remkowski

...a podpierniczyłem z jednej budowy w Gdańsku. Dogadałem się z budowlańcami od dachu i teraz szpanuje materiałem.

Gdyby ktoś się tym przejmował to sprzedaż babki spadła by o 100%. Naprawdę myślisz, że upadek skały z 3 cm w słonej wodzie może spowodować w naszych warunkach szkody? Większość z Nas ma skały na piasku i baki więc problemu nie widzę. Eksperyment: Połóż na podłodze taflę szkła o gr. szkła w Twoim tanku i naparzaj w nią skała koralową...

Z racji przeciągającego się tematu zamówienia odpieniacza DIY od jednego z forumowiczów postanowiłem wystrugać sobie taki oto wirnik na "meshu" z enkamatu do mojego odpienka DIY. Dotychczas odpieniacz pracował na wirniku igiełkowym z drukarki 3D, ale to porażka bo połamało się połowa igieł w krótkim czasie. Mesh robi pianę jak śmietanę. Może komuś się przyda...

Ale jaja. Pani ze sklepu trochę się zapędziła/zapętliła. Czekamy na wypowiedz sklepu na forum...

Moja sąsiadka oprócz karmienia umie już obsłużyć odpieniacz, jeszcze trochę i podmianke zrobi

Jeszcze czerwony koralowiec tam widać.

Daj rybie spokój. Jest u Ciebie dopiero dwa dni i może potrzebuję trochę czasu. Waląc jej cyrkulatorem po oczach napewno jej nie ułatwiasz. Pipetka za to na plusik.

Na to wychodzi, że sama cyrkulacja jak na załączonym liku to około 70- 80 tys.zł uwzględniając jakiś rabat za hurtowy zakup...

Jestem tego samego zdania, początek dino albo bakterie/pożywka. Widziałem u jednego z kolegów dokładnie taki sam efekt po zastosowaniu KZ pożywka+bakterię na początku stosowania. Dodam, że teraz ten zbiornik wygląda bombowo.

Tak się zastanawiam czy w akwarystyce tak samo jak w budownictwie można zlecić sam projekt wykonawczy a nie tylko "zaprojektuj wybuduj"? Może któraś z wyspecjalizowanych firm przyjmie zlecenie samego projektu? Możesz wtedy wysłać taki szczegółowy projekt do innych firm celem wyceny lub kupić samemu urządzenia też poprzedzone zapytaniami ofertowymi. Na moje oko jeśli zlecisz to w Polsce to za taki projekt wykonawczy możesz zapłacić między 20 - 40 tys. zł.

Moja Babka (Valenciennea puellaris) jakimś sposobem przedostała się do sumpa. Jak ona to zrobiła to nie mam pojęcia. Musiałaby przedostać się "rewizją" w kominie bo sito na spływie za gęste. Dodatkowo pokonała komorę na spływ i odpieniacz. Znalazłem ją przy podmianie wody.

Grzegorz możesz zapodać linka o którym temacie mowa bo jest tego sporo..

Zgadzam się z przedmówcą, że asteriny siedzą tylko na obumarłej tkance i może się komuś wydawać, że wcinają korale

Próbowałeś z Chemiclean? Bo może to jednak cyjano.. Ten środek właściwie użyty uważam za nieszkodliwy (producent nawet podaje, że można go stosować profilaktycznie ). Jak już wspomniałem u mnie zakończył walkę z dino. Zresztą w wielu tematach jak ktoś pyta co to za plaga dostaje tyle odpowiedzi, że można się pogubić. Całe opakowanie jest drogie i raczej ciężko to zużyć. Jeśli się zdecydujesz to mogę Ci wysłać tylko oblicz dokładnie litraż. Algea jednak stanowczo jeszcze raz odradzam. Ja miałem taką plagę, że zaczęo mi dusić korale. Nie wiem może miałem dino i cyjano. Jednego jestem pewien, że jak walczyłem z tym różnymi możliwymi metodami to od tego okresu miałem problemy z paramertami. Np. wysokie NO3 potem problemy z PO4 generalnie rozjechały się parametry na długi czas. Za dużo kombinowałem i przkombinowałem. Czas wyleczył rany. Lepiej dać sobie parę miesięcy i samo odejdzie. Zresztą tych opini jest pierdylion na forum. Dodam jeszcze, że oczywiście olałem te opinie i inwestowałem w kolejne metody bo panika była.

U mnie było znacznie gorzej. Sere silicate też próbowałem a test na krzemiany wychodził poza skalę. Okrzemki u mnie się pojawiają jak zaczyna się okres grzewczy, może dodają wodociągi czegoś na zimę?

Piotr wiem, że to nie jest odpowiedź na Twoje pytanie ale spróbuj nie lać tego badziewia i poczekaj jeszcze. Wiem, ze to nie jest srodek na dino ale chemiclean dawales? Ja po algea tylko zbiornik rozregulowalem. Dopiero jak nic nie robiłem to samo odeszło. Fakt, ze długo to trwało. Na koniec poszło chemiclean i zrobiło się czysto. Wcześniej próbowałem z zaciemnianiem, wodą utlenioną i czego tam jeszcze nie wymyślono i d*pa. Poddanie się wyszło mi na dobre. Jeśli dobrze pamiętam to olałem zbiornik na jakieś trzy miesiące. Życzę powodzenia

Mam dwie piaskowe około dwóch lat i ładnie śmigają, czasem nawet się gwałcą tzn. jedna siedzi na drugiej

Rozpuszcza się czy po prostu sflaczała?Zdjęcie mało wyraźne. Moje czasem grymaszą ale żeby zaraz je w czymś kąpać... Teraz doczytałem, że masz ją już dwa lata więc to chyba jednak jakiś problem jest.

Grzegorz nie przesadzaj są osoby co mają je dłużej ale czy są z nami nadal...?

Powiedziałeś w sklepie jaki masz litraż? Próbowałem z niebieską w 500l, która to podobno jest łatwiejsza w utrzymaniu i skończyło się zgonem. Podobno najlepiej próbować z małym okazem. Moja była wielkości dłoni. Kurde ale do 49 litrów to trochę przegięcie takiego zwierza ładować. Piękne są i jeszcze kiedyś może spróbuje

Nie widać zdjęcia

Tutaj masz dwa takie tematy: http://nano-reef.pl/topic/74329-no-i-pierdyklo-czyli-szczescie-w-nieszczesciu/ http://nano-reef.pl/topic/76296-rozszczelnilo-sie-akwarium-1000l/

Dwa takie same tematy i dwa różne kierunki ...hehe. Autor tematu może sobie wybrać wątek, który mu bardziej pasi.. http://nano-reef.pl/topic/78906-katastrofa/#entry802293

Tak, to możliwe. Nie zawsze dojrzewaniu towarzyszy wysyp glonów. U mnie obyło się bez glonów. Powodzenia

Ja ostatnio zauważyłem u siebie inny problem. Mam miejsca gdzie w głębszych warstwach piasek jest czarny (amoniak w baniaku nie wykrywalny salifertem). Odkryłem to przypadkiem podnosząc małą skałkę. Pokopałem trochę w innych miejscach gdzie nie ma skał i też czarno. Piasek w wierzchniej warstwie ok 1,5-2cm czyściutki. Mam babki, ślimaki i rozgwiazdy piaskowe, które ładnie czyszczą piasek ale chyba tylko na te dwa centy. Stwierdziłem, że mam za dużo nawalone piasku bo od 2 do 8 cm i zaczynam powoli odsysać.