Morozowski się kaja czytając samokrytykę z kartki po tym jak wcześniej na antenie TVN stwierdził że PIS nie łamał Konstytucji. To jest zalosne. Coraz bliżej nam do sowieckiego modelu społeczeństwa, jeszcze parę lat i ludzie będą myśleć tak jak Ty. Wszyscy. Reszta normalnych ucieknie tak jak normalni uciekali z Rosji. P.s proponuje złożyć pozew przeciwko Dudzie. ROTFL.
  15. Nic nie pomijam. Uświadamiam Cię, że koszty związane z utrzymaniem stanowiska pracy nadal ponosi pracodawca. To, że masz 9% składkę nie oznacza, że gdyby była ona 4,5% od razu by Ci te 4.5% dał. Przychodu to może być nawet i milion złotych, cóż z tego jak koszty mogą wynosić dwa. Ty traktujesz pieniądze oddane do Państwa tak jakby to były Twoje pieniądze. Ale one nie są Twoimi pieniędzmi. Koszty to nie tylko Twoje wynagrodzenie czy podatki. Przychód to rzecz względna tak na prawdę. Przychód minus koszty (wszystkie koszty) = dochód. Przychód nic nie mówi o stanie firmy. Bo patrzysz wyłącznie pod kontem korzystnych zmian związanych z Polskim Ładem Ale o tym trochę niżej. Koszty w firmie to nie tylko koszty związane z wynagrodzeniem pracownika. Przychód firmy to jedno, koszty to drugie. Najważniejszy i tak będzie dochód - bo od tego będzie zależało czy firma będzie w stanie funkcjonować. Strasznie wszystko spłaszczasz. Wyobraź sobie sytuację, że zatrudniam 10 pracowników, płacę im po 5000 miesięcznie i wychodzę na koniec miesiąca na przysłowiowe 0. Twoja praca w całym rozrachunku była z punktu finansowego dla mojej firmy niewiele warta. Dla Ciebie owszem - bo jesteś 5k do przodu. Ale finansowo firma nie zyskała. Tyle, że mój biznes plan zakłada np. stratę w pierwszych np. 5 latach prowadzenia działalności, bo chcę wejść w rynek (mam oszczędności na rozkręcenie biznesu). Zapewne gdyby ZUS był niższy i wszelkie inne daniny do Państwa, to miast inwestować w Ciebie z tej różnicy, inwestował bym w rozwój firmy. Ty i tak wyceniłeś swoją pracę na jakąś kwotę, którą dostajesz do ręki. Ty zakładasz po prostu, że jakby składka była niższa to pracodawca by Ci te pieniądze dał a nie wsadził do swojej kieszeni. A to jest błędne myślenie. Owszem - może byś zyskał gdyby dzisiaj zmienili w dół. Co będzie jeśli podniosą stawkę zdrowotną do 15% ? Ty zakładasz, że rząd zawsze będzie robił dobrze dla pracownika. A tak było ? Jak zmieniała się minimalna przez okres przed rządami PIS ? Zobaczymy jak się będzie zmieniać za rządu Tuska W ogóle nie podaje się kwoty z reguły - albo jest bardzo ogólna. Kwotę to z reguły podajesz Ty, wyceniając swoją pracę. Tak działa większość działów HR. Sorry - ale większość ogłoszeń jest w stylu "oferujemy atrakcyjne wynagrodzenie". A przynajmniej w branży w której działam, nigdy nie widziałem wprost stawek. Czasami są widełki - od 5 do 30 tys na przykład Ja czekam na kwotę wolną od podatku bo rozliczam się samemu. Dla mnie każda kwota wolna od podatku to realne pieniądze. Ale zaczynam rozumieć Twoje myślenie, choć nie należy zapominać, że Polski Ład wywrócił do góry nogami system finansowy i to trzy razy. Ty patrzysz wyłącznie z perspektywy pieniądza i tego co zrobił PIS. Tak w tym kontekście byś stracił (choć Ci na najniższej niewiele). A co zrobisz jak nowy rząd od nowego roku stwierdzi, że pracownicy mają podstawę wymiaru składek liczoną np. od podwójnej średniej krajowej? Albo jak wprowadzą PIT 30% jak w Hiszpani, albo 35% jak na Malcie ? Jak zmieni się Twoja wypłata przy umowie na kwotę brutto ? Patrzenie wyłącznie pod kątem Polskiego Ładu bo na tym faktycznie można było wyjść dobrze, to takie teraźniejsze a nie przyszłościowe myślenie. Sorry ale Polskim Ładem mnie nie przekonałeś. Tym bardziej, że dla przedsiębiorców podatek poleciał w górę z 17% na 21% (12% + 9%). Więc nie przywiązywał bym tak wagi do tego, że kolejne rządy będą robić nam dobrze. Raczej spodziewam się dokręcania śruby. Czas pokaże bo Konfederacja złożyła projekt 60k. chociaż osobiście uważałem, że powinien to zrobić PIS przed wyborami i poddać pod głosowanie Byłoby to dobrym papierkiem lakmusowym. Co prawda projekt z błędami - ale Konfederacja powiedziała sprawdzam, dla braku zamrażarki i do tego jak zachowają się partie opozycyjne w głosowaniu. Zobaczymy czy PIS nie pójdzie tą samą drogą składając ustawy zbieżne z obietnicami opozycji. Podejrzewam, że jeśli już to bliżej wyborów by ludzie nie zapomnieli jak kto głosował Nie mniej nie koniecznie zawsze może być tak, że rząd będzie robił Ci dobrze. Wszak nie wiesz co wymyśli nowy rząd by znaleźć pieniądze. Kwota netto to stabilność prowadzenia budżetu domowego. Przynajmniej dla mnie. Zresztą ostatnio leasing na samochód wziąłem w ratach stałych - zdając sobie sprawę, że stracę na tym parę złotych, bo stopy powinny spadać. W ciągu całego okresu leasingu jestem w stanie przeboleć taką stratę. Ale zaplanowany budżet jest dla mnie ważniejszy, niż nagły skok obciążeń losową sytuacją. A umowy zawsze można próbować renegocjować. Ja wiem, że w polskich firmach nadal łatwiej się zwolnić i zatrudnić gdzieś za wyższa pensję, niż dostać podwyżkę ale też kasa w życiu nie jest najważniejsza A przynajmniej dla mnie. A tutaj poniżej jak ZUS widzi opłacanie składek i Twój "udział" To z ich poradnika: To tak w kontekście Twoich pieniędzy W tematach politycznych nigdy nie jesteś spokojny W szczególności obsesja na punkcie PIS jest widoczna gołym okiem A z moim ciśnieniem wszystko w porządku. 120/80. Wkleić fotkę ?
  16. Tak jak już Ci napisałem wyżej. Twoje zdanie i Twoje racje są dla mnie mało ważne. Wchodzę w dyskusję z Tobą tylko dlatego, że się dobrze bawię patrząc jak się gotujesz z nienawiści. Nawet nie masz jaj by napisać jaki według Ciebie jestem bo się bana @Beti boisz. Żałosne. Ależ musisz cierpieć, gryząc się w język
  17. Wiesz, jak ktoś mi mówi, że trawa jest niebieska, śnieg jest czarny, ziemia płaska, a na jabłoni rosną gruszki to trudno bym przyjmował to do wiadomości. Tu nie chodzi o inne zdanie tylko o brak elementarnej wiedzy z 8 klasy szkoły podstawowej. Lotnisko funkcjonuje - 95 tys pasażerów już poleciało, do końca roku poleci zapewne 100 tys - mimo, ze ponoć nikt nie chce stamtąd latać. Lotnisko działa od 28 kwietnia. Czyli 6,5 miesiąca. Zielona Góra została w tyle. Olsztyn - będzie miał 130 tys pasażerów na koniec roku gdzieś - a działać będzie 4 miesiące dłużej. Można więc uznać, że Radom działa tak samo prężnie jak Szymany i to mimo tego hejtu wylewającego się z każdej strony. Ale w Polsce najlepiej jakby nic nie było - jakbyś miał "kunia", wóz i obrok owsa. Patrząc na to społeczeństwo to faktycznie powinniśmy wrócić do czasów pańszczyźnianych by jeszcze raz odrobić tą lekcję. https://tvn24.pl/biznes/turystyka/lotnisko-warszawa-radom-liczba-pasazerow-pol-roku-po-otwarciu-prognozy-na-caly-2023-i-2024-rok-st7442850 A Modlin ? Podpisał Ryanair nową umowę na normalnych stawkach (i tak o 50% tańszych niż na Okęciu i o zdaje się 10zł tańszych niż na Radomiu) ? Nie. Zamknął część tras ? Zamknął. Folwark Ryanair z naszych podatków w końcu się skończył. Co do WOŚP - pierwszy koncert na jakim byłem był w 1993 roku. Wtedy WOŚP nie wyglądał tak jak teraz. Jest różnica między tym co było 30 lat temu a dzisiejszymi czasami. Wtedy WOŚP nie zajmował się polityką tylko graniem i pomaganiem. Ale co Ty możesz wiedzieć, jak Ty chyba całe życie przed TVN spędziłeś.
  18. Dla mnie bez znaczenia czy to jad jednej czy drugiej strony. Nie popieram ani jednego ani drugiego. Nie jesteś w stanie mi ubliżyć, ponieważ w żadnym aspekcie nie traktuję Cię jako jakiś autorytet, więc Twoje zdanie na mój temat kompletnie mi zwisa. Wybacz ale nie jesteś również dla mnie osobą, której bym pozwolił by mi doradzała nawet w tak prostej czynności jak wybór skarpetek, a co dopiero w sprawach, których nie rozumiesz. Krótko mówiąc, Twoje zdanie jest dla mnie warte tyle, co zeszłoroczny śnieg. P.s Ty również się marnujesz.... niestety nie ma nikogo komu byś się przydał. WOS jest już w podstawówce.
  19. Nie wysilam sie, z pisaniem nie mam najmniejszych problemów. Podstawówke ukończyłem z wyróżnieniem. Z wielką przyjemnością pokazuje, że jak kończą Ci się argumenty (zazwyczaj bardzo szybko) to przechodzisz do agresji. Wypisz wymaluj zwolennik TVN z wszelakich marszy, jakie mozna obejrzeć np na YT. Uwielbiam pokazywać Twoja hipokryzję i jak szybko kipisz że złości i plujesz jadem na wszystko co jest inne niż powiedziane przez szkiełko. Nie wiem czy Was na mnie stać
  20. A z czyjej kieszeni płaci ? Twojej ? Pracodawca całość pensji płaci ze swojej kieszeni. Całość. To jest jakieś głupie myślenie, że to jest Twoja kieszeń. Formalnie to nie ma czegoś takiego jak kwota brutto. https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-wynagrodzenie-z-umowy-o-prace-w-kwocie-netto-lub-brutto Przeczytaj ze zrozumieniem. Kwota netto dla pracownika to najlepsze co może być dla pracownika. Umówienie się ile płaci Ci do ręki oznacza, że nie interesują Cię obciążenia finansowe pracodawcy. Po to jest rozmowa kwalifikacyjna i rozmowa o zarobkach by pracodawca poznał Twoje żądania i Twoje oczekiwania. Kwota brutto to jest kwota dla pracodawcy bo on musi musi wiedzieć ile go to będzie finalnie kosztować i czy go na to stać. Jego, nie Ciebie !! A do tego dochodzi jeszcze zaliczka na podatek PIT. Twój błąd polega na tym, że Ty myślisz, że pracodawca płaci Twoimi pieniędzmi. Nie, nie płaci. Płaci z własnej kieszeni i kwotę netto i wszystkie koszty związane z Twoim wynagrodzeniem, włącznie z zaliczką na podatek. To są nadal jego pieniądze. Pieniądze, które ma dzięki Twojej pracy. Ale to on Ci tą pracę zapewnia i to on kalkuluje czy wszystkie obciążenia jakie musi ponieść w związku z Twoją pracą są opłacalne dla niego. I robi to podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Jeśli podasz za dużą kwotę netto, to najwyżej nie dostaniesz pracy i nie dostaniesz ani złotówki. Nie znam nikogo, kto by pytał przy rozmowie o pracę o kwotę brutto a nie ile dostanie do ręki. Jesteś pierwszą osobą, która ustala z pracodawcą kwotę brutto a nie to co dostanie do ręki. Oczywiście - jeśli koszty pracy były by niższe, Twoje zarobki mogłyby być wyższe, choć nie jest to takie pewne - w końcu to Ty podejmujesz pracę i zgadzasz się ile chcesz wziąć na rękę. Wszystko kwestia Twoich oczekiwań finansowych. Dlaczego mieliśmy najniższą krajową na poziomie np 1200 pln ? Bo większość zgadzała się na nią podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Tak wyglądał rynek a pracodawcy chętnie z tego korzystali. Możemy podyskutować na temat samych kosztów pracy, ale zauważ, że mimo podnoszenia płacy minimalnej bezrobocie nie zwiększyło się mimo zwiększenia kosztów pracy. Można podyskutować jaki wpływ to miało na inflację - ale dzisiaj ciężko o dogodne warunki bo mieliśmy pandemię, jesteśmy po pandemii i mamy wojnę na Ukrainie i jeszcze na Bliskim Wschodzie. Ropa zwyżkowała dość mocno itd, itd. Jaki wpływ miała konkretnie podwyżka płacy minimalnej na inflację - tego się nie dowiesz bo punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Prawdą jest natomiast, że sama inflacja spadła do 6.6% w październiku mimo lipcowych podwyżek płacy minimalnej. Można dyskutować o wartości pieniądza, ale można dyskutować też na temat dochodów pracodawcy w kontekście dochodów pracowników Bo to, że ktoś podniesie ceny by zapewnić sobie dalej np. 10x krotnie więcej niż jego pracownik to też ciekawy temat do dyskusji. Czy np. 5x więcej nie było by wystarczające itd itd. Do pewnych rzeczy musimy po prostu dorosnąć i dojrzeć. @JerzyB nie wiem co tam wkleiłeś, co to za jakieś screeny, nie wiem co to jest. Nie wkleiłeś źródła. Wydaje mi się, że to jest stanowisko RPO, który nie krył swoich sympatii politycznych. Dziś jest senatorem z Paktu Senatorskiego Wybacz ale stanowisko Pana Bodnara nie jest wykładnią prawa, TK zresztą na jego wniosek wypowiedział się, że Pan Bodnar, źle interpretuje zapisy Konstytucji. Sorry. Ja wiem co jest napisane w Konstytucji. W Konstyucji nie jest nigdzie napisane, że sędziów mają wybierać sędziowie. Wskaż mi konkretny zapis, który o tym mówi. Nie jest również napisane, że Sejm może wybrać tylko 4 posłów i nikogo więcej. Znasz takie powiedzenie falandyzacja prawa ? https://histmag.org/Falandyzacja-prawa-Lech-Falandysz-i-bezprawie-w-granicach-prawa-7868 Właśnie je stosujesz. Może Ci to po "morskiemu" wyjaśnię. Jest sobie akwarium Jurka (KRS). Do akwarium Jurka można wsadzić 1) 15 LPS (sedziowie) wybranych ze sklepu X, Y, Z 2) 4 acropory (posłowie) wybrane z baniaków uczestników NR (Sejm), 2 ukwiały (senatorowie) wybrane z baniaków moderatorów NR (Senat) 3) O sposobie wyboru korali decydować będzie glosowanie na forum NR (ustawa) Powiedz mi na jakiej podstawie chcesz twierdzić, że o wyborze 15 LPS mają decydować sklepy X, Y, Z ? Ci sędziowie też mają poglądy polityczne. Powinni być apolityczni ale nawet nie kryli się z obecnością w czasie politycznych marszów. Tzw. konstytucjonaliści również. RPO również. Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się w tej kwestii i uznał że wybór 15 członków przez Sejm jest zgodne z Konstytucją: https://trybunal.gov.pl/postepowanie-i-orzeczenia/komunikaty-prasowe/komunikaty-po/art/10522-wybor-czlonkow-krs-przez-sejm-sposrod-sedziow-odwolanie-od-uchwaly-krs-dotyczacej-powola Ale zapomniałem, że ten TK ponoć jest polityczny i ten wyrok jest polityczny. Nie był polityczny natomiast trybunał Rzeplińskiego, tego Rzeplińskiego, który przygotował ustawę o.....Trybunale Konstytucyjnym, nie komu innemu jak miłościwie panującemu Komorowskiemu. Ręce opadają. Prezes Trybunału Konstytucyjnego pisze ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która później jest głosowana w Sejmie. To już jest demokratyczne według tych na których głosujesz. Nie jest natomiast wyrok, który nie falandyzuje "wybierają sędziowie". Jakby TK dopisał do Konstytucji "wybieraja sedziowie" to byłoby już demokratycznie. Bo to nasza demokracja a nie Wasza, prawda ? Rozumiem, że Konstytucję sobie czytasz wybiórczo i próbujesz dopisać "lub czasopisma" a w zasadzie "wybierają sędziowie", ale warto znać więcej artykułów z tej Konstytucji. A najlepiej wszystkie. Powiedz mi zatem co mówi artykuł 178 tej Konstytucji ? Komu podlegają sędziowie ? Konstytucji i ustawom. Gdzie tworzone są ustawy ? W Sejmie. No popatrz, podleganie pod ustawy czyli wprost pod polityków w Sejmie, którzy te ustawy tworzą ! To nie ma nic wspólnego z brakiem niezawisłości. Mówi o tym sama Konstytucja. Niezawisłość nie na tym polega. Gdzie może powstać ustawa o Krajowej Radzie Sadownictwa decydująca o sposobie wyboru członków KRS o ktorej mowa w 187 pkt 4 ? Tylko w Sejmie. Komu mają podlegać sędziowie ? Tej ustawie. Ustawę masz tutaj: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20111260714/U/D20110714Lj.pdf Co mówi ustawa ? Czy w którymś punkcie jest niezgodna z Konstytucją ? Nie jest. Dopisywanie sobie "wybierają sędziowie" to dla mnie falandyzacja prawa. W Konstytucji nie jest napisane: 2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych wybranych przez sędziów. jest napisane: 2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych Niezgodna z Konstytucją to była jakby w tej ustawie zapisano, ze wybiera się 10 członków spośród sędziów albo np. 6 spośród senatorów. Ale nic takiego nie ma miejsca. W tych punktach ustawa jest zgodna z Konstytucją. Ale wróćmy jeszcze do art 178 pkt 3 Konstytucji Powiedz mi co robiła Gersdorf ze świeczką w czasie protestów ? Co robili inni sędziowie na urodzinach KOD na których przemawiał Tusk ? Oczywiście nie zapominam o sędziach, którzy manifestowali z politykami PISu ale trzeba być naprawdę fanatykiem politycznym by nie dostrzec - że jedni i drudzy walą w przysłowiowego h i gra nie idzie o żadną praworządność, niezawisłość a obsadzenie stołków swoimi zaufanymi. Ta nadzwyczajna kasta jak nazwała sędziów Pani Kamińska na Kongresie Sędziów Polskich kompletnie nie kryje się już ze swoimi sympatiami politycznymi i napierdziela się między sobą by jak najwięcej dla siebie ugrać. Tu gra idzie o koryto tak samo jak w Sejmie czy Senacie i to jest patologia sądownictwa z która chciał walczyć PIS. Niestety nieudolnie. Ta nadzwyczajna kasta musi zrozumieć, że nie jest nadzwyczajna. Oni mają być apolityczni. To co udało się PIS to pokazanie jak sędziowie są mocno upolitycznieni. Po jednej jak i po drugiej stronie. I to jest patologia wymiaru sądownictwa w całym zakresie. Zresztą o tej patologii będziemy jeszcze słyszeć. Niestety.
  21. Bzdura. Wszak całe wynagrodzenie brutto to jest koszt pracodawcy. Pracodawca tych pieniędzy nie bierze znikąd. Kwoty netto również. Idziesz na rozmowę o pracę to nie pytasz o kwoty brutto, tylko rozmawiasz o kwotach na rękę czyli netto. Tyle wypłaca Ci pracodawca za Twoją pracę, a resztę haraczu musi oddać do Państwa. Ty dostajesz to na co się umówiłeś - skąd wziąć pieniądze dla Ciebie i resztę dla Państwa martwi się pracodawca. Nie wiem jak Ty - ale ja na wszystkich umowach o pracę miałem kwotę netto. Jeśli umawiałeś się na kwotę brutto to Twój problem, że wraz ze wzrostem obciążeń pracodawcy, związanych z corocznym podnoszeniem składek na ubezpieczenie społeczne, zdrowotnej czy Fundusz Pracy etc. pracodawca wypłacał Ci mniej.
  22. No ja czytać potrafie, a Ty nie wiesz, że Konstytucji, ustaw, rozporządzeń nie czyta się wybiórczo ? W punkcie 3 jest napisane tylko i wyłącznie ze 4 przedstawicieli ze strony posłów wybiera Sejm a 2 ze strony Senatu wybiera Senat. Tyle i tylko tyle. W tym punkcie nie ma żadnego słowa informującego o tym, że Sejm wybiera tylko i wyłącznie 4 członków. W pkt 2 nie ma żadnej informacji że 15 członków spomiędzy sędziów mają wybrać sędziowie. Punkt 4 wyraźnie mówi, że o sposobie wyboru jej członków określa ustawa. Ustawa tworzona jest w Sejmie. Czytanie między wierszami i dopisywanie słów to my mieliśmy już za czasów "lub czasopisma". Wskaż w którym miejscu punktu 3 jest informacja, że Sejm wybiera tylko i wyłącznie 4 członków.
  23. Ja doskonale znam art 187, Ty nie jestem pewien. Pozwól, że go przytoczę i podkreślę to co jest ważne w tym artykule 187: 1. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z: 1) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, 3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów. 2. Krajowa Rada Sądownictwa wybiera spośród swoich członków przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących. 3. Kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata. 4. Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa. Dalej tłumaczyć ? Widzisz gdzieś w tym artykule zapis, że członków spośród sędziów wybierają sędziowie ? Widzisz zapis mówiący o tym, że ustrój, zakres działania i tryb pracy KRS oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa ? Gdzie powstają ustawy ? Kto nad nimi głosuje ? Jak chcesz się na coś powoływać to miej choć elementarną wiedzę a nie powtarzaj bezmyślnie za szkiełkiem.
  24. Ale mnie mało interesuje przeszłość, ja patrzę w przyszłość a ta ....niestety wygląda że jest powrotem do przeszłości. Prawda jest taka zamach na TK zaczęło PO, PIS kontynuował, a PO ma zamiar dalej kontynuować. Nic się w tej polityce nie zmieniło i dalej mamy syf jaki był. Jurek - chętnie wysłucham jak według dzisiaj obowiązującego prawa wybiera się KRS ? Najlepiej z ustawami które to regulują. Dasz radę ? Czy będziesz ogólnikami jechał ?
  25. Ma dla Ciebie jakieś znaczenie czy to było 2, 5 czy 10 ? Przecież wyraźnie napisałem ze chodzi o wybranie 2 członków TK na zapas. Co TK Rzeplinskiego uznał za niekonstytucyjne. Od tego zaczęło się całe zamieszanie z TK. Poprawkę złożył poseł Robert Kropiwnicki z PO. Sejm PO i PSL to przegłosował. To była próba zawłaszczenia TK i usadowienie tam własnych sędziów. "Zabawę" z TK zaczęło PO. Dzisiaj ta sama twarz od której to się zaczęło trafiła do KRS, które przecież do niedawna było nielegalne według opozycji. Hipokryzja na najwyższym poziomie. Mówi się o demokracji a do KRS deleguje się osobę, która jako pierwsza zgłosiła niekonstytucyjne poprawki do ustawy. Ta osoba jest twarzą próby przejęcia TK przez PO przed wyborami w których wiedzieli, że mają marne szanse na wygranie. Największy klub poselski nie ma swojego przedstawiciela KRS - wiec proszę nie pi.....l. Tak samo jak nie ma w prezydium Sejmu jak i Senatu. To są podobne metody jakie stosowano w UE przy wyborze zastępcy za sedziego Safjana. To są te same standardy "demokratyczne". Miało być demokratycznie, czy jest ? Jeśli działania PISu były autorytarne, to standardy działania opozycji dzisiaj są jeszcze gorsze, bo PIS przy wyborze 3 wicemarszałków w poprzedniej kadencji nie robił takiej hucpy i nie mówił kto mu się podoba a kto nie (Czarzasty czy Kidawa-Błońska przeszła bez większych ekscesów). I choćby Szymon Hołownia popłakał się na mównicy by była to izba rozmów nad polskimi sprawami to póki co jest izbą zwyczajnej politycznej vendetty. To będzie tworzyło dalsze podziały a nie zasypywało rowy. Na ministra MSZ ponoć szykowany jest ponownie Sikorski, człowiek umoczony taśmami i tym co tam wygadywał. Nie ma zmiany w standardach demokratycznych - ale ja wiem, ze tego nie zrozumiesz. Bo rozumiesz jedynie "dorzynanie watahy" Sikorskiego. O normalności w Sejmie i Senacie można zapomnieć. A to niestety będzie ze szkodą dla Polski. Obejrzyj sobie ten podkast Ziemkiewicza, który wrzucił @albanos72 byle ze zrozumieniem. Tam dość dobrze wyjaśnia obecną sytuację w Polsce. Nie zawsze się z Ziemkiewiczem zgadzam, tak w tym podkaście trafił idealnie w punkt ocenę tego co mamy dzisiaj w Polsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.