Włodzimierz

Dziękujęi żaluję, że się razem nie i

Niestety ja nie dotrę. Sytuacja rodzinna nie pozwala. Mam na "głowie" matkę 85 lat ze zlamaną kostką.

Dzięki za zaproszenie ale raczej się nie pojawię na Zlocie Chyba, że ekipa z Płocka się zbierze ale raczej wątpię bo sporo osób zlikwidowało akwa a "młodzież" się nie integruje. Może to wina pandemii???

@Ironista kwestią czasu jest jak Montipora polegnie w starciu z Quadricolorem U mnie poparzył dużego PorItes sp. i Caulastrea sp.

@chwialek, z chęcią bym się z Wami spotkał ale na dzień dzisiejszy mamy braki kadrowe w brygadzie i nie dostanę wolnego na 2 dni Ale jak coś się zmieni to się zobaczymy, tym bardziej, że Jacek @Ironista się wybiera więc transport mialbym z głowy a Jacek miałby sponsora na

Nie będzie Po kilku Zlotach ma dość klubu AA ... Anonimowych Akwarystów oczywiście ...

Widzę, że zacna ekipa się szykuje Oj będzie się działo @Ironista, zgarniesz po drodze sponsora jakby co? @luft, proponuję @Testera zaprosić . Będzie jeden ekspert a jakby byli wszyscy

@luft, @AnT-owi możemy zrobić wesele na Zlocie. Połączy przyjemne z pożytecznym Tylko co jego partner(ka) na to Tak, czekam na więcej zameldowań. A kto, to mniej istotne. Z każdym się

To ja jeszcze poczekam na więcej zgłoszeń bo najbardziej interesuje mnie Zlot akwarystów niż sam wyjazd jako taki do tego ośrodka.

@luft, Mariusz, do kiedy trzeba się ostatecznie określić co do udziału? 1. Luft, Kalina + 2 dzieci - załatwione (w ten sposób będziemy się wpisywać na listę) 2. Włodzimierz - nie załatwione na razie

Nie no, ośrodek fajny ale to chyba przerost formy nad treścią patrząc historycznie na Nasze Zloty Tym bardziej, że to końcówka października i z wielu atrakcji z powodu chłodu lub śniegu nie skorzystamy. Ale poczekajmy na oficjalne ogłoszenie Zlotu z cennikiem.

@luft, możesz podać na priv namiary na ten ośrodek? Bo chyba się wybiorę. Mam wolny weekend 18-20 październik br.

@chwialek , w końcu jakiś głos rozsądku

W większości korporacji urlop na cały rok planuje się w grudniu lub styczniu. Termin i miejsce Zlotu powinny być podany z rocznym wyprzedzeniem i na "sztywno" inaczej nie widzę sukcesu frekwencyjnego. Z 2-3 miesięcznym wyprzedzeniem to można się umówić z kilkoma osobami na piwo a i tak część osób nie przyjdzie.

Mi najbardziej odpowiada luźna forma Zlotu bez naukowego nadęcia i z czasem wolnym do dyspozycji. Można wówczas tworzyć takie kółka naukowe na jakie akurat mają chęć i ochotę Zlotowicze. Akurat dla mnie obiad jest ograniczeniem a nie zaletą tego typu imprez. Ale rozumiem rodziny z dziećmi. W Ustroniu i sobie i podyskutowałem i pospacerowałem i w saunie byłem. Mi taka forma odpowiada. Ale każdy ma prawo do swojego zdania.