aqua skalar

Witam, Kupię lampę akwarystyczną 150W + 2x39W w stanie bardzo dobrym. Zależy mi na tym, aby lampa nie posiadał żadnych modyfikacji, zwłaszcza zewnętrznych typu dodatkowe świetlówki, odbłyśniki etc. Odbiór tylko osobisty na terenie woj. Śląskiego, lub Małopolskiego. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszystkie oferty.

Dobry temat, niektórzy sobie radzą lepiej inni niestety gorzej . Nie wiem czy wybrałem dobry temat, ale w odniesieniu do nowej świeckiej tradycji nakazującą każdemu nowemu userowi przywitać się; Ja postanowiłem oficjalnie powiedzieć dowidzenia. Jednocześnie dziękuję wszystkim za pomoc i udzielone informacje. Forum to było dla mnie prawdziwą kopalnią wiedzy. Wiedzy, której przynajmniej teraz, niestety nie uda mi wykorzystać w praktyce. Pozdrawiam i żegnam. Aqua_Skalar

Zamień rozgwiazdę na jakąś "fajną" babkę i będzie super. A tak na poważnie, o wiele bardziej fachowe źródła niż ja podają, że rozgwiazda w tak małym akwarium raczej długo nie pożyje.

Wynika to bardziej z mojego lenistwa; overflow box jakoś dłużej się piszę . Znam wiele osób, które byłyby mocno zaskoczone słysząc taką opinię. IMO różnica polega na tym, iż w morskim sump to przede wszystkim dobry schowek na wszelkiego rodzaju niezbędne "graty", a w akwariach słodkowodnych to podstawa filtracji biologicznej. Postawię nawet dosyć odważną tezę, iż hodowcy niektórych gatunków ryb słodkowodnych bez sumpa nie wyobrażają sobie poprawnie skompletowanego setup'u. Poprzednich tematów nie śledziłem, ale po ilości postów wnioskuję, że pewne przygotowanie już poczyniłeś. Jeśli masz jeszcze taką możliwości, i chcesz stosować przelew, to być może standardowe akwarium(100x40x50) byłoby lepszym rozwiązaniem. Ja sam miałem kiedyś podobny dylemat i jednak postawiłem na zbiornik o standardowych wymiarach. I tak za zakończenie chciałbym zapytać czy przelew zamierzasz kupić, czy może będziesz składał sam. Niestety w tego typu konstrukcji wystapienie nieszczelności jest dosyć duże. A z komina i tak większość wody z ewentulanego wycieku spłynie do sumpa.

Witam, mam pytanie dlaczego zamiast komina wybrałeś OFB. Akwarium o zaproponowanych przez Ciebie wymiarach i tak musisz zamówić, więc wywiercenie dwóch otworów w dnie nie powinno stanowić problemu. IMO akwaria z przelewem, w większości przypadków, tracą dużo na estetyce i cenowo wypadają także niekorzystnie.

Szanując prawa autorskie twórcy w/w artykułu ograniczę się jedynie do prośby o uważne przeczytanie ostatniego akapitu.

Faktycznie działa, dzieki Mateusz. SaltMen jakby na to nie patrzeć, to wybrałeś sobie miejsce najgorsze z możliwych tj. w połowie rozpiętości czyli tam, gdzie ugięcie jest największe. Żeby była jasność eksprtem nie jestem, ale tak jak pisał Radek nośność stropu to zagadnienie złożone, na które wpływ ma: wymiary, konstrukcja, grubość, rodzaj materiałów(klasa betonu, grubość i materiał prętów uzytych do zbrojenia, staranność wykonania(budynek z czasów realnego socjalizmu, więc nie ma się co oszukiwać), ewentualne uszkodzenia i zużycie eksploatacyjne, obciązenia od posadzek itp. Wątek ten przewija się niustannie na wiekszości forów akwarystycznych, a ja jeszcze nie trafiłem na takie gdzie ekspert udzieliłby fachowej porady. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że każdy kto się na tym zna wie że jest to po prostu nie możliwe bez wczesniejszej szczegółowej analizy.

Nie wiem dlaczego, ale plan mieszkanka jakoś nie chce się otworzyć. Pomimo tego ze swojej strony do wypowiedzi Radka Ch dodam, że dodatkowym obciążeniem dla stropu są w tym miejscu same ściany działowe. Jeśli już, to możnaby spróbować w rogu między dwoma scianami nośnymi, ale nie z takim ciężarem. Wiadomo ogólnie, że nie takie zbiorniki ludzie mają w domach, ale moim zdaniem nie ma z tym żartów. jeśli chcesz mieć pewność i rzetelną informację, udaj się do fachowac, który po zapoznaniu się z całą dokumentacją i po wizji lokalnej wyda odpowiednią opinię.

Ilekroć widzę tytuł tego tematu, to przychodzi mi na myśl tylko jeden gatunek Aiptasia diaphanous. Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać

Tylko moim zdaniem nie na tym polega problem. Ja zrozumiałem, że @chodi pyta o to jaką wysokość powinien mieć jego przyszły zbiornik, lub czy w obecnym sprawdzi się taki rozwiązanie.@khmer zaproponował bardzo dobre rozwiązanie jednak, aby była możliwość regulacji zaworem najpierw musi być odpowiednie ciśnienie. Jeśli np. przepustowość takiego układu wyniesie 5000l/h to ok. można dorzucić lewy obieg na odpieniacz przy pomocy zaworu puścić odpowiednie ciśnienie, do tego dorzucić zwężkę Venturiego i gitara. Problem może pojawić się w przypadku gdy przepustowość wyjściow będzie mniejsza od wymaganej np. 1400l/h w taki przypadku nawet najlepszym zaworem nie podkrecimy tego parametru na 2000l. Abstrahując od powyższego problemu, mnie nadal ciekawi problem dostarczania wody z sumpa. IMO główną przesłanką takiego rozwiązania jest oszczędność energii, ale to co pozornie oszczędzimy na pompie do odpieniacz będzie pewnie trzeba zainwestować w mocniejszą pompę obiegową. Kalkulacji jeszcze nie robiłem, ale bardzo mnie to ciekawi.

Dobrze jest zamontować różnicówkę i dobierać elektrykę o odpowiednim IP

To tak własciwie jest tylko wstęp, musisz uwzględnić jeszcze współczynniki korygujące(zmniejszające przepływ). W poprzednim poscie faktycznie niezbyt wyrażnie to zaznaczyłem, ale ten wzór wyprowadzony jest dla swobodnego przepływu wody przez mały otwór. Trzeba uwzglednić jeszcze śrdnicę otworu, stratę na redukcji i kolanie, oraz opory tarcia. Sposoby wyliczenia znajdziesz w podanym przeze mnie linku. Jakoś nie chciało mi się tego liczyć. Edit: I jeszcze jedna ważna uwaga. Wyliczone h oznacza różnice wysokości między otworem spustowym, a lustrem wody; a nie całkowitą wysokość słupa wody.

Wygenerowałem coś takiego, może się przyda Współczynniki możesz obliczyć tutaj Zastanawia mnie tylko jak zapewnisz stały poziom wody w akwarium przy takim przepływie?

A może takie dwie świetlówki?: I i II + zasilacz. Wydatek podobny, a od razu jesteś w mainstreamie .

Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb. Ja dosyć dużo podruzuję, więc zapewne nawet netbook byłby dla mnie problemem. Dlatego korzystam z telefonu z Wi-fi i pakietem Office. Praktycznie nieograniczony dostęp do internetu, niewielka waga i rozmiary moim zdanie rekompensują niedogodności związane z małym wyświetlaczem i kiepską nawigacją. Jeśli natomiast potzrebowałbym jednego komputera do domu i pracy, to tylko 17". Ja od prawie 3 lat pracuję na takim sprzęcie http://www.allegro.pl/item752449985_tylko_2szt_laptop_core_1_6_2gb_120gb_za_1199zl.html i nie wiem, czy to wina tylko i wyłącznie przypadku, ale działa; oby jak najdłużej, bezawaryjnie .

IMO najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie dwóch przelotów PVC zaślepionych od góry. Zaślepki takie można kupić w większość e-sklepów sprzedających hydraulikę do akwariów. Pozostaje jeszcze kwestia komina tzn., czy chcesz go usunąć całkowicie wycinając wcześniej wklejone szkło, czy pozostawić i obok wkleić drugi? Chociaż drugi wariant zmniejsza ryzyko zalania, to ja dla pewności zastosowałbym dodatkowo od spodu akwarium pojemnik przeznaczony na zbieranie wody z ewentualnego przecieku. Ewentualnie rurki z PVC o średnicy większej od przelotów, wklejone od spodu zbiornika, odprowadzające wodę do sumpa. Oczywiście najbezpieczniej jest wymienić dno i po kłopocie.

Zakładając, że temp. barwowa może zawierać się w przedziale <6,5;10K> i wartości te nie są zmiennymi dyskretnymi, to prawdopodobieństwo otrzymania konkretnej temp. będzie prawdopodobnie najlepiej opisywała rozkład normalny, czyli najwiecej diod powinno mieć barwę zblizona do wartosci średniej cechy.

Jesli posiadasz baterię nowego typu tj. zasilaną za pomocą takich zbrojonych wężyków podłączanych pod zlewem np. w szafce, to będzie Ci potrzebny hydraulik albo: - jedna mufa - trójnik z gwintem zewnętrznym, - Zaworek kulowy, - taśma teflonowa, o ile nie będzie jej w zestawie RO - syfon z odpływem do pralki, - francuz i żabka Całość można bardzo obrze ukryć np w łazience, albo kuchni. Nie szpeci i ryzyko zalania jest zdecydowanie mniejsze. Edit: Trzeba tylko uważac, żeby króćców ze ściany nie wykrecić, bo wtedy może być niezłe zamieszanie. No i odciąć wodę na dany odbiornik przed przystąpieniem do prac.

Cały problem polega na tym, że wiekszość osób, która decyduje się na samodzielne zakładanie zbiornika i prowadzenie akwarium zaczyna od dokładnej lektury dostepnych materiałów. W miom przypadku były to jakieś 4 miesiące, poprzedzone wcześniejszymi doswiadczeniami z akwarystyką słodkowodną. Nastepnie wszystko było dokładnie policzone i dopiero wtedy zapadła ostateczna decyzja. Kolega wybrał odmienną strategię i teraz pojawia się pytanie czy swiadomy jest wszystkich kosztów i obowiązków zwiazanych z utrzymaniem 300l zbiornika. Zainwestuje trochę kasy, rachunki za pewne nie zmaleją a efekt przynajmniej na poczatku będzie znacząco odbiegał od flagowych zbiorników galerii. Kolega bez wątpienia znalazł się nad przepascią i trochę głópio by było pomagać w zrobieniu ogromnego kroku do przodu . Dział targowisko zapewne zna już takie przypadki.

Generalnie patent jest ten sam, z tą jednak różnicą, że filtry sprzedawane w sklepach są raczej droższe, ponieważ muszą posiadać odpowiednie atesty i zezwolenia na kontakt z woda pitną. Jeśli w okolicy masz sklep z szerokim asortymentem tego rodzaju sprzętu na pewno dobierzesz coś dla siebie. Pamiętaj tylko o parametrach, które wcześniej podał Ci Rafał19 tzn. odpowiednia wydajność membrany(w galonach na dzień) oraz odpowiednich prefiltrach. Acha sercem zestawu, jak już wcześniej było wspomniane, jest membrana i jej obudowa, reszt tzn. prefiltry najczęściej wykonane są na standardowych obudowach od filtrów przepływowych(narurowych). Można takie kupić w większości sklepów wod-kan, za kilka złotych, ale z nich i tak filtra RO nie poskładasz. Piszę tak na wszelki wypadek, żeby ktoś w sklepie nie próbował Ci sprzedać kompletu filtrów narurowych np. zmiękczających wodę. Edit: I jeszcze jedna ważna kwestia o której nikt z poprzedników nie wspomniał, a która mogła Ci umknąć w tym cłaym nawale informacji. Montaż filtra RO zwiększa miesieczne zużycie wody o jakieś 200 - 400% w porównaniu z podmianami wykonywanymi na zwykłej wodzie. Niektórym osobą przeszkadza to bardziej, innym mniej moim jednak zdaniem warto jest wiedzieć takie rzeczy wczesniej.

O ile dobrze zrozumiałem to "porywa szczelna" to standardowa pokrywa, a nieszczlna to belka oświetleniowa podwieszana w oprawie z aluminium. Ja mam taką: http://www.zoolight.pl/product-pol-24-POKRYWA-ALUMINIOWA-CZARNA-120x40.html; więc sam musisz ocenić, czy mieści się jeszcze w kategorii "szczelna". Ale jak już wczesniej wspomniałem producent umiescił na niej informację, że nadaje się do zastosowania w akwarystyce morskiej. Pytałem o model twojej pokrywy, ponieważ z aluminium pokrywy produkuje raptem kilku producentów, więc identyfikacja, o ile nie jest to produkt DIY, nie powinna przysporzyć więszkysz problemów. Znając model mógłbyś zapytać konkretnie, czy ktoś używa takiej i jak się sprawuje; ewentualnie zapytać sprzedawcy o możliwość zastosowania w akwarystyce morskiej. Tak jak napisał konradzior oczywiście nikt nie produkuje wyrobów z czystego glinu, byłoby to nieopłacalne, niepraktyczne i trudne technologicznie. Ale producenci mają mozliwość, zwłaszcza przy masowej produkcji, zamówienia elementów wykonanych ze stopu o konkretnych właściwościach fizyko-chemicznych. I tak z ciekawości zapytam jeszcze, czy zdecydowałeś się już na oświetlenie LED, przy innych opcjach możesz mieć duży problem z temperaturą.

D_malisz napisz może jaką masz pokrywę. Ja mam Luximę, wprawdzie jeszcze nie odpaliłem zbiornika, ale do pokrywy dołączona była ulotka w której napisane jest: "...100% aluminium polecana do akwariów morskich...". Podejrzewam, że pod wpływem słonej wody najbardziej ucierpieć może powłoka lakiernicza _o, a co za tym idzie stona estetyczna całego przedsięwzięcia.

Tylko zupełnie nie rozumiem dlaczego nie lepiej kupić sobie dobrej klasy PC i zamiast monitora jakiś konkretny telewizorek. Otrzymujemy w ten sposób dobry zestaw do pracy w domu. Jesli komuś zależy na mobilności to wtedy pozostaje kupić laptop lub netbook + urzadzenia peryferyjne do każdego miejsca w którym będziemy go używać dłużej. Coś jak stacje dokująca do Ipod'a rozlokowane w kilku miejscach.

Ale się temat rozwinął... Niestety IMO z netbookami jest trochę tak jak z drugim samochodem w rodzinie, tzn. zazwyczaj mały, tani, kompaktowy wprawdzie nie zachwyca osiągami, ale idealny jest na krótkie dystanse. Jednak przy dłuższym użytkowaniu męczy i pozostawia pewien niedosyt. Kiedyś bawiłem się takim komputerem i faktycznie jest: mały, lekki, poręczny, więc wydawać by się mogło, że jest to wybór idealny do damskiej torebki lub studenckiego plecaka. Niestety posiada także poważne wady m.in.: brak większości złączy komunikacyjnych; z tego co pamiętam jest jedynie LAN(RJ-45) i kilka portów USB, brakuje także napędu CD. Oczywiście większość urządzeń peryferyjnych można podłączyć na odpowiednich przejściówkach, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić całej masy sprzętu, którą trzeba by do niego podłączyć. A i tak z rezultacie otrzymujemy trochę droższy i gorzej wyposażony komputer klasy PC. Ja przynajmniej nie mogę sobie wyobrazić wstukiwania dziesiątek stron tekstu na tak małej klawiaturze. IMO lepiej sprawdza się komórka z Wi-fi i dobrym softem. Koledze nowy_zarażony polecę przede wszystkim sprzęt z dużym screenem; najlepiej 17", oraz ergonomiczną klawiaturą. Ilość RAM&

Witam, niedawno sam szukałem komputera przenosnego i niewiedzieć dlaczego na pewnym znanym portalu aukcyjnym ceny w ogóle nie były konkurencyjne. Wliczając koszt transportu; porównywalne z ofertami większych marketów. Jesli już zdecydowałeś sie na zakup on-line proponuję poszukać po sklepach internetowych, niektóre mają naprawdę ciekawe oferty na wybrane modele.