[kostka 40^3] Słona kropla wer. 2

[chwialek]

Na początku kwietnia 2014 życie, skała, piach i woda zostały przełożone do baniaka w formie kostki o wymiarach 40x40x40cm 64l powodem było osadzanie się detrytusu, oraz stopniowo pogarszający się wygląd skały i kondycja korali http://nano-reef.pl/...l-slona-kropla/ dokładniejsze powody zmiany postaram się opisać w starym temacie. Zmiany wg mnie poszły w lepszym kierunku. W obecnym baniaku zastosowałem również panel ale mniejszy i 2 komorowy, w którym mieści się 1l siporaxu, 1 l phosvec, 1l silicat, oraz purigen mała porcja chyba 100ml lub g. W panelu mieści się dodatkowo odpieniacz tunze 9002, pompa obiegowa to tunze 1073.008, grzałka, oraz część żywej skały, starych podstawek itp. Jest w nim jeszcze miejsce na automatyczną dolewkę, lecz póki co leci wszystko z ręki. Za cyrkulator robi tunze 6025.

Uprzedzę pytania dlaczego decyduję się na start tak małego baniaka. Wolę mierzyć siły na zamiary i nie chcę aby koszt mnie przerósł. Choć po 3 miesiącach funkcjonowania wiem, że słona choroba mnie dopadła i baniak napewno nie jest ostatnim jaki zdecydowałem się założyć.

Zdjęcie mało artystyczne, mało dokładne, ale coś na nim widać, w przyszłości bardziej się postaram.

Słowa krytyki iż przełożyłem korale i skałę z niedojrzałego baniaka do nowego środowiska proszę sobie darować. Doszedłem do wniosku że lepiej zrobić taki drastyczny ruch niż walczyć z problemem logistycznym przez rok czy dwa.

Obecnie w zbiorniku stacjonuje "brzydal" , krewetka czyszcząca, pustelnik, 2 dzikusy, 2 wężowidła + ślimaki.

Szczególne podziękowania należą się:

Bratu... bad_79 za mokre ręce i czynny udział w przekładaniu skały, klejeniu i rozmieszczaniu korali.

Adamowi S

Romanowi BAU

Jackowi Beret

Edytowane 30 Czerwca 2014 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

A co ja miałem z tym wspólnego ?

Wrzuć fotki z różnych stron bo na tej faktycznie niewiele widać. (głównie pompę).

Życzę powodzenia i kolejnej przeprowadzki na większe.

[chwialek]

Wsparcie mentalne i nie tylko. Taczka Gruzu, Grunwald, zbiornik Jacka, Piostu oraz rozmowy z Wami dają naprawdę bardzo dużo. Zdjęć będzie troszkę więcej ale najpierw musi się naładować moja atrapa aparatu. A przeprowadzka będzie... ale póki co nie chciałem aby zbiornik przerósł możliwości czasowo/lokalowe.

Edytowane 30 Czerwca 2014 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[Roman.P]

. Niech się wiedzie.

[rLaser]

Powodzenia, nieźle się zapowiada.

[chwialek]

Zgodnie z obietnicą umieszczam troszkę zdjęć, zbiornik jest nadal na etapie startu, także proszę mi wybaczyć niedociągnięcia w kondycji i klejeniu korali dopiero się tego wszystkiego uczę... więc popełniam pewnie wiele błędów. Fotograf też ze mnie żaden, ale teraz coś tam chyba widać.

Zdjęcie boczne niestety zdjęcie od frontu potęguje wrażenie cyrkulatora i jak zauważył BAU jest on najlepiej widoczny.

Zdjęcie od frontu poniżej pompy cyrkulacyjnej.

Sam przyszedł ze skałą z frachtu.

Koral kupiony jako SPS na początku szkielet miał fragmenty zielonkawe, obecnie powoli wraca do formy.

Edytowane 30 Czerwca 2014 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[bad_79]

no na żywo jeszcze lepiej wygląda oby tak dalej a zdjątka coraz lepsze

[igor255]

Możesz opisać i dać fotkę panelu?

[chwialek]

Obecny panel ma 2 komory, wykonany jest z czarnej plexi 2mm. Mieści się w narożniku i jest tak troszkę zbliżony do litery L, zbliżony bo to L z bardziej równymi bokami. Komora 1 zawiera grzebień wysoki na 3cm, szeroki na 10cm jest on samodzielnie wycinany w plexie. Wymiar tej komory to 10cm x20cm, do tej komory jest doklejona druga odnoga panela o wymiarach 10x10cm komora 2. Cały panel jest o 1cm poniżej krawędzi szkła.

W komorze 1 mieści się siporax, odrobina waty, fibry oraz odpieniacz Tunze 9002, ma ona stały poziom wody. Do komory 2 woda przelewa się przez obniżoną przegrodę i przepływa przez gruz, phosvec, purigen, silicate. Na dole jest pompa obiegowa Tunze 1073.008 z której wyprowadzony jest wąż silikonowy, do przelewu wody do akwarium. Woda do akwarium wyprowadzona jest z panela nad jego krawędzią, następnie schodzi wylewem około 5cm poniżej powierzchni wody. Docelowo w komorze nr 2 powinna znaleźć się dolewka, ale to kwestia kompletowania całości. Póki co parowanie rzędu 1 litr na 2-3dni, poziom jest uzupełniany raz dziennie.

Nad zbiornikiem wisi oświetlenie tymczasowe, prototypowe do przerobienia. Docelowo będzie dalsze DIY z uwzględnieniem poprawek z prototypu.

Edytowane 1 Lipca 2014 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[igor255]

Dzięki

Jak przykleiłeś plexi do szkła?

[chwialek]

Plexi do szkła przyklejone jest silikonem czarnym, wiem nie powinno się tak kleić i teoretycznie nie powinno się to trzymać.

Panel był najpierw sklejony z elementów plexi specjalnym klejem którego nazwy niestety nie znam, sprzedawany był w szklanej butelce bez żadnej etykiety, działa na zasadzie delikatnego rozpuszczania plexi i spoina jest w barwie tworzywa. Na etapie wklejenia miałem dość duży problem z aplikacją silikonu, ciasnota. Powstały panel na krawędziach przesmarowałem silikonem, oraz na szyby w miejsca docelowe również naniosłem silikon. Aby łątwiej usuwać silikon z niepotrzebnych miejsc całość najpierw przygotowałem/okleiłem taśmą malarską. Po dociśnięciu nadmiar usunąłem. Po zaschnięciu naniosłem jeszcze od zewnątrz na łączenia szkło/pleksi delikatną "fugę" z silikonu. Skała oparta o panel delikatnie dociska go do ścian akwarium.

Panel po wklejeniu zawierał niewielkie nieszczelności, ale założyłem i nadal zakładam że z czasem czymś się to samo uszczelni.

Edytowane 1 Lipca 2014 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[chwialek]

Akwarium nadal istnieje... a ja raczej na dobre zapadłem na chorobę morską

Troszkę bliższe zdjęcia...

Zbiornik mi się podoba ponieważ żyje, przyrost dość wolny ale coś tam widać więc jak dla mnie wystarczy zbiornik z założenia miał być dla mnie szkołą/przedszkolem i póki co nadal czuję się jak w zerówce. Wpadki były, są i pewnie jeszcze długo będą. Gąbki żółte, biała i niebieskie jakoś funkcjonują i nawet się rozrastają, więc chyba tragedii im nie funduję.

Teraz trzeba dorobić się aparatu i nauczyć fotografować baniak bo jak widać nibykompakt coś uchwyci. Ale nikomu bym go nie polecił.

Edytowane 13 Marca 2015 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[grzegorz88wroc]

SPSy wyglądają dużo lepiej.

[michalzgierz1989]

Widzę że Błazenki masz jak ja miałem od początku samiec i samica inne ale ja zostałem przy jednej odmianie Gatunkowej bo Percula po pewnym czasie zaczęła mi tłuc samca, i dlatego jej już nie ma a wpuściłem młodego Ocellarisa i jest spokój ale ładnie się wszystko prezentuje

[chwialek]

Taki dzisiejszy autostopowicz...

[chwialek]

Dnia 4 lipca 2015r słona kropla przestała istnieć... Powodem nie okazała się plaga, rezygnacja lecz zdarzenie losowe. Więcej wyjaśniają zdjęcia, moja chęć nawet na pisanie w skali 0-10 osiąga poziom bardzo bliski zeru.

Chyba jednak jako tester nieszczęśliwych dolewek przoduję na forum.

Ale koleżanki i koledzy nie poddam się remont pokoju gwarantowany, ryby udało się wyłowić z rozpadliny baniaka który utrzymał się tylko i wyłącznie na panelu z pleksi miejsce na czasowe przechowanie zaklepane mam nadzieję że do jutra dożyją w wiadrze. Więcej pisać mi się nie chce ze zrozumiałych powodów.

Nazwa słona kropla będzie istnieć przy nowym baniaku który dosłownie powstanie jak feniks.

[Margo]

Oj masakra. To jeden z koszmarów który mnie prześladuje razem z roszczelnionym akwarium. Dobrze ze cala chata Ci nie wygorala.

...mobilnie

[bad_79]

świeczka pod tęczowym mostem szkoda baniaka wyglądał już nieźle a dziś faktycznie masakra byłe widziałem starałem się wyciągnąć co się da i nie wyparowało ( nic tylko współczuć ale cóż życie trzeba żyć dalej

[Mark112]

Przykro z powodu akwarium.

Napisz proszę co było przyczyną, może to przestrzeże innych.

Najważniejsze, że się nie poddajesz .

Powodzenia w nowym słonowodnym projekcie.

[michalzgierz1989]

Najważniejsze to jest to że nikomu się nic nie stało, bo gdyby w nocy coś takiego się wydarzyło to szanse na przeżycie = 0, A przestrogą dla innych może być to że czasami lepiej manualnie prowadzić system i nie bawić się w Elektronikę

[chwialek]

Przyczyna wg strażaków znajdowała się w najbardziej spalonej szafce a była tam dolewka automatyczna, oraz pompa dozująca 4 kanałowa z możliwością dodania 4 kolejnych pompek Ale była jeszcze w kartonie leżała i oczekiwała na większy baniak.

Bezpiecznik automatyczny zadziałał odcinając cały obwód do którego było podłączone akwarium...Dolewka była zakupiona spośród gotowych polskich urządzeń w marcu 2015r więc nie była zbytnio przemęczona. Obsługiwała perystaltyka 12V pompa przeżyła a dolewka naleśnik z dziurką. Lecz na ostatecznego winowajcę poczekam niech się wypowie jeszcze rzeczoznawca...

Najważniejsze że domownicy nie ucierpieli, i że bez pokoju, w smrodzie, sadzy lecz z dachem nad głową.

Edytowane 4 Lipca 2015 przez chwialek (wyświetl historię edycji)

[weapon0077]

Tragedia, aż dziwne że ogień poszedł, no nic gorsze rzeczy się dzieją nie ma co się przejmować, najważniejsze to zdrowie by było.

Czekamy na relację co się dokładnie stało i na nowe większe tym razem akwarium...

[igor255]

Współczuję. Ale świetnie z Twojej strony, że o tym napisałeś na forum. Czekam na dalsze wiadomości.

Powodzenia.

[Septimus]

Całe szczęście że nikomu nic się nie stało, aż dziw bierze że takie małe akwarium mogło spowodować takie szkody. Jestem też ciekaw co było przyczyną.

[Bartol]

Panowie z łódzkiego...sytuacja która się wydarzyła mogla przytrafić się każdemu z nas. Pomóżmy Piotrkowi na ile możemy. Proponuje zorganizowanie pomocy materialnej/ pozamaterialnej (pomoc w remoncie, odbudowie tego co się "zesmazylo" ). Wiadomo ze są wakacje ale nie wszyscy jeszcze wyjechali i poswiecmy chwile swojego czasu na pomoc morszczakowi!!!

Prośba o przeslanie pw do mnie jesli ktos ma chwile, aby wspomóc Chwiałka.

Sent from my Lumia 925