kubek_77

aż się boję powiedzieć cokolwiek o uzupełnianiu odparowanej wody i przygotowaniu wody na podmiankę to chyba będzie wyzwanie...

wpadł mi taki "straszny" pomysł... przedstawię go wam pokrótce, brzmi to tak: mam do zaoferowania urządzenie do testów wody... cena bardzo atrakcyjna za jeden test 100 zł hehehehe sorki nie mogłem się powstrzymać testy wykonujemy... kupując takie małe pudełeczka w sklepach tam są odczynniki chemiczne i taka mała fiolka na wodę... czytamy uprzednio instrukcję (chole...a to może być kluczowy punkt) i po odmierzeniu wody i odczynników wg instrukcji odczytujemy wynik... wynik ten porównać należy do tego co jest podane w dziale nowicjusz, chemia, no i wszelkiej maści książkach o morszczyźnie (znów pojawia się kluczowy temat- czytania)... i w ten oto mozolny sposób zdobywając wiedzę... wiemy czy można i co można kupić... by cieszyć się ze swojego akwarium!

a co z postami zamkniętymi przez sprzedających?

No to @Ben_sage nieźle podpadłeś hehehhe zaraz banana ci wręcza za to skrytykowanie jakości skały ;-)

jak skała jest porośnięta proto to ona nie jest pierwszej klasy chyba że w klasach toksyczności jak nie odpalisz cyrkulacji i odpieniacza to będzie niezły kawał kiszeniaka ;(

eeheheh no to świetnie! co do łańcuszka Lufta to czytajcie czasami informacje które są dostępne na stronach internetowych Centrów Krwiodawstwa tam jest nawet w postaci graficznej prezentowana informacja o zapasach. przykład Warszawa-Saska http://www.rckik-warszawa.com.pl/

W Raciborzu dają kiełbasę a w Wałbrzychu słone orzeszki w puszce marki Tesco heheheh istniała też inicjatywa konserwy tzw turystycznej ale nie wiem co z tego wyszło Pozdrówka! @Mehi może i ty idź oddaj krew ;-) dowiesz się czegoś o swoim lubym

No więc Lufciku 6 razy w roku mężczyzna, a kobieta 4 razy dot. to tzw krwi pełnej! osocze autoferezą można oddawać częściej! co do grupy O- to takiej osobie można przetoczyć krwinki w zasadzie każde byle by od Rh- z osoczem jest problem... ale to inna inszość! co do takich łańcuszków najlepiej zdrowy rozsądek zachować! co do oddawania krwi jasne czemu nie!

czyli mam nie histeryzować i nie podejmować żadnych zdradzieckich kroków? Seb a powiedz mi czy ta monti talerzówka z fioletowym rantem to ma prawo być jasna żółta a nie zielona? a i jeszcze jedno na tej drugiej acroporze widać, że wcześniej polipowała teraz za dnia to jest jak na zdjęciu polipuje jedynie w nocy... no i jak się czyta forum to zgłupieć można bo jedni piszą, że polipują jak są "głodne" w szczególności jak maja mało światła... znowu druga szkoła mówi coś innego - np dziś właśnie w tym wątku była teza taka postawiona, nie jestem w stanie jej zanegować, że w przepięknych zbiornikach i to często prowadzonych na zeo nie dość, że korale maja kolory to na dodatek jeszcze polipują! to jak to jest kiedy polipują a kiedy nie? i czy opisane przeze mnie nocne polipowanie i brak w dzień coś złego oznacza?

dobra to dodam swoje fotki: tu żółta acra która w zasadzie nie zmieniła swojego wyglądu od przyjazdu od Peńka a tu acra która diametralnie zmieniła swój wygląd nie wiem czy idzie w dobrą stronę czy jak piszecie w trupa: 1 dzień w akwa: obecnie: proszę o ocenę! testy dziś robione marki RED SEA: PO4 - niewykrywalne (czyli z testu 0) NO3 - niewykrywalne (czyli testowe 0) Ca - 450 MG - 1200 - 1260 z tym testem to ja zawsze mam problem... KH - 10 pH - 8,3

no to kolega mnie lekko przestraszył... jak wstawię zdjęcia to pomożecie mi stwierdzić czy moje idą w trupa?

pewnie ja się jak zawsze wypowiadam na tzw szybko i wychodzi jak wychodzi... zgoda, że jest zwężka przed igłą lub jak zwał tak zwał element doprowadzający powietrze do komory w której pracuje wirnik pompy... to jeden model... drugi to taki gdzie powietrze doprowadzane jest juz za pompa a przed samym korpusem odpieniacza (przed komorą reakcyjną) moje wątpliwości to przede wszystkim: czy zwężki - elementy doprowadzające powietrze można poprawiać, jeżeli tak to w jaki sposób? czy zmiana powinna wiązać się ze zmianą samej komory reakcyjnej w odpieniaczu czy nie? czy pozostawiając daną zwężkę a zmieniając kształt, typ, pojemność, itd komory można usprawnić działanie odpieniacza jeżeli tak, to jakie są zalecenia... tylko nie zrozumcie mnie źle ale chodzi o konkrety np piana sie kręci ale nie wyskakuje do kubka co zrobić itd... Tunze taki jak mój ma zasysanie powietrza po pompie, a komora jak każdy wie jest pudłem, a nie walcem. Co w takim odpieniaczu jest tym "elementem najgorszym" dzięki któremu nie jest to rozwiązanie wydajne? Wszystko? Czy jednak np kształt komory? O to mi miej więcej chodziło...

czy tak obfite polipowanie nie wskazuje na to, że jednak brakuje mu substancji odżywczych (światła lub mikroelementów)? mam dokładnie taką samą acre wziętą od @Peniek i moja nie zmieniła koloru pomimo tego, że na pewno mamy inne systemy... jedynie co mogę potwierdzić to, to, że każdy koral inaczej reaguje na dane akwa i jest zauważalny pewien etap, który można by było określić aklimatyzacją w nowych warunkach.

podpowiedzcie mi bo u mnie też NO3 jest niewykrywalne PO4 również... glony mam bardzo podobne do tych z foto, na tylnej szybie i tylko tam. jak je zetnę skrobakiem to ich nie ma, nie wracają! nie wracają tygodniami! ale zauważyłem jedną prawidłowość przez ten czas gdy nie ma tych kudłaczy na tylnej szybie rosną glony wapienne, gdy pokryją one szybkę ślicznym fioletowym nalotem jest nagła eksplozja tych glonów kudłatych i rosną jedynie na glonach wapiennych! na czystej szybie ich nie ma! rosną do momentu aż "wykończą" glony wapienne lub do momentu kiedy je jak wcześniej napisałem zetnę co jest niestety równoważne z usunięciem z szyby glonów wapiennych! a i nadmienię, że nie robię jakiś sztuczek przy akwa! czy są glony czy nie to robię dokładnie to samo! czyli leje wódę, balinga, dodaje po zmianie wody bakterie... i co wy na to? bo ja uznałem to za jakiś "naturalny cykl"... woda jest czysta, skała nigdy tymi glonami u mnie nie zachodzi, pompy owszem!

ta zdecydowanie wygląda jakby kolejne odcinki ciała miał pozawijane nie widać tego na foto ale taka spiralka skojarzyło mi się to z precelkiem, takie kółka jak ogniwka łańcuszka np w środku każdej spiralki/pętelki ewidentne zagłębienie. siedzi w dziurze więc ciężko sfotografować... mało tam światła na końcu paszczy jakby włoski/haczyki tak jak u tego robala co podałem w pierwszym poście a i nie ma raczej skorupki/muszelki!

mam prawdziwego kosmitę... jakiś robal podobny trochę z zachowania do Phascolosoma... znaczy się kręci się po skale i wciska w dziury - ma "paszczę" w rurę, - porusza się i zachowuje jak ślimak - ma ciekawy kształt jak precelek z dziurkami w środku ;-) - kolor ceglasty w białe/szare ciapki ułożone w okręgi a oto foto:

zmianka: dokupiłem 0,9 kg skały zmianie uległa lekko strona lewa nie wiem czy lepiej ale więcej będzie miejsca na szczepki, oraz jest bardziej przestrzennie nie tak płasko. Zniknęła Xenia miałem jej już szczerze dość właziła wszędzie parzyła SPS'y wpełzała na szybę... nowy wygląd:

nie przesadzajcie w ustawie jest zwrot: 1. Zabrania się: 1) wprowadzania do obrotu zwierząt domowych na targowiskach, targach i giełdach; 2) prowadzenia targowisk, targów i giełd ze sprzedażą zwierząt domowych; 3) wprowadzania do obrotu psów i kotów poza miejscami ich chowu lub hodowli. 2. Zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych. 3. Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznako-wania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. 4. Zakaz, o którym mowa w ust. 3, niedotyczy terenu prywatnego, jeżeli te-ren ten jest ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście. 5. Zakaz, o którym mowa w ust. 1 pkt 3,nie dotyczy podmiotów prowadzących schroniska dla zwierząt oraz organizacji społecznych, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt. 6. Zakaz, o którym mowa w ust. 2, niedotyczy hodowli zwierząt zarejestrowanych w ogólnokrajowych organizacjach społecznych, których statutowym celem jest działalność związana z hodowlą rasowych psów i kotów. po pierwsze zakaz wprowadzania do obrotu ;-) dotyczy tylko targów, targowisk i giełd... czyli ulica przed targowiskiem targiem giełdą lub przytoczony park nie jest ujęty tym zakazem! oczywiście pkt 3 mówi o tym, że psy i koty można tylko sprzedawać w miejscu ich chowu lub hodowli, a co to oznacza... w powiązaniu z ust. 6 to dokładnie tyle, że: powinniśmy założyć ogólnopolską organizację społeczną i wpisać jakieś pierdóły w jej statuti później możemy handlować kotami i psami które mają rodowód... i drugi aspekt zakazany jest handel całkowicie psami i kotami które nie mają rodowodu... czyli musimy tylko udowodnić, że sprzedawane zwierzątko nie jest kotem ani psem i wystrzegać się jego sprzedaży na targach targowiskach i giełdach... czyli bazar lub park! no i czy pies nierasowy wg tej ustawy to jeszcze pies czy tylko zwierze domowe? bo jeżeli udowodni ktoś wyższość tej drugiej teorii to pozamiatane... czyli sprzedajemy zwierze domowe na ulicy i już!

ta po mrożonki można jeszcze pojechać do aquamedica hehehehe żartuje oczywiście i podtrzymuje swoje zdanie! co do Marek to dojazd to jakaś porażka jedynie w weekend można próbować...

zdecydowanie korale i acropora! resztę sobie daruj! albo koszmarny dojazd albo koszmarny sklep

pozdrawiam kolegę i kibicuję mamy bliźniacze baniaczki! przy takiej palecie świetlówek to 100W w spokojności wystarczy i tak będzie trzeba bardziej chłodzić niż grzać. zrób koronę! i pomyśl o jakimś zamontowaniu pod nią lub na niej oświetlenia bo lampa stawiana bezpośrednio na szkoło i to chociażby w obecnym 6 świetlówkowym wydaniu będzie sprawiała kłopot przy manipulowaniu w akwa ... warto by jakoś sprawnie wyjmować i wkładać szczepki...

a no to raczej wyglądało na osad przynajmniej u mnie! ale uważam że raczej trafiłem taką "partie", bo nawyków nie zmieniam, a tylko jedno opakowanie takie było! Może i koledze się trafiło... to przecież nie "apteka" i jak wskazują nasze nawet trefne testy jedno opakowanie różni się od drugiego. dodam jako ciekawostkę mam kenta o bardzo wysokich zawartościach Ca i Mg i rozpuszcza się super, niby taka bogata sól...

a ja trafiłem na partię IO która od początku trudno się rozpuszczała! a jak trochę poleżała to w ogóle pozostawiała po sobie nalot taki leciutki np na pompie od mieszania, grzałce

dokładnie to w googlu można wpisać: site:nano-reef.pl szukany_wyraz wtedy przeszukuje nam stronę pod kontem danego "szukanego_tematu"

u mnie hydnopora zaliczyła euphylie... w tym starciu hydnopora przegrała! została mi jej połowa i od tamtego czasu a to juz z 2 miesiąc idzie, hydnopora wegetuje, brak przyrostów i stopniowo ale bardzo powolutku ubywa jej tkanki. quadri załatwił mi turbinarię znęca się nad nią i znęca, a z i tak małego talerzyka pozostała już tylko obrączka żywej tkanki, sam rant...